Ostatnia sierpniowa niedziela od samego rana była piękna słoneczna pogoda ... W taki dzień, grzechem byłoby siedzieć w domu... Pojechaliśmy do OGRODÓW Państwa KAPIASÓW w GOCZAŁKOWICACH.
Lubimy to unikatowe miejsce i bardzo chętnie tam WRACAMY bo to taki mały, ukwiecony raj na ziemi... Od pewnego czasu z dużym zainteresowaniem obserwujemy jak rośliny wzrastają z każdym rokiem... OGRODY KAPIAS czynne są codziennie od 1 marca do 23 grudnia...
Niedziela była upalna z temperaturą 32 st.C... Na niebie delikatne Cirrocumulusy i całkowity brak podmuchu wiatru... Spacerujemy i podziwiamy poszczególne ogrody tematyczne... Mimo panującej suszy od dłuższego czasu, kwiaty prezentują się wspaniale... Przepiękne okazy, które w połączeniu z architekturą ogrodową tworzą urokliwe, pełne kolorów i nieziemskich kwiatowych zapachów, miejsce... A wśród tych kwiatów spotkałam maleńką dziewczynkę cudownej urody... "Oryginalny mały kwiat"...
I chociaż mamy jeszcze lato to kwitną już jesienne kwiaty... Ogromne kępy dzielżanów tworzą ciekawe, wieloodmianowe grupy ozdobne... Kwitną jeżówki, nawłocie, rudbekie, rozchodniki i wszędobylskie trawy... Magicznie się prezentują... Tworzą zwiewne obrazy, falujące niczym morze...
Kwiaty wyglądają oszałamiająco... Moją uwagę przykuwają niezwykłe hortensje i zachwycające róże... I chociaż jestem w tym OGRODZIE dosyć często, to różnorodność kwiatów i wszystkich nasadzeń zmieniających się wraz ze zmianami pór roku doprowadza mnie do zawrotu głowy... Rośliny nie rosną tutaj przypadkowo... Łączy się je wg kolorów, odmian, tematów...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie...
Byłam w raju:) cudne miejsce.ja chce tam!
OdpowiedzUsuńAgatko,
UsuńOgrody Państwa Kapiasów i wg mnie to taki mały raj na ziemi.
Pozdrawiam:)*
What a flower splendor - beautiful images - thank you for showing dear Lucja-Maria!
OdpowiedzUsuńAll the best!
Hug Crissi
Crissi, thank you very much:)*
UsuńUrocze miejsce na zakończenie lata, bo podobno od 1 września rozpoczyna się meteorologiczna jesień...
OdpowiedzUsuńMasz rację. Wczorajszy i dzisiejszy dzień iście jesienny.
UsuńWprawdzie nie pada ale jest zimno tylko 20 st.C i pochmurno.
Pozdrawiam:)*
Masz rację Lusiu, to prawdziwy raj !! Oglądanie takich kwiatowych piękności to uczta dla oczu !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Elu domyślam się, że już wiesz, iż mam bzika na punkcie wszelakiej roślinności.
UsuńKwiatów szczególnie.
Pozdrawiam:)*
Uwielbiam ogrody Kapisów i wszystkim znajomym mówię o nich. Wielu już tam było i byli zachwyceni. Te ogrody to nasza dumą :)))
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam tam bywać. Ogrody Kapiasów to prawdziwa perełką na Śląsku.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Came here after a long time. That's a beautiful photo essay again, Maria. What a garden...indeed :) As usual, terrific pics!!
OdpowiedzUsuńPanchali, your visit made me great joy.
UsuńGoczałkowice garden is a wonderful oasis of greenery.
Greetings.
Łucjo, możliwe w takim razie, ze sie gdzieś minęłyśmy! Też byłam u Kapiasów w niedzielę ;-))))) Uściski!
OdpowiedzUsuńAgnieszko,
Usuńwszystko możliwe, że gdzieś się minęłyśmy.
To była piękna słoneczna i piękna niedziela.
Pozdrowienia.
Cudownie pokazane uroki z pięknymi kwiatami. Aż mało prawdopodobne, że jeszcze tyle roślin kwitnie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Mnie też zaskoczyło, że jest aż tyle kwitnących kwiatów.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
so very beautiful!
OdpowiedzUsuńThanks:)*
UsuńThe real treat to see your summer photos, Lucja, wonderful place! So many rudbecias, malvas, hydrangeas. I like the path under the trellises with flowers.
OdpowiedzUsuńNadezda,
Usuńthank you very much for the nice comment.
Thanks:)*
Wczoraj w nocy wróciłam z mój urlopu . Teraz mają czas wciąż podziwiać jej piękne zdjęcia .
OdpowiedzUsuńPocałunki
Ventano myślę, że urlop był udany i pełen wrażeń.
UsuńTo ja czekam na Twoje wspaniałe zdjęcia.
Pozdrawiam:)*
Cudownie pokazałaś ogrody, w których bywam kilka razy w roku. To piękne miejsce posiada wiele inspirujących kącików ogrodowych, które można przenieść do naszych ogrodów. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTak. Ten ogród ma wiele inspirujących zakątków, które można przenieść do moich ogrodów.
UsuńPozdrawiam:)*
Ogrody Państwa Kapiasów to prawdziwy raj na ziemi! Byłem tam tylko dwa razy i na pewno jeszcze nie raz powrócę do Goczałkowic. Wspaniałe zdjęcia Lusiu! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńMam podobne zdanie, że te ogrody są bajkowe.
UsuńWystarczy wspomnieć zimowy ogród z białymi saniami, reniferem, św. Mikołajem.
Pozdrawiam:)*
August is over, it's sad, but September is hot here too and even though the flowers are slowing down, there is still plenty of colour. Wonderful pictures :)
OdpowiedzUsuńAugust was hot and September began almost autumnal.
UsuńGreetings.
This is a MAgnificent garden, photographed beautifully. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńMargaret, thank you very much:)*
UsuńBajkowy ogród.Mogę tylko pozazdrościć pobytu tam.Zdjęcia cudne.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńFaktycznie. Ogród jest bajkowy.
UsuńMam dosyć blisko do Goczałkowic i dlatego dosyć często tam bywam.
Pozdrawiam:)*
Zachwyciłam się tymi ogrodami. Aż szybko zajrzałam do pana Google, aby zobaczyć, gdzie są. Goczałkowice. To już dla warszawiaków cała wyprawa. Zapisałam, żeby koniecznie je odwiedzić i będę reklamować tę wycieczkę, bo pewnie nie tylko ja pierwszy raz o tych ogrodach słyszę. Dziękuję:-)
OdpowiedzUsuńBogno,
Usuńdrogą szybkiego ruchu z Warszawy można bardzo szybko dojechać do Goczałkowic.
Andrzej, który jest Warszawiakiem był w Ogrodach Kapisów już dwa razy.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Gdzieś słyszałam o tych ogrodach, choć nigdy w nich nie byłam.
OdpowiedzUsuńSą przepiękne.
Serdecznie pozdrawiam:)
Szkoda, że nie byłaś w tych ogrodach.
UsuńByłabyś zachwycona.
Pozdrawiam:)*
Yo seria feliz viendo este jardín, tal vez algún día. Muchas gracias por enseñarlo. Besos.
OdpowiedzUsuńPiękny ogród ale moje serce skradły te pergole tworzące daszek z kwiatów. Piękne przejście.
OdpowiedzUsuńAniu,
Usuńmam wiele zdjęć, które nie zostały opublikowane.
Sądzę, że mogłabyś z nich czerpać wzorce.
Pozdrawiam:)*
Zdjęcia cudne, cudne miejsce...
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ludmiło.
UsuńPozdrawiam:)*
Przepiekne zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)*
UsuńU Ciebie Lusiu zawsze można zobaczyć takie ciekawe miejsca. Piękne fotki, wspaniały ogród. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy takie ciekawe? To miejsce jest miłe dla oka.
UsuńKwiaty zawsze sprawiają mi ogromną przyjemność.
Pozdrawiam:)*
Przepiękny ten ogród i na pewnie pięknie wygląda o każdej porze roku. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, ile trzeba pracy włożyć , aby wszystko było, jak trzeba.
OdpowiedzUsuńŻałuję, że gdy dawno temu byłam przez miesiąc w Goczałkowicach, nie było jeszcze tego ogrodu.
Serdecznie pozdrawiam.
Od Wigilii do wiosny jest zamknięty. Pięknie wygląda w ogrodach lato, wiosna i oczywiście jesień.
UsuńNie miałam szczęścia być gdy ogród pokrywa biały puch. Ten ostatnio w naszym kraju rzadko bywa.
Nowy Ogród to sprawa niedawna. Stary przy domu Państwa Kapisów ma pewnie lat kilkanaście.
Pozdrawiam:)*
Bonitos jardines, en algunas fotos ya comienzan a entreverse los efectos del final del verano y el comienzo del otoño.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Such a beautiful garden! Especially the first photo is great!
OdpowiedzUsuńTomoko,
Usuńthank you very much:)*
Gprgeous flowers in a beautiful garden !
OdpowiedzUsuńThanks for sharing with your great pictures !
Have a nice day !
Anna
Anna, thank you very much:)*
UsuńGorgeous colors and some really pretty shadows!! I love the grasses as well!!
OdpowiedzUsuńDebbie, I also love all types of grasses.
UsuńGreetings:)*
Uradowałaś moje zmysły przepięknymi fotografiami przyrody. Cudne, zaczarowane miejsce, mnogość kwiatów i choć mają już kolory jesieni, cieszą oczy. Alejka porośnięta chyba bluszczem urocza, a róże jak zwykle dają sobie radę ze zbliżającą się jesienią. U nas po raz pierwszy od wielu, wielu dni, pada trochę, z czego bardzo się cieszę. Lato było zbyt upalne, ale mile będę je wspominać. Wnusia z córką wypoczęte pojechały do domu. Mogę spokojnie wrócić na blog. Całuski i moc serdeczności zostawiam.
OdpowiedzUsuńU mnie zapanowała jesienna pogoda. Deszczu zero ale jest dosyć chłodno i pochmurno.
UsuńTo wielka dla Was radość gościć swoje Ukochane Dziewczyny.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Such a wonderful garden to visit, I would be so excited to visit such a place. So many beautiful and colourful flowers, loved the bright colours of the cone flowers and rudbeckia, the roses and grasses make a lovely addition. I can imagine the fragrance was heavenly.
OdpowiedzUsuńHappy weekend dear Lucia.
hugs and kisses
xoxoxo ♡
Dianne
UsuńEach visit to this garden gives me great pleasure.
I love all the flowers. In the garden there is a lot of them.
Greetings:)*
Piękne kwiaty:)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne kwiaty:)*
UsuńBeatiful photos, Lucia!
OdpowiedzUsuńThe coneflower s is so pretty. Amazing!
Have a nice evening, Lucia
I also love coneflower and all autumn flowers ...
UsuńGreetings.
To prawda "kwiaty wyglądają oszałamiająco" -na Twoich fotkach Lusiu również,tyle w nich słońca i dobrej energii.Dziękuję,że jesteś.Pozdrawiam serdecznie.Nie będzie mnie prawdopodobnie do 15-października.Życzę Ci droga Lusiu pięknej jesieni kazdego dnia.
OdpowiedzUsuńPiękne do końca
idzie lato w kierunku jesieni
niesie kosz jabłek i orzechów
dorodnych - wartych grzechu
a do tego ma przepisy w zeszycie
na najlepsze nalewki zdrowotne
które smakują znakomicie
i bywają pomocne
na jesienno-zimowe wieczory
stanęło lato pod lasem
na dywanie z barwnego listowia
z pełnymi grzybów koszami
zaprasza jeszcze na spacer
I częstuje jeżynami
kurczowo się trzyma promieni
wschodzącego słońca
spaceruje radośnie po ziemi
w kolorowej sukience
utkanej z jesiennych kwiatów
i w kapeluszu z wrzosów
spod którego wyglądają jej włosy
wypalone słońcem
dumne i piękne do samego końca
Ewa B.
****
KAPRYŚNA I PIĘKNA
Niech każdy z nas pamięta
Jesień też lubić się da
Potrafi być przyjazna i piękna
Dla każdego w zanadrzu coś ma
Kapryśna czasem bywa ta pani
My też z kaprysów jesteśmy znani
Kiedy za oknem pojawi się słota
Wystarczy zatem ciepła kapota
Miły ktoś i wspomnienia lata
Posłuchać co w duszy gra
Nieważne ile ma się lat
Trzeba być z życiem za pan brat
Bo nigdy nie jesteś sam
Jest nadzieja co nadzieję Ci da
Ewa B.
Doga ewo
Usuńbardzo, bardzo dziękuję za piękny komentarz i dwa Twoje wiersze.
Życzę Ci cudownego urlopu, wielu wspaniałych wrażeń i rozmów ze swoimi Bliskimi.
Wszystkiego dobrego, Ewo.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Piękne kadry. Bardzo chciałabym zobaczyć to cudowne miejsce!
OdpowiedzUsuńOd Ciebie Basiu, będzie ze trzy godziny jazdy.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Jej, jak ślicznie! Pospacerowałabym w takim ogrodzie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czy daleko jest od Ciebie?
UsuńPozdrawiam:)*
Niestety jestem zmuszona skasować swojego bloga. Obiecuję odezwać się wkrótce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Takie sytuacje są najgorsze.
UsuńPozdrawiam:)*
Nieopatrznie podałam adres bloga w pracy i niestety zaczęło się śledzenie, obserwowanie i wszelkie związane z tym "przyjemności". A zakładając bloga chciałam właśnie tego uniknąć. Moja wina. Teraz usunęłam wszystko łącznie z kontem Google i blogiem na WP. Zdjęcia i wpisy przepadły. Ale wrócę w nowej odsłonie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))))))
To przykre. Znajomi z pracy mogą aż tak uprzykrzyć blogowe życie?
UsuńMusze odpukać. Ostatnio mam spokój z trollami. Wiem, że nie jest to przyjemne.
Gdy tylko zobaczyłam taką wiadomość od razu ją kasowałam. Nie dawałam temu komuś pożywki.
Mam nadzieję, że gdy wrócisz to dasz znać o sobie...
Pozdrawiam:)*
Piękne miejsce, jako ogrodniczka samouk bardzo cenię ludzi z pasją i z ręką do ogrodnictwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.:)
Ja też bardzo cenię takich ludzi jak Państwo Kapiasowie.
UsuńStworzyli coś nadzwyczajnego i niezwykle pięknego.
Pozdrawiam:)*
Pękne zdjęcia . Chciałabym to miejsce zwiedzić. Zapewne jest tam pięknie! Porównałabym ten OGROD z angielskimi ogrodami, które zwiedziłam. Na razie nie zanosi sie u mnie na wyjazdy, ale dzieki Tobie mogłam się przenieść w inny świat, który bardo kocham...Ogrody:)
OdpowiedzUsuńKwiaty tam wydają się dziarskie, jakby tam padał deszcz, na pewno jest zraszanie. U mnie pobojowisko, wszystkie kwiaty suche, tylko w stawie pieknie:) Pozdrawiam cieplutko.
W ogrodach goczałkowickich jest przepięknie.
UsuńMoże powrócę tam jesienią?
Pozdrawiam:)*
Maravilhoso paraíso florido! Adorei todas as imagens! Abraço e beijos!
OdpowiedzUsuńTaki spacer był miłym zakończeniem wakacji. Mnóstwo pracy włożono w utrzymanie takiego pięknego ogrodu.
OdpowiedzUsuńJak tam przyjemnie i jak te kwiaty tam maja sie dobrze.
OdpowiedzUsuń...bez wątpienia zbliża się jesień...Niedługo pokaże się w pełnej krasie...
OdpowiedzUsuńByle tylko była ciepła :)
Serdeczności :)
Niesamowite jest zdjęcie nr 23. W ogóle jest tam pięknie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna wycieczka.Nie znałem tego ogrodu, trzeba go w najbliższej przyszłości odwiedzić.Samego Miłego!
OdpowiedzUsuńNie masz pojęcia Droga Lusiu jak mnie ucieszył twój wpis o uroczym miejscu.Tak się wzruszyłam na widok tych kwiatow i malutkiego różowego kwiatuszka.To jest właśnie uroda zycia kiedy można podziwiac takie pięknosci.Twoje oczy i migawka aparatu to przekażniki dla moich oczu tego co warto w życiu cenić.Kwiaty zawsze byly dla mnie czyms niezwyklym w szarosci codziennego dnia.Teraz kiedy już nigdzie nie chodzę,oglądanie kwiatów w twoich postach to najmilsza rzecz jaka mi się jeszcze zdarza.Pozdrawiam serdecznie i bardzi dziękuję.
OdpowiedzUsuńPues 32 grados para mi ya es bastante calor, pero bien aprovechar un domingo tan hermoso fue todo una buena idea, las fotos nos dan testimonio de toda la belleza que encierra estos jardines, un buen paseo tuviste, besos.
OdpowiedzUsuńPiękna niedziela i cudne widoki, teraz tez jest jeszcze super :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż tam jest pięknie. Prawdziwy raj. Taka różnorodność i ilość kwiatów. Podoba mi się wszystko. Dzięki, że pokazałaś taki piękny widok:):):):)
OdpowiedzUsuńKaunis kukka postaus Rakastn kukkia Kiitos Hyvää viikonloppua :)
OdpowiedzUsuńI znów piękne wrażenia, dobrze byłoby tam kiedyś być...
OdpowiedzUsuń