)
Jesteś jak... wiosenny wiatr,
ani Cię... dogonić,
ani złapać, ani zatrzymać
chociaż na krótką... chwilę.
Jesteś jak poranna... mgła,
którą widzę... czuję,
a której ani dotknąć,
ani w dłoni zamknąć nie mogę,
bo z dłoni mojej się... wymykasz.
Od poniedziałku mamy piękną, wiosenną pogodę... Od rana do wieczora promienie słońca wpadają do domu... Lubię jak rozświetlają jego wnętrza...
Z każdym dniem jest coraz cieplej i coraz bardziej budzi się cała przyroda... Jest pięknie, aż chce się żyć... Już nad ranem budzą mnie kosy, które dają popisowe koncerty... Jest to godzinę przed wschodem słońca... Mogłabym jeszcze pospać godzinkę... ale co tam.
Jestem taka radosna, że nie przerażają mnie niepokojące prognozy pogody na najbliższe dni... Zakwitły kolejne krokusy, stokrotki, ciemierniki... Czekałam by w centrach ogrodniczych pojawiły się bratki... Bardzo je lubię bo one żyją w symbiozie ze słońcem... Kupiłam tylko 10 krzaczków. Kolejny zakup w przyszłym tygodniu... I chociaż jest marzec to obudziły się obrzydliwe muchy i czerwone biedronki... Te drugie wygrzewają się na parapecie i często z niego startują w głąb mieszkania... Muszę się pochwalić... Zrobiłam dwie biedronki... Jedną z materiału a drugą z włóczki... Te są grzeczne i nie fruwają...
Faktycznie idzie wiosna, powoli kończą się jesienne zapasy jabłek i włoskich orzechów... Upiekłam ciasto orzechowe a z jabłek zrobiłam domowe chipsy... Jest to znakomita, smaczna a przede wszystkim zdrowa przekąska... I tak minęły mi cztery dni tego tygodnia...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego, słonecznego weekendu...
Pozdrawiam bardzo serdecznie...
Niin ihana keväinen postaus.
OdpowiedzUsuńKauniita kukkia.
Hyvät kuvat.
Siunausta viikonloppuunne. ♥ ♥
Ååå....så vakkert!
OdpowiedzUsuńVåren er kommet til deg...nydelige sol og blomsterbilder:)
Ønsker deg en fin kveld:))
O jak miło zajrzeć znów do Twojego domku:))))pogoda nastraja bardzo optymistycznie:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu, słońce tak ostro świeci, że musiałam zaciągnąć rolety...
UsuńMnie bardzo optymistycznie nastraja.
Pozdrawiam serdecznie:)
Na kwiaty nie mogę się napatrzeć!!!Niesamowite.A ciasto...uwielbiam wszystkie jego składniki.Oj chyba sama coś jutro upiekę,bo patrząc na Twoje wypieki,zachciało mi sie coś zrobić i dla nas:)Buziaki Łucjo!!!
OdpowiedzUsuńLubimy ciasto orzechowe. Mam też na nie przyszła ochotą... Zrobiłam całą blachę. Potem porcjuję i zamrażam.
UsuńŚlę pozdrowienia:)
Piękna jest Twoja wiosna, nie pomyślałam, żeby parę kwiatków krokusów do wazonika wstawić, nadrobię :) A Twoje biedronki śliczne, ta na drutach bardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i wzajemnie udanego weekendu Ci życzę.
Biedronka zrobiona na szydełku jest bardziej wypchana a tym samym jest okazalsza. Mnie też się lepiej podoba. W domu cieszy każdy kwiatek. W ogrodzie nawet nie widać, że kilka zerwałam.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Cudnie już wiosennie u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Lusiu, masz cudownie ukwiecony dom. Widzę goździki białe i różowe i krokusy w przepięknych kolorach.
OdpowiedzUsuńJak miło, kolorowo i wiosennie. Twoje biedronki są nie tylko grzeczne ale piękne.
Pozdrawiam wiosennie :)
Elu, jak pewnie już zauważyłaś jest kilkakrotną maniaczką...
UsuńMoje biedronki są nie tylko grzeczne a najważniejsze, ze nie szczypią...
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiosna jest cudowna :) wszystko budzi się do życia. Co do pogody, to w telewizji mówią, że jeszcze spadnie śnieg...oby się mylili :)
OdpowiedzUsuńNawet nie chcę myśleć o wstrętnej zimie.
UsuńWiem, że bardzo potrzebny jest deszcz. W ogrodzie jest bardzo sucho.
W ogrodzie w sobotę było puszczone nawadnianie. Dobrze, ze mamy studnię i za wodę nie musimy płacić...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dear Lucia
OdpowiedzUsuńYou have taken so many beautiful pictures of flowers! Crocus is so lovely.
I wish you a quiet evening and a good night sleep :-)
Marit, enjoy blooming spring flowers.
UsuńHave a nice weekend.
such beautiful spring blooms. enjoy!
OdpowiedzUsuńBeautiful spring flowers are.
UsuńGreetings.
Mnie słoneczko też nastraja pozytywnie. W ogródeczku moim mam niewiele kwiatów ale krokusy kwitną , nawet pierwiosnki pojedyncze tez. Mam nadzieję , ze wróżbici od pogody tym razem też się mylą i będzie już tylko ciepło.
OdpowiedzUsuńBiedroneczki Twoje są urocze. I jeszcze (szeptem) chciałam Ci powiedzieć , że mam drugi blog. Na robótkowym w prawym górnym rogu tuż pod stroną główną: a adres http://tubylami.blogspot.com/ Dopiero początek, nie wiem jak będzie mi z tym szło. Tobie zazdroszczę umiejętności.
Pozdrawiam serdecznie
Kaziu, cieszę się, że w końcu założyłaś swój drugi blog.
UsuńTy mi zazdrościsz umiejętności? jakich?
Proszę, nie zawstydzaj nie.
Pozdrawiam serdecznie:)
W ogrodach tyle się dzieje i tylko tym cieszyć. Przyszły kolory o czym marzyliśmy. Mam nadzieję, ze śnieg ich nie przykryje. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNawet gdy spadnie śnieg, to raczej roślinom nic nie zrobi.
UsuńPozdrawiam:)
Pięknie się u ciebie "zawiośniło", aż radość za serce chwyta! :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Twój znakomity nastrój też mi się udzielił. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńKiedy jest szaro i pochmurno to zawsze jestem w dołku.
UsuńSłońce mnie nakręca.
Pozdrawiam:)
Lusiu, jakie Ty jeszcze talenty ujawnisz? Nawet biedronki potrafisz zrobić:) Piękne są. I kiedy masz na to wszystko czas? Mnie go stale brakuje.
OdpowiedzUsuńEwusiu, jestem całkowity antytalent.
UsuńPodziwiam u dziewczyn przeróżne talenty.
Zaczynam próbować robić różne rzeczy.
Niestety, różnie mi to wychodzi.
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie tylko w ogrodzie ale i w domu zawitała u Ciebie wiosna. U mnie na razie tylko w domu kolejna partia hiacyntów stoi, tym razem mam różowe.
OdpowiedzUsuńW tej chwili nie mam w domu żadnych hiacyntów. Trochę mi ich brakuje.
UsuńOd pierwszych dni grudnia cały czas królowały w moim domu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Beautiful Spring flowers dear Lucia, the daisies with a touch of pink are so pretty. Your little ladybirds are so sweet.
OdpowiedzUsuńKind wishes and have a happy weekend!
xoxoxo ♡
Dianne, I also really like daisies.
UsuńNow in the garden appeared dozens of them.
Have a nice weekend.
Beautiful flowers. Especially in a blue color.
OdpowiedzUsuńi really love your flowers both indoors and outdoors. have a great weekend ahead. best wishes!
OdpowiedzUsuńYou also have a nice weekend.
UsuńThese are so colorful and lovely.
OdpowiedzUsuńThey make me happy. :)
Spring flowers are very colorful.
UsuńGreetings.
Twoje zdjęcia są jakieś zawsze takie szczególne :-)
OdpowiedzUsuńAlbo tak trafiają w mój gust :-)
Wiosenne na pewno i takie pięknie kwiatowe :-)
Krysiu, to są wiosenne kwiaty. One mają wyjątkowy urok.
UsuńPozdrowienia.
¡ Que preciosa es la primavera. Las flores todas muy lindas. Besos.
OdpowiedzUsuńBiedroneczki prześliczne.Wiosna zachwyca .Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOd tygodnia wiosna jest piękna, słoneczna.
UsuńPozdrawiam:)
Ale wiosennie u Ciebie :) Bardzo cieszą mnie takie piękne, słoneczne dni, ale z drugiej strony... W sumie to dobrze by było, jakby chociaż przez kilka dni mocno popadało (przynajmniej u nas na Żywiecczyźnie), jest potwornie sucho! Mogą być przez to małe problemy z wodą gruntową. Ożywczy deszcze pewnie też dobrze wpłynąłby na wszystkie zielenie :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJuż się pogodziłam z deszczem. Bardzo go brakuje.
UsuńW ogrodzie jest bardzo sucho. Roślinom jest on bardzo potrzebny.
Pozdrawiam:)
Jestem zachwycona Lusiu...każdym zdjęciem i pięknym wpisem. Niesamowicie piękna wiosna u Ciebie. U mnie kwitną na razie tylko stokrotki, które podjada mój nowy domownik :) Ja też boję się tych dni ze śniegiem i deszczem...teraz jest tak pięknie :) Buziaki :) Ina
OdpowiedzUsuńSpring is such a wonderful time! Lovely photos!
OdpowiedzUsuńGreetings.
Biedroneczki są w kropeczki i wyszły spod rąk Lusieczki!? Pieknine!!!
OdpowiedzUsuńTeż zakupiłam bratki i od 2 dni robią wiosnę na balkonie. Szkoda tylko, że kosy u mnie nie śpiewają...
Piękna wiosna na świecie tej zimy.U mnie tez wszystko rozkwita i aż chce sie żyć :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj Łucjo:) Tydzień jest rewelacyjny jeżeli chodzi o pogodę:) Niestety prognozy na weekend są mało fajne - ma padać u nas:(:( Z jednej strony dobrze, bo w ogródku wielka susza.. Z drugiej - szkoda, wiadomo.. Piękne biedronki:) i Twoje kwiaty:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńU Ciebie ,jak zwykle bardzo nastrojowo i przytulnie.i w domu i w ogrodzie...Lubię słoneczne dni,ale czasami,gdy tak te promyki plączą się po domu, na jaw wyłażą wszystkie kurze,a ja nie za bardzo lubię sprzątać...
OdpowiedzUsuńIci aussi le printemps est arrivé...
OdpowiedzUsuńBon weekend !
Anna
DLA CIEBIE LUSIU
OdpowiedzUsuńPiękne wiosenne dni na Twoim blogu zajrzę na dlużej muszę jeszcze popracować nad ....serdecznie Cię pozdrawiam wiosennej pogody posyłam z południa Polski
Cudownie spędzać u Ciebie czas piękne wiosenne kwiaty u nas dzisiaj od rana wieje silny wiatr ale nie pada pozdrawiam serdecznie
UsuńCrocuses are really vernal flowers, Lucia. Love your home with fireplace and many flowers, the most wonderful are striped crocuses. Have a nice weekend!
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki. A biedronki są prześliczne! Uwielbiam wiosnę :) Pozdrowienia Lusiu! Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już przyszła wiosna...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDopiero trzy dni temu spostrzegłam pierwsze krokusy i przebiśniegi, nie mogłam uwierzyć, że nie są sztuczne. Jak wiesz upały źle znoszę, ale taka pogoda jak ostatnimi dniami to dla mnie idealna pogoda. No i pozwolisz, że skosztuję ciasteczka, jako straszny łasuch nie mogę się powstrzymać.
OdpowiedzUsuńTakie piękne kwiaty masz w domu .Dom i wszystko co cię otacza jest takie piekne ,eleganckie ,czyste wszystko w jasnych kolorach,duzo bieli..Wiedziesz jak z tego wynika dobre spokojne życie.Kiedy czytam twoje posty -sprawiają one ,że się zupełnie wyciszam ,uspokajam.Działasz na mnie kojąco.Twoje wiosenne dni az,kipią radościa i kolorami.Cieszę sie już na dalszą wiosnęw twoich wnętrzach i otoczeniu twego pięknego domu.Pozdrawiam serdecznie.Halina
OdpowiedzUsuńLusiu, energii Ci nie brak:) Sliczne te biedrony:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie wiosenne poranki, tak jak i Ty.
Cieplo u Ciebie:))
Lusia ja Ci to obiecuję, jeśli nadal bedziesz nas zachęcać tak pięknymi zdjęciami z domu i ogrodu ja obiecuję że my tam w końcu się pojawimy ;)
OdpowiedzUsuńps. i jeszcze to ciasto...
serdeczne weekendowe uściski
O tak! w tym tygodniu pogoda nas rozpieszczała, było iście wiosennie. Aż trudno mi uwierzyć, że od jutra zapowiadają taką masakrę pogodową. No nic zobaczymy. A u Ciebie w domu wiosna już na dobre się rozgościła:) Pozdrawiam wiosennie:)
OdpowiedzUsuńZapachniało u Ciebie wiosną to i biedronki na czasie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wiosenne klimaty, aż chce się żyć.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie, smacznie, kolorowo, wesoło i wiosennie. I niech tak zostanie :-)))
OdpowiedzUsuńŁucjo, jak miło popatrzeć na Twoje zdjęcia. Wiosenne, kolorowe, takie optymistyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
✿⊱°•
OdpowiedzUsuńBelos dias de primavera!
Fotos maravilhosas, como sempre!
°º。♪♫Bom fim de semana!°。♪♬
Beijinhos✿♫° ·.
Brasil⊱°•
Przez cały tydzień była u mnie ładna pogoda, więc zaplanowałam sobie na dzisiaj spacerek, ale niestety pogoda się załamała i nie mam najmniejszej ochoty wychodzić z domu. Ale czemu się dziwić? W marcu jak w garncu.
OdpowiedzUsuńHello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńTrue spring this on you my dear!
I wish you a nice weekend full of joy!
Embrace you with love!
Witam piękne kwiatki są i pamiętam o blogach waszych pozdrawiam ze SZCZECINA.Miałam blog CODZIENNOŚĆ ZE WSZYSTKIM.Buziaki.
OdpowiedzUsuńJar je nádherná! Aj u nás to už takto pekne kvitne. Dnes je síce po dlhej dobe škaredé počasie, fúka vietor a konečne aj prší.
OdpowiedzUsuńTu ti skopírujem, čo som ti odpovedala na tvoj posledný komentár na mojom blogu:
Ahoj Lucia!
Dávno som sa nepozerala do spamovej pošty s komentármi. Urobila som tak pred chvíľou a našla som tam až TRI !! tvoje komentáre. Nechápem, prečo mi tvoje komentáre označuje ako spamové. Preto som doteraz na ne ani nemohla reagovať. Prepáč!
Čo sa týka čísla "prvý" v názve k fotke, nie je tam preto, že budú ďalšie fotografie tohto paláca pribúdať. Ide o to, že je to sídlo prezidenta SR a dnes sú u nás prezidentské voľby. Predpokladá sa, že sa bude voliť v dvoch kolách, preto som to dnešné nazvala ako "Prvý útok" :-)
Pekný víkend aj tebe!
Pięknie u Ciebie i kolorowo, Twój dom zaprasza :) całym jestestwem. Mi też nastroju nie popsuła obecna pogoda, trudno wszak przysłowie mówi w marcu jak w garncu. Miłego odpoczynku życzę
OdpowiedzUsuńU Ciebie wiosna, a u mnie jakby jesień. Zimno, deszczowo i wietrznie. Brrr...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wczoraj miałam ochotę kupić bratki, ale doszłam do wniosku, że jeszcze zbyt wcześnie, aby je wysadzić na działkę. Krokusy kwitną jak szalone. Miejmy nadzieję, że brzydkie dni szybko miną i będzie można już zacząć siać i sadzić.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
U mnie jeszcze mało kwitnących, ale co tam, wcześniej czy później ale zakwitną! Też cieszyłam się pięknym tygodniem... dziś niestety - gwałtowna zmiana, i przeżyłabym śnieg z deszczem, grad, byle nie to wietrzysko!
OdpowiedzUsuńBiedronki cudowne!
Buziaczki:)
Wonderful decoration everywhere inside, dear Lucia. Love the daisies lying on the table cloth.
OdpowiedzUsuńHmmmmm, apple walnut cake. I suppose it tastes delicious. And everywhere inside the crocuses bees are noshing. You catched them fantastically. :-)
Send you lots of warm greetings
Christa
Kwiaty i piękne kolory. Idzie wiosna;-)
OdpowiedzUsuńPocałunek.
Piękne krokusy (u mnie też kwitną). Niech jeszcze wiosenna pogoda wróci...
OdpowiedzUsuń