"Dobry człowiek wydobywa z dobrego skarbca dobre rzeczy,
a zły człowiek wydobywa ze złego skarbca złe rzeczy."
Mat. 12.35
Druga niedziela marca od rana jest szara i mglista... Postanawiamy mimo wszystko wyruszyć na poszukiwanie wiosny i ... przylaszczek. Jedziemy do średniowiecznej warowni Lipowiec w Wygiełzowie bo dawno tam nie byliśmy... Bardzo lubię tutaj przyjeżdżać... A dodatkowy plus tego miejsca to pyszny obiad w zabytkowej karczmie w skansenie...
Wygiełzów to jedno z najciekawszych miejsc na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej... Przywitała nas piękna, słoneczna pogoda... Mijamy Nadwiślański Skansen i kierujemy się ku zalesionemu wzgórzu o wysokości 362 metrów... Z daleka widać wapienną wieżę, stanowiącą kiedyś główny trzon zamku...
Zamkowe wzgórze porastają lasy bukowe nazywane Czarnym Lasem... Wiek drzew to 120 - 160 lat... Jestem mile zaskoczona... W poszyciu zauważam niebieskie kwiaty... To przylaszczki... Jest ich jeszcze niewiele.... Nieśmiało przebijają się przez suche liście... Delikatnie przycupnęły przy ogromnych bukowych korzeniach... Sądzę, że za dwa tygodnie wzgórze pokryje niebiesko-fioletowy dywan...
Pomiędzy drzewami dostrzegam zarysy zamku... Na szczycie wzgórza stoi nieźle zachowana twierdza... Zbudowana jest z miejscowego kamienia z niewielkimi fragmentami ceglanymi, na planie przypominającym pięciokąt... Do zamku wjeżdżało się przez most zwodzony, który zawieszony był nad głęboką 7 metrową fosą...
Zamek mimo, że był kilkakrotnie przebudowywany zachował pierwotny kształt i gotycki charakter... Na parterze znajdowały się; refektarz, spiżarnia, wozownia, kuchnia... Na pierwszym piętrze były pokoje księży, szpital i kaplica...
Na drugim piętrze były pokoje dla służby i cele więzienne... 28 metrowa wieża to bardzo ważny element tego zamku...Oprócz roli obronnej pełniła funkcję więzienia dla skazanych na śmierć głodową, których spuszczano na dno głębokiego lochu...
Tak wyglądał zamek w XVII wieku. Praca Zygmunta Lisa.
Wąskimi, krętymi schodami wchodzimy na 28 metrową wieżę... Przy sprzyjającej pogodzie z wysokiej wieży możemy podziwiać dalekie, piękne krajobrazy... W dole widzę dwa kościółki. W skansenie drewniany i murowany w pobliskich Babicach...
Powoli kończymy naszą wizytę w zamku... Wracając, na ścieżce prowadzącej do zamku spotykamy grupę jeźdźców z pobliskiej stadniny... Zapraszają nas do przejażdżki. Niestety, tym razem musimy odmówić... Musimy już wracać.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego tygodnia...
Pozostawiam serdeczne pozdrowienia...
Piekne zdjęcia, nawet ruiny widziane Twoim aparatem i okiem są piękne.
OdpowiedzUsuńLubię niebieski kolor, więc przylaszczki są cudowne :-)
Miłego tygodnia życzę również !
Ja też bardzo lubię przylaszczki. To znak, że przyszła wiosna.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
the castle is awesome. love the hepatica blooms! and the riders, too.
OdpowiedzUsuńI really like this castle. It has eight centuries old.
UsuńI love the hepatica. There are a harbinger of spring.
Greetings.
Kiitos ihanasta retkestä.
OdpowiedzUsuńTodella kaunis paikka. Nautin kovasti näistä kuvista. Sinivuokkojakin siellä näkyi. Kaikkea hyvää♥
What a wonderful old castle, dear Lucja-Maria and you described it very well. It's very old indeed and life in such old buildings was very hard at that time. How beautiful the liverworts are, I like these little blue blossoms so much. :-)
OdpowiedzUsuńHave a nice evening and a sunny new week.
Lots of greetings from
Christa
You're right. The castle is very old.
UsuńIt used to be a prison. Closed heretics.
I wish you sunny and pleasant week.
Greetings.
Piękny cytat z ewangelii, cudne zdjęcia, wspaniałe miejsce, ale NIC mnie tak nie rozczuliło, jak te przylaszczki!
OdpowiedzUsuńA wiesz dlaczego? Ano dlatego, iż w moich okolicach jest ich niewiele i bardzo rzadko mam okazję je oglądać... w wersji life. ;-)))
Ale dziś widziałam fiołki i było cudnie, więc wiosna chyba przyszła na dobre.
Moc serdecznych pozdrowień Ci przesyłam, Łucjo, trzymaj się cieplutko, j.
Już kwitną fiołki. To dobry znak.
UsuńTo bardzo cieszy...Wiosna zagościła już na dobre.
Wczoraj pojechaliśmy poszukać przylaszczek w innym miejscu...
Niestety tam jeszcze nie zakwitły.
Tutaj na wzgórzu zamkowym jest pewnie cieplej i dlatego już zakwitły.
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Jura Krakowsko-Częstochowska to jeden z najpiękniejszych i najciekawszych rejonów w Polsce. Podobnie jak Ty bardzo lubię spacerować wśród zamków i ruin. A pierwsze wiosenne kwiaty wychylające się nieśmiało spod liści lub śniegu w poszukiwaniu słońca to widok który zawsze cieszy mnie i rozczula. Nie tylko my ludzie jesteśmy spragnieni słonecznego ciepła. Spokojnego wieczoru i pełnych uśmiechu kolejnych dni.
OdpowiedzUsuńO tak. Jura Krakowsko-Częstochowska to najpiękniejszy region Polski.
UsuńJest bogaty w Orle Gniazda.
Pozdrawiam serdecznie:)
Lubie to miejsce, zwłaszcza jesienią. Wiosenny spacer, do tego w tak piękny dzień również może dostarczyć wielu wrażeń. Cieszy to wiosenne przebudzenie się przyrody. Powoli nadchodzi pora wycieczek i zwiedzania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Byłam w tamtym roku jesienią. Trochę późno. Na drzewach nie było już liści.
UsuńPogoda też była piękna, słoneczna... O tak. Cieszy mnie pora wycieczek...
Powiem Ci szczerze, bardzo jestem spragniona zwiedzania, poznawania nowych miejsc. Lubię wracać do tych starych, znajomych...
Pozdrawiam serdecznie:)
Wczoraj się tak zastanawiałam, czy u mnie już są przylaszczki. Niestety nie udało mi się tego sprawdzić.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością wybrałabym się na przejażdżkę konną po tak uroczej okolicy.
Pozdrawiam
Wyobrażam sobie to wzgórze za dwa tygodnie. Będzie cudne, całe w fioletach...
UsuńOwszem, ale przejażdżka musi być wcześniej zaplanowana...
Pozdrawiam serdecznie:)
Cudowne zdjęcia.A miejsce jak zaczarowane,niezależnie co pokazujesz,umiesz wydobyć z takiego miejsca samo piękno!!!Wszystko co pokazujesz,chciałaby zobaczyć.Po raz kolejny to napiszę ale to szczera prawda,powinnaś wydać ksiażkę,album z miejscami które warto zobaczyć.Jesteś niesamowita.Pozdrawiam cieplutko!!!
OdpowiedzUsuńBeatko,
Usuńzamek Lipowiec jest pięknie wkomponowany w Garb Tęczyński.
Uroku temu miejscu dodaje las bukowy...Jestem zachwycona pięknymi drzewami.
Pozdrawiam serdecznie:)
Such beauty you see on your travels .
OdpowiedzUsuńYour photographs are wonderful, I always enjoy viewing them.
Sincerely,
Willow
Willow, thank you very much!
UsuńLovely pennywort and fine old castle. Great photos, Lucia.
OdpowiedzUsuńHave a nice week!
Greetings.
Yes, it's a beautiful old castle...
UsuńUwielbiam z Tobą zwiedzać :)
OdpowiedzUsuńMiło mi.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
fajne miejsce byłam tam również ale króciutko, a przylaszczki są urocze i przywołują wiosnę
OdpowiedzUsuńMasz rację to fajne miejsce.
UsuńOprócz zamku można zwiedzić również skansen.
Pozdrawiam:)
Precioso Lucia. Muchos besos.
OdpowiedzUsuńWspaniała warownia! A kwiatki są naprawdę śliczne. No i bardzo wiosennie mnie nastrajają, zupełnie jak słońce, którego ostatnio nie brakuje :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńU mnie też od wczoraj na niebie króluje słońce.
UsuńJest cudnie. Oby jak najdłużej.
Pozdrawiam:)
Bardzo miło mi się spacerowało, oczywiście tu z Tobą! I jeszcze wracam .... . Wiosna, kwiaty te pierwsze szczególnie cieszą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kaziu, bardzo cieszą pierwsze oznaki wiosny.
UsuńPozdrawiam:)
Innym pięknym miejscem z historii poznał dzięki zdjęć.
OdpowiedzUsuńBuziaki
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Ventano, ten zamek powstał w XIII wieku.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Kocham przylaszczki! Niestety w moim ogrodzie jeszcze nie zakwitły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie:)
W moim ogrodzie też jeszcze nie kwitną. Dlatego byłam zaskoczona tymi kwitnącymi na wzgórzu zamkowym.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wspaniały spacer, piękne widoki z wieży, ale przylaszczki mnie zachwyciły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPo całym trudnym tygodniu potrzebowałam odreagowania.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Lucia Maria seu passeio foi lido! O castelo medieval com base pentagonal é lido na paisagem. Tudo está bonito! Um grande abraço!
OdpowiedzUsuńCudowną wycieczki miałas. Ja też uwielbiam ruiny zamków. Tam dopiero czuję historię.
OdpowiedzUsuńNo i faktycznie spotkałas wiosnę.
Serdeczności.
Pragnęłam poszukać słońca i pierwszych oznak wiosny. Opłaciło się pojechać.
UsuńTo był świetny relaks.
Pozdrawiam:)
wspaniałe, okazałe zamczysko...
OdpowiedzUsuńa przylaszczek... nie mam u siebie... ale cóż... nie wszystko trzeba mieć
pozdrawiam serdecznie Lusiu
Asiu, ja też nie posiadam wielu roślin.
UsuńBrakuje miejsca i czasu na ich uprawę.
Pozdrawiam:)
Witaj Łucjo:) Zdjęcia przecudne! I Wiosna u Ciebie taka jak lubię - niespieszna i surowa, ale jaka piękna! U nas jeszcze nie widać wiosennych kwiatów, może ten tydzień to zmieni.. A Średniowiecze.. To jest magia prawdziwa.. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAniu, lubię średniowiecze. Nie było aż takie złe jak się sądzi.
UsuńU mnie dopiero wczoraj zaświeciło słońce. Dzisiaj zakwitły kolejne krokusy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Uwielbiam Jure.LUsiu, piekne zdjecia.Ten las bukowy i przylaszczki.
OdpowiedzUsuńPotem konie..I ten widok z wiezy...Zaczarowane miejsce.
Goraco pozdrawiam ze slonecznej Alzacji:)
Ja też mam słabość do koni...
UsuńLubie taki las. Jest bardzo malowniczy i...piękny.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiesz Lusiu, chociaż często odwiedzam Jurę Krakowsko - Częstochowską to w tym miejscu akurat nie byłam i bardzo bardzo żałuję bo jest cudowne i jakież piękne widoki roztaczają się z baszty....a przylaszczki cudne :) Pozdrawiam:) Ina
OdpowiedzUsuńInuś,sądzę, ze teraz odwiedzisz zamek Lipowiec.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Rysunek XVII wiecznego zamku tylko pokazuje, jaki był kiedyś imponujący! Fajnie, że go zamieściłaś :) Lubię zamki i ruiny, więc z wielką przyjemnością przeczytałam relację i obejrzałam zdjęcia - masz oko do fotografowania :) Przylaszczki również cudne, o czym już wspominali moi przedmówcy :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZamek w XVII wieku wyglądał imponująco. Grafikę zamieściłam dla porównania. Teraz wygląda troszkę skromniej.
UsuńPozdrawiam:)
Imponujący zamek, szczególnie podoba mi się wieża. Nie byłam tu jeszcze - jak wiele nowych informacji zdobywam dzięki Twojemu blogowi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Hanno, dużo podróżujesz, myślę, że kiedyś odwiedzisz Wygiełzów by zobaczyć skansen oraz zamek.
UsuńPozdrawiam:)
Kauniita sinivuokkoja teillä. Mahtava vanha linna,maisema kaunis kiitos näistä kuvista ,ilo katsella näitä:)
OdpowiedzUsuńczesc jak tam kama pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKamilko, witam Cię bardzo serdecznie.
UsuńPozdrawiam:)
Beautiful pictures of a beautiful place ! And what a view !!!!
OdpowiedzUsuńHave a nice day !
Anna
Anna, thanks!
UsuńA great building, it must be a great castle on the past. The blue flowers look so beautiful. Thanks for the tour
OdpowiedzUsuńThe flowers are very delicate and beautiful.
UsuńThe castle is very old.
Zamek potęga,nawet nieźle zachowany. Jednak są perły dawnej architektury w naszym kraju. Po nas zostaną wieżowce z wielkiej płyty, jeżeli przetrwają i katedra w Licheniu, jako potęga kościoła katolickiego. Zachwyciły mnie przylaszczki. U nas jeszcze ich nie widziałam. jak widzę, obie podziwiałyśmy kwiatki wiosenne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZamek jest nieźle zachowany. Nasze wieżowce nie przetrwają tak długo.
UsuńMnie też zaskoczyły kwitnące przylaszczki.. Byłam u Ciebie. Podziwiałam połacie krokusów.
Pozdrawiam serdecznie:)
Hello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńThe blue flowers beautiful picture and I love it!
A wonderful day my dear!
Embrace you with love!
*ELENA*
*ELENA*, thank you very much!
Usuńloved all the shots especially the violet and blue flowers. the stone of the architecture really makes the place look massive and sturdy. nice light catching on the walls.
OdpowiedzUsuńPolish, old castles are robust structures. They stand for several centuries.
UsuńPart of it was destroyed by the war.
Greetings.
Byłam nie raz :) bardzo lubię to miejsce, choć na Jurze dla mnie są fajniejsze ;) pamiętam te ogromne schody... dziś to chyba już masakra dla mojego serca wdrapanie sie po nich na górę..., wieża przyciąga już z daleka, i warto się tam zatrzymać bo to pięknie zachwany zamek
OdpowiedzUsuńmoże jakiś wpis o skansenie?
uściski serdeczne Lusiu
Schody na wieżę są dosyć strome i bardzo wąskie. Wieża ma tylko 28 metrów więc to jest "pesteczka". Co do zamków na Jurze to oczywiście są potężniejsze i może ładniejsze... Ze względu na obiad w karczmie wybraliśmy zamek Lipowiec...Można było pojechać do zamku i karczmy Bobolice.
UsuńJednak ta karczma to nowy obiekt...
Wpis o skansenie? Pokazywałam go dwa, może trzy razy... Jednak mam sporo niepublikowanych zdjęć ze skansenu.
Muszę pomyśleć...
Pozdrawiam serdecznie:)
Jura Krakowsko-Częstochowska to jeden z najpiękniejszych i najciekawszych rejonów w Polsce. Podobnie jak Ty bardzo lubię spacerować wśród zamków i ruin kwiaty wychylające się nieśmiało spod liści szukajace słońca to widok który zawsze cieszy oko.Nam by się już przydało słoneczko pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńPrzylaszczki w tym roku zakwitły dosyć wcześnie.
UsuńTo dzięki ciepłej pogodzie. Mam nadzieję, że za kilka dni pojawią się biale zawilce.
Pozdrawiam serdecznie:)
Zamek wygląda przepięknie...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTAK. JEST PIĘKNY !!!
UsuńPiękny post i piękne zdjęcia:)))trochę wiosny pokazałaś:))lubię jeźdźców konnych,zdjęcia super:)))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńReniu, wiosna przyszła trochę wcześniej... Pojawiają się pierwsze wiosenne kwiaty...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
...wspaniała warownia :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Mnie też się bardzo podoba.
UsuńPozdrawiam:)
Wszystko razem w tym poście przecudnej jest urody.Te małe kwiatuszki jak małe duszki przycupnęły obok korzeni pięknych dorodnych buków.Zdjęcia w prost fenomenalne.Kilka chwil się im przyglądałam i podziwiałam,podziwiałam.Ja kiedy jeżdziłam z Warszawy do Katowic magistralą weglową widziałam te ruiny.I tak sobie myślalam,że fajnie by to było zobaczyć i dzisiaj dzięki Tobie to zobaczyłam.Pozdrawiam już wiosennie z Bramek Halina
OdpowiedzUsuńHalinko, bardzo dziękuję za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Witaj Lusiu ! Nie dziwię się że lubisz to miejsce bo jest przepiękne. Ruiny zamku w tak cudownym otoczeniu naprawdę robią ogromne wrażenie. A widoki z baszty niesamowicie piękne.
OdpowiedzUsuńPrzylaszczki tak słodkie i w tak w fantastycznych kolorach. Bardzo chciałabym obejrzeć ten dywan na wzgórzu. Pozdrawiam serdecznie :)
Ja też czekam na "wysyp" przylaszczek. Mam nadzieję, że pojedziemy je oglądać.
UsuńGdy zrobię zdjęcia pokaże je na swoim blogu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Uwielbiam zamki, las i czekamy na wiosnę przyjdzie Lucia :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za dzielenie!
Dobre wtorki.
pocałunek.
Laura, ja też bardzo lubię wiosnę i stare zamki.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
A beautiful old castle? all your photos are especiall!
OdpowiedzUsuńThank you.
OdpowiedzUsuńThis is a very old and beautiful castle.
Witaj Miła.Piękne zdjęcia. cudne krajobrazy. Tak u Ciebie zawsze. Ruiny mnie przygnębiają, coś było potęgą, było piękne, dumne i co zostało. Smutne przemijanie. Pa.
OdpowiedzUsuńuwielbiam te kwiatki - zawsze zwiastuja wiosne :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWonderful sequence of shots.
OdpowiedzUsuńWitaj Lusiu ;)
OdpowiedzUsuńI znów tematycznie trafiłaś swoim postem - aktualnie piszę referat o zamkach, m. in. Kazimierzowskich. Lubię warownie Kazimierza, tak samo jak krzyżackie. Kazimierz co jak co ale wiedział skąd czerpać prądy w budownictwie - Śląsk, Czechy, Węgry... No i kwiaty Lusiu, kwiaty - piękne :)
My w piątek planujemy zrobić sobie małą wyprawę na Lemkowyne - ot max 20 km (po zimie kondycja jak na razie śpi). Mamy nadzieję, że pogoda Nam dopisze ;)
Pozdrawiamy cieplutko ;)
Już nie wiem co mnie bardziej zachwyciło zamek, czy przylaszczki.Zdjęcia przecudnej urody :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńpiękna Wiosna wkoło, tak lubię słońce tyle wnosi radości
OdpowiedzUsuńj
Gorgeous scenery and shots! Looks like spring.
OdpowiedzUsuńLubię to miejsce, uświadomiłaś mi, że bardzo dawno tam nie byłam. Czas to zmienić!:) No i wiosnę znalazłaś:) To był udany dzień:) Ściskam:)
OdpowiedzUsuńgreat pictures
OdpowiedzUsuńZastanawiam się właśnie, czy przypadkiem nie pokazywałaś już tego zamku. Coś mi się wydaje, że oskazańcach na śmierć głodową już gdzieś czytałam. Czy to nie u Ciebie przypadkiem?
OdpowiedzUsuńZdjęcia są świetne, zamek wydaje się straszny i nieprzytulny. Wiem, że brakuje mu wielu ścian, ale jakoś mi się kojarzy.
Pozdrawiam:)
Miejsce świetne! W tej porze roku zrobiło się bardzo klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńBeautiful stone ruins, wonderful images of the forest, the beautiful hepatica flowers and the horse riders.
OdpowiedzUsuńWarm greetings
xoxoxo ♡
Świetne miejsce na weekendowy wyjazd, już zaczęłam szukać informacji jak dojechać. Chętnie się tam wybiorę której soboty lub niedzieli. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita relacja, wiosenna i historyczna!
OdpowiedzUsuńCUDOWNY WPIS ... CZYTAM Z OPÓŻNIENIEM ALE ZA TO ZACHWYCAM SIĘ ule tylko dusza zapragnie
OdpowiedzUsuń