piątek, 5 kwietnia 2019

Spacer po Grenoble







Kiedy złapiesz bakcyla podróżowania,
nie ma na to żadnego lekarstwa,
już wiem,
że będę szczęśliwie chory do końca życia.

(Michael Palin)








Spacer z mapą i przewodnikiem w ręku  są świetnym sposobem na poznawanie i jednocześnie zwiedzanie miasta... Zawsze robimy to wg wcześniej określonego tematycznie planu... Oczywiście,  wybór tematu wybieram wcześniej i  może być: literacki, architektoniczny, filmowy, historyczny... Przemierzając ulice miasta zawsze zwracam uwagę na bogactwo przyrody, oglądam  różne zabytkowe budowle, podziwiam architekturę, pomniki, fontanny i odwiedzam muzea...

U podnóża Alp Francuskich, gdzie rzeka Drac łączy się z Isère rozłożyło się Grenoble... Miasto reklamuje się jako "stolica Alp" ze względu na swoją wielkość i bliskość gór... Znajduje się między masywami Vercors na południowym zachodzie, Chartreuse na północy i łańcuchem Belledonne na wschodzie... Widoki są imponujące i to one od razu zdobyły nasze serca... Zaś samo Grenoble jest przepięknie położone w malowniczej, rozległej dolinie...










Pierwsze wzmianki o Grenoble pochodzą z 43 r p.n.e. kiedy to było małą osadą galijską nazywaną Cularo... Trzysta lat później przeszła pod panowanie Imperium Rzymskie... Cesarz Gracjan odwiedził Cularo i sprawił, że osada została mianowana rzymskim miastem i na jego cześć została nazwana "Miasto Gracjana"... Dopiero w średniowieczu przyjęła się nazwa Grenoble... Miasto przez wieki zmieniało właścicieli... I tak w IX wieku Grenoble przeszło w ręce hrabiów d' Albon, którzy przyjęli tytuł Delfina w 1110 roku, a nazwa pochodzi od herbu Guya II, w którym znajdował się delfin... Od tego czasu miasto stało się stolicą Delfinatu... Ostatni Delfin Humbert II nie mający dziedzica , pod warunkiem, że następca  korony francuskiej będzie używał tytułu Delfina, sprzedał swoje państwo królowi Francji w 1339 roku...

Chrześcijaństwo w tym regionie rozprzestrzeniało się już w IV wieku... Diecezja w Grenoble została założona w 377 roku... Od tego czasu biskupi sprawowali znaczącą władzę polityczną nad miastem... Do czasów rewolucji francuskiej określali się mianem "biskupów i książąt Grenoble"... 








Stare Miasto położone jest na południowym brzegu Isère... Wzdłuż rzeki wiedzie piękna promenada spacerowa... Byłam zaskoczona niewielką Starówką w której ulokowało się wiele kawiarenek, pubów i sklepów... W zabytkowym centrum jest wiele placów, rezydencji, malowniczych uliczek handlowych i spacer po nich jest prawdziwą przyjemnością...

Większość z budowli staromiejskich wzdłuż uliczek i zaułków ma jednak XIX wieczne pochodzenie... Jest tu piękna architektura, szerokie bulwary sprzyjające spacerom... Nieodłącznym elementem miasta są liczne fontanny i pomniki, które wtapiają się w miejski krajobraz...

Grenoble jest również obecne w sztuce i literaturze poprzez liczne muzea i festiwale... Miasto jest miejsce narodzin XIX -wiecznego francuskiego powieściopisarza Stendhala... Jest muzeum jemu poświęcone w którym m.in. znajduje się bogaty zbiór rękopisów...

Miasto jest jednym z najbardziej znanych i lubianych kurortów narciarskich... Jest świetną bazą wypadową na pobliskie stoki, do którego ciągną fani białego szaleństwa... W Grenoble w 1968 roku  odbyły się X Zimowe Igrzyska Olimpijskie... Przeszły do historii jako zawody, na których  po raz pierwszy, na szeroką skalę, przeprowadzono badania antydopingowe oraz testy płci...

Alpejska miejscowość otoczona jest  jest ciekawymi podjazdami, dlatego Grenoble jest stałym miejscem na trasie Tour de France... 








Grenoble jest metropolią sztuki i  nowoczesnej myśli... Jest jednym z największych ośrodków naukowych we Francji... Jest siedzibą trzech uniwersytetów, z których najstarszy pochodzi z 1339 roku oraz politechniki... Kształci się tutaj około 60000 studentów...

Jak już wspominałam Grenoble położone jest w dolinie otoczonej górami i z tego powodu jeszcze kilka lat temu nie mogło uporać się ze smogiem...Ten problem został rozwiązany... Spacerując oddychało się świeżym i i rześkim powietrzem, tym samym samopoczucie było znakomite...  W tym mieście postawiono na ekologię... Dla mnie niesamowitym zaskoczeniem były nowoczesne tramwaje jeżdżące w wielu miejscach po zielonych trawnikach...

Byłam niesamowicie zdumiona brakiem reklam, billboardów, afiszy w tym mieście... Pozbyto się ich w 2014 roku... Być może gdzieś je można zobaczyć,  jednak na trasie mojego spaceru nigdzie ich nie zauważyłam...

Gdy podczas pobytu w Alpach Francuskich zmęczy nas wędrowanie po górach, warto wybrać się na zwiedzanie miasta...  Jego najpopularniejszym zabytkiem jest Bastylia.( o niej w innym poście).. Jest to XVI wieczna warownia zbudowana na zboczu góry, przeznaczona głównie do obrony miasta, solidnymi murami i wąskimi otworami strzelniczymi... Można  do niej dotrzeć piechotą  lub górską kolejką linową...


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...





55 komentarzy:

  1. Przepiękna miejscowość :) Najbardziej lubię planować podróż , właśnie z mapą ,z notatnikiem !Zachwyciło mnie to zdjęcie , gdzie ludzie odpoczywają na trawniku , u nas można jedynie mandat dostać :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, tam parki są dla ludzi. Mogą odpoczywać na trawnikach i nikt ich nie przegania.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  2. Really beautiful buildings. Delicious pizza ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. In fact, the pizza in Grenoble was delicious.
      Greetings:)

      Usuń
  3. Bardzo fajny pomysł z tym tematycznym zwiedzaniem, może kiedyś "zapożyczę".
    Szalenie mi się podoba Grenoble z Twoich zdjęć, klimatyczne uliczki mające Alpy jako tło. Fajnie mieć taki horyzont.
    Z chęcią spojrzałabym na miasto z jednego z tych "latających" wagoników, na pewno widoki zostają w pamięci na zawsze.
    Życzę Ci dobrego weekendu i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę Ci powiedzieć, że jestem oczarowana Grenoble. Doskonale czułam się w tym mieście.
      Świetne są wagoniki w kształcie kul ze szkła i metalu. Niewielkie, bo tylko dla czterech osób. Jechaliśmy we dwójkę. Widoki zapadają na długo w pamięci.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  4. Z przyjemnością nacieszyłam oczy:))Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Your photos are fantastic. Gorgeous delicious pizza. Happy weekend.

    OdpowiedzUsuń
  6. Thank you Lucja. Greatly masterful photos. Happy weekend.

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie nie widac bilbordow, za to dojrzalam kolejke gorska:-) chyba ze to nie kolejka. Wspaniala wycieczka, przezylas wspaniałą przygodę. Oglądając zdjecia az cieplo na serduchu, jak tam pięknie, ludzie spokojni, odppczywaja na lonie natury:-) architektura robi wrazenie:-) w końcu wizytówka tego wspanialego miejsca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze dojrzałaś. Faktycznie, tam jest kolejka górska.
      Jechaliśmy nia na Bastylię.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Preciosa ciudad extendida en el valle, al píe de las montañas. Me encanta ese ambiente brumoso que se aprecia en varias de las fotos de este gran reportaje.
    Un abrazo,

    OdpowiedzUsuń
  9. Me encantan tus viajes. Muchos besos.

    OdpowiedzUsuń
  10. O jak mi się podobają twoje zdjęcia . Cudowne miejsca zwiedziłaś.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawsze oglądając Twoje zdjęcia popadam w lekkie kompleksy :) Cóż za widoki, co za wspaniałe obiekty, taki spacer to prawdziwa uczta. Masz wielkie szczęście że możesz doświadczać takich wspaniałych miejsc. Dodatkowo każde Twoje odwiedzane miejsce a jest ich przecież sporo, jest pięknie udokumentowane w sensie wspaniałych foto-pamiątek z opisem tych niezwykłych miejsc. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogusławie, proszę Cię bardzo ale bez przesady. To ja popadam w kompleksy oglądając Twoje doskonałe zdjęcia. A co do moich postów to wpadam na bloga i od razu wgrywam zdjęcia i coś tam piszę.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Piękne zdjęcia. :) Dziękuję Ci bardzo za zabranie mnie na miły, wirtualny spacer po Grenoble. :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katarzyno,
      bardzo dziękuję za odwiedziny i miły komentarz.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Thanks you for taking us for a walk round Grenoble with beautiful buildings, rivers and flowers. I hope you have a wonderful weekend.

    OdpowiedzUsuń
  14. So beautiful pictures again!
    Happy weekend!

    OdpowiedzUsuń
  15. Lovely city, great pictures !!!!
    Have a nice weekend !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. You're right, Grenoble is a beautiful city.
      Hugs and greetings.

      Usuń
  16. Jak się złapało tego bakcyla podróżowania, to szczęście ogromne, choć i tęsknota jeszcze większa, ilekroć nie można się wyrwać z domu, a człowiek musi zadowolić się relacjami innych. I sama nie wiem, co przechyla szalę, czy to radość z oglądania pięknych miejsc, do których serce się wyrywa, czy smutek z powodu tego, że czujemy się, jakby nas ktoś przywiązał do tego tu i teraz, z którego nie wolno nam wyjechać dopóty nie nastanie szczęśliwy czas urlopu. Ależ ja bym chętnie zaległą na tej soczysto-zielonej trawie, albo przysiadła przy kawiarnianym stoliczku, lub przespacerowała się najstarszymi uliczkami miasta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Tak mam obecnie. Tęsknota ogromna, ponieważ nie można się wyrwać z domu, i muszę zadowolić się relacjami innych. Marzy mi się jakiś wyjazd. Niestety, mam zdrowotne problemy i na razie muszę zapomnieć o wyjazdach.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  17. Bilbordy reklamowe i w Polsce mogłyby zniknąć. Piękna wycieczka :) Cudownie było pozwiedzać... dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bilbordy reklamowe są koszmarem nie tylko w naszym kraju.teraz uważam, że powinny zniknąc z ulic wielu miast.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Dawno nie byłam u Ciebie Łucjo, staram się nadrobić. Przemiło się z Tobą spacerowało, cóż za piękne miejsce i te góry w tle. Jakby to było dobrze mieszkać w miejscu, gdzie smogu brak. Cudowny post, bardzo serdecznie Cię pozdrawiam Łucjo. :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grenoble mnie też bardzo urzekło swoja architekturą, parkami, i miłą atmosferą.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Przepięknie, szczególnie, że widzę góry, za którymi już tęsknię, a wakacje dopiero w sierpniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo tęsknię za jakimś wyjazdem. Cienko było u mnie w ubiegłym roku a w tym?
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Po wzmiance o tramwajach od razu wróciłam do zdjęcia ,,trawnika" i dojrzałam tory :) Wspaniale, że stawiają na ekologię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też zszokowały trawniki po których jeździły tramwaje.
      Chociaż był a to już jesień były w idealnym stanie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  21. I tu jest wielka odmiana. Słuchałam wiele razy opowieści o tym mieście. Opowieści były barwne, tak bardzo, że oczami wyobraźni widziałam to miasto. A odmiana, ponieważ tamte opowieści były z zimy. Teraz, dzięki Tobie Łucjo,mogę zobaczyć to miasto w porze letniej. Wszystkie zdjęcia udowadniają mi, że to pełne uroku miasto. Położone bajecznie! Być tam.....!
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oleńko
      jak pewnie już wiesz za zima nigdy nie przepadałam i w tym czasie nigdy gdzieś dalej nie wyjeżdżałam. Owszem, oglądałam zdjęcia z tras narciarskich i byłam oczarowana. Było faktycznie bajecznie.
      Całuję i pozdrawiam:)

      Usuń
    2. I ja nie lubię zimy. Mogłabym żyć w kraju, gdzie jest wiosna i lato, z odrobiną słonecznej jesieni.
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Hmm...
      Droga Oleńko, znowu mamy coś wspólnego.
      Całuję mocno i pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  22. Wspaniałe miasto. Piękne ulice, budynki i rzeźby. Jest pięknie położone, otaczają je góry. Magiczne miejsce.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, Grenoble mnie zachwyciło. Jest bardzo piękne.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  23. Ihana kaupunki.
    Kiitos hyvitä kuvista ja historiasta.
    Mukavaa pyhäpäivää. sinulle Maria.

    OdpowiedzUsuń
  24. O Grenoble zrobiło się głośno po wypadku polskiego autokaru w 2007 roku. Pamiętam tą tragedię do dzisiaj. Jednak mimo tej ciemnej karty w jego historii podoba mi się ono na zrobionych przez Ciebie fotografiach. Dziękuję za tą przecudną wycieczkę. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jechałam Drogą Napoleona. Zostawiłam kwiaty w miejscu wypadku. Zadumałam się nad tym miejscem. To była straszna tragedia. Teraz są tam ograniczenia, zakazy, nakazy aby kolejny raz nie było takiego wypadku.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  25. Bardzo ciekawy wpis :) lubię takie miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ślicznie tam.
    Ciekawe jakie rozwiązanie wybrali, ciepło systemowe, czy całe miasto "na gazie"?

    OdpowiedzUsuń
  27. Oj i znowu, pięknie...
    Wspaniałe miejsce, bardo klimatyczne.
    Podróżowanie to faktycznie "choroba", ale wolałabym nadal tak chorować, niż w tym znaczeniu, jak obecnie.
    Wszystkiego dobrego Łucjo. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj ponownie
    Dziś przeczytałam Twoje jak zawsze dobre słowo na moich szumiących stronach. Cieszę się, że lubisz u mnie gościć.
    Twoja wycieczka jak zachwycająca. Ja chętnie jednak usiadłabym w tym zaułku przy tej jasnej róży. Ciekawe czy pachnie?
    Twoje nowsze wpisy pełne są pięknych kwiatów i trudno wybrać to jedno zdjęcie. Jak zawsze zachwycasz obrazem
    Z okazji rozkwitającej Wiosny życzę Ci słońca, uśmiechu na twarzy, zielonych traw i kolorowych kwiatów

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...