Z nową wiosną kwiaty wrócą, znów zakwitną klomby róż,
lecz twój dawny zachwyt dla mnie nie powróci nigdy już.
Z nową wiosną świat się zbudzi cudnie piękny wszerz i wzdłuż,
Tylko wzrok twój czarów moich nie dostrzeże już.
Z nową wiosną słowik wróci zza dalekich gór i mórz,
ale w duszę pieśń ma dawna, nie powróci nigdy już.
Ledwie jedna wiosna minie, wnet i nowa wiosna tuż,
tylko życia dzień wiosenny nie powróci już.
(Czesław Jankowski)
Wiosna to zdecydowanie moja ulubiona pora roku... Długo wyczekiwana, wreszcie zagościła... Przyroda z pewną nieśmiałością budzi się do życia... Ta cudowna pora roku powoli zaczyna rozpieszczać nas promieniami ciepłego słońca... Pojawiają się pierwsze pąki na drzewach... Po zbyt długiej zimie w ogrodzie zakwitają zwiastuny wiosny... Kwitną przebiśniegi, przylaszczki, krokusy...
Uwielbiam krokusy, kolorowe zwiastuny wiosny... Gdy zakwitają to znak, że mamy wiosnę i dlatego ich widok bardzo mnie raduje... Szkoda tylko, że tak krótko kwitną i zbyt krótko cieszą nasze oczy...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam..
Blossoms and insects out in abundance. fabulous
OdpowiedzUsuńMargaert!
UsuńI love spring flowers. I missed them very much.
You're right, they're fantastic.
Hugs and greetings.
Łucjo gdzie Ty się podziewałaś tak długo???
OdpowiedzUsuńPewnie gdzieś wojażowałaś:)
Na Twoim blogu powiało wiosną na całego, a patrząc na trzmiele czuję się jakby było już lato:)
Serdecznie Cię pozdrawiam:)
Faktycznie, jakiś czas mnie nie było. Bardzo żałuję ale nie wojażowałam.
UsuńWystarczył dzień ze słonkiem i krokusy zakwitły ze zdwojoną siłą.
Serdecznie pozdrawiam:)
Cudnie jeszcze w tym słoneczku. U Ciebie to wręcz biją się o pyłek. W naszym miejskim parku są dosłownie całe połacia krokusów.
OdpowiedzUsuńGdy tylko zakwitły krokusy to pszczoły i trzmiele pracowały od samego rana, zbierały nektar oraz pyłek.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
GORGEOUS!
OdpowiedzUsuńThanks, Sandi:)
UsuńThey are so beautiful flowers!
OdpowiedzUsuńYes, beautiful flowers!
UsuńTodas tus fotografías componen un canto a la primavera , con esas bellas flores acompañadas de su insecto correspondiente.
OdpowiedzUsuńBesos
Me alegra verte. Feliz primavera.
OdpowiedzUsuńThanks for sharing these spectacular photos.
OdpowiedzUsuńWarm hugs
Maria
Divagar Sobre Tudo um Pouco
Thank you very much, Maria:)
UsuńCzarujące, niepowtarzalne piękno! W każdym słowie, które przeczytałam, znajduję prawdę. W każdym zdjęciu dostrzegam niebiańskie uroki. Wiosna jest piękną porą roku! Dla mnie, osobiście, mogłoby być tak, jak na Twoich zdjęciach i w dodatku przez cały rok. Pięknie pokazujesz przyrodę.
OdpowiedzUsuńDziękuję, że Jesteś.
Ślę najcieplejsze promyki słońca.
Nikomu niczego nigdy nie zazdrościłam. Jednak mieszkańcom południowych krajów zazdroszczę ciepłego klimatu. Marzy mi się by w naszym kraju zapanował klimat śródziemnomorski. Taki bez zim, z cudowną roślinnością. Wg mnie powinny istnieć tylko dwie pory roku: wiosna i lato. Oleńko, bardzo dziękuję za komentarze pełne ciepła i miłości.
UsuńCałuję i serdecznie pozdrawiam:)
Jak miło znowu Cię czytać.
OdpowiedzUsuńPiękne krokusy. Aż się zastanawiam czy uchwyciłaś je w swoim ogrodzie, czy może na łanach "dzikiej" natury. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję Karolinko!
UsuńJestem zachwycona zwiastunami wiosny. One faktycznie są przepiękne.
Pozdrawiam:)
Wow. There's a lot of snow here. About 40 cm. Great photos.
OdpowiedzUsuńAre you still snowing?
UsuńAnd we already have spring.
Happy weekend.
Ale piękne krokusy! A ile pszczółek! Cudnie to wszystko wygląda :-) Wiosna, nasza kochana :-) Uwielbiam tę porę roku :-) Serdeczności Lusiu :-)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona pracowitością tych małych owadów. A co do krokusów? to faktycznie są bardzo piękne.
UsuńPozdrawiam:)
Well come back. Superb photos. Greetings.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Matti:)
UsuńPrzepiękna wiosna w Twoim wpisie.W wiosennym nastroju przekazuję pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Eljocie:)
UsuńPiękna wiosna u Ciebie. Zdjęcia porażająco cudne.
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią.:)
Pozdrawiam Cię ciepło i wiosennie.
Bardzo dziękuję Basiu. Jednak kilka promyków słońca czyni cuda.
UsuńPozdrawiam:)
Wszystkie Twohe krokusy są urocze,również uwielbiam te kwiatki i żałuję bo u mnie juz wczesne przekwitły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja też bardzo lubię pierwsze wiosenne kwiaty.
UsuńPozdrawiam:)
maleńkie a cieszą i radują serducho kazdego dnia gdy wychodzimy do sadu bo tam ich u nas najwiecej.pozdowionka
OdpowiedzUsuńMasz rację Agatko.
UsuńMaleńkie i takie zachwycające.
Pozdrawiam:)
Sliczne zdjęcia, prawdziwie wiosenne kwiaty! Ja także je uwielbiam. Piękne zdjęcie z gromadą pszczółek:)
OdpowiedzUsuńAniu, pierwsze wiosenne kwiaty przyciągają naszą uwagę.
UsuńSą bardzo piękne długo wyczekiwane.
Pozdrawiam:)
Beautiful crocus. Once I planted crocus, this year they didn't come back.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Krishna:)
UsuńWonderful crocus - and the bees are happy 💕
OdpowiedzUsuńThanks, Riitta:)
UsuńPiękna wiosna na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Łukasz
www.lukaszknopfoto.blogspot.com
W słonecznym dniu wiosna się wspaniale prezentuje.
UsuńPozdrawiam:)
Jak wspaniale się patrzy na te zastępy robotnic :)
OdpowiedzUsuńJa też je zawsze podziwiam.
UsuńSą niesamowicie pracowite.
Pozdrawiam:)
Fotografias de uma grande beleza.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa Primavera.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Gorgeous crocus and pics !
OdpowiedzUsuńHave a shinny weekend !
Anna
Thanks, Anna:)
UsuńPięknie wiosennie
OdpowiedzUsuńBasiu, mamy wreszcie wiosnę.
UsuńPozdrawiam:)
Pszczoły i trzmiele tylko czekają na pierwsze krokusy. Moje krokusy kwitną dość długo, bo długość ich kwitnienia zależy od koloru. Najdłużej kwitną białe w prążki.
OdpowiedzUsuńTwoje krokusy są prześliczne i jest ich bardzo dużo w grupie.
Serdeczności.
Lubię obserwować pszczoły i trzmiele. One bardzo sprytnie potrafią opanować pąk kwiatowy aby tylko dorwać się do pyłku. Gdy jest bezdeszczowa pogoda to kwiaty utrzymują się zawsze dłużej.
UsuńPozdrawiam:)
Krokusy w grupach najpiękniej się prezentują, a te uwijające się pszczółki najbardziej zwiastują wiosnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lusiu i życzę Ci zdrówka:)
Uwielbiam krokusy- niestety, moje nornice nie zostawiły nawet jednego:-(
OdpowiedzUsuńSon delicados, preciosos y de muy bonitos colores, que la primavera te de animo y que disfrutes de ella.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Cudowne masz krokusy. Nie mogę się napatrzeć na fotki. Tyle pięknych kolorów, a jaki raj dla owadów. Moje są znacznie przerzedzone przez nornice, a żółtych nie pozostała ani jedna cebulka. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńAleż galeria!!!!!
OdpowiedzUsuń