Jeżeli chcesz mieć przyjaciela, poddaj go próbie,
a niezbyt szybko mu ufaj!
Bywa bowiem przyjaciel, ale tylko na czas jemu dogodny,
nie pozostając nim w dzień twego ucisku.
(Mądrość Syracha)
Prawdopodobnie każdy słyszał o świętym Mikołaju, a większość z dzieciaków marzy o tym, aby go spotkać... Od wczesnego dzieciństwa darzymy go wielką sympatią bo przecież na początku grudnia przynosi nam prezenty... Pamiętajmy, że obchodzenie dnia świętego Mikołaja ma jeden cel - niesienie radości innym... Przez wiele lat święty Mikołaj należał do najbardziej znanych i czczonych świętych... Jest otaczany wielką czcią przez wiernych zarówno Kościoła katolickiego, jak i prawosławnego...
Mikołaj, nazywany biskupem Miry urodził się w Patarze na terytorium obecnej, południowej Turcji... O to gdzie mieszkał święty Mikołaj spiera się kilka miejsc na świecie... Dzisiejszy Mikołaj to w większości produkt reklamowy, przebieraniec i jest to "wynalazek" amerykański...
A tak naprawdę świętym Mikołajem, był tylko ten pierwszy, dobrotliwy biskup z Miry żyjący najprawdopodobniej w 270 roku... Jak głosi legenda, swój majątek rozdał biednym... Swoją działalność "charytatywną", czyli pomoc potrzebującym zaczął nieść po śmierci rodziców... Oczywiście, czynił to w tajemnicy przed wszystkimi z jego otoczenia...
A tak naprawdę świętym Mikołajem, był tylko ten pierwszy, dobrotliwy biskup z Miry żyjący najprawdopodobniej w 270 roku... Jak głosi legenda, swój majątek rozdał biednym... Swoją działalność "charytatywną", czyli pomoc potrzebującym zaczął nieść po śmierci rodziców... Oczywiście, czynił to w tajemnicy przed wszystkimi z jego otoczenia...
W uznaniu swoich zasług został biskupem Miry... Bardzo związał się z tą miejscowością... Pozostał w niej aż do swojej śmierci 6 grudnia 343 roku... Przez 700 lat spoczywał w swoim mieście ale gdy na tereny zaczęli napływać Saraceni, Normanowie wykradli doczesne szczątki świętego i przywieźli do włoskiego Bari 9 maja 1087 roku...
Posiadanie relikwii świętego Mikołaja oznaczało dla mieszkańców miasta zdobycie prestiżu w sensie politycznym i ekonomicznym... Początkowo relikwie zostały umieszczone w klasztorze benedyktynów... Następnie rozpoczęto budowę specjalnej krypty w której spoczęły relikwie świętego... Od tamtego czasu rozpoczął się kult pielgrzymkowy do krypty Mikołaja... Zaraz też przystąpiono do budowy kościoła...
Nieopodal słynnej, nadmorskiej promenady, miejsca spacerów miejscowej ludności i turystów przy Largo Abate Elia 13 na Starym Mieście znajduje się Bazylika Świętego Mikołaja (Basilica di San Nicola)...
Jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłam tę świątynię... Ona mnie autentycznie zaskoczyła... Ogromna budowla swym wyglądem bardziej przypominała mi fortecę obronną niż kościół... Jest potężna i surowa, po obu stronach fasady posiada masywne wieże... Jej budowa rozpoczyna się w czasie rządów normańskich w 1089 i trwa do 1197 roku... Zbudowana jest w stylu romańsko-apulijskim i przetrwała do naszych czasów w niezmienionym stanie...
Fasada podzielona jest pilastrami na trzy części, z dwoma mniejszymi portalami i jednym większym centralnym nad którym znajduje się rzeźba średniowiecznego sfinksa... Przy wejściu kolumny podtrzymywane przez dwa woły... Wg legendy, po wylądowaniu relikwie zostały umieszczone na wozie, który był ciągniony przez woły... Kiedy zwierzęta doszły do punktu w którym stoi bazylika, zatrzymały się i nie chciały iść dalej... Uznano to za znak i postanowiono w tym miejscu zbudować kaplicę dla świętych relikwii...
Jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłam tę świątynię... Ona mnie autentycznie zaskoczyła... Ogromna budowla swym wyglądem bardziej przypominała mi fortecę obronną niż kościół... Jest potężna i surowa, po obu stronach fasady posiada masywne wieże... Jej budowa rozpoczyna się w czasie rządów normańskich w 1089 i trwa do 1197 roku... Zbudowana jest w stylu romańsko-apulijskim i przetrwała do naszych czasów w niezmienionym stanie...
Fasada podzielona jest pilastrami na trzy części, z dwoma mniejszymi portalami i jednym większym centralnym nad którym znajduje się rzeźba średniowiecznego sfinksa... Przy wejściu kolumny podtrzymywane przez dwa woły... Wg legendy, po wylądowaniu relikwie zostały umieszczone na wozie, który był ciągniony przez woły... Kiedy zwierzęta doszły do punktu w którym stoi bazylika, zatrzymały się i nie chciały iść dalej... Uznano to za znak i postanowiono w tym miejscu zbudować kaplicę dla świętych relikwii...
Po wejściu do wnętrza od razu w oczy rzuca się jego surowość i prostota... Bazylika jest pozbawiona ozdób, ma formę krzyża łacińskiego i składa się z trzech naw, podzielone wzdłuż dwunastoma kolumnami z ozdobnymi, oryginalnymi kapitelami z XI wieku... Szerokość nawy głównej ma około 26 metrów, natomiast długość około 60 metrów... Nad nawą główną trzy łuki, które zostały dodane w celu wzmocnienia osłabionej konstrukcji po trzęsieniu ziemi w 1456 roku... Centralna nawa pokryta jest pięknym drewnianym sufitem... Zdobią go złocone obrazy które są dziełem malarza Bitonto Carlo Rosy...
Ołtarz główny zwieńczony jest najstarszym cyborium pochodzącym z 1150 roku... Jest wsparte na czterech, marmurowych kolumnach...
Za ołtarzem głównym znajduje się grobowiec królowej Bony, księżnej Bari, żony króla Zygmunta Starego i matki Zygmunta Augusta (ostatniego z dynastii Jagiellonów)... Nagrobek został zaprojektowany i wykonany w 1593 roku przez florenckiego rzeźbiarza i architekta Santiego Gucci'ego a zleceniodawcą była córka Bony, Anna Jagiellonka... Grobowiec wykonany został w stylu manierystycznym, zdobi marmurowa rzeźba modlącej się Bony... Towarzyszą jej figury patronów Polski i Bari: święty Stanisław i święty Mikołaj... U podstawy grobowca dwie marmurowe rzeźby symbolizujące Polskę i Bari...
W nawach bocznych znajdują się zejścia do krypty, w której znajdują się relikwie świętego Mikołaja... Sklepienie krzyżowe spoczywa na 26 kolumnach... Przez wieki bazylika i krypta zachowała swoją funkcję miejsca pielgrzymkowego wiernych z całego świata, zwłaszcza z prawosławnej Rosji, szczególnie przywiązanych do świętego Mikołaja...
W tej krypcie zobaczyłam, że święty Mikołaj jest otoczony ogromną czcią przez chrześcijan prawosławnych... Przyjeżdżają w maju ponieważ w tym miesiącu do Bari przybyły relikwie świętego Mikołaja... Ikona świętego należy też do najbardziej popularnych...
Ciekawostką dla mnie była lampa uniflamma... Symbol Kościoła zachodniego i wschodniego...
W bazylice znajduje się również Skarbiec w którym przechowywane są wotywne dary... Jest Skarb Świętego Mikołaja składający się z rosyjskich ikon, obrazów, lamp, cennych przedmiotów oraz butelek ze świętą manną, która tworzyła się u grobu Mikołaja...
W Skarbcu znajdują się liczne relikwiarze, kielichy, szaty liturgiczne a także... cierń z Jezusowej korony cierniowej. Jest to jeden z chrześcijańskich symboli męczeństwa Jezusa...
Cieszę się, że byłam w bazylice świętego Mikołaja ponieważ jest to wspaniała perła architektury romańskiej... W jej murach płyną modlitwy do świętego, to właśnie tutaj zatrzymują się wierni na chwile zadumy, refleksji...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Patrzę na ten kościół i od razu widzę, że jest bardzo stary i zaniedbany.
OdpowiedzUsuńArchitektura romańska nie jest zbyt ciekawa ponieważ jest prosta i bardzo surowa.
Nie miałam pojęcia, że relikwie świętego Mikołaja (dającego podarunki)są złożone w Bari:)
Witaj Agnieszko!
UsuńBazylika św. Mikołaja w Bari faktycznie jest bardzo stara jednak trudno tutaj mówić o zaniedbaniu. Przez wieki nie była przebudowywana i zachowała się niemal w oryginale.
Nie powala tak jak obiekty w Pizie czy bazylika świętego Marka w Wenecji.
Muszę przyznać, że ma ona urok w swojej prostocie.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam:)
Amazing
OdpowiedzUsuńThanks, Jim:)
Usuń,,Surowość i prostota" - może to właśnie to tak mnie zastanawiam patrząc na zdjęcia? Oglądam i oglądam i nie bardzo wiem o co chodzi ale budowla robi wrażenie i odczuwam jej inność ale nie umiem wyłapać tej inności. To taka inność w sensie pozytywnym :)
OdpowiedzUsuńCo to za roślina na ostatnich zdjęciach? Moc uścisków
Kwiaty na ostatnich zdjęciach to wszędobylskie kapary.
UsuńNa Południu Europy rosną niemal jak chwasty, porastają mury i nieużytki, rozrastają się jak oszalałe, jednak należy przyznać, że są piękne. Wyglądają jak jakieś zjawiskowe owady.
Serdecznie pozdrawiam:)
Może się narażę na gniew ale królowa Bona to jedna z moich ulubionych postaci historycznych. Kobieta z charakterem i wbrew złośliwym opinia wiele zrobiła dla Polski. Wspaniała wycieczka do Bari. W średniowieczu prestiż miasta zależał od tego jak wielką posiadało świątynię bez niej miasto praktycznie nie istniało. Baudolino (wł. Baudolino) – powieść Umberta Eco świetnie się czyta lepiej niż podręczniki a wiadomości sporo ;) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńUtarło się, że królowa Bona była bezwzględną trucicielką, ograbiła państwo, była brzydka, "postać czarna, zła". Dlaczego tak ją oceniano? przypuszczam, że komuś nadepnęła na odcisk, i kolejni kronikarze, te złe opinie powielali. Owszem, królowa Bona budziła kontrowersje. Jednak miała ogromny wpływ na historie Polski. Doskonale orientowała się w sytuacji zagranicznej – i należy przyznać, że była polską patriotką! Całe serce włożyła w usiłowanie i utrzymanie polskiej mocarstwowości.
UsuńKilka dni temu kupiłam biografię "Bona" Magdaleny Niedźwiedzkiej i własnie pod wpływem tek książki powstał dzisiejszy post. Chociaż to odległe czasy gdy wyjechała (styczeń 1556 r) do swojego Bari.
Książka kończy się na roku 1529 kiedy to rozsiewane są plotki jakoby Bona gwałtownie starzała się i traciła urodę. Jednak Zygmunt przygląda się żonie i stwierdza, że wygląda zachwycająco.
Serdecznie pozdrawiam:)
Tak, mnie też od razu uderzyła jej surowość. Największym jednak zaskoczeniem jest środek, gdzie surowość ścian w porównaniu z bogatym sklepieniem jest jeszcze bardziej uderzająca. O biskupie zawsze opowiadam dzieciom przed Mikołajkami.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Lusiu:)
Bazylika powstała w XI wieku
UsuńFaktycznie, centralna nawa ze względu bezpieczeństwa (sufit groził zawaleniem) pokryta jest pięknym drewnianym sufitem, a ramy są bogato zdobione obrazami włoskiego malarza Carlo Rosy z Bitonto, który żył w XVII wieku.
Serdecznie pozdrawiam:)
Gorgeous pictures !
OdpowiedzUsuńLove the contrast between the simple white and the colorful details !
Have a lovely week !
Anna
I have a similar opinion on this subject.
UsuńHugs and greetings, Anna:)
Happy sunday ...love Ria 💕
OdpowiedzUsuńThanks, RIA:)
UsuńSo interesting!!!.. Beautiful pics.. Happy Spring
OdpowiedzUsuńThanks, Ana:)
Usuń...Lucja, you find the most gorgeous church to share, thank you!
OdpowiedzUsuńThank you very much, Tom:)
UsuńFaktycznie i budowla, i jej wnętrze są bardzo surowe w porównaniu z bazylikami, które nam przedstawiałaś wcześniej.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że szczątki św. Mikołaja spoczywają w Bari.
Serdeczności.
P.S. A cóż to za śliczne kwiatuszki na koniec postu?
Wonderful old church
OdpowiedzUsuńHave a nice new week!
OdpowiedzUsuńKolejna perła Italii, Jak widać zewnętrzna powierzchowność bazyliki czasem myli i zaskakuje swoim bogactwem historycznym wewnątrz. Mnie zawsze zachwyca wielkość pomieszczeń, nawy głównej, jej monumentalność, gdzie człowiek staje się bardzo mały w obliczy Stwórcy. Mario, kolejna piękna wizyta w niezwykle ciekawym i wspaniałym miejscu.
OdpowiedzUsuńUn lugar de descanso sin demasiados lujos y que ha servido como última morada de esta reina. Aquí descansa en paz hasta el final de los tiempos .
OdpowiedzUsuńBesos
O tecto desta Basílica é espectacular.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom Domingo.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Widać piękno bez większych przebudowań:))bardzo mi sie podobają takie trochę surowe kościoły:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJest tyle wspaniałych miejsc, że człowiekowi chyba zabraknie życia, aby je zobaczyć. Dziękuję Lusiu za kolejną fascynującą wyprawę. Tym bardziej że nie wiem, czy będzie mi kiedyś dane osobiście pojechać do Bari. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBazylika jakże inna od tych, które nam pokazywałaś wcześniej. Dziękuję, że mogłam ją zobaczyć. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńInteresante y bonita. Un beso.
OdpowiedzUsuńAnother fabulous church and I love the flowers at the end of your post
OdpowiedzUsuńBazylika zaskoczyła mnie swoją prostotą, a chyba trochę też ascetyzmem. Nie zmienia to faktu, że jest ogromnie urokliwa. Piękne , proste wnętrza pozwalają zachwycać się tum wszystkim, co tam zgromadzono. Nie miałam pojęcia, że tam jest Mikołaj i Bona. W takim wnętrzu Bazyliki można w skupieniu przeżyć modlitwy. Chociaż nie wiem już, które wnętrza bardziej mi się podobają. Czy te z przepychem, czy takie ascetyczne. Oba rodzaje mają swój niepowtarzalny urok.
OdpowiedzUsuńWspaniałe podróże , wspaniałe przeżycia, piękne życie!
Piękna architektura. Bazylika zauroczyła mnie swoją prostotą.
OdpowiedzUsuńNiewiele pozostało takich oryginalnych świątyń.
UsuńWidząc wiele kościołów ten zaskoczył mnie swoją prostotą.
Pozdrawiam:)
Od razu pomyślałam o smutnym końcu życia Bony, a tyle jej zawdzięczamy jako naród.
OdpowiedzUsuńŚw.Mikołaj to jeden z najczęstszych tematów w ikonografii prawosławnej(też mam swojego)
Łucjo kochana, zaniedbuję moich blogowych przyjaciół,przepraszam i mam nadzieję, ze to chwilowe.
Moc gorących pozdrowień Ci przesyłam.:))
To takie smutne. Pojechała do Bari, ukochanego miasta i tam została otruta.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Beautiful! I love the detailed description.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Krishna:)
UsuńMe has hecho pasar unos buenos momentos recordando este templo, pues me ha parecido que no había descubierto toda su belleza en su visita.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Niezwykłe miejsce zobaczyłaś Łucjo. Tyle ciekawych wiadomości i pięknych zdjęć.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że czujesz się coraz lepiej, czego życzę Ci z całego serca.
Moc ciepłych pozdrowień posyłam.
Basiu, zdjęcia nie oddają piękna tego miejsca. Cieszę się, że mogłam zobaczyć miejsce spoczynku naszej Bony i relikwie świętego Mikołaja. Miejsce przesiąknięte modlitwami i Miłością Boża.
UsuńPozdrawiam:)
Tak się zastanawiam... Jeśli my dostrzegamy surowość i prostotę tego gmachu, to jak potężnie musi ona działać na Prawosławnych, nawykłych wszak do bizantyjskiego przepychu? A może tym bardziej dostrzegają niezwykłość miejsca?
OdpowiedzUsuńW czasie mojego pobytu w bazylice było spora grupa pielgrzymów prawdopodobnie z Ukrainy albo Rosji. Wszyscy mówili po rosyjsku. Wiele osób z małymi dzieci przystępowali do grobu Mikołaja poświęcając mu te dzieciaki. Krypta była kościołem prawosławnym. Widziałam niesamowity szacunek do ikon i tego miejsca.
UsuńPozdrawiam:)