Zima trudna, zima brudna, zima nudna, żaden bal
Zima ziębi, zima gnębi, ale zimy, zimy żal
Zima mrozi, zima grozi, nie dowozi, w zaspach tkwi
Ale mimo zmartwień z zimą, żal tej zimy, zimy mi
Mało co mnie bawi w zimie
Ani zamieć, ani wymieć
A w zakresie łyżew, nart
Mnie nie dopisuje hart
Kiedy mróz na rtęć napiera
I wywiera niżej zera
Już cholera trzęsie mnie
A przecież myślę, że:
Zima trudna, zima brudna, zima nudna, żaden bal
Zima ziębi, zima gnębi, ale zimy, zimy żal
(Jeremi Przybora)
Mimo, że preferuję jedynie wiosnę i lato to zawsze czekam na kilka bardzo śnieżnych dni... Dni z puszystym śniegiem, słońcem, mrozem i błękitnym niebem... Ucieszyłam się, kiedy cztery dni temu zaczął padać śnieg... Miałam nadzieję, że tym razem spełni się moje marzenie... Będzie pięknie, baśniowo... Będę zachwycać się śniegiem, słońcem i błękitnym niebem... W dalszym ciągu pozostały mi... nikłe marzenia. Zima... Dziwna jest ta pora roku... Przez długi czas przypominała szarą, pochmurną ale stosunkowo ciepłą jesień... Nie jestem zaskoczona, że powoli dopada mnie chroniczny brak promieni słonecznych... Postanowiłam poszukać ich poza krajem...
W niedzielę około godziny 10 -tej, słońce nieśmiało próbowało przebić się przez gęste chmury... Miałam wrażenie, że za chwilę będę uczestniczyć w niesamowitych scenach zaćmienia słońca jak w filmie Faraon... Przez długą chwilę stałam i wpatrywałam się w niebo... Pod stopami zamiast piasku miałam śnieg... Pokrył on ziemię, łąki, pola, delikatnie otulił drzewa, wyciszył świat... Jeszcze chwilę czekałam... Słońce skryło się za chmurami i po chwili zaczął znowu padać śnieg...
A jednak mam trochę cudownych, zimowych wspomnień... Oczywiście tegorocznych... Było mnóstwo białego śniegu, mnóstwo słońca od rana do wieczora, mrozu szczypiącego w policzki i oszronionych, bajkowych drzew...To było w Magurze Orawskiej w masywie Kubinska Hol'a... Och, to była prawdziwa kraina Królowej śniegu... Niestety, nie spotkałam Królowej, Gerdy ani Kaja ale za to spędziłam cudowny, niezapomniany czas...
Na szczęście nic bardziej mylnego, że dzisiejszy post dotyczy tylko zimy... Skoro w naszym kraju zima jest taka kapryśna to na przekór jej, w moim domu już na dobre zawitała wiosna... Kwitną białe azalie, różowe cyklameny, niebieskie i różowe hiacynty...Zrobiło się kolorowo i radośnie...
A storczyki obsypały się zachwycającymi kwiatami... Niewiele pozostało mi z dawnej, bogatej kolekcji... Te zaś, co zostały odwdzięczają się w dwójnasób...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego tygodnia...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie...
whether a small trace of snow or large amounts, it is beautiful in the trees! the orchids are lovely, too.
OdpowiedzUsuńOrchids are very beautiful.
UsuńGreetings.
Przepiekne te zimowe wspomnienia! I orchidee Cie kochaja Lusiu;)
OdpowiedzUsuńZimowe wspomnienia są niezapomniane.
UsuńPozdrawiam:)
Rzeczywiście tym razem mało takiej ładnej zimy, z mrozem szczypiącym w policzki i słońcem. Ale są dni,kiedy na dworze jest naprawdę ładnie. A do wiosny jeszcze trochę... Choć u Ciebie jakby już w pełni ;)
OdpowiedzUsuńJulio,
Usuńu mnie nie było takich pięknych, słonecznych zimowych dni.
O tak do wiosny jest jeszcze... troszkę.
Pozdrawiam:)
Łucjo, przepiękne te Twoje zimowe obrazki! Jeździsz na nartach? :-)
OdpowiedzUsuńI ile masz kwiatów! Ja, niestety, nie mam ręki do roślin doniczkowych...
Agnieszko, co do kwiatów doniczkowych to w obecnym stanie mam ich niewiele.
UsuńSą takie, które mają siłę aby przetrwać nasze letnie wyjazdy. W czasie któregoś wyjazdu zostały przesuszone a potem zbyt mocno przelane. I kiedy wróciliśmy one - padły.
A co do nart. Był okres, że jeździłam. Potem przerwa bo złamanie nogi. I teraz z pewnymi obawami, wróciłam.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ani ja zimu veľmi nemusím, ale keď v piatok minulý týždeň celý deň snežilo a padali vločky veľké ako pingpongová loptička, tak som sa tomu tešila. Ale iba preto, že som nemusela stáť v niekoľkohodinových zápchach v meste alebo niekde inde na Slovensku. Na druhý deň už bol pekný slnečný deň a strávila som ho v krásne zasneženom lese.
OdpowiedzUsuńNádherné fotky si vybrala, ale nielen tie zimné, aj tie, ktoré viac pripomínajú jar. Máš pekné kvety.
Danka, u Was ciągle świeci piękne słońce. Czasem aż Ci zazdroszczę. Na Twoich zdjęciach prawie zawsze jest niebo błękitne. W piątek padał u Ciebie śnieg a w sobotę poszłaś na spacer, świeciło słońce i niebo było niebieskie. Masz szczęście.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Przepiękna zima zawitała w Twoje rejony. A u mnie wiosna, choć może się to zmienić. Ja też sadzę hiacynty. Niech rozweselają wnętrza.
OdpowiedzUsuńNocą znowu dosypało i dalej jest pochmurno.
UsuńAniu, jestem ciekawa czy dobrze rosną. Moje, owszem zakwitły ale niezbyt wiele urosły. Myślę, że za głęboko zasadziłam.
Te pokazane w dzisiejszym poście są kupione w Lidlu. Oni mają bardzo dobre jakościowo kwiaty.
Czerwone gwiazdy betlejemskie kupione w tym markecie jeszcze teraz pięknie kwitną. Żal mi je wyrzucać. Wyniosłam na piętro. Kremowe, kupione w innym markecie, całkowicie padły po dwóch tygodniach.
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepiękne zdjęcia i zimy i kwiatów, ale najbardziej podoba mi się 12 z kolei, gotowy obraz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Podoba Ci się 12 ? Ja wolę takie widoki gdy zawita wiosna...
UsuńŚlę Ci moc serdeczności:)
Widoki z ostatnich zimowych zdjęć są jak z bajki, ale ja i tak wolę kwiatki :)))
OdpowiedzUsuńJa też wolę kwiatki...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Oi! minä rakastan upeita kuvia.Talvimaisemaa ,kukkia, ja kaunista musikkia Kiitos Lucjo
OdpowiedzUsuńJeszcze miesiąc, jeszcze dwa i zakwitną kwiatki w ogródkach, ale prawdziwej, słonecznej, puszystej zimy, chyba w tym roku już nie doświadczymy...
OdpowiedzUsuńCztery lata temu 13 marca w ogrodzie zakwitły krokusy, przebiśniegi...
UsuńZaledwie kilka dni później spadł śnieg na około 40 cm.
Pozdrawiam serdecznie:)
A mi lo que me está ya fastidiando es el frío tan intenso, la nieve va cayendo pero sin ninguna tempestad.
OdpowiedzUsuńTus fotos son preciosas y una vez más me haces comprender el lugar tan divino en el que vives.
Un abrazo.
These are beautiful winter snow scenes and lovely colourful flowers.
OdpowiedzUsuńMargaret, I do not like winter. Waiting for spring.
UsuńGreetings.
Wonderful series !
OdpowiedzUsuńThanks!!!!
UsuńAch, jakie przepiękne zdjęcia ośnieżonych drzew! Ale rzadko mamy takie urocze widoki.Masz rację, nasza zima jest szara i brudna. Czasem tylko zaświeci słonko:) Za to słonecznie w Twoim domku, wszystko dzięki kwitnacym kwiatom:) One rozświetlają nam duszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Aniu, u siebie nie widziałam tak mocno ośnieżonych drzew.
UsuńU mnie słonko świeci bardzo rzadko i może dlatego tak często kupuję wiosenne kwiaty?
Pozdrawiam serdecznie:)
El invierno también es precioso como esas orquídeas. Besos.
OdpowiedzUsuńThat's so beautiful!
OdpowiedzUsuńZima może i kaprysi...ale kwiaty w domu nam to rekompensują...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo tak. Kwiaty rekompensują kaprysy zimy.
UsuńPozdrawiam:)
Zima ma swój urok szkoda tylko,że w tym roku jest taka kapryśna.Cudowne zdjęcia a kwiaty boskie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńHalszko,
Usuńu mnie od czterech lat jest bezsłoneczna. Lubię wiosenne kwiaty i często je kupuję.
Pozdrawiam:)
Lucía, es un reportaje precioso ¡ cuanta nieve !
OdpowiedzUsuńEste año hace mucho frío en todos los lugares donde hay invierno , incluso en Canarias tenemos frío.
Cuando comento lo del frío en Canarias es casi como algo incierto pero para nosotros tener 14ºC es frío porque tenemos una media de 20/24ºC . Cuando veo esas imágenes de las nevadas me parecen preciosas , paisajes para disfrutar. Besosss
Há muito encanto por aqui! Amei! Abraços!
OdpowiedzUsuńNajbrzydsza zima jest chyba w mieście. Drzewa stoją "gołe", bez zimowych ubranek. Na trawnikach czasem trochę śniegu. Ogólnie , ciągle jest raczej jesiennie. Zdjęć prawie nie robię. Tylko Księżycowi na nic ten brak zimy nie szkodzi.
OdpowiedzUsuńTobie zdjęcia wyszły wspaniale, zwłaszcza ośnieżone drzewa iglaste. Pięknie wyglądają w zimowych strojach.
Pozdrawiam:)
Ewusiu, u mnie dzisiaj też nie mają zimowych ubranek. Są gołe a dzień też jest szary.
UsuńA co do zdjęć? to są pierwsze moje zdjęcia zimowe. Zdjęcia ośnieżonych świerków są zrobione na Kubinskiej. tam było słońce, słońce i mróz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Lusiu :-) Mnie najbardziej tej zimy dokucza brak witaminy D czyli słońca. Przyznam,że mam ogromne doły związane z ciągłą ciemnością panującą za oknem. ..ale najważniejsze ,że można sobie umilić oczekiwanie na wiosnę pięknymi dekoracjami kwiatowymi jakie są u Ciebie...a plenery zimowe czyż nie piękne ? Bajecznie piękne! Buziaki Ina
OdpowiedzUsuńObserwuję od czterech lat, że zimy u mnie są pochmurne i bezsłoneczne.
UsuńMoże mieszkam w jakimś dziwnym trójkącie? Szarość dni mnie dobija.
Pozdrawiam serdecznie:)
Za oknem prawdziwa zima, piękne zdjęcia, a najbardziej podoba mi się fotka nr 17, jest cudowna! Widzę u Ciebie w domu natomiast wiosnę:) Super!
OdpowiedzUsuńMusiałam sprawdzić które zdjęcie wzbudziło Twoje zainteresowanie.
UsuńZimowe? Wiosenne kwiaty dostarczają mi spore porcje energii.
Goszczą u mnie już od pewnego czasu.
Pozdrawiam serdecznie:)
U nas też zima taka piękna,ale ja tęsknię za wiosną:))))pięknie zaklinasz wiosnę:)))ślicznie u Ciebie kwitną kwiaty:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu, ja też bardzo tęsknię za wiosną.
UsuńMimo wszystko wolę już teraz opady śniegu i pochmurne dni.
A niechaj wiosna przybędzie o normalnej porze i w pięknej krasie.
Pozdrawiam:)
Lovely winter photos! Here we have 30 cm, and that is enough. Lovely flowers too :)
OdpowiedzUsuńI wish you a sunny day, Lucia!
You have 30 inches of snow? Beautiful duvet.
UsuńGreat gently wraps itself around the plant.
Greetings.
O- widzę, że forsycja już Ci zakwitła tej zimy :) Każda pora roku ma swoje dobe i złe strony. Zimowa zima serce raduje.Serdeczności
OdpowiedzUsuńDwa tygodnie temu zerwałam gałązki forsycji. Bardzo szybko pojawiły się kwiaty.
UsuńZerwałam również gałązki bzu. Pączki są niewielkie. Nie mam pojęcia czy się rozwiną.
Może jakieś namiastki kwiatów?
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne zimowe widoki u nas ciągle podsypuje śnieg.Pozdrawiam serdecznie,miłego dnia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko, za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam:)
Cudownie wyglądają te obielone świerki! :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Ja też byłam nimi zachwycona.
UsuńMiałam wrażenie, że śnię.
Pozdrowienia.
Wonderful photographs dear Lucia, the snow is so beautiful, on the ground, on the trees, everywhere.
OdpowiedzUsuńYour flowers indoors look so lovely.
Happy week dear friend
Love, Dianne
xoxoxo ♡
Virtual Dear Friend !!!
UsuńThank you very much for the nice comment.
Greetings.
Hello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńWinter landscapes are beautiful, but I want spring to come!
I like your flowers in the apartment!
I wish you a nice day, dear!
I kiss and hug!
Dear ELENA!
UsuńI desire the coming of spring.
Greetings.
Lovely photos of snowy trees!
OdpowiedzUsuńYour flowers are beautiful too, Lucia!
Greetings!<3
Oh sirpa, thank you very much!
UsuńЧудові фото! У нас за вікном дуже схожі пейзажі... сумую за весною!
OdpowiedzUsuńНайкращі фото засніженої зими!
xoxo, Juliana | PJ’ Happies :) | PJ’ Ecoproject
Juliana, thank you very much.
UsuńPiękne sa zdjęcia śniegowych choinek i niech tak zostanie. Ja zdecydowanie wolę druga część posta. Milo tu u Ciebie, zapachniało mi wiosna. Buziaki Łucjo.
OdpowiedzUsuńJa też wolę wiosnę i lato. Niestety, musimy znosić jakoś zimę.
UsuńPrzyjemniej jest gdy świeci słońce i niebo jest błękitne.
Tak się składa, że nie mamy żadnego wpływu na pogodę. A może mamy?
Nie szanujemy przyrody i ogłaszane ocieplenie klimatyczne?
Pozdrawiam:)
Great pictures !!! Winter outside and Spring inside !!!
OdpowiedzUsuńHave a cosy day !
Anna
Anna, I like spring and summer.
UsuńWinter time is also charming.
Greetings.
Fakt dziwna:)
OdpowiedzUsuńNiestety,
Usuńnic na to nie poradzimy:)
Są niesamowite to ośnieżone krajobrazy. Szczególnie podoba mi się te najnowsze zdjęcia wzięty w śnieg.
OdpowiedzUsuńPocałunki
Owszem. Ośnieżone drzewa są bajkowe ale ja wolę wiosnę.
UsuńPozdrawiam:)
Taki słoneczny dzień w górach zimową porą pozostawia niezapomniane wrażenia. Ładnie to obrazują Twoje zdjęcia. Dziwię się tylko, że Królowej nie zobaczyłaś, ja ją widzę wszędzie. Taki zaczarowany świat tylko ona potrafi sprawić :)
OdpowiedzUsuńIhanat talvimaisemakuvat.
OdpowiedzUsuńMinä pidän talvesta.
Kukat muistuttavat kesästä. Ihanaa.
Mukavia päiviä sinulle
Świetne i urokliwe obrazki.
OdpowiedzUsuńJa zimę lubię tylko na zdjęciach i w święta. Ten drugi traf ostatnio nie nie zdarza.
Mimo, że drecha słoneczna panuje prawie trzy miesiące, wolę ją niż przepiękny śnieg. Najgorzej jest jednak ze szronem. Ostatnio go widziałam ponad rok temu.
No cóż nasza zima nie jest już tą samą zimą sprzed lat klimat ocieplił się, więc odbija się na naszym ale cóż, kwiaty w domu i od razu raźniej
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
j
Ach...nasyciłam oczy i ducha:) przecunymi zdjęciami oczywiście:)
OdpowiedzUsuńU mnie od wczoraj nawet sporo śniegu nasypało:) jednak czekam na wiosnę:)
Piękne zimowe zdjęcia:) i kwiatuszki też się ślicznie rozwijają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Ja też nie lubię zimy ale podobają mi się zaśnieżone krajobrazy ! Lusiu, zrobiłaś przepiękne zimowe zdjęcia !
OdpowiedzUsuńWidok kwitnących piękności to balsam na zimowe zmęczenie !
Pozdrawiam
te choinki oblepione śniegiem Lusiu są przecudowne
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam :-)
Tak jak Ty muszę poszukać radosci w kwiatach...słońca na zdjęciach a zimy poszukac za oknem.
OdpowiedzUsuńTe zimowe zdjęcia (szczególnie te górskie) są tak piękne, że nawet kwiaty przy nich troszkę bledną :-) I mówię to ja, która wcale za zimą tak bardzo nie przepadam. Taka górska, zimowa, słoneczna wycieczka to niezapomniane wrażenia i naprawdę pięknie je uwieczniłaś na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńu Ciebie Lusiu znowu aż dech zapiera .... obiekty ciekawe, śniegowe "bamwanki" chwytają za serce a hiacynt to mój ulubiony kwiat. Przede wszystkim przyszłam jednak podziękować, za pamięć i serce, za wspieranie w tym konkursowym biegu. Dziękuję za sms-y ... przydają się bardzo bo w tym roku gorzej niż w zeszłym, ale nic to ...
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia ośnieżonych świerków
OdpowiedzUsuńA u Ciebie i zimowo i wiosennie.
OdpowiedzUsuńPięknie zimę przedstawiłaś na swych zdjęciach Łucjo...
Pozdrawiam serdecznie.
Dużo śniegu. W Béjar, samotnie w górach.Piękne kwiaty !!!
OdpowiedzUsuńBesos.