Życie nie jest bajką
ani przelotnym uśmiechem
To co teraz
Ty uczynisz
w przyszłości odezwie
się echem
Życie to nie fragment powieści
życie to nie piękna ballada
życie to utwór, który w swej treści
przepiękne cechy posiada.
Na początku października odwiedziłam Tarnów... Pisałam już wcześniej, że miasto zrobiło na mnie ogromne wrażenie... Być może dlatego, że niezwykle urokliwe Stare Miasto ma polskie, żydowskie i cygańskie ślady z dużą węgierską domieszką...
Tarnów jako jedno z nielicznych miast w Polsce zna dokładną datę swojego założenia... Jest to 7 marca 1330 roku... Władysław Łokietek tego dnia wydał dokument na lokację miasta... Warto odwiedzić to piękne miasto... Teraz wiem, że po Krakowie, jest tutaj najwięcej zabytków w Polsce południowej... Są stare kościoły, liczne muzea, kilkadziesiąt zabytkowych budynków doby gotyku, renesansu, baroku... A tarnowska starówka to prawdziwa perełka renesansu, którą warto zobaczyć...
Zatrzymałam się na ulicy Goldhammera i stąd ruszyłam na zwiedzanie miasta... Na rogu ulicy Wałowej i Rybnej przywitałam się z Romanem Brandstaetterem, znanym poetą, pisarzem, tłumaczem, znawcą Pisma Świętego... Uwielbiam jego wiersze... Są niezwykłe ponieważ poeta wiedział skąd czerpać inspiracje... Codziennie sięgał do Biblii, najważniejszej dla siebie, pełnej poezji księgi... Oczywiście na szczęście dotknęłam jego fajki... By było ono zwielokrotnione dotknęłam jeszcze ptaszka...
Rynek tarnowski może i jest jednym z najmniejszych placów miejskich w kraju ale czy to takie ważne? skoro jest jednym z najpiękniejszych jakie widziałam... Otoczony jest uroczymi, renesansowymi kamieniczkami z podcieniami... Zaś pośrodku placu stoi dwukondygnacyjny ratusz... Uwielbiam takie budowle... Jej trzon pochodzi jeszcze z XV wieku... Restauracje i przebudowy prowadzone w XIX wieku i na początku XX wieku oczyściły ratusz ze szpecących przybudówek... I przywróciły mu wygląd nadany w trzeciej ćwierci XVI wieku, gdy przebudowany został za hetmana Tarnowskiego... Wtedy to, otrzymał renesansową formę...
Jedna z malowniczych, wąskich uliczek prowadzi mnie pod najstarszy budynek w mieście "Dom Mikołajowski" z 1524 roku... Co za miejsce... Tutaj czuć ducha renesansu... Podziwiam stare cegły pamiętające czasy Jana Tarnowskiego, historycznej postaci miasta...
We wnętrzu " Domu Mikołajowskiego" mieszczą się zbiory Muzeum Diecezjalnego...To kolejne miejsce gdzie mogłabym przebywać godzinami i podziwiać cenne eksponaty... One bowiem przykuwają ku sobie mój wzrok... Jak w wielu znanych mi muzeach, tak i tu możemy zobaczyć bezcenną kolekcję sztuki sakralnej od średniowiecza a więc malarstwo, rzeźby, tkaniny kościelne... Jest jeden problem, w tym muzeum nie można robić zdjęć...
Tarnów w dobie renesansu był zaliczany do najpiękniejszych miast w Polsce... Uważam, że nic nie stracił ze swego piękna... To miasto ma jeszcze coś bardzo cennego, fascynującego, ma niecodzienną atmosferę... Mieszkają tu ludzie niezwykli, którzy starają się kultywować tradycje i łączyć różnorodność wpływów kulturowych...
Ja i wielu innych odwiedzających to miasto, nie oparło się jego urokom i zabytkom... Do najsłynniejszych, należy XIV-wieczna gotycka bazylika katedralna z gotycko- renesansowymi nagrobkami przedstawicieli rodu Tarnowskich... A ponieważ mam wielką słabość do architektury drewnianej, spacerując po mieście, dane mi było zobaczyć dwa drewniane kościółki z XV i XVI wieku...
Byłam również w dawnej dzielnicy żydowskiej... Na uwagę zasługuje tam Bima - jedyna pozostałość po Starej Synagodze... Jest to podwyższenie, z którego podczas szabatu i świąt żydowskich odczytuje się fragmenty Tory czyli Pięcioksiąg Mojżesza i odprawia modlitwy... Bima, to trwała ruina, symbol barbarzyństwa hitlerowskiego...
Bardzo ogólnie pokazałam zabytki i samo miasto... Mam jeszcze sporo zdjęć, które chciałabym przedstawić w innych postach... Hmm, czy mi się to uda? Jest to możliwe, jeżeli będzie taki odzew z Waszej strony... Tarnów posiada bardzo głęboką i bogatą historię a prawdziwe historyczne skarby mogłam podziwiać w trzech muzeach... Spędziłam tam tylko osiem godzin... A jednak zdążyłam polubić to miasto... Muszę, po prostu muszę, jeszcze raz tam pojechać...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie...
Bardzo interesująco przedstawiłaś Tarnów. Nigdy nie byłam, ale teraz już wiem, że warto je dokładnie zwiedzić.
OdpowiedzUsuńInjo, powiem Ci bardzo szczerze. Tego miasta nie można zwiedzić w ciągu 8 godzin.
UsuńPlanuję powrót wiosną. Zastanawiam się, czy w jeden długi dzień poznam to miasto?
Znam siebie... Hmmm, nie jest to takie proste.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Tus visitas me hacen conocer lugares que seguramente nunca voy a visitar, bonitas tomas en conjunto.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Tarnów to bardzo piękne miasto...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą.
UsuńByłaś tam, czy dobrze kojarzę?
Pozdrawiam:)
Haces unos viajes preciosos. Besos.
OdpowiedzUsuńWitam Cię bardzo serdrecznie. Jak zwykle wspaniała wycieczka. Zadumałam się nad tym postem. Po co wyjeżdżać w świat i szukać ładnych miejsc, kiedy mamy swoje przepiękne miasta, zabytki, parki przyrodnicze,zamki czy skanseny.Aż mnie zatchnęło jaki ten Tarnów piękny. Jest ponuro ale nie smu tno kwitną stokrotki, pachną suche liście sa dźca zimozielone stoją niewzruszone. P a
OdpowiedzUsuńOch Stasiu, gdybyś tam była... Wiem, że byłabyś zachwycona, oczarowana.
UsuńZdjęcia szczególnie moje nie oddają piękna tego miasta.
Podobnie jak u Ciebie, w moim ogrodzie też kwitną stokrotki.
Daisy - stokrotka to taki delikatny kwiatuszek a jakże trwały, nie bojący się zimna...
Cieszę się, że odwiedziłaś mój blog ponieważ utraciłam Twój adres. teraz już mam Ciebie w ulubionych.
Pozdrawiam:)
Tarnów, ach Tarnów, kiedy byłem mały jeździliśmy tam do naszych cioć i wówczas nudziły mnie spacery po tym urokliwym mieście, w pamięci mam niestety tylko strzępki, tym bardziej dziękuję za to cudnie odświeżenie wspomnień. W tym mieście byłem ostatni raz dziesięć lat temu, bo moje ciocie przeprowadziły się do Krakowa. Niestety musiałem odwiedzić Tarnów w ostatnich dniach, bo niestety jedna z tych cioć, cioć niczym wróżki z bajek, zasnęła na zawsze i odbył się jej pogrzeb a Tarnowie. Bardzo dziękuję za taką podróż sentymentalną, bardzo...
OdpowiedzUsuńWspółczuję, że Twoja ciocia odeszła do Pana...
UsuńW takim przypadku nie miałeś czasu na odświeżanie wspomnień.
Cieszę się, że przybliżyłam Ci to urokliwe miasto.
Pozdrawiam:)
oo, Łucjo, Tarnów jest bardzo bliski mojemu sercu, dziękuję za tę wycieczkę! muszę sie tam znowu wybrać, w podroż sentymentalną.
OdpowiedzUsuńNiesamowite. Agnieszko Ty też masz sentymentalne wspomnienia związane z tym miastem?
UsuńAgnieszko, wiosną. Koniecznie wiosną. Jak pewnie wiesz, w trymiga popędzisz autostradą A-4 do bram Tarnowa...
Pozdrawiam serdecznie:)
Po raz kolejny,oferuje wspaniałą trasę miejsca bardzo piękna.
OdpowiedzUsuńPocałunki
Ventano, miło mi.
UsuńJa też jestem zachwycona tym miastem.
Pozdrawiam:)
it looks beautiful. i especially like the archways between buildings! so pretty!
OdpowiedzUsuńI understand. You mean the ninth picture.
UsuńPiekny ten Tarnów... a jakie niebo bezchmurne... I pomyslec, że na Podlasiu dzisiaj snieg po pas...
OdpowiedzUsuńPiękne niebo. Agnieszko to było miesiąc temu...
UsuńNa Podlesiu śnieg po pas? Brrr przeraża mnie...
A Tarnów? faktycznie bardzo piękny.
Bardzo tam pięknie:) Zachęciłaś mnie Łucjo do odwiedzin w Tarnowie:) Dobrze, że mamy takie miasta s duszą i klimatem.. Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńO tak. Naprawdę mamy wiele bardzo pięknych miast.
UsuńCzęsto jestem zażenowana swoim zachowanie gdy odwiedzam kolejne nowe miasto, moje ochy i achy są tak głośne, że zwracam uwagę mijanych ludzi. Niestety, nic na to nie poradzę.
Ktoś mi nawet serdecznie współczuł, że tak mało widziałam pięknych rzeczy.
Przytaknęłam i podziękowałam:)
Mieszkałam tam i pracowałam przez 7 lat i chodziłam tymi ulicami. Wówczas nie przyglądałam się miastu tak, jak teraz na Twoich zdjęciach. Pięknie pokazałaś Tarnów.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do wybrania się tam w niedługiej przyszłości z aparatem.
A w niedzielę powinnam być w katedrze na mszy z Akcją Katolicką, do której należę.
Dziękuję za tę fotorelację i pozdrawiam Cię serdecznie Łucjo.
Nie pisałam, że masz piękne imię. Ogromnie mi się podoba. Siostra mojego dziadka tak miała na imię a druga była Salomea....
Och, zazdroszczę Ci Mszy świętej w katedrze. Wyobrażam sobie jakie to musi być przeżycie.
UsuńKatedra zauroczyła mnie. Poświęcę jej osoby post.
Tarnowianie są bardzo mili i otwarci na turystów. Polecali co koniecznie powinniśmy zobaczyć.
Byli bardzo dumni z katedry.
Swoje imię zawdzięczam Chrzestnemu. Uwielbia operę. W tym Łucję z Lamermooru – z muzyką Gaetana Donizettiego... I kiedy się urodziłam prosił moją mamusię abym otrzymała to imię.
Po Babci mam Maria...
Salomea, niosąca pokój. Piękne imię.
Pozdrawiam serdecznie:)
Nigdy nie byłam w tamtych okolicach, to piękne, stare miasto, dzięki za ten spacer.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Talibro, polecam. Będziesz zachwycona.
UsuńPozdrawiam:)
Oj Lusiu Lusiu, przez Ciebie prawie oplułam lapcia hehe. Czytam sobie posta popijając herbatkę, dochodzę do miejsca co dotykałaś... ptaszka???!!! jakiego ptaszka??? Wracam do zdjęcia... nie wiem:( ... ogladam w powiększeniu... czy pod jego lewą ręką to jest ten ptaszek? Czytam w googlach... nic nie wspominają. Może już przemęczona jestem. Sorki Lusiu, laik ze mnie, ale nigdy nie byłam w Tarnowie.
OdpowiedzUsuńMiasto piękne! Szczególnie zachwycają mnie mury ceglane, może dlatego że taki był mój dom rodzinny.
Zdjęcia przepiękne!
Pozdrawiam Lusiu:)
Oj Aniu, Aniu... Głodnemu chleb na myśli... Nie widzisz ptaka?
UsuńMasz rację. Przysiadł pod lewą ręką poety.
Przypuszczam, że jesteś przemęczona. Wiele na Twojej głowie; praca bardzo ciężka (serdecznie współczuję), remont w domu, ogród, prace domowe, i jeszcze przeróżne zlecenia.
Aniu, zwolnij chociaż troszkę... Życie masz tylko jedno...
Pozdrawiam serdecznie:)
Ale blamaż hehe... Lusiu, a co ten ptak symbolizuje? Przepraszam, ale nie znam tego pomnika, trochę czytałam, ale nigdzie nie trafiłam na ptaka, a ja dociekliwa jestem;)
UsuńAniu i bardzo dobrze, że dociekliwa jesteś...
UsuńJednak nie jestem pewna czy w pełni wyjaśnię symbol ptaka na pomniku Romana Brandstaettera.
Być może źle rozumuję... Nie jestem mocna w tym temacie... Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto zna lepiej twórczość poety... A może mieszka w Tanowie i zna symbolikę tego pomnika?
Roman Brandstaetter jak pewnie wiesz był Żydem i chrześcijaninem i wielkim znawcą Biblii. Ona też stała się inspiracją wielu jego utworów.
Biblia dla Romana Brandstaettera była "ojczyzną". Gołębica, synogarlica bardzo często pojawia się w jego utworach. Jest ptakiem ofiarnym ludzi biednych. Jeden ptak już stanowił ofiarę całopalną.
Pamiętamy przecież jak Maryja i Józef składają na ofiarę w świątyni, właśnie parę gołębi...
Roman Brandstaetter często trudne pytania ubierał w metaforyczną szatę...( On Żyd i chrześcijanin)
Symbol ptaka - nawiązuje do pięknego porównania, w którym mówi o Starym i Nowym Testamencie jako o dwóch skrzydłach tego samego ptaka. ( Boga, Ducha Świętego)
Hihi oj proszę Pani, bardzo trudny temat na zadanie...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Lusiu za bardzo wyczerpującą odpowiedź;) Teraz rozumiem. A swoją drogą muszę kiedyś zapoznać się szerzej z twórczością tego poety.
UsuńJeszcze raz - dziękuję:)
Ładnie tam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie:)
UsuńCieszę się, Lusiu, że znów jesteś. Wiedziałam, że Tarnów jest piękny, byłam tam chyba 8 lat temu, ale teraz widzę, że jest prześliczny, bardzo wyładniał. Pomnik Brandstaettera chyba później został wzniesiony, bo go nie pamiętam, muszę sprawdzić. Tak pięknie to wszystko przedstawiłaś, jaka to przyjemność do Ciebie, Lusiu, zaglądać:)
OdpowiedzUsuńEwo, ja też pierwszy raz byłam w Tarnowie. Powtarzam się, ale faktycznie miasto zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Widać, że ma fantastycznych gospodarzy a i ludzie tam mieszkający są niezwykle uprzejmi i mili.
UsuńA pomnik odsłonięto w 2008 roku.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny spacer i taki jeszcze ciepły :-)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia są cudowne :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Krysiu, bardzo dziękuję za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Odwiedziny u Ciebie to miłe zakończenie dnia, powoli układam listę do zwiedzania. Serdeczności zostawiam. Dobranoc.
OdpowiedzUsuńHmm, moja lista jest bardzo długa. I najdziwniejsze, że nic z niej nie ubywa.
UsuńNajważniejsze, należy mieć jakieś plany by chociaż trochę przygotować się na dany wyjazd.
Zapoznać się z miejscem, zabytkami, które chcemy zobaczyć...
Pozdrawiam serdecznie:)
jak ja dawno nie byłam w Tarnowie ... spacer z Tobą i Romanem Brandstaetterem to wielka przyjemność ... kamieniczki wypiękniały ... kościoły i kościółki nic nie straciły ze swojego piękna ... miasto renesansu ... ludzie renesansu ... nawet motyle jakieś takie renesansowe i kolorowe ... tyle tu oddechu i powietrza
OdpowiedzUsuńPrzyznaję... Nie znałam tego miasta...
UsuńA teraz pragnę by wiosna przyszła jak najprędzej bym mogła podjąć dalsze zwiedzanie Tarnowa...
Pozdrawiam serdecznie:)
What a wonderful series of captures from your world!
OdpowiedzUsuńI liked the castle, it is like a dream castle! :)
Greetings from India!
Yes. Beautiful scenery.
UsuńGreetings.
Viehättävä kaunis kaupunki Myös video Kiitos Lucja Halauksin :)
OdpowiedzUsuńHello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńYour images have warmed my heart and for that I thank you!
I wish you a nice weekend my dear!
Kisses and hugs!
Elena, thank you very much.
UsuńCudze chwalicie, swego nie znacie, mieszkam 60 km od Tarnowa a jestem tam tylko przejazdem, a faktycznie ryneczek uroczy, te kamieniczki, uliczki....szkoda, że nie mogłysmy sie jakos spotkać, i w tym momencie zastanawiam sie w jakiej części Polski mieszkasz??
OdpowiedzUsuńKiedy ja byłam w Tarnowie , Ty pojechałaś na delegację do Krynicy.
UsuńTym samym niemożliwe było nasze spotkanie.
W Tramwaju podają świetną kawę, i nie tylko w tym miejscu.
Pozdrawiam:)
Nie przypuszczałam ,że Tarnów jest tak uroczym miastem. Nigdy w nim nie byłam, ale moje wyobrażenie o nim było zupełne inne. To co zobaczyłam przeszło moje oczekiwania co do tego miasta. Z przyjemnością je odwiedzę , gdy tylko będę miała taką możliwość, bardzo mnie zachęciłaś Lusiu swoim postem. Pozdrawiam serdecznie;-)
OdpowiedzUsuńMnie też to miasto mile zaskoczyło. Z pełną świadomością mogę napisać, że jest bardzo piękne i kolorowe. Nie sądzę, że to zasługa pięknej pogody.
UsuńPozdrawiam:)
Stale gdzieś podróżujesz a my zachwycamy się Twoimi fotkami,cudownie przenieść się mi w miejsca dotąd mi nie znane nie wychodząc z domu,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSikorko, lubię poznawać nowe miejsca. Czynię to jedynie w weekendy i gdy dopisuje ładna pogoda.
UsuńPozdrawiam:)
Beautiful place to visit ! Your pictures are always perfect !!!
OdpowiedzUsuńHave a great weekend !
Anna
Anna, thank you very much.
UsuńPozdrawiam serdecznie.Miłego całego weekendu.
OdpowiedzUsuńWzajemnie Agatko. Wzajemnie...
UsuńNie spodziewałam się, że to miasto jest aż tak piękne, że zachowało się w nim tak wiele zabytków architektury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ewusiu, w ciągu ośmiu godzin, nie zobaczyłam wszystkiego. To nie jest możliwe.
UsuńPlanujemy kolejny wyjazd wiosną.
Pozdrawiam serdecznie:)
Znam, znam przejeżdżałam dziesiątki razy. Dawno już nie byłam, bo i droga do mojego domu rodzinnego uległa zmianie;) :) Miasto wypiękniało niezwykle. A spacer z tą muzą to poezja :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzasem drogi są pokrętne. Jedne są zamykane kolejne otwierane.
UsuńMiasto jest bardzo piękne.
Pozdrawiam serdecznie:)
Sooo pretty buildigs. I love old houses and buildigs with many decorations :)
OdpowiedzUsuńThanks:)
UsuńCiekawe miejsca i jesienią warto oglądać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Przyjechałam tutaj o dwa tygodnie za wcześnie.
UsuńPrawdopodobnie wtedy Tarnów wyglądał baśniowo.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo mi się podoba tarnowski ratusz. Prawdziwa perełka polskiego renesansu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTarnowskiemu ratuszowi poświęcę osobny post. Ta piękna budowla jest warta rozsławienia.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Do Tarnowa mam ogromny sentyment. Wieki temu tam byłam, zawsze jakoś tylko przejazdem jestem. Muszę to zmienić! Podoba mi się Twoja relacja i to nawet bardzo, bardzo!
OdpowiedzUsuńAgusiu, ja teraz też pokochałam to miasto.
UsuńWiosną znowu tam pojadę.
Pozdrawiam serdecznie:)
TARNÓW - LATA ZIEMSKIEGO PRZEBYWANIA
OdpowiedzUsuńZNAKOMITEGO INŻYNIERA GEODETY PANA STEFANA RAPFA.
WYTYCZAŁ GRANICĘ POLSKO - CZECHOSŁOWACKĄ PRZED DRUGĄ
WOJNĄ ŚWIATOWĄ. BYŁ TEŻ ZWIĄZANY Z KRESOWYMI
BRZEŻANAMI. POLSKI PATRIOTA. WIĘZIEŃ CARSKICH I BOLSZEWICKICH GUŁAGÓW.
JEGO CÓRKA PANI IZABELA RAPF - SŁAWIKOWSKA
ZNAKOMITA ARTYSTKA MALARKA PODAROWAŁA MUZEUM W TARNOWIE
OKOŁO STU SWOICH OBRAZÓW.
NIE JESTEM PEWIEN LOSÓW JEJ
UTALENTOWANYCH OBRAZÓW I KULTYWOWANIA PAMIĘCI O NIEJ I O JEJ
DARZE.
DO ADAMA PALCZAKA
LIST SPÓŻNIONY
LIST SPÓŻNIONY.
PRZEPRASZAM ADAMIE.
KILKA WIERSZY DOSTAŁEM
OD KOGOŚ.
SĄ PIĘKNE ADAMIE.
SĄ PIĘKNE.
ŻABIE KONCERTY NA STAWIE.
GLOSY DZWONÓW Z FARNEGO.
TURKOT FURMANEK.
ZATĘSKNIŁEM ZA BRZEŻANAMI ADAMIE.
ZATĘSKNIŁEM.
GAZOWE LATARNIE NA ULICACH PŁONĄ.
WCIĄŻ PŁONĄ ADAMIE.
NA GROBLI DRZEMIĄ LIPY.
ZAKWITŁY KASZTANY.
BO TO WIOSNA ADAMIE.
JUŻ WIOSNA.
WIESZ ADAMIE.
ZGUBIŁEM SIĘ DZIECKIEMNA ODPUŚCIE
U BERNARDYNÓW.
WOŁAŁEM
MAMO ! MAMO !
ODNALAZŁA MNIE MAMA.
BYŁEM SZCZĘŚLIWY.
ZGUBIŁEM SIĘ TEŻ ADAMIE
W TAJDZE NA ZESŁANIU.
WOŁAŁEM
MAMO ! MAMO !
ŚMIAŁA SIĘ MAMA.
ZBIERAŁA NIEDALEKO JAGODY.
PILNOWAŁA MNIE MAMA.
ALE JUŻ ODESZŁA ADAMIE.
ODESZŁA.
PAMIĘTASZ
OSTATNI WRZESIEŃ
W BRZEŻANACH ?
BABIE LATO. SŁOŃCE.
UKRAIŃCY PRZYSZLI MNIE ZABIĆ.
BYŁEM DZIECKIEM.
ZA CO ?
SCHOWAŁA MNIE MAMA
W KUKURYDZY
OBOK DOMU.
KUKURYDZĘ SUSZY SIĘ
NA ZAGATĘ.
WIESZ ADAMIE.
TRUDNO SIĘ UMIERA
GDY ŚWIECI SŁOŃCE.
JESZCZE TRUDNIEJ
NA OCZACH MAMY.
DO BRZEŻAN
WRACAM
DZIECIĘCYM WSPOMNIENIEM.
WIATREM MKNĘ ULICAMI.
ZAPALAM GAZOWE LATARNIE.
POCIĄGAM
ZA SZNURY DZWONÓW.
NIECH GRAJĄ ADAMIE.
NIECH GRAJĄ.
ALE BARDZO CICHO.
BO TO JUŻ WIECZÓR ADAMIE.
JUŻ WIECZÓR.
USIADŁEM
NA GROBLI PRZY STAWIE.
CZYTAM TWOJE WIERSZE.
TURKOT
SPÓŻNIONEJ FURMANKI.
ŻABIE KONCERTY W SZUWARACH.
ZA PLECAMI ZAMEK.
KOŚCIÓŁ FARNY. RYNEK.
NA LEWO SIÓŁKO
WYNIOSLY BERNARDYN.
W DALI PO PRAWEJ DOLINA.
TAM DOM RODZINNY.
TEGO DOMU JUŻ NIE MA.
NIE MA ADAMIE.
WIESZ ADAMIE.
W NASZYM STAWIE USNĘŁO NIEBO.
ODPOCZYWA.
ZMĘCZONE UDŻWIGIEM GWIAZD.
W POŚWIACIE KSIĘŻYCA.
CZYTAM TWOJE WIERSZE.
SA PIĘKNE ADAMIE.
SĄ PIĘKNE
NIEBIAŃSKI LISTONOSZU
DORĘCZ
ADAMOWI PALCZAKOWI
LIST SPÓŻNIONY.
PAMIĘĆ
O NIM
I
TĘSKNOTA
ZA
BRZEŻANAMI
A. T
SZANOWNY A.T.
UsuńBARDZO DZIĘKUJĘ... POZNAJĘ WIELE INFORMACJI NIGDZIE NIE PUBLIKOWANYCH.
ZNAM OBRAZY PANI IZABELI RAPF- SADZIKOWSKIEJ. LUBIĘ TEGO TYPU MALARSTWO.
JEST PIĘKJNE.
POZDRAWIAM PANA BARDZO SERDECZNIE:)
OBRAZY PANI IZABELI RAPF - SŁAWIKOWSKIEJ ZNAJDUJĄ SIĘ RÓWNIEŻ
UsuńW SANOCKIM MUZEUM. WIELKĄ ZASŁUGĄ TAMTEJSZEGO DYREKTORA PANA BANACHA W CHRONIENIU DOBREJ PAMIĘCI O TEJ ZNAKOMITEJ ARTYSTCE.
SWEGO CZASU, W PORYWIE SERCA,
WSKAZAŁEM MIEJSCE NA UMIESZCZENIE PRZEWSPANIAŁYCH
BOMBEK CHOINKOWYCH DZIEŁA RĄK PANI IZABELI RAPF - SŁAWIKOWSKIEJ.
JEST NIM MUZEUM SZKŁA W JELENIEJ GORZE.
ZNAKOMITA POZYCJA W ZBIORACH TAMTEJSZEGO MUZEUM.
WYJAZDOWA WYSTAWA TYCH BOMBEK W OPOLSKIM MUZEUM WYDARZENIEM.
KULTURALNYM TAMTEJSZEJ SPOŁECZNOŚCI..
ZAPROSZENIA ANI SŁÓW PODZIĘKOWANIA NIE OTRZYMAŁEM.
A. T
Z Tarnowem łącza mnie wspaniałe wspomnienia, miasto jest piękne co pokazałaś na swoich zdjęciach, dziękuję
OdpowiedzUsuńj
To miłe, że masz piękne wspomnienia związane z tym miastem.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Rzeczywiście to miasto jest przepiękne. Żałuję, że nigdy w nim nie byłam. No ale spacerując z Tobą trochę je poznałam.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Łucjo:-)
Stokrotko, nie wszędzie możemy być. Jak wiesz to nie jest możliwe.
UsuńJa też dopiero teraz poznałam to miasto.
Pozdrawiam:)
Ród Tarnowskich był bardzo bogaty, więc stać go było na ufundowanie tak pięknego miasta, które przypomina mi miasta we Włoszech.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Tak ten ród przyczynił się do świetności tego miasta.
UsuńMasz rację. Przypomina włoskie miasta.
Pozdrawiam:)
Dear Lucia, such a beautiful city, I loved the images of the streets, the ancient buildings and the beautiful trees and flowers.
OdpowiedzUsuńHappy weekend!
love and hugs
xoxoxo ♡
Dianne, thank you very much!
UsuńWidzę ogromne zmiany w mieście. Byłam tu dawno temu, kiedy Tarnów był trochę szary. Czasy zmieniły go na korzyść. Również byłam pod urokiem miasta i zabytków, szczególnie dlatego, że to okolice urodzenia mojego męża. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTrudno mi coś na ten temat powiedzieć. Nie znałam wcześniej tego miasta.
UsuńMoje wrażenia? jest bardzo piękne.
Pozdrawiam:)
Nie znałam tego miasta ! A jest piękne, ile tam jest do zwiedzania ! Lubię stare miasta z zabytkowymi budowlami. Dobrze się czuję w takich miejscach bo rozmyślanie o historii pozwala mi zapomnieć o problemach dnia codziennego !
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, pozdrawiam serdecznie !
Elu, trudno znać wszystkie miasta i wszystkie zabytki. Dobrze, ze są blogi i takie miejsca poznajemy przynajmniej wirtualnie.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ja mieszkam nie tak bardzo daleko od Tarnowa a nigdy tam nie byłam:))))pokazałaś tak pięknie to miasto że w najbliższym czasie postaram się go odwiedzić:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu, to nie możliwe. Nie masz ochoty poznawać miast w pobliżu swego zamieszkania?
UsuńTarnów jest bardzo piękny. Zachęcam jedź!
Pozdrawiam:)
Życie jest drogą, która na co dzień robimy ;))
OdpowiedzUsuńJak wspaniałe miasto, jest piękne. Lubię te fasady z kwiatów i zdjęć 9
Trasa jesień, Lucia !!
Dobra niedziela,
pocałunek.
O, to już Łucjo bliżej mnie. Byłem w Tarnowie kilka razy, ale nie zwiedzałem jego zabytków. W ten sposób poznałem to piękne miast dzięki Tobie.Mój Jarosław jednak też jest piękny.Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńoch dziękuję, chociaż nie nie lubię takich rzeczy i prowincjonalnych zdjęć. Byłam w Tarnowie kilka razy, ale nie zwiedzałem jego zabytków.
OdpowiedzUsuńDawno tam nie bylam. Miasto pieknieje:)
OdpowiedzUsuńTrzymajmy się tego ostatniego zdania...
OdpowiedzUsuńTylko daj znać, to pokażę Wam jeszcze inne drewniane cudeńka sakralne i nie tylko, więcej pamiątek po żydowskich mieszkańcach mojego grodu, poszukamy pamiątek po Węgrach i... Szkotach (ale jak skończą remont).
Może w przyszłym sezonie?
Obiecywaliśmy sobie, że na wiosnę wrócimy do tego wspaniałego miasta. Teraz dopiero patrząc na rok opublikowania tego posta, to zastanawiam się na którą wiosnę?
UsuńOczywiście, że dam znać gdy będziemy mieli w planie wyjazd do Tarnowa. Ty jako Tarnowianin znasz wiele ciekawych miejsc, które w tym mieście warto zobaczyć. Ciągle mam niedosyt po wizycie w muzeum w Ratuszu. Jest tam wiele obrazów (portretów), których nie mogę rozszyfrować. A przy naszym dość częstym odwiedzaniu muzeów, mam problem z rozpoznaniem przedstawianych postaci.
Kończyła mi się bateria i nie mogłam fotografować tabliczek informacyjnych kogo przedstawiają i kto był autorem.
Serdecznie pozdrawiam Twoją Rodzinkę i Ciebie:)