czwartek, 7 marca 2024

Rzeźby E. Frémieta w Parku Świerklańskim








Studiuj naturę, kochaj naturę, bądź blisko natury.

Ona nigdy cię nie zawiedzie.

(Frank Lloyd Wright)




Brama świerklańska w chorzowskim ZOO






Spacery po parkach i lasach są doskonałym sposobem na relaks, odprężenie i oderwanie się od problemów codzienności... Wszak nie ma nic przyjemniejszego od długiej włóczęgi po parku lub lesie i zagubieniu się w przyrodzie i oglądaniu jej cudów... Obcowanie ze światem przyrody poprawia mój nastrój, pobudza wyobraźnie, ożywia myśli, koi nerwy, uspokaja, wycisza... 

W jednym z majowych dni wybrałam się do Świerklańca, niewielkiej miejscowości w województwie śląskim, w powiecie tarnogórskim... Przede wszystkim pojechałam tam po to, aby zobaczyć tamtejszy park i rzeźby Emmanuela  Frémieta...

Pierwszy park został założony w latach 1670 - 1680 na terenie pierwotnie istniejącego tam lasu świerkowego i danych mokradeł nad Brynicą...  Jego inicjatorami właściciele z rodu Henckel von Donnersmarck... W 1865 roku berliński architekt Gustav Mayer opracował projekt obecnego parku, a wykonawcą był słynny w tamtym czasie, mistrz ogrodniczy Fox... Kompozycja wzorowana była na Hyde Parku... Obejmuje polany i swobodne rozłożone grupy drzew... Żadne drzewo i krzew nie mogły rosnąć  w przypadkowym miejscu... Aleje, alejki, grupy drzew, krzewów, fosy, staw oraz ówczesna architektura wzajemnie się uzupełniały...   

Park zachwycił mnie od pierwszej chwili... Jest doskonałym przykładem naturystycznej kompozycji krajobrazowej emanującej spokojem i elegancją... Spacerowałam wytyczonymi alejkami wśród bardzo bogatego starodrzewu... Rośnie tutaj ponad 100 gatunków drzew i krzewów, które tworzą swoisty rodzaj arboretum... Do najciekawszych gatunków rosnących w parku należą: jesiony wyniosłe, dęby szypułkowe, sosny limby, sosny wejmutki, choiny  kanadyjskie, dęby czerwone, klony srebrzyste...






Ziemia świerklaniecka przechodziła z rąk do rąk... W 1629  roku znalazła się w rękach górnośląskiego rodu magnatów ziemskich  i przemysłowych Henckel von Donnersmarck... W XIX wieku w czasie rewolucji przemysłowej do wielkiego znaczenia i ogromnego bogactwa doszedł  Karol Łazarz i jego młodszy syn Guido z linii tarnowsko-świerklańskiej... Hencklowie stali się jedną z najbogatszych rodzin na Śląsku i w Niemczech...

W 1848 roku osiemnastoletni Guido przejmuje majątek ojca... Dobra były jednak obciążone hipoteką na kilkaset tysięcy talarów... Aby wyjść z długów, zaciągnął pożyczki od znajomych finansistów, a następnie zainwestował je w rozwój przemysłu na swoich ziemiach...  Na Śląsku stworzył imponujące imperium przemysłowe... Był posiadaczem licznych kopalń, cynkowni i hut... Guido posiadał spore wpływy polityczne... Był przyjacielem Alfreda Kruppa i Ottona von Bismarcka... Posiadał wspaniałe rezydencje w Paryżu, Berlinie, Rottach-Ergen w Bawarii, Reptach a w Świerklańcu tzw. Stary Zamek...



Blanka a właściwie Estera urodziła się w Moskwie w 1819 roku... Rodzice byli Polakami o żydowskim pochodzeniu... Jej pierwszym mężem był terminator jej ojca Franciszek Violling... Później związała się Henrim Herzem znanym austriackim pianistą, kompozytorem działającym w Paryżu... Nie zawarła związku ponieważ jego rodzina nie zgodziła się bo nie tolerowała jej trybu życia... Blanka wyjechała do Londynu i tam pozyskała względy lorda Edwarda Stanleya... Wróciła do Paryża z ogromnym majątkiem i zakupiła wspaniałą rezydencję, która niebawem stała się miejscem spotkań paryskiej elity... W Baden-Baden poznała i oczarowała portugalskiego markiza  de Païva... A ponieważ zmarł jej pierwszy mąż mogła poślubić Albino Francesco  de Païva... Po dwóch latach jest znudzona swoim mężem i ten zmuszony jest do powrotu do swojego kraju... Blanka ma kolejnych "amantów"... To kobieta wyjątkowa, atrakcyjna,  zachwycająca, obdarzona niezwykłą urodą... luksusowa kurtyzana.


Żyła w czasach, w których kobiety niewiele miały do powiedzenia... Jednak ona potrafiła przebić ten mur i to jej podporządkowali się mężczyźni... Zdobywała ich, osiągnęła sławę kłamiąc jak z nut, spełniała swoje marzenia... Jej największymi atutami były: niezłomna wola, nieograniczona energia, błyskotliwa inteligencja i seksapil... Zdobyła majątek i wpływy... Pałac, który zbudowała jest do dziś jednym z najpiękniejszych w Paryżu...




* Źródło *

W 1854 roku prawdopodobnie na przyjęciu w konsulacie pruskim w Paryżu, Blanka de Païva poznaje niezwykle przystojnego i bajecznie bogatego - hrabiego Guido Henckel von Donnersmarck.... Guido zachwycił się jej  inteligencją, dowcipem i urodą, właściwie to oszalał na jej punkcie... Blanka jest o jedenaście lat starsza od hrabiego... Zakochany Guido zaproponował jej małżeństwo, ale to było możliwe dopiero w 1872 roku, kiedy Blanka uzyskuje  rozwód... Już tego roku biorą ślub... Jednak z powodu sytuacji politycznej, Francuzi oskarżyli ją  o szpiegostwo, uciekają z Paryża do posiadłości w Świerklańcu... Blanka tutaj bardzo tęskni za swoją rezydencją, przepychem, elitą Paryża...

Guido z wielkiej miłości do tej kobiety postanawia zbudować piękny kompleks pałacowy, perełkę architektury... Sprowadza do Świerklańca Hectora-Martina Lefuel'a, nadwornego architekta Napoleona III, współtwórcę przekształcenia  Grande Gallerie  w Luwrze... Zleca mu zaprojektowanie wspaniałego pałacu, później zwanego Małym Wersalem... Budowla była utrzymana w stylu francuskiego neorenesansu... Pałac budził zachwyt, każdego kto go zobaczył... Na pałacowym dziedzińcu umieszczono rzeźby Emmanuela Frémieta...

Blanka zmarła w 1884 roku, mając 67 lat... Prawdopodobnie przyczyną była choroba serca... Krąży też inna wersja... Blanka uwielbiała  konne przejażdżki, podczas jednej z nich, szal zaplątał się w gałęzie drzew i udusił ją... Guido rozpaczał,  nie mógł pogodzić się z jej śmiercią, zakonserwował zwłoki i umieścił w jednej z komnat... 

Pałac przetrwał obie wojny światowe... Nadchodzi front, Donnersmarckowie uciekają do Bawarii.. W styczniu 1945 roku do Świerklańca wkraczają Sowieci... Pałac zostaje splądrowany, rozgrabiony i podpalony... Komunistycznym władzom przeszkadzała na Śląsku historia rodu Donnersmarcków... Na początku lat 60.XX wieku ruiny pałacu wysadzono w powietrze, a teren zrównano z ziemią... Piękna brama pałacowa została wywieziona w 1958 roku do Ogrodu Zoologicznego w Parku Śląskim w Chorzowie...








Park w Świerklańcu jest ogromny... Jego powierzchnia wynosi 180 hektarów... Spacerując zobaczyłam piękny amfiteatr, dawny pawilon koncertowy, który powstał na początku XX wieku... To co obecnie widzimy stanowi fragment dawnej muszli koncertowej... Obecnie służy jako miejsce koncertów i występów podczas uroczystości odbywających się na terenie parku... Z czasów świetności Małego Wersalu pozostały przepiękne rzeźby Emmanuela Frémieta...

** Emmanuel Frémiet *

Emmanuel Frémiet urodził się w 1824 roku w Paryżu... Był rzeźbiarzem, bratankiem i  uczniem Sophie Frémiet... Później był uczniem jej męża Françoisa Rude... Jako chłopiec spędzał bardzo dużo czasu w ogrodach zoologicznych w Paryżu, studiując zwierzęta... Jego wczesne rzeźby skupiały się na zwierzętach domowych, w tym psach, kotach, koniach, które przedstawiał w realistycznym stanie... 

Już jako dziewiętnastolatek wystawiał po raz pierwszy  swoje prace w Salonie Paryskim... W latach 50.XIX wieku stworzył różne dzieła napoleońskie... Jego prace takie jak: pomnik konny Napoleona I i Ludwika Orleańskiego cieszyły się ogromną popularnością... Został członkiem Akademii Francuskiej i członkiem honorowym Akademii Królewskiej...


Emmanuel Frémiet zasłynął ze swojej rzeźby Joanny d'Arc... Każdy kto był w Paryżu z pewnością był również na Place des Pyramides i właśnie tam stoi wspaniały pomnik wykonany z pozłacanego brązu... Został postawiony w pobliżu miejsca, w którym Joanna została ranna podczas nieudanej próby zdobycia Paryża... Oryginalny posąg został zamówiony przez rząd francuski po klęsce kraju w wojnie francusko-pruskiej w 1870 roku... Wspomnienie bohaterki miało umocnić dumę narodową i zaufanie do kierujących państwem...









Z zespołu pałacowego zostało niewiele... Do dnia dzisiejszego ocalały tarasy, baseny, fontanny i wspaniałe rzeźby Emmanuela Frémieta, które są niesamowitą atrakcją tego parku... Jestem nimi zauroczona... Obchodzę je z każdej strony... Podziwiam  rzeźbę z trzema nimfami trzymającymi w rękach astrolabium oraz cztery dynamiczne kompozycje przedstawiające walczące ze sobą zwierzęta: pelikana i ryby, strusia i węża, jelenia i niedźwiedzia, konia oraz lwicy... 










Po raz drugi spotykam się z Emmanuelem Frémiet... Z zachwytem patrzę na rzeźby zwierząt... Są piękne, realistyczne, pełne ekspresji... W swoich pracach wiernie odtworzył budowę mięśni, kości u zwierząt... Widać też niezwykłą dbałość o szczegóły... Już na początku lat 50.XIX wieku krytyka jednogłośnie określiła artystę wiodącym animalistą... Bardzo słusznie bo jego prace cały czas cieszą się trwałym uznaniem i sławą...







Park świerklański to prawdziwa perełka i jedna z atrakcji Śląska... To miejsce  szczególnie w weekend, przyciąga wielu chętnych, dlatego odwiedziłam go w ciągu tygodnia... Park naprawdę jest wspaniały, urzeka swoją przyrodą i spokojem... Tyle tam pięknej roślinności, drzew, krzewów  a liczne ławki umożliwiają wypoczynek i obserwację otaczającej przyrody...


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...

55 komentarzy:

  1. Witam!
    Nie byłam nigdy w Świerklańcu i dziś mogłam wirtualnie spacerować po parku dzięki Tobie. Piękny naturalny park - takie najbardziej lubię. Wspaniałe rzeźby i interesująca historia byłego pałacu oraz jego właścicieli.
    Tego mi było potrzeba w kolejny depresyjny dzień. Tak marzę już o wypadach z Ukochanymi Bliskimi.
    Pozdrawiam - Małgorzata N.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu!
      Park w Świerklańcu jest miejsce wartym odwiedzenia. Chciałabym odwiedzić go jesienią. Wtedy wygląda jeszcze piękniej w złotych, rudych kolorach.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Fantastyczny park! Ładne i dużo zdjęć! Przydatna informacja! Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katerina bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  3. Buenas esculturas en el parque, que se añade a la belleza propia de la Naturaleza , de ese precioso lugar.
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam kilka lat temu ze znajomymi i podziwiałam. Fenomenalne miejsce do odpoczynku. I do zachwycania się tym, co pozostało. A niesamowitych historii tam cały ogrom...
    Dzięki ci Łucjo, pięknego weekendu:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przed chwila byłam na Twoim blogu. Świetna jest relacja i doskonałe zdjęcia.
      serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Wspaniała relacja:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zanurzenie się w takiej ilości soczystej zieleni przypomina przeniesienie się do zupełnie innego świata. Kiedy za oknem szaro czasami ciężko mi uwierzyć, że jeszcze trochę i będzie tak cudnie jak na Twoich zdjęciach. Czekam na wiosnę jak szalona.
    Piękny park a spacer po nim to wspaniała harmonia przyrody i sztuki, z przerwą na piknik.
    Przesyłam Ci ogrom serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lodowate powietrze, które panuje od kilku dni nie pozwala myśleć o wiośnie. Ja też nie mogę się jej doczekać. Tęsknię za zielenią, słońcem, błękitnym niebem, kwiatami.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Już ze dwa lata jak nie byliśmy w Świerklańcu, kiedyś jeździliśmy częściej. Fajnie obejrzeć go z Twojej perspektywy. Fajne weekendowe miejsce gdzie można spacerować ale też podziwiać to co pozostało z czasów świetności jego ale też znaleźć miejsce na piknik. Przyznam, że choć historia tego miejsca jest mi znana to nie znałem wątku dotyczącego Blanki de Païva. Zatęskniłem za tym parkiem. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż trudno mi uwierzyć, że nic nie wiedziałeś o Blance de Païva. Będąc w Paryżu na pewno spacerowałeś Aleją Pól Elizejskich i Twoją uwagę zwrócił Hôtel de la Païva. Ten pałac zbudowała Blanka. Później zamieniony został na hotel.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Paryski pałac La Paivy maił więcej szczęścia i ocalał, szkoda pałacu w Świerklańcu, to były straszne czasy, kiedy niszczono taki dorobek kultury, aż trudno sobie wyobrazić takie zdziczenie i poziom nienawiści. Dobrze, że przynajmniej park jest zadbany i daje jakieś wyobrażenie o całości. Rzeźby Fremieta są naprawdę niezwykłe, nie pokazują zwierzą jako statycznych elementów ozdobnych ale oddają ich formę w ruchu i to w sytuacjach bardzo dramatycznych. W tym rzeźbiarz był naprawdę nowatorem, piękne rzeźby i park, piękne zdjęcia! Serdecznie pozdrawiam ze słonecznych Mazur, jest ślicznie choć zimo arktyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paryski pałac a obecnie Hôtel de la Païva („Dwór La Païva”) został zbudowany przez Biankę. Zleciła architektowi Pierre'owi Manguinowi jego zbudowanie w stylu włoskiego renesansu. Fremiet, rzeźbiarz francuski pozostawił po sobie spuściznę monumentalnych pomników konnych i wspaniałych rzeźb zwierząt.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Dzięki za zaproszenie do Świerklańca. Nigdy tam nie byłam. Park w rozkwicie. Czekam już na taką zieleń i kwiaty. Piękna wycieczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu
      Ja też czekam na słońce, ciepło i zieleń. U mnie powietrze jest lodowane a w nocy temperatury minusowe.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  10. Gorgeous park ! And statues !!!!!
    Thanks for sharing those beautiful pictures !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dear Anna!
      The park is beautiful and the sculptures deserve attention.
      Hugs and greetings.

      Usuń
  11. Piękny park, patrząc na rzeźby, pałac też musiał być wyjątkowy.
    Pozdrawiam.
    Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia potwierdzają, że faktycznie wyglądał jak Mały Wersal.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. You are right to put these words: Study nature, love nature, be closer to nature. Beautiful greenery of the park, I really want the warmth to come again. Interesting story of Blanca, she achieved what she wanted.
    Happy spring women's holiday, Lucja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The park in Świerklaniec is a unique place. I came here to see interesting sculptures.
      One of the richest industrialists of the 19th century was in love with Bianca de Paiva, a luxurious courtesan.
      Hugs and greetings.

      Usuń
  13. Looks like a great place to visit. Something for everyone. I hope that many people use their visit to get in touch with nature and become encouraged to preserve and protect it.
    All the best - David

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. This park is a unique place. Many years ago, there was a wonderful palace here built for a special woman. Destroyed by the Soviet army.
      Greetings.

      Usuń
  14. Przepiękne miejsce pełne cudownych zakątków i fantastycznych rzeźb.
    I bardzo ciekawa opowieść, zwłaszcza o mieszkańcach tego miejsca.
    Nigdy nie byłam w Świerklańcu, więc tego parku nawet nie znałam, a uwielbiam zwiedzać takie miejsca, więc z wielką ochotą bym pospacerowała.
    Dziękuję Lusiu za tę wycieczkę. Zatęskniłam już za latem, ciepłem i zielenią, tyle ich na tych Twoich fotografiach.
    Pozdrawiam Cię cieplutko i z okazji dzisiejszego święta, życzę Ci samych wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Park w Świerklańcu jest wyjątkowym miejscem, wartym odwiedzenia. Guido Donnersmarck to postać wyjątkowa a Blanka de Païva była najbardziej znaną luksusową kurtyzaną. Gwidon był nieprawdopodobnie zakochany. Nawet jej śmierć ich nie rozłączyła. Podobno szczątki Blanki zakonserwowane w formalinie i umieszczone w szklanej trumnie. Ponoć Guido przy nich spędzał sporo czasu, aż po dwóch latach szczątki zostały umieszczone w mauzoleum. Park jest piękny a na uwagę zasługuje starodrzew.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  15. Kochana Łucjo, jutro wrócę dokładnie przeczytać i skomentować ten piękny, kolorowy post, a dziś chcę Ci życzyć dużo piękna, dobra, radości i zdrowia z okazji Dnia Kobiet. Niechaj Ci się jak najpiękniej darzy.
    Uściski i szczere pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JoAsiu Kochana bardzo dziękuję za życzenia i odwzajemniam życząc Ci wszystkiego najlepszego.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Che belle sculture, il parco è stupendo, complimenti anche per i cenni storici che ci dai sempre!

    Buona festa della donna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grazie mille per i tuoi ricordi e gli auguri per la Festa della Donna.

      Ti mando un abbraccio e un saluto, Gabriel.

      Usuń
  17. Byłam tam jakieś 10 lat temu. Straszliwie zbulwersowała mnie wtedy historia pałacu, którego nie ma. Dalej nie mieści mi się w głowie. Park i rzeźby wspaniałe. To prawda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Armia Czerwona prawem zwycięzcy ogołacała tereny, przez które przeszła. Szabrowała pałace, dwory, zamki a wartość łupów jest szacowana w setkach milionów dolarów. Rabowano wszystko, co miało wartość: od zegarków przez dzieła sztuki po całe fabryki. A co nie zdołano wywieść to palono, zniszczono wiele bezcennych księgozbiorów. I tak właśnie było w Świerklańcu a to co jeszcze pozostało ukradli komuniści, podpalili a w końcu wysadzili w powietrze. Dobrze, że chociaż te rzeźby ocalały.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Bardzo lubię spacerować po parkach nawet takich malutkich jak w naszej miejscowości. To co dziś zobaczyłam u Ciebie poprawiło mi humor na cały ponury dzień. Ciekawa historia i piękne widoki naturalistycznej zieleni. Dziękuję za relaksujący spacer i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janeczko z pewnością już wiesz, że też lubię długie spacery po lasach, łąkach i parkach, gdzie mogę podziwiać przyrodę i wsłuchiwać się w jej dźwięki. Bardzo smutny los spotkał pałac w Świerklańcu. Przez długie lata przyciągał wzrok i zachwycał swoim pięknem. Obecnie park cieszy się ogromnym powodzeniem. W czasie weekendu to miejsce jest oblegane przez Mieszkańców Górnego Śląska.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Rzeźby rzeczywiście robią wrażenie! Mają w sobie tyle ekspresji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeźby Emmanuela Frémieta są piękne. Przedstawiają podobizny walczących zwierząt: pelikanów i ryby; strusia i węża; jelenia i niedźwiedzia oraz konia i lwa. W parku zachowała się do dziś fontanna „Trzy Gracje” .
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  20. Ma chère amie, Merci pour ce joli billet... je me suis promenée avec un immense plaisir au travers de vos merveilleuses photos. C'est tellement plaisant que toute cette verdure !... Je vous souhaite un excellent week-end, bisous bisous

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martine ma chère amie!
      Merci beaucoup d'avoir pris le temps de me rendre visite.
      Je vous souhaite un dimanche plein d'émotions et un temps magnifique.

      Usuń
  21. Spacerowanie po parkach i lasach to dla mnie jak podróż do krainy cudów, gdzie codzienność znika w otoczeniu przyrody. Twój opis wycieczki do Świerklańca wzbudza wrażenie, jakbyśmy wspólnie przechadzali się po tych pięknych zakątkach. Opis parku i jego historii oddaje nie tylko jego piękno, ale również bogactwo kulturowe i historyczne tego miejsca. To fascynujące, jak wiele można odkryć, spacerując wśród starodrzewu i rzeźb. Dodatkowo, wprowadzenie postaci takiej jak Blanka de Paiva wzbogaca opowieść o parku o fascynujące tło historyczne i osobiste historie. Dziękuję za udział w tej inspirującej podróży przez naturę i historię! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze lubiłam spacery po parkach, lasach lub łąkach, to jest naprawdę wielka przyjemność. Las przede wszystkim jest takim miejscem, w którym możemy poczuć się wyjątkowo. Świeże powietrze, wspaniała przyroda i niezwykłe dary, które możemy znaleźć niemal na każdym kroku (owoce leśne, grzyby).

      Park w Świerklańcu to wyjątkowe miejsce. Tutaj najbogatszy mężczyzna Górnego Śląska, hrabia Guido Henckel von Donnersmarck zbudował niezwykły pałac dla swojej ukochanej kobiety - Blanki de Païva.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  22. So nice to see your photographs and read the additional information.
    The park looks lovely and the statues are wonderful.

    All the best Jan
    https://thelowcarbdiabetic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The sculptures in the park are a beautiful decorative element. These are works by a famous French artist.
      I wish you a nice, warm Sunday.

      Usuń
  23. Great photos. The place is really beautiful. And those statues, wow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. This park is and was an extraordinary place.
      Currently, it is a perfect place for relaxation and beautiful sculptures.
      Greetings, Sami:)

      Usuń
  24. Uffff. Nie wiem, od czego zacząć, tyle w Twoim poście pięknych zdjęć i niezwykłych, wspaniałych historii. Ta o miłości, zbudowaniu pałacu dla kobiety... bardzo mnie rozczuliła. I zasmuciła historia plądrowania i wysadzania zabytków, ale, niestety tak wtedy było. U mnie w mieście z cmentarzy poniemieckich robiono parki (dlatego od kilku lat stawiamy tam znicze, jest nas coraz więcej - dla uczczenia pamięci ludzi, którzy tu żyli przed nami). Rzeźby wspaniałe, naprawdę. Nie znam tego parku, tego miejsca, niestety. Ale może jeszcze kiedyś dane mi będzie tam pojechać? Muszę znaleźć książkę o Blance, bo bardzo, ale to bardzo zaintrygowała i zachwyciła mnie jej historia. Uściski i moc serdeczności, dobrego, udanego tygodnia, Łucjo Kochana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hrabia Guido Henckel von Donnersmarck dla swojej wielkiej miłości zbudował wspaniały pałac zwany Małym Wersalem. Czasy powojenne a właściwie komunistyczna władza bezwzględnie obchodziła się z pozostałością po śląskiej arystokracji. Jakie to smutne i przerażające, że utraciliśmy tych bezcennych budowli, które były świadkami często dramatycznych losów ich właścicieli. Polityka PRL-u uznawała te obiekty za spadek poniemiecki. Były to budowle podwójnie niewłaściwe: klasowo - jako symbol wyzysku, i narodowo - bo niemieckie. Powieść "Jej wysokość kurtyzana" to fabularyzowana biografia Blanki de Païva, Jej historia to nie tylko fascynujący portret kobiety, która zdobyła majątek i wpływy, ale także opowieść o niezłomnej woli i determinacji, które pozwoliły jej osiągnąć niesamowity sukces. Książka autorstwa Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk ukazała się jesienią w 2023 roku.
      JoAsiu Kochana życzę Ci cudownego nowego tygodnia i serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  25. Rzeźby zachwycają swoją niezwyczajnością i stylem, cały park zachwyca, a Blanka intryguje. Na pewno zdobędę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do książki, to przeczytałam ją w ciągu dwóch dni. Świetnie napisana. Mam tej autorki kilka książek m.in.-
      - Paryż belle epoque. Sekrety miasta świateł,
      - Paryż. Miasto sztuki i miłości w czasach belle époque,
      - Fortuna i namiętności 1 i 2 tom
      A co do Blanki to wyjątkowa postać. Podobną osobą była Hiszpanka Carolina Otéro, która była najsłynniejszą kurtyzaną fin de siècle. Cesarze, carowie i królowie płacili krocie za wspólną noc. Zarobiła ogromną fortunę, ale też wkrótce ją straciła.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  26. Jakie piękne miejsce z niebanalną historią. I w sumie jest niedaleko mnie. Z miłą chęcią pospacerowałabym po tych przepełnionych zielenią i innymi kolorami alejkach. Może bliżej kwietnia będzie to możliwe? Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolinko!
      Świerklaniec naprawdę jest bardzo pięknym miejscem. Miejscem wartym odwiedzenia. Wiosną zachwycają kwitnące różaneczniki, jaśminowce i piękne drzewa.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  27. Lucía te dejé un comentario anterior, pero veo que no está. Besos.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...