Prawdę mówiąc zawiodłam się na obecnym weekendzie.... Plany były bogate a spełzły na siedzeniu w domu.... Jest zimno 7 st.C szaro, pochmurno, deszczowo... Lubię majowy deszcz, ale zimna majowego to ja muszę przyznać, że nie lubię...
Przy takiej pogodzie, pragnę pokazać piękno kwitnących ogrodów Charlottenburg w Berlinie... Tego dnia od samego rana świeciło ostre słońce i niebo było błękitne jak z pocztówek... Wybraliśmy się do jednego z najpiękniejszych pałaców Berlina, który powstał dla królowej Sophie-Charlotte, żony Fryderyka III... Równolegle z powstawaniem ogrodów powstawała, letnia rezydencja...
Od zachodniej strony rezydencja otoczona jest wspaniałymi ogrodami... Położona nad lewym brzegiem Szprewy... Spacerując, widzimy pływające po rzece białe, wycieczkowe statki... Podczas letnich upałów jest to bardzo przyjemne miejsce... Oczywiście lepsze niż ciasno zabudowane miasto... Szeroka alejka prowadzi nas do bajkowych ogrodów... Łącznie z parkiem zajmują one powierzchnię 55 ha...
W swojej pierwszej fazie były to ogrody zaprojektowane w stylu francuskim... Wspaniałego dzieła dokonał w 1697 roku Symeon Godeau uczeń słynnego francuskiego architekta Andre de Note... Ten projektant barokowych ogrodów jest mi już dobrze znany... Jego nazwisko spotkałam w Ogrodach Tuileries i w Wersalu...
W pewnym momencie wychodzę na otwartą przestrzeń... Oczom moim ukazuje się piękny, ogród barokowy, który w dalszej części przeobraża się w park krajobrazowy... W wielu miejscach dominują akweny wodne, strumienie, z ozdobnymi, metalowymi mostkami... Te oczka wodne są siedliskiem ryb i przeróżnego wodnego ptactwa... Na długich klombach rośnie mnóstwo wiosennych kwiatów... Roi się od bratków, niezapominajek, tulipanów, hiacyntów, cesarskich koron, narcyzy, i nieznanych mi fioletowych dzwonków... Tutaj zauważam, że wiosna to bez wątpienia najbardziej zróżnicowana i niezwykle barwna pora roku...
Spacerowałam po parku, cieszyłam oczy pięknymi kwiatami i w pewnym momencie postanawiałam zobaczyć jeszcze tutejsze Mauzoleum... Znajduje się w północno-zachodnim ogrodzie pałacowym... Król Fryderyk Wilhelm III zlecił jego wybudowanie Christianowi Danielowi Rauch... Król zlecił budowę natychmiast po wczesnej śmierci bardzo popularnej, szanowanej i lubianej żony Luizy w 1810 roku...Mauzoleum było przebudowywane aby pomieścić kolejne grobowce...
Dzięki GABI już wiem, że ta majestatyczna roślina nazywa się Szachownica perska. A ta poniżej to Szachownica cesarska... Gabi, bardzo dziękuję.
Ponieważ jest tutaj dużo akwenów wodnych to pod nogami plączą się liczne kaczki a w wśród nich przeurocze mandarynki... Są bardzo fotogeniczne... Nie mogłam się oprzeć i zrobiłam im dziesiątki zdjęć... Samce mają prześliczne szerokie bokobrody... Chodzą między turystami i liczą, że dostaną jakieś pożywienie... Nikt tutaj ptactwa nie karmi... Przestrzegane są zasady karmienia... Nie brakuje wróbelków i pospolitych dzikich kaczek...
Jestem zaskoczona, że do parku można wchodzić z psami... Wszystkie muszą być jednak na smyczy... A ten maluch podbił moje stęsknione za Bellusią, serce....Zaraz po przyjeździe, wykupiliśmy bilety do pałacu Charlottenbug... Na zwiedzanie parku i ogrodów mieliśmy dwie godziny... Dla mnie, fanatyczki kwiatów, ogrodów, parków to trochę za mało... Mam jednak nadzieję, że jeszcze tutaj powrócę ale w innej porze roku... Może jesienią? Już wyobrażam sobie jak cudownie wygląda park przyozdobiony złotem, czerwienią, brązami...
Ein fach GROSSARTIG liebe Łucja-Maria, ein wunderschöööööner Bilderbogen, mein grosses Kompliment an Dich...
OdpowiedzUsuńUmarmung und Grüsse aus der Schweiz
Hans-Peter
Oh, HANS - PETER ich danke Ihnen sehr.
UsuńGrüße:)
Cudowny spacer w cudownym ogrodzie Łucjo.
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że jesienią musi tutaj być przepięknie.
Pozdrawiam bardzo cieplutko, bo u mnie też jest bardzo zimno i pada deszcz, brrr:))))
Jolu, rozmarzyłam się. Dzisiaj u mnie pogoda jesienna.
UsuńA jesienią w Parku Charlottenburg będzie prześlicznie...
Pozdrawiam:)
The gardens are delightful. Wonderful post.
OdpowiedzUsuńCarver, thank you very much!
Usuńjak wiesz-zamki, pałace to nie jest to co guciamale lubią najbardziej, ale ogrody to i owszem- bardzo, bardzo. Dzisiejszy dzień jakoś i mnie rozstroił i zadziałał z lekka depresyjnie, a plany też były spore, tymczasem czytam, czytam, piszę - też coś, ale miałam robić zupełnie co innego. Od czasu kiedy czytam twoje wpisy zwracam większą uwagę na zieleń wokół domu i ostatnio przyglądam się każdemu krzaczkowi i kwiatuszkowi myśląc- Łucja na pewno wie, jak się nazywają. Dobrze choć powspominać, kiedy aura nie sprzyja planom
OdpowiedzUsuńGosiu, doskonale wiem co Ty kochasz. Masz wiele słabości, miłości; renesans, Michał Anioł, Rzym, Florencja, Paryż,Kraków, musicale, muzea, i...książki.
UsuńGosiu, znamy się dwa lata i dwa miesiące...Często nasze pomysły podróże, pomysły, posty... były takie same.
Doskonale wiem za czym nie przepadasz. O tym nie będę teraz wspominać...
Musimy się różnić. Byłoby to dziwne i monotonne.
Bardzo dobrze jest powspominać, szczególnie gdy trwa znajomość...
Serdecznie pozdrawiam:)
Hello dear, Lucia!
OdpowiedzUsuńAlthough it is sunny outside I, I stayed in the house!
Thank you for the beautiful ride
offered in the gardens of Berlin!
I wish you a beautiful Sunday dear!
I embrace with great love, Lucia!
Kisses!
*ELENA*
*ELLENA*, thank you very much!!!!
UsuńPiękne klimaty. Dużo podróżujesz :)
OdpowiedzUsuńKocham podróżowanie. To jedna z moich słabości.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dear Lusia,
OdpowiedzUsuńLovely flowers. I enjoi this post!
Kiss
MARIA
Maria, thank you very much!
UsuńJeszcze w takim dużym domu nie mieszkałam , a chętnie bym spróbowała :-)))
OdpowiedzUsuńKrysiu, ja też nie mieszkałam w pałacu...
UsuńCzy pragnę? nie zastanawiałam się.
Pozdrawiam:)
Witam Cię przewodniczko po pięknych miejscach. Oglądam, oglądam , czy zazdroszczę? nie bo Ty w zupełności zaspakajasz moją potrzebę poznania czegoś innego.Bądź zdrowa, pisz ,rób zdjęcia i pokazuj. Ściskam Cię tak od serca.
OdpowiedzUsuńStasiu, tak będę robić. Zauważyłaś, że bardzo lubię podróżowanie i poznawanie nowych miejsc.
UsuńCzytając takie piękne komentarze, serce się raduje.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wygląda prześlicznie!
OdpowiedzUsuńSuper kolory, fajna pogoda na zdjęcia.
Pozdrawiam!
Aniu, ten wyjazd był bardzo udany. Wszystko dobrze wypadło.
UsuńPozdrawiam:)
the blooms are beautiful, but i love those trees and the sweet mandarin ducks!
OdpowiedzUsuńMandarin ducks are beautiful.
UsuńPark looks very nice.
Regards:)
Fantastiskt vackra blommor, slott, parker och fåglar!
OdpowiedzUsuńUnderbart!
Mina, thank you very much!
UsuńLUcia, nice remembering about warm and bright spring in Berlin. I love these park and the statues of children with fish, sheep and flowers are very funny!
OdpowiedzUsuńHope you will have good weather soon!
Nadezda, I hope that the weather will soon improve.
UsuńThe gardens and park in Charlottenburg were beautiful.
Regards:)
Ogrody przy wielkich pałacach zawsze prezentują się pięknie. Gdy trafia sie na taki zadbany jak ten na twoim Blogu, to spacer po nim jest wielką przyjemnością. Bogactwo roślin i fauny powala. Lubie wiosenne wycieczki, ale w tym roku jakoś pogoda nie sprzyja weekendom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Przypuszczam, że nigdzie nie spotkałeś zaniedbanego parku lub ogrodu. Wszystko jest wypieszczone, zadbane, ukwiecone.
UsuńZ oranżerii przebywały jeszcze ogromne kwiaty. Po 15-tym maju są wynoszone do ogrodu.
Pozdrawiam:)
Cudowny ogród. Zadbane trawniki i widok różnorodnych, pięknych kwiatów pozwalają na chwilę oderwać się od rzeczywistości i sprawiają, że spacer po takim parku jest ogromną przyjemnością. Kaczusie w tym parku są przesłodkie, odniosłam wrażenie, że w ogóle nie boją się ludzi. Zdjęcia jak zwykle masz przepiękne. Dziękuję Lusiu za przemiły komentarz na moim blogu, jest mi niezmiernie miło, że tak postrzegasz moje prace. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńOgród prześliczny. Tym bardziej, że był przystrojony w wiosenne kwiaty.
UsuńPtactwo tutaj żyjące było zaprzyjaźnione z ludźmi.
Serdecznie pozdrawiam:)
oglądając wyobrażam sobie damy w sukniach, które spacerują po tym imponującym parku. Chętnie na chwilę przeniosłabym się do tamtych czasów, żeby zobaczyć to własnymi oczami!!
OdpowiedzUsuńCzęsto myślami przesuwam się w czasie.
UsuńUbieram suknię z danej epoki i spaceruję po komnatach pałacowych i malowniczym parku...
Pozdrawiam:)
Cudeńka na zdjęciach widzimy. Same wspaniałości. Pozdrawiamy z Suwalszczyzny :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
In bad weather, you can escape to the beautiful garden,
OdpowiedzUsuńadmire the flowers, birds and statues. All this you have photographed so skillfully.
Have a lovely week.
Kisses and hugs!
Sirpa.
Sirpa, I wish you a great week and sunny weather.
UsuńRegards:)
Łucjo móc złapac oddech wśród kwiatów - to u Ciebie zawsze mnie spotka. Dziękuję Ci. A te mi się podobają bardzo (mówią, że odstraszają krety) te co mają na wysokiej łodydze pomarańczową koronę kwiatów :) Nie pamiętach ich nazwy, ale lubię :)))))
OdpowiedzUsuńMaryś, dla mnie to nowość. Szachownica cesarska odstrasza nornice?
UsuńMiałam dużą kolekcję tych pięknych kwiatów, ale zjadły ją właśnie te stworzenia nie przychylne dla ogrodu...
Pozdrawiam:)
Pięknie...najcudowniejsze uroki wiosny....Fotki super...i kaczuszki...Najważniejsze to Twoja radość i udany wypoczynek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę już tylko cieplutkich słonecznych dni. Jola
Jolu, bardzo dziękuję.
Usuńserdecznie pozdrawiam:)
Cudowne zdjęcia i park też piękny. Może w lecie będzie piękniejszy :)
OdpowiedzUsuńa ten biały piesek jest słodki :D pewnie bał się aparatu.
pozdrawiam .. mam nadizeję, że słońce zawita i zagości na dłużej niż jeden dzień.
Piesek był bardzo przyjazny. Chciał pójść ze mną. Był cudowny. Ja byłam bardzo spragniona pieszczot z pieskiem bo moja Bellusia została w domu.
UsuńPozdrawiam:)
Byłam w tych ogrodach z rodziną kilka lat temu. Doskonale pamiętam te kaczki. No i ta przestrzeń...
OdpowiedzUsuńHaniu, takich pięknych stworzeń nie zapomina się.
UsuńCiekawi mnie czy też byłaś wiosną?
Pozdrawiam:)
Jak oglądam te zdjęcia to myślę o tym że świat jest cudny:))))piękne miejsca pokazujesz od razu jaśniej w sercu mimo szarej pogody:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu, świat jest prześliczny. Ciągle odkrywam coś nowego.
UsuńPozdrawiam:)
Szachownica perska i kaczki mnie urzekły...
OdpowiedzUsuńPrzepraszam że nie zawsze komentuję, ale jak już pisałam u mnie, mam problemy...pozdrawiam.
Gabi, bardzo dziękuję za podanie nazwy. Kupiłam na wiosnę trzy rozkwitnięte cebule. Pan na giełdzie w Tychach powiedział, że są to dzwonki Notre -Dame. Przekopałam internet. Nie było takiej nazwy.
UsuńPozdrawiam:)
Hello Lucia!
OdpowiedzUsuńBeautiful spring flowers and birds! It is cold here too, and I don't like it either. I hope it will be better soon.
Have a nice evening!
MARIT!
UsuńThank you very much!
Wspaniałe ogrody .... wspaniałe kwiaty.... cudowne światła ..... w skrócie, cała seria jest wspaniała.
OdpowiedzUsuńPocałunek
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Ventano, ogrody są prześliczne.
UsuńPozdrawiam:)
Jak wspaniałe ogrody są piękne.
OdpowiedzUsuńZdjęcia z kwiatów i ptaków są bardzo dobre.
Dziękujemy za dzielenie się podróży.
Życzę dobrej nocy :))
pocałunek.
Laura, ogrody są malownicze, pełne kwiatów i ptaków...Pozdrawiam:)
UsuńCudowne ogrody i przeurocza kaczuszka! :) Wspaniałe zdjęcia, aż miło popatrzeć :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKilkanaście kaczek przemieszczało się w różnych miejscach.
UsuńTo nie było jedno stworzenie.
Pozdrawiam:)
Witaj Lusiu! Piękne miejsce. Byłem kilka razy w Berlinie, ale do Charlottenburga nie dotarłem. Musze nadrobić te zaległości! Pozdrowienia. Miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńANDRZEJY, musisz nadrobić te zaległości. Charlottenburg jest prześliczny.
UsuńPozdrawiam:)
Piękne cudowności, aż chciałoby się tam przenieść. W pałacu pewnie bym nie zamieszkała, bo jest dla mnie ciut za duży, ale tuż obok to czemu nie.
OdpowiedzUsuńMnie też nie kusi zamieszkanie w takim zamku.
UsuńDla mnie zbyt duży...
Pozdrawiam:)
Ale bym posiedziała na tej ławeczce, ciesząc oczy takimi widokami:)
OdpowiedzUsuńCo do pogody,właśnie u mnie wyjrzało słonko i oby zdecydowało się pozostać.Zarówno u mnie jak i u Ciebie.
Tego Ci życzę pozdrawiając bardzo serdecznie.
Jutko, przysiadłam na moment na ławeczce. Szybko się zerwałam, szkoda mi było straty czasu.
UsuńPozdrawiam:)
mimi ces oiseaux
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ogrody i ptactwo.Zdjęcia w Twiom wykonaniu zachwycające w pełni oddają urok tego miejsca.U mnie pogoda też byle jaka chłodno i pada.Wszystko to nie nastraja pozytywnie ale nie przeszkadza bujnie rosnąć zielsku i trawie.Ręce opadają na samą myśl jak to skosić i wyplewić.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
HALSZKO, u mnie też jest zimno... Najgorsze, że brakuje słońca...
UsuńMimo takiej pogody, rośliny świetnie rosną.
Pozdrawiam:)
Lubię odwiedzać Cię o poranku, bo twoje wpisy i fotografie, dodają mi pozytywnej energii by zmierzyć się z codziennością czasami całkiem szarego dnia. Fajnie jest wiedzieć, że są miejsca tak piękne, że nie chce się z nich wychodzić. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJa bym bardzo chętnie przebywała kilka godzin w tym ogrodzie.
UsuńPrzebywanie w parku to prawdziwy relaks, niestety nie miałam takiego komfortu aby przebywać tutaj wiele godzin.
Serdecznie pozdrawiam:)
WSZYSTKO jest cudowne zachwycające rozkwitające i takie aaaaaach-wiosenne. Tylko żyć ! brać garściami to piękno !!! i cieszyć się, cieszyć, cieszyć
OdpowiedzUsuńSzczególnie rta mandarynka mnie zachwyciła, nigdy tak pięknej nie widziałam, nawiasem mówiąc nigdy żadnej mandarynki nie widziałam ... słonko zostawiam na dobry początek tygodnia
Haniu, byłam zaskoczona, że tutaj rozkwitają rośliny wiosenne.
UsuńWiększość z tutejszych odmian w moim ogrodzie już przekwitło.
Mnie też zachwyciły mandarynki. Podobno występują w naszym kraju. Ja ich jedna nie spotkałam.
Pozdrawiam:)
Herrliche Bilder! Danke für's Zeigen!
OdpowiedzUsuńViele Grüße und eine gute Woche
Crissi
Crissi, ich mag Ihr Land zu besuchen.
UsuńIch fühle mich großartig hier. Ich finde immer etwas Interessantes.
Grüße:)
Cudowne miejsce!
OdpowiedzUsuńPrzecudne.
UsuńPozdrawiam:)
Es muy lindo. Besos.
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful garden of the Palace. Love to see the flowers and the grass taken care well. Looks the place is good habitat for birds. You captured so many beauties!
OdpowiedzUsuńTomoko
TOMOKO!
UsuńThe park is well maintained.
Birds here are perfect conditions for life.
Ach tyle kwiatów.... Wspaniałe, magiczne miejsce... :)
OdpowiedzUsuńLusiu, miałbym do Ciebie prośbę ale prywatną, mogłabyś napisac na mój adres email?Nie znam Twojego maila...
Pozdrawiam serdecznie ;)
Tyle kwiatów ach..
To piękne, że mężczyzna rozmarza się na widok kwiatów.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Takie wiosenne cuda mi tu serwujesz że aż nie chce mi sie stąd iść.Pozdrawiam Lusiu :-)
OdpowiedzUsuńDorotko, ja też miałam trudności z opuszczeniem ogrodu.
UsuńMusiałam to zrobić bo miałam wykupione bilety do pałacu na konkretną godzinę.
Pozdrawiam:)
This Gardens are wonderful!!! So your photos!
OdpowiedzUsuńCinzia
I agree with you. This garden is lovely.
UsuńOh wow - such beautiful gardens. I bet you didn't want to leave! Fabulous shots.
OdpowiedzUsuńLady Fi, I also really like the garden!
UsuńPonad 50 ha zielono - wodnej wspaniałości. Nie wiem czy komuś by się dzisiaj chciało budować taki ogród. Może i by się chciało, ale nie ma za co.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ahoj:)
Kapitanwien
Jak miło w ogrodach Charlottenburga ujrzeć kwiaty, które rosną na mojej działce.
OdpowiedzUsuńKaczuszki są prześliczne, tylko woda zabrudzona.
Serdecznie pozdrawiam.
Od kaczek oczu nie mogę oderwać ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za tak wspaniałą wycieczkę po ogrodach....
serdeczności :)
Bogactwo kolorów i kształtów wśród kwiatów zadziwiające, sam ogród (ten mostek uroczy) kojarzy mi się szalenie z ogrodem japońskim bodajże w Warszawie. Pięknie ociepliłaś klimat w znów chłodne dni:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak zwykle pięknie przedstawiłaś. Cudowny ogród. Z chęcią bym tam zawitała:).
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam serdecznie
Piękne są ogrody w Charlottenburgu, można tam chodzić godzinami, rośliny w połączeniu z fontannami robią niesamowite wrażenie. A i śliczne ptaszki można tam spotkać. Z chęcią bym tam wróciła. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZaglądałam tu kilka razy i ciągle się wycofywałam, bo nie wiedziałam co mam napisać. Jak dla mnie wszystkiego jest za dużo. Bogactwo wrażeń mnie onieśmiela. Ptaki, rośliny rzeźby. Wszystkiemu należy się komentarz. Może napiszę, że wszystko co pokazujesz jest wspaniałe, zdjęcia Ci wyszły fantastycznie, zwłaszcza granatowe cienie. Sama napisałaś, że dla Ciebie dwie godziny zwiedzania to mało. Jak mam zamknąć wrażenia w kilku linijkach komentarza? Nie umiem. Ogrody są wspaniałe i chyba o to chodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
...czarodziejski ogród...piękny pałac...marzę, aby jedno i drugie zobaczyć...dziękuję Łucjo za pokazanie ułamka tego wspaniałego miejsca...
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Fantastyczne zdjęcia, lubię takie miejsca i cieszę się, że mogę podziwiać ten cudowny park:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja wciąż nie mogę się przekonać do tych francuskich, sformalizowanych ogrodów "pod linijkę". Barokowy przepych w architekturze bardzo lubię, ale sztuka ogrodowa zupełnie mi nie odpowiada, zdecydowanie wolę angielski "nieład" i tajemnicę :) Hmm, widok z tarasu na wodę niemal, jak w warszawskich Łazienkach. Część krajobrazowa parku jesienią na pewno będzie bajeczna :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFlores, jardins, aves, lagos, estátuas maravilhosas! . Meu tradutor sumiu aqui do Mozilla Fire Não consegui saber de onde é ! Beijos!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak usiąść sobie na ławce, na spokojnie, i napawać się pięknem otaczającego świata przyrody. Najlepiej odpoczywam w takim miejscu... Najlepiej mi się myśli, kiedy dookoła widzę to, co pokazujesz na zdjęciach... Warto szukać takich zakątków w swojej najbliższej okolicy
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ogród. Można poczuć się jak w jakimś filmie.
OdpowiedzUsuń