wsunięte między kartki książki:
uczucia z nimi związane
ożywają nawet po latach....
( Pam Brown)
Pogoda w ostatnim czasie jest iście angielska... Od dwóch tygodni jest zimno, pochmurno i deszczowo... Muszę się przyznać, że gdy patrzę na ten szaro-bury świat za oknem, to mój nastrój jest taki, jak aura za oknem... Och, marzę już o wakacjach, słońcu i cieple... A na razie muszą wystarczyć mi wspomnienia...
Miejsce które poznałam jest dla mnie rajem... Jest dla mnie najpiękniejszym miejscem jakie do tej pory poznałam... Od pierwszego wejrzenia zakochałam się i cały czas marzę aby jeszcze tam wrócić...
Miejsce które poznałam jest dla mnie rajem... Jest dla mnie najpiękniejszym miejscem jakie do tej pory poznałam... Od pierwszego wejrzenia zakochałam się i cały czas marzę aby jeszcze tam wrócić...
Niemal każdy kto odwiedza tę malowniczą wyspę jest nią oczarowany... Jednak warunki życia mieszkańców nie są łatwe ze względu na wszechobecne skały i prażące słońce... Pobielone domy bardzo często mają wysunięte tarasy, donice z kwitnącą bugenwillą, oliwkami... Co krok zachęcają kawiarenki z ustawionymi stolikami z widokiem na morze albo na miasto...
Kallisti - najpiękniejsza, to jedno z imion Santorini... Nazwa przyjęła się w czasach bizantyjskich i pochodzi od imienia świętej Ireny, Saint Irene... Ta święta jest patronką wyspy... Inne nazwy to Santoryn, Stongili, Wyspa Diabelska, Tera / Thera... Stongili, czyli "Okrągła" istniała prawdopodobnie już przed 1600 r p.n.e. Powstała na skutek licznych erupcji wulkanicznych... W 1550 r p.n.e. nastąpił potężny wybuch, który rozsadził środek wyspy... Wtedy powstała jedna z największych na świecie kalder... Jest to 10 km urwisko w kształcie półksiężyca... W wyniku wybuchu "Okrągła" zapadła się pod wodę... Santorini jest przepiękną wyspą, a jej historia czyni ją jeszcze bardziej magiczną... Jest to najsłynniejsza wyspa archipelagu Cyklad... Cały czas fascynuje tajemniczą przeszłością...
Rejs z Krety na Santorini trwał około 5 godzin... Upłynął w bardzo miłej atmosferze... Na granatowej tafli morza już z daleka widać zarysy kaldery... Z każdą minutą widok zaskakiwał i robił coraz większe wrażenie... W końcu prom wpłynął do zatopionej kaldery... Miałam wrażenie, że ląd unosi się... Jego czarne, ponure, pionowe krawędzie strzelają dziesiątki metrów w górę... Na pionowych skałach, widać "wdrapujące" się autokary... W krajobrazie dominują klify, które mienią się warstwami pumeksu w odcieniach czerni, brązu, szarości a nawet brudnej czerwieni... Widok dziwy ale bardzo ciekawy...
Śnieżnobiałe linie domów są prawie przyklejone do pionowych 100 metrowych skał... Ten widok oszałamia... W porcie czekają autokary, które wywożą nas na górny parking... Jedzie się krętą, stromą, wąską drogą... Przyznaję, że ta jazda wywołuje dreszczyk emocji i lekkie drżenie kolan... Mimo, że nie ma tutaj z cudownym białym piaskiem, nie rosną palmy ani drzewa owocowe i jest tylko zastygła lawa wulkaniczna, to oczy cały czas są zachwycone panującym tutaj pięknem...
Cały czas towarzyszy mi uczucie, że pastelowe, białe domy są przylepione do klifu i lada moment runą w przepaść... Wąskie, kręte pełne malowniczości uliczki i liczne zaułki chowają sklepiki z rękodziełem, pamiątkami... I ten kontrast bieli, nieba i Morza Egejskiego jest niesamowity... Cudowne widoki na każdym kroku zapierają dech w piersiach...
Cały czas towarzyszy mi uczucie, że pastelowe, białe domy są przylepione do klifu i lada moment runą w przepaść... Wąskie, kręte pełne malowniczości uliczki i liczne zaułki chowają sklepiki z rękodziełem, pamiątkami... I ten kontrast bieli, nieba i Morza Egejskiego jest niesamowity... Cudowne widoki na każdym kroku zapierają dech w piersiach...
Z parkingu idziemy na spotkanie z nieopisanym pięknem i...historią. Tutaj wszystko zachwyca... Kościółki zwieńczone niebieskimi kopułami, wiatraki, romantyczne zatoczki... Białe domy uzupełniają malowniczość krajobrazu... Santorini zachwyca...
Nie jestem zdziwiona, że wyspę uznaje się za ósmy cud świata...
Wszędzie jest mnóstwo kwiatów posadzonych w ogromnych, glinianych donicach... Co krok kaskady czerwonej, malinowej bugenwilli... Wąskie uliczki prowadzą na tarasy na których zbudowane są domy, kościółki... Wszędzie są schodki... Jest ich tutaj tysiące... Zachwyciła mnie tutejsza architektura... Kościółki i domy zbudowane są jeden obok drugiego...
Mam wrażenie, że przytulają się do siebie... I w tak wielu miejscach króluje niebieski kolor... Niebieskie są dachy, rolety, drzwi, okna... Ten kolor świetnie kontrastuje z bielą...T e widoki są niczym z pocztówek... A wszystko skąpane w prażącym słońcu... W słońcu, które tak bardzo kocham...
I przyszedł czas by pożegnać to majestatyczne i oszałamiające zjawisko jakim jest Santorini... Żałuję, że nie mogłam zobaczyć jednego z najpiękniejszych zachodów słońca... Mam nadzieję, że kiedyś spełni się moje marzenie...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze...
Życzę słonecznych, ciepłych dni...
Pozostawiam serdeczne pozdrowienia...
Santorini to moje marzenie od kilku lat. Ciekawe czy mi się spełni. Cudowne zdjęcia. Dziekuję za nie i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŻyczę by Twoje marzenie spełniło się.
UsuńJa też marzę o powrocie, chociaż w najbliższym czasie nie będzie mi po drodze.
Pozdrawiam:)
Ja także marze już o wakacjach i ciepełku.My mamy też niestabilną pogodę .To piękne słońce a za pól godziny leje. Strach wychodzić na spacery. Santorini jest niesamowicie piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAgnieszko, dwa tygodnie zimna, deszczu to zbyt dużo...
UsuńUrlop mam od 10 lipca...To cała wieczność...
Serdecznie pozdrawiam:)
nie wiem, czy najpiękniejsza, ale niewątpliwie cudowna, a te pocztówkowe widoczki - nie do zapomnienia ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że nie znam wszystkich wysp.
UsuńZ tych, które widziałam, wg mnie najpiękniejsza.
Pozdrawiam:)
Wyspa ta zawsze kojarzy mi się z Atlantydą... :)
UsuńAle wspaniałe zdjęcia..
Chciałbym zobaczyć na zywo ciasne greckie uliczki i bielone domy...
Pozdrawiam
Che incanto questo mare azzurro, quelle casette bianche, quei fiori!!!! Spero di andarci un giorno e vedere le meraviglie della bellissima Grecia!
OdpowiedzUsuńCinzia
Jestem "uwięziona" w historii i nic tego nie zmieni. Wybuch wulkanu na Santorini, nieodparcie kojarzy mi się ze starożytnym Egiptem i wyjściem Żydów z tegoż. Wszystkie "Plagi Egipskie" i to co się z tym wiąże. Oraz wszystko co miało miejsce po... Porządny "kawał" historii i tyluż legend.
OdpowiedzUsuńPoza tym, cudne miejsce. Biel i kolor skał. Szaro-brązowy Kolor skał i biel zabudowań. Kwitnące bugenwille i unosząca się "w powietrzu" ażurowa kopuła wieży kościelnej. Czego chcieć więcej?
Pozdrawiam:)
Ewo, ja też uwielbiam historię oraz legendy związane z danym miejscem.
UsuńA co do Santorini, ta wyspa mnie oczarowała.
Wiesz, pragnę wrócić kiedyś do Egiptu i na Santorini. Czy mi się to uda?
Pozdrawiam:)
Uda, uda, wierzę w to. Wierzę też , że i ja tam pojadę i na własne oczy wszystko zobaczę;)
UsuńPozdrawiam:)
Lusi za oknem leje od paru dni,humor gdzieś sobie poszedł w siną dal,a u Ciebie biele i błękity,dobra muzyka i piękne wspomnienie...
OdpowiedzUsuńCzegóż chcieć więcej...chyba tylko pogody za oknem...
Buziaki:)
Mam podobnie. Nic mnie nie cieszy. Nie jestem pełna entuzjazmu.
UsuńWina szarych, pochmurnych dni... Dobrze, że mamy zdjęcia i możemy wracać do wspomnień.
Pozdrawiam:)
No to poprawiłam sobie zdecydowanie nastrój oglądając te cudne widoki. I chociaż trochę nie myśląc co za oknem.
OdpowiedzUsuńA Tobie życzę z całego serca obejrzenia tego wymarzonego zachodu słońca:) Wszak marzenia są po to by je realizować.
Serdeczności posyłam.
Jutko, bardzo dziękuję. Widziałam wiele zachodów, ale ten jest podobno niezapomniany.
UsuńPozdrawiam:)
Starałem się wyhodować w domu sadzonkę bugenwilli , nic z tego nie wyszło. Takie male rachityczne drzewko. Potrzebny jest klimat śródziemnomorski, aby tak pięknie zakwitły. Konieczne są również białe domy i niebieskie dachy, aby uwypuklić ich piękno. Pozdrawiamm serdecznie
OdpowiedzUsuńJa też próbowałam hodować bugenwillę. Kiepsko mi poszło. Teraz hoduję kamelie. Może zostanę Damą Kameliową?
UsuńPozdrawiam:)
Cudowne miejsce na Ziemi!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Nie mogę dodać nowego komentarza, więc podpinam się tutaj jako odpowiedź. Piękne miejsce, przedstawiłaś ciekawe informacje o św. Irenie, ósmym cudzie świata. Przede wszystkim piękne zdjęcia.
UsuńCudowne miejsce na ziemi...
UsuńHaniu, o św. Irenie tylko troszeczkę napomknęłam.
Moje posty z pewnych względów są krótkie.
A o Santorini można wiele pisać.
Pozdrawiam:)
amazing architecture on that high rock! i love the blue and white buildings of greece and crete.
OdpowiedzUsuńThank you very much!
UsuńNajbardziej podoba mi się od strony morza. Gdyby nie morze i słońce wyglądałaby jak nasza grudniowa pogoda, czyli ziemia przyprószona śniegiem.
OdpowiedzUsuńAzalie cudowne.
Pozdrówki.
Przywiozłam grudkę wulkaniczną. To czarny pumeks. Miałam nawet zrobić zdjęcie...Zastanawiałam się jak będzie to odebrane.
UsuńAzalie z poprzedniego postu?
Mnie też się bardzo podobały mimo pochmurnej pogody.
Pozdrawiam:)
Miejsce marzenie, chciałbym kiedyś zobaczyć. Dzisiaj w Media Markt na jednym z telewizorów widziałem fragment filmu z kadrami jak na twoich zdjęciach. Niesamowite wrażenie. Fajnie, że pokazałaś, pogoda za oknem nie nastraja do podróży.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wierzę, że Twoje marzenie spełni się i zobaczysz Santorini...
UsuńPogoda za oknem jest w dalszym ciągu fatalna.
Pozdrawiam:)
Cudowna wyspa,a zdjęcia wyspy zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Jestem nią zauroczona :) Miłego wieczorku życzę ;)
OdpowiedzUsuńJa też jestem zauroczona.
UsuńPozdrawiam:)
Cały dzień u nas deszcz padał, że z wielką przyjemnością przeniosłam się wirtualnie na Santorini, gdzie ciepło i piękna pogoda. Wspaniałe zdjęcia, pokazują wyjątkową urodę wyspy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Santorini jest piękne. Wszyscy słyszeli o tej wyspie i wielkiej tragedii jaka się tutaj przytrafiła. Potężny wybuch doprowadził do zatraty kultury minojskiej...
UsuńPozdrawiam:)
az czuc to cale Sloneczne cieplo :)) Nie bylam na Santorini, ale slyszalam o tej wyspie ze jest naprawde cudowna... zdjecia to w pelni potwierdzaja :)
OdpowiedzUsuńKasiu, potwierdzam. Wyspa jest magiczna. Pozostają wspaniałe wspomnienia.
UsuńPozdrawiam:)
Ależ ładna ta wyspa, nie dziwię się, że tak ją chwalisz i wspominasz. Cieplej od razu się robi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Akwamaryno, Santorini jest bardzo piękna.
UsuńMoże to zasługa wybuchu, który rozerwał wyspę na strzępy...
Pozdrawiam:)
¸.•°❤❤⊱彡
OdpowiedzUsuńSantorini é o meu sonho de viagem... sem dúvida é belíssima,
harmônica, banhada por esse mar azulíssimo que mais parece um sonho.
Boa semana!
Beijinhos do Brasil.
¸.•°❤❤⊱彡
Santorini nigdy nie byłam i pewnie się nie wybiorę ale to nic poczytam wu Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńLusia piszesz tak lekko a zarazem ciekawie że z powodzeniem mogłabyś wydać przewodnik turystyczny, albo chociaż miniprzewodnik :) Twoje posty są zawsze ciekawe i zawsze ozdobione pięknymi zdjeciami, Ty wiesz że uwielbiam do Ciebie wracać :)
ps. mi też ciężko się czyta posty o dniu matki, może dlatego że moje macierzyństwo ma trochę inny wymiar, a może dlatego że ciągle boję się tego co będzie jutro...
w zeszłym roku też wstawiałam piękne opowiadanie, polecam do przeczytania jest tu http://gabrysmilkowski.blogspot.com/2012/05/dzien-matki-wyjatkowa-matka.html - dodam tylko że ja się z nim do końca nie utożsamiam kiedyś czytając je płakałam
Lusia uściski i buziaki ślę
Justyna
Justynko, przeczytam Twój post.
UsuńJustynko, jesteś wspaniałą Przyjaciółką.
Zawsze podtrzymujesz mnie na duchu. Z tym przewodnikiem nie myślisz poważnie? To co zobaczyłam, pragnę się podzielić. Ja też bardzo lubię gdy przygotowuję się do jakiegoś wyjazdu i w blogach są zamieszczone zdjęcia.
Mam lepszą orientację...
Pozdrawiam:)
Lusia wcale nie żartuję, czytając Twoje posty mam apetyt na więcej, piszesz lekko i przyjemnie a przede wszystkim bardzo ciekawie, ktoś kto podczytuje tego bloga na pewno ma świadomość, że podróże to Twoja pasja.
UsuńMy najczęściej podróżujemy po Polsce, ale podobnie jak ty przed wyjazdem lubię się przygotować, lubię wiedzieć co mijamy po drodze a może akurat uda się w danym miejscu zatrzymać
Lusia pozdrawiam serdecznie
życzę pięknego słonecznego weekendu (nie wiem czy w ciągu najbliższych dni uda mi się poblogować)
ps. Lusia dla mnie również jesteś kimś bardzo, bardzo ważnym. uściski
Wow dear Lucia, such a beautiful place, I love the white buildings with their blue roofs and windows, they look stunning against the deep blue of the sea and the amazing sky.
OdpowiedzUsuńI hope you get to see the sunset from Santorini one day, I am sure it would be spectacular.
Love and greetings
Dianne
xoxoxo ♡
Dianne, this place is stunning and very beautiful.
UsuńRegards:)
Thank you for the beautiful pictures and information about Santorini. I love the blue and white of the buildings. What a pleasure it must have been to visit this island paradise.
OdpowiedzUsuńYes, GREGORE!
UsuńStay on Santorini was charming and memorable.
Regards:)
Grécia faz parte do meu sonho de consumo! Eu adorei! Abraço!
OdpowiedzUsuńKiedy przeczytałam tytuł posta- wiedziałam, że będzie o Santorini. Niewiele wysp odwiedziłam, ale tej zdecydowanie przyznaję palmę pierwszeństwa. :)
OdpowiedzUsuńGosiu, Ty zawsze masz intuicję. Piszemy o podobnych miejscowościach, obrazach...
UsuńJa też uważam, że jest najpiękniejsza.
Pozdrawiam:)
...Łucjo, a może ksiązkę wydasz z opisem tych wszystkich pięknych miejsc...
OdpowiedzUsuń:))
Paweł, żarty są w Twoich genach?
UsuńPozdrawiam:)
Niesamowicie wyglądają te białe domy przyklejone na szczycie skał. Z przyjemnością przeczytałam opowieść i obejrzałam zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńEwuniu, to krótka opowieść...A zdjęć może zbyt wiele. Trudno zdecydować się, które zamieścić na blogu.
UsuńPozdrawiam:)
Aż dech zatyka! Kawał świata zwiedziłaś. Cudnie,że potrafisz się dzielić. Serdecznośći.
OdpowiedzUsuńDorotko, Santorini zachwyca.
UsuńTo co zobaczyłam, zwiedziłam z radością pokazuję na swoim blogu.
Pozdrawiam:)
Hello Lucia! Beautiful pictures from Greece! It's so great with the white and blue together. It grows so much pretty flowers there. The sun has been much away here too. Gray, wet and cold weather is here at the moment.
OdpowiedzUsuńMarit, thank you very much!
UsuńTysiące razy układałam z puzzli widoczek z Santorini, nawet nie myśląc o podróży tam...a dziś zabierasz mnie tam ...ot tak , czy to nie cudowne ? Lusiu, wspaniale jest z Tobą zwiedzać Najpiękniejszą. To cudowne miejsce i wyobrażam sobie jak bajeczny musi być widok zachodzącego lub wstającego nad wyspą słońca. Życzę Ci z całego serca powrotu na wyspę i doświadczenia tego zjawiska....a potem podziel się nim ze mną ....z nami . Przesyłam moc uścisków :) Ina
OdpowiedzUsuńJa też wyobrażam sobie wspaniały zachód słońca...
UsuńKto raz zobaczył to miejsce, jest nim urzeczony i pragnie tam powrócić.
Pozdrawiam:)
Dreamy place, your pictures are fabulous!I love the church architecture!
OdpowiedzUsuńLéia
Thank you very much!
UsuńPrzepiękne miejsce, wspaniała architektura.
OdpowiedzUsuńTak, przepiękne miejsce i wspaniała architektura.
UsuńPozdrawiam:)
Cudne miejsce. Pełne kwiatów i wspaniałych widoków.
OdpowiedzUsuńBardzo piękne.
UsuńPozdrawiam:)
Aaaależ pięknie! I krajobrazy i architektura... wszystko ze soba współgra i tworzy naprawdę bajeczne miejsce! :) Dziękuję Lusiu za ten kawałek słońca :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIzo, białe domki uczepione stromego klifu schodzą tarasowo do wody...
UsuńTakie widoki urzekają...
Pozdrawiam:)
Widoczki zapierają mi dech w piersiach. Cudowne są te domy wbudowane w skały. I morze czyste i koloru morskiego. Pięknie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, faktycznie widoki są urzekające.
UsuńPozdrawiam:)
My goodness, these are truly so beautiful, Lucia!
OdpowiedzUsuńI especially love the first one.
What an amazing view it is!
Happy day to you, my friend!
Lisa, the world is fascinating. There are many places like Santorini ...
UsuńHere is the magnificent architecture and vegetation.
Regards:)
Zadziwiająca architektura, wszystko jakby zlepione ze sobą, ale ma tyle uroku, że z daleka taka gęstwina nie przeszkadza. Gorzej się chyba tam mieszka. Podobne zbocza mąż oglądał płynąc do Kapsztadu. Roślinność za to bardzo egzotyczna i urzekająca. Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że Kapsztad jest równie piękny.
UsuńNiestety nie byłam poniżej Egiptu...
Domy nie tylko wyglądają jak zlepione. One faktycznie są przylepione do skał i siebie.
Pozdrawiam:)
A zdjęcia są pełne słońca...
OdpowiedzUsuńU nas wreszcie dzisiaj też słońce i trochę cieplej...
Krysiu, zdjęcia są pełne słońca bo tam zawsze jest słońce.
UsuńPozdrawiam:)
To jedno z miejsc na MOJEJ liście właśnie. Odwiedziłam już kilka greckich wysp, ale tej jeszcze NIE, choć mam apetyt, a po tym jak piszesz mój apetyt rośnie. uwielbiam cały basen morze śródziemnego, a częśc grecką jakoś najszczególniej. Odpowiada mi bardzo kulturowo, czuję się jakbym była "u siebie" :))))))
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię Basen Morza Śródziemnego. Tutaj wszystko zachwyca.
UsuńWspaniałe zabytki, cudowne morze, soczyste owoce, aromatyczne zioła...
Można mnożyć i mnożyć wszystkie wspaniałości...
Pozdrawiam:)
cudnie wygladaja te biale budynki
OdpowiedzUsuńPrzecudnie.
UsuńPozdrawiam:)
Fantastyczny post, piękne zdjęcia, wyprawy w takie niezwykłe miejsca to wspaniała przygoda:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFakt, takie miejsca jak Santorini są niezwykłe.
UsuńA gdy jeszcze dołączy się historię do tego miejsca.
To wszystko będzie urzekać.
Pozdrawiam:)
Lucia I love the bright pink flowers at the beginning of your post. This city is just crazy, built as you say, "glued" to the cliff. I think I would be nervous living here, but it is beautiful and has an amazing view of the ocean!
OdpowiedzUsuńRosemary!
UsuńThe Santorini also grow oleanders. They are in colors, pink and red.
This place is amazing.
Regards:)
Cudowne zdjęcia. Dziekuję za nie i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRóżo, cieszę się, że się podobają.
UsuńPozdrawiam:)
Que lindo blanco y azul. Besitos.
OdpowiedzUsuń...mogłabym tam żyć i dokonać żywota...w moich ulubionych kolorach - białym i niebieskim...
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Na Santorini jest pięknie. Mnie też zachwyciły; biel, grant, niebieski...
UsuńPozdrawiam:)
Ależ się rozmarzyłam, takie rozsłonecznione widoki robią wrażenie, szczególnie w taki dzień jak dzisiaj, kiedy za oknem leje jak z cebra ;))
OdpowiedzUsuńU mnie deszczowo jest od prawie trzech tygodni...
UsuńPozdrawiam:)
Piękne, słoneczne miejsce, taki balsam na moją duszę bo u mnie też zimno i mokro.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie serdecznie i wzajemnie dużo słońca Ci życzę.
U mnie też jest zimno i deszczowo.
UsuńBardzo jestem spragniona słońca i ciepła.
Pozdrawiam:)
Biale kamienne miasto.Jakie tam musi byccć powietrze ,że te domy takie czyste.U nas pala w piecach byle czym i to wszystko osiada i brudzi nam wszystko.Wszystko drogie gaz drogi.prąd też.Nie ma ekologicznych zrodeł ogrzewania.Lusiu!Dziekuje Ci jestem ci bardzo zobowiązana za Twoje dobre serce i slowa otuchy.Nie znamy się dobrze ,ale bardzo mi serce mocniej bije jak się do mnie odezwiesz.Twoje relacje do mnie i moich problemow z zdrowiem,pozwalają choć na krótka chwilę zapomnieć.Zdrowka ,cieplutko,pozdrawiam.Halina
OdpowiedzUsuńHalinko, ja też jestem bardzo wdzięczna, że umieszczasz u mnie komentarze. Jak wiesz, cieszę się z każdego, który otrzymuję.
UsuńWiesz, że nigdy nie opuszczam Twoich postów.
Życzę Ci dużo zdrowia.
Serdecznie pozdrawiam:)
I co tu komentować, skoro tak pięknie przedstawiłaś Santorini. Fotografie świetne, komentarz do nich również wyczerpujący. Chciałoby się tam być... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. O tak. Chciałoby się tam być.
UsuńPozdrawiam:)
Oh, wonderful Santorini! I've been there twice. Especially the village of Oia is such a picturesque place.
OdpowiedzUsuńThanks for these beautiful pictures!
Hugs and greetings!
Were the two authors? I also dream of a second exit.
UsuńRegards:)
Wuuaauuu ... Jak wspaniałe miejsce.Niebieski kolor Morza Śródziemnego jest zapiera dech w piersiach.
OdpowiedzUsuńWieś wygląda pięknie między skałami, pełne kolorów i kwiatów. Lubię wszystkie zdjęcia :))
Wspaniała wycieczka Lucia
pocałunek
Lauro, mnie też zachwyciło to miejsce.
UsuńJest inne a zarazem zachwycające.
Serdecznie pozdrawiam:)
Hi There, That is a gorgeous island and cruise. I'm amazed at seeing all of the buildings built up there on those rocks right next to each other.. Amazing... Bet you enjoyed that area and cruise... Beautiful ---and what great views those people have who live up there.
OdpowiedzUsuńHugs,
Betsy
Betsy, cruise and island captivated me.
UsuńI want to go back there.
Once again I would like to see the enchanting island.
Regards:)
Santorini bezbłędnie można rozpoznać na zdjęciach. Jest niesamowita
OdpowiedzUsuńAz nie do wiary ile piękna na tym świecie:)))cudowna wycieczka:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńpiekna zdjecia :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo charakterystyczna wyspa. Piękna, zawsze pozostanie w pamięci:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. U mnie pogoda względna. Sobota była kiepska,ale teraz jest ok:)
dziękuję Łucjo za piękna wycieczkę , z przyjemnością obejrzałam i przeczytałam, serdeczności:)
OdpowiedzUsuńŁucjo! Dziękuję za gratulacje u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńGrecja to piękna wyspa, nigdy jeszcze nie byłam, ale widoczki tam są przepiękne!
Pozdrawiam serdecznie!
Grecja to wspaniały kraj, chociaż ostatnio targany nieszczęściem...
OdpowiedzUsuńA szkoda - nigdy tam nie było łatwo...
Ale oddać pół życia za wizytę w Grecji chyba każdy by chciał.. :)
Piękne zdjecia Łucjo
Pozdrawiamy
Oh, how I long to visit Santorini. These shots are glorious!
OdpowiedzUsuńWspaniałe, piękne miejsce, ale chyba nie mogłabym tam mieszkać. Nie czułabym się u siebie - brakowałoby mi naszych pól, łąk i lasów, nawet tej naszej szarugi ;) która i dziś spowija niebo. Dobrze jest pojechać, zobaczyć i wrócić do siebie :) Czy też tak myślisz?
OdpowiedzUsuńSantorini to taka kwintesencja Grecji, "wisienka na torcie" wśród greckich wysp.Uwielbiam spacerować wąskimi uliczkami wśród białych domków. Jak dla mnie Santorini to biel domów, błękit nieba i lazur wody - tęcza szczęścia:).Z całego serca Ci życzę zachodu słońca na Santorini, albo nawet kilku. I czekam na zdjęcia z tego momentu:)
OdpowiedzUsuńLUC Siostrzyczko - wtrącam swoje 3 grosze:-)))) nie byłam, niestety na tej cud wyspie ale napisze jak Mo zachwyca biel i błękit, taka sama najpiękniejsza treść lata , wypoczynku i ...lenistwa...
OdpowiedzUsuńcmoki
d
Wspaniałe miejsce!!! Luciu, mogę zapytać z jakiego miejsca Krety wypływałaś i ile to kosztowało?
OdpowiedzUsuńMogłabyś mi odpowiedzieć na maila, bo mam (jeśli mogę) więcej pytań odnośnie wypoczynku na Krecie anian1212@gmail.com
Wróciłam 2 tygodnie temu - najpiękniejsze miejsce na Ziemi! Jestem zakochana po uszy! Ja płynęłam z Krety niecałe 3 godziny promem SeaJet. Zachód słońca widziałam, a nawet dwa, bo byliśmy 3 dni! Moje marzenie się spełniło, trzymam kciuki za Twoje.
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego :-) Bardzo malownicze zakątki i ładna architektura :-) Oczywiście nie wspominając o zieleni i kwiatach :-)
OdpowiedzUsuńNie byłam na Santorini, ale odwiedziłam kilkanaście innych greckich wysp i kontynent.Do tej pory uważam, że najpiękniejszą wyspą , dla mnie, jest Kreta, być może dla innych Santorini.Myślę , że tak naprawdę nie sposób powiedzieć , która część Grecji jest tą jedyną , najcudowniejszą .Miłośnicy Grecji zgodzą się chyba ze mną , że jak tu kochać tylko jedno dziecko jak ma się ich około 2000 albo i więcej?Myślę oczywiście o pozostałych greckich wyspach, z których każda jedst jedyna i niepowtarzalna.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAhh jaka ona cudowna! PS Nadrabiam :))
OdpowiedzUsuń