poniedziałek, 17 lutego 2025

Zamek w Wiśniczu - spacer wokół rezydencji Lubomirskich







Podróżowanie uczy skromności.

Widzisz, jak niewiele zajmujesz miejsca w świecie.

(Gustave Flaubert)


* Źródło *

Zamek Wiśnicz z 1857 roku, na obrazie Andrzeja Granowskiego, który znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie...










Polska jest krajem o bogatej historii i różnorodnej kulturze, jest domem dla wielu spektakularnych zamków... Charakteryzują się wyszukaną architekturą oraz ważną funkcją, jaką pełniły w dziejach naszego państwa... Zamki były symbolem potęgi i ogromnych wpływów właścicieli... Te niezwykle imponujące i bardzo piękne budowle, położone w malowniczych krajobrazach, inspirują artystów,  pobudzają wyobraźnię i każdego roku przyciągają tysiące turystów z najdalszych zakątków naszego kraju i świata...  

Pewnego bardzo chłodnego, lecz słonecznego lutowego dnia postanowiłam odświeżyć swoje wspomnienia i  odwiedzić Zamek w Wiśniczu... 


* Zamek Wiśnicz *

Każdy kto go widział przyzna mi rację, że to jedna z najpiękniejszych budowli rezydencjalono-fortecznych w Polsce... Ta prawdziwa perła Małopolski  powstała dzięki rodom magnackim Kmitów i Lubomirskich...

W jednej z sal zamkowych na szczególną uwagę zasługuje nowość: Wiśniczpedia... Projekt powstał przy współpracy z firmą - lookStudio... Na dużych, bardzo czytelnych planszach zaprezentowano wszystkie postaci,  które odegrały ważną rolę w historii Zamku Wiśnicz...











Udokumentowane początki obronnej rezydencji, sięgają swoją historią II połowy XIV wieku... Została wzniesiona przez Jana Kmitę, herbu Szreniawa,  starostę krakowskiego, protoplastę małopolskiej rodziny magnackiej... W XVI wieku Piotr Kmita, marszałek koronny na dworze Zygmunta  Starego,  nadał jej  cechy stylu renesansowego... Po bezpotomnej śmierci Piotra, zamek i ogromną fortunę otrzymuje żona oraz jego dwie siostry... Po wieloletnich sporach o prawa do wiśnickiego zamku, w końcu w XVI wieku zostaje sprzedany Sebastianowi Lubomirskiemu... Po śmierci Sebastiana zamek przejmuje jego pierworodny  syn Stanisław...


Stanisław Lubomirski dokonuje generalnej przebudowy wiśnickiego zamku w stylu palazzo in fortezza zakończonej w 1621 roku... Projekt barokowej przebudowy i umocnień bastionowych opracował dla niego wybitny włoski architekt - Maciej Trapola...

Fortyfikacje powstały na planie pięcioboku... Od strony największego zagrożenia czyli od południowej wzniesiono bastion z nasypu ziemnego...  Pozostałe cztery bastiony posiadały kazamaty ze stanowiskami strzelniczymi dla dział i żołnierzy...

Kolejnym właścicielem jest Jerzy Sebastian Lubomirski, jedna z najbardziej niezwykłych postaci w historii Polski... Przeciwnik wojen z Turcją, które krajowi  nic dobrego nie przyniosły... Był ceniony i popularny wśród szlachty, prezentował nowoczesny i tolerancyjny sposób myślenia... W swoich dobrach nadał prawa wszystkim, wyżej i niżej urodzonym... Był świetnym negocjatorem... Wobec Moskwy prezentował twardą postawę, za to z Kozakami chciał się dogadać, zażegnać ciągłe konflikty... 

Potop szwedzki był dla Lubomirskiego czasem wielkiej chwały... Gdy król uciekł na Śląsk, Lubomirski ewakuował z Wawelu archiwum królewskie i regalia, które ukrył na swoim zamku w Lubowli... W czasie potopu jako jeden z nielicznych magnatów nie poddał się Szwedom i poderwał szlachtę małopolską do walki z najeźdźcą... Niestety, swój wybitny talent przywódcy obrócił przeciw królowi i został za to skazany na śmierć... Nie czekał na kata i zbiegł na Śląsk, do Wrocławia...Jerzy Lubomirski zmarł na wygnaniu, a jego dobra po konfiskacie przejął syn Stanisława, Aleksander Michał Lubomirski...

Aleksander Michał Lubomirski wydał zamek wiśnicki - jedną z najlepiej ufortyfikowanych twierdz w kraju - w ręce najeźdźców... Liczył, że ocali w ten sposób rezydencję przed skutkami oblężenia...  Nie obeszło się bez rabunków, dewastacji, rekwizycji... Zamek Wiśnicz należał do Lubomirskich do połowy XVIII wieku... Później zamek należał do Sanguszków, Potockich, Zamoyskich... Zła gospodarka i liczne pożary przyczyniły się do bardzo poważnych zniszczeń zamku... Po pożarze w 1831 roku rezydencja została opuszczona i poczęła popadać w ruinę..

Od Zamoyskich dobra wiśnickie i zamek kupił Maurycy Staszewski... Koszty konserwatorskie były ogromne.. Zamek w 1901 roku  został odkupiony przez Zjednoczenie Rodowe Lubomirskich, które uchroniło swą dawną siedzibę od całkowitej dewastacji ... W zamku przez wiele lat prowadzono jedynie prace zabezpieczające... Po drugiej wojnie światowej na mocy reformy, został zajęty przez Skarb Państwa...








Po przekroczeniu okazałej Bramy wjazdowej znalazłam się obszernym dziedzińcu zamkowym... W oczekiwaniu na przewodnika odbywam spacer wokół wiśnickiej rezydencji Lubomirskich... Zamek ma charakterystyczny kształt dzięki czterem basztom, ryzalitowi w typie kwadratowej wieży (piątej) i kaplicy z kopułą... Trzy baszty w narożach są okrągłe, jedna ośmioboczna postawiona na czworobocznym cokole...












W czasie spaceru widzę dla mnie rzecz nową... Dla zwiedzających został otwarty Bastion Wschodni III...  Jak już wcześniej wspominałam, Stanisław Lubomirski przebudował zamek po Kmitach w okazałą rezydencję typu palazzo in fortecca otaczając go fortyfikacją bastionową na rzucie pięcioboku...

Geometrię bastionów (wysuniętych tarasów) wykreślono w taki sposób, aby z ich barków możliwy był ostrzał flankowy... Na każdym bastionie stoi wieżyczka obserwacyjna... Udostępniony zwiedzającym bastion wschodni III posiada w przyziemiu strzelnicze kluczowe dla broni ręcznej i kazamaty z zachowaną prochownią... Na platformie w ostatnich latach odtworzono mur przedpiersia ze strzelnicami dla broni ręcznej, cztery strzelnice dla broni artyleryjskiej oraz wieżyczkę obserwacyjną...

Obronę zamku miało stanowić 80 dział oraz załoga licząca 400 zaciężnej piechoty węgierskiej i 200 dragonów...

Wchodząc na bastion, w tunelu możemy zobaczyć  lufę armatnią z arsenału zamku Stanisława Lubomirskiego z 1629 roku... Działo odlane w spiżu, kalibru 19,5 cm o wadze 460 kg i 166,5 cm długości... Działo dekorowane jest ornamentyką roślinną, widzimy liście laurowe, jest głowa meduzy, kartusz z herbem "Szreniawa"...








Swoim zwyczajem obeszłam zamek dookoła... Byłam pod wrażeniem rezydencji Lubomirskich...  Zachwyciła architekturą, swoim  pięknem tak samo, jak za pierwszym razem... Imponuje wielkością jako największy po Wawelu zamek w Małopolsce... Byłam zmuszona zakończyć spacer bowiem  dochodziła pełna godzina i za moment miało rozpocząć się zwiedzanie zamku z przewodnikiem...

* Zamek w Wiśniczu *


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Życzę słonecznego, pięknego tygodnia...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...







19 komentarzy:

  1. Witaj Kochana Łucjo, piękne miejsce z bardzo ciekawą historią! A cytat - jeden z tych, które bardzo do mnie trafiają - pokora i skromność! Zaliczyłam dziś trudny powrót do rzeczywistości po feryjnej labie, ale mi go rozjaśniłaś! Moc pozdrowień i serdeczności! Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo piękny zamek i opowiedziałaś piękną historię. Szkoda, że jest tak daleko. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poland’s castles are indeed a remarkable testament to the country’s rich history and cultural heritage.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeden z piękniejszych polskich zamków z ciekawą ale też dramatyczną historią. Dawno już nie byliśmy w tych rejonach, więc z przyjemnością pospacerowałem wokół zamku. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Really great castle.
    I didn't know that Poland has such a rich cultural heritage!
    Thank you very much for this beautiful and beneficial trip!

    OdpowiedzUsuń
  6. Spodobał mi się ów pan Jerzy Sebastian Lubomirski, skoro był przeciwny wojnom i dobrze traktował ludzi. Szkoda, że więcej takich panów nie było w naszym kraju. A zamek wygląda bardzo interesująco. I prezentuje się całkiem nieźle. Od razu sprawdziłam jego lokalizację może kiedyś uda się zobaczyć

    OdpowiedzUsuń
  7. Zamek w Wiśniczu jest nie tylko potężny, ale i piękny. Jego ciekawa historia jest nie tylko świadectwem historii rodów, które nim władały, ale także Polski. Z pewnością jest to miejsce warte odwiedzenia podobnie jak cała Małopolska. Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Beautiful castle ! Nice surrounding ! Great pictures !
    Have a cozy day !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Łucjo
    Piękny zamek, po kilku szczegółach nieco przypomina mi ten z Ojcowa, ale to inna historia i czas. Zawsze urzeka mnie jeśli jest gustowny i przyjemny dziedziniec, a ten ma to coś w sobie. Miła wizyta, pomimo zimowego miesiąca, z pewnoscią oddaje klimat minionych czasów.
    Miło pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Urocze miejsce, zamek. Byłam tu parokrotnie zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  11. Trafiliśmy na remont w Wiśniczu i informacje, że zamek jest w rękach prywatnych, a może pomyliłam miejscowośc? Tym niemniej dziękuję za możliwość obejrzenia tej imponującej budowli z zewnątrz i w poprzednim poście również wewnątrz.
    Pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam.
    Twoje zdjęcia przywołują wspomnienia i niezapomniane chwile. Czekam teraz na opis i zdjęcia z wnętrza zamku. Pozdrawiam - Małgorzata N.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oprócz Zamku w Wiśniczu bardzo spodobało mi się stwierdzenie Augusta Flauberta o podróżowaniu.
    Dziękuję Łucjo za piękne zwiedzanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super fotorelacja! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne miejsce. Zapisuję jako punkt do odwiedzenia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakże dawno nie byłam w Wiśniczu. Choć dzięki Tobie Łucjo mogłam, wirtualnie pospacerować po zamku.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  17. Este tipo de lugares , son de los que me gusta visitar. Me ha encantado tu reportaje.
    Buenas Noches.

    OdpowiedzUsuń
  18. Droga Łucjo, jesteś dla mnie przewodnikiem po naszym, pięknym kraju! Kolejny raz uświadomiłam sobie, jak mało go dotąd poznałam, bo znów zabrałaś mnie do wspaniałego zamku o niezwykle burzliwej historii. Dziękuję również za mój ulubiony cytat Gustave Flauberta i najserdeczniej Cię pozdrawiam! Trzymaj się zdrowo w tym grypowym czasie :-))
    Uściski... Anita

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...