Jeśli chcesz coś zrobić, zrób to dzisiaj,
Teraz powiedz: "przepraszam",
Teraz pokaż komuś, że go kochasz,
Jeśli pokłóciłeś się z kimś,
Pogódź się z nim. Nie marnuj czasu!
(Daphne Hamilton Fairly)
Wśród malowniczych, zielonych wzgórz Pogórza Wiśnickiego nad rzeczką Leksandrówka leży Nowy Wiśnicz... Miejscowość prawa miejskie otrzymała w 1616 roku z rąk wojewody i starosty krakowskiego Stanisława Lubomirskiego... Na zalesionym wzgórzu nad doliną Leksandrówki wznosi się jedna z największych i najpiękniejszych wczesnobarokowych rezydencji obronnych
w Polsce...
Jadąc drogą 965 w kierunku Limanowej zatrzymałam się na ulicy Bocheńskiej przy Liceum Plastycznym im. Jana Matejki... Właśnie z tego miejsca w całej okazałości prezentuje się ta piękna budowla... Oczywiście, zboczyłam z drogi i pojechałam ją zobaczyć gdyż jak wiecie uwielbiam zwiedzać zamki...
Prawdopodobnie Kmitowie wznieśli tutaj gródek, spełniający funkcje obronno-mieszkalne... Wykorzystali do tego doskonałe wyniesienie terenu pomiędzy dwoma wąwozami jako naturalnie ukształtowane miejsce obronne... Po kolejnych przebudowach gródek przemienił się w czteroskrzydłowy, gotycki zamek... Po bezpotomnej śmierci Piotra Kmity młodszego jego ogromny majątek przeszedł na siostry: Katarzynę, żonę Andrzeja Stadnickiego oraz Annę, żonę Andrzeja Barzego... Dobra wiśnickie zostały nadane właśnie rodzinie Barzich... W XVI wieku właścicielem majątku wiśnickiego zostaje Sebastian Lubomirski starosta sądecki, dobczycki, spiski i lipnicki, kasztelan i burgrabia krakowski... Jego syn Stanisław w miejscu dawnego zamku Kmitów, zbudował imponującą rezydencję w stylu wczesnobarokowym z elementami renesansowymi...
Obchodzę spokojnie zamek dookoła i wyobrażam sobie jego lata świetności... Trzeba przyznać, że piękną budowlą... Otaczają go potężne fortyfikacje bastionowe... Jest pięć bastionów, w których skrywają się kazamaty... Do zamku wchodzi się przez wspaniałą manierystyczną bramę wjazdową wykonaną przez włoskiego architekta Macieja Trapolę... W jej zwieńczeniu znajduje się kartusz herbowy Lubomirskich - Szreniawa bez Krzyża... Zamek zbudowany jest na planie czworoboku z wewnętrznym dziedzińcem... W każdym narożu znajduje się wieża... Trzy z nich są okrągłe, czwarta do połowy czworoboczna, a powyżej ośmioboczna... Jest i piąta kwadratowa wieża, znajdująca się we frontowej elewacji...
Dziedziniec wewnętrzny otoczony jest trzykondygnacyjną loggią z krużgankami... Dziedziniec przypomina mi wawelski ale ten jest dużo mniejszy... W północno- wschodnim narożniku jest okrągła klatka schodowa... Zamek w Wiśniczu to przykład "Palazzo in fortezza", czyli pałacu wewnątrz fortecy...
Za sprawą Potopu Szwedzkiego w 1655 roku i dwóch pożarów nie przetrwało oryginale wyposażenie... Zamek został przez Szwedów zdewastowany i ograbiony... Wywieźli stąd 150 pełnych wozów, w tym tysiące dzieł sztuki, kryształy, kosztowności, księgi, meble... Najeźdźcy wywieźli obrazy Rafaela, Tycjana, Dürera, Ribery.. Od tego czasu zamek nie odzyskał dawnej świetności, mimo wysiłków czynionych przez kolejnych dziedziców... Z tych też powodów wnętrza nie są bogato wyposażone, uważam, że raczej bardzo skromne...
W zamku można zobaczyć prace lokalnych artystów m.in. prof. Czesława Dźwigaja oraz młodzieży z liceum plastycznego... Budowla przechodziła w ręce Sanguszków, potem Lubomirskich, Potockich, Zamoyskich, Straszewskich by w 1901 roku znowu należeć do Lubomirskich... W 1928 roku rozpoczęto niewielką odbudowę zniszczonego zamku, jednak wojna ją przerwała... Państwo przejęło go w 1945 roku a od 1949 roku rozpoczęto jego kompleksową odbudowę... Zamek można zwiedzać grupowo z przewodnikiem... Warto go odwiedzić bo to piękna budowla świetnie utrzymana, a i komnaty są systematycznie wyposażane w kolejne meble, obrazy i inne eksponaty...
Przyjeżdżając do Wiśnicza warto odwiedzić tutejsze Muzeum Ziemi Wiśnickiej... Idąc z zamku, tuż przy drodze przycupnęła Koryznówka, niewielki drewniany dworek z XIX wieku, w którym znajduje się Muzeum Pamiątek po Janie Matejce... Malarz często tutaj przebywa... Warto odwiedzić XVII - wieczny kościół Wniebowzięcia NMP... Świątynia powstała z fundacji Stanisława Lubomirskiego...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Fantastic photos. Really great place. Nice statues. Greetings.
OdpowiedzUsuńYes, Sami!
UsuńThe place and the castle are very beautiful.
Thank you for your visit.
Greetings.
Byłam tam, byłam tam! Jak to dobrze, że mogłam to wszystko zobaczyć jeszcze raz, Twoimi oczami :-)))
OdpowiedzUsuńBogno, ten okrzyk radości to znak, że i Tobie podoba się Wiśnicz, zamek i okolica.
UsuńPrawda?
Miłego świętowania:)
Jaka szkoda, że tak wiele dzieł sztuki zostało zrabowanych, choć z drugiej strony, jeśli nie zniszczonych to jeszcze pół biedy. Rzeczywiście skromie wygląda ten zamek, ale mimo wszystko ciekawie.
OdpowiedzUsuńWiele dzieł zrabowanych w czasie potopu szwedzkiego oglądałam w muzeach Sztokholmu.
UsuńTak to już jest, że każda wojna wiąże się również z kradzieżą dzieł sztuki. Wnętrza tego zamku są faktycznie dosyć skromne, jednak z zewnątrz pięknie się prezentuje. Widziałam wiele zamków w bogatych krajach a wyposażenie ubożuchne. Jeden przykład zamek Chillon w Szwajcarii.
Pozdrawiam:)
A delightful place. Great statues. Have a peaceful evening.
OdpowiedzUsuńOh yes, Matti. Beautiful place and wonderful castle.
UsuńHave a nice day.
Greetings.
Czarowny Świat..faktycznie! Fotki pierwyj sort!!!
OdpowiedzUsuńRozumiem i bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:).
Cudowny, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Jak zwykle Łucjo zabrałaś nas w niezwykłą podróż po mało znanych zakamarkach naszego kraju. Całuję wakacyjnie
OdpowiedzUsuńAz trudno mi uwierzyć, że jeszcze nie poznałaś tego zamku.
UsuńWiśnicz jest bardzo malowniczym miejscem.
Pozdrawiam:)
I znów strzała amora mnie trafia. Zamek, zameczki, ruiny, zamczyska. ...
OdpowiedzUsuńCudowny zamek aż chciałabym tam swoją stópkę postawić.
Pozdrawiam.
Sikoreczko?
Usuńa cóż stoi na przeszkodzie abyś zobaczyła ten zamek i okolicę?
Życzę spełnienia marzeń i postawienia stópki w Wiśniczu.
Pozdrawiam:)
Muy buenas imágenes has captado, de este hermoso castillo. Me gusta su fachada y también el interior. Un lugar muy recomendable para visitar.
OdpowiedzUsuńBesos
GORGEOUS!!! everything!! the buildings are especially beautiful!!!
OdpowiedzUsuńThank you very, very much, Debbie:)
UsuńSlicznie usytuowany i zjawiskowo piękny wewnątrz :)
OdpowiedzUsuńPogórze Wiśnickie jest bardzo zielonym, malowniczym rejonem Polski. Jest tutaj wiele interesujących zabytków. Ja jestem zakochana w naszym kraju i chętnie odwiedzam jego każdy zakątek.
UsuńPozdrawiam:)
What a magnificient place rich with history..
OdpowiedzUsuńThank you very much, Krishna:)
UsuńNiesamowity ten zamek, a ciekawe, jakby wyglądał, gdyby nie został zdewastowany i ograbiony... Dziękuję za cudowną wirtualną wycieczkę i możliwość przeczytania pełnego pasji opisu! Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńW tym i innych polskich zamkach było zgromadzonych wiele dzieł sztuki, księgozbiorów, mebli... Niestety, w czasie wojen zostało zdewastowanych i ograbionych.
UsuńPozdrawiam:)
What an amazing and lovely castle and scenery.
OdpowiedzUsuńYou're right Fiona. It is very beautiful.
UsuńGreetings.
This castle is also gorgeous and interesting. Fine pictures, Lucia!
OdpowiedzUsuńHave a nice week, hugs.
Castle beautiful and very interesting.
UsuńThank you so much, Sirpa.
Piękny zamek! Rzeźby kojarzą mi się z obrazami Makowskiego.
OdpowiedzUsuńDziękuje Lusiu za kolejną, ciekawą wycieczkę:) Miłego dnia:)
Aniu, I tu się z Tobą zgadzam. Te rzeźby bardzo przypominają obrazy Makowskiego.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Bardzo interesująca relacja i świetne zdjęcia
OdpowiedzUsuńDebora, bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zamek jest cudny. Tyle jest miejsc do zobaczenia, ten zamek bardzo chciałabym odwiedzić. Przepiękne zdjęcia. Świetna wycieczka. Odciągałaś mnie, choć na chwilkę od problemów. :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Ci życzę. :*
Agnieszko, zamek jest zadbany, godny zobaczenia. Prawdziwa perełka.
UsuńMogę codziennie publikować posty byle odciągnąć Cię od problemów.
Serdecznie pozdrawiam:)
Zamek jest imponujący, znam go dobrze. Niestety, jak wiele innych, padł ofiarą grabieżców. To smutne, że okradano nas bezkarnie a my teraz musimy błądzić po świecie, żeby zobaczyć nasze dzieła sztuki!!!
OdpowiedzUsuńW czasie potopu szwedzkiego wiele zamków zostało ograbionych, zniszczonych.
UsuńWiele skradzionych dzieł sztuki możemy oglądać w muzeach ale o wielu innych nawet nie wiemy czy w ogóle jeszcze istnieją.
Serdecznie pozdrawiam:)
That's a pretty good reason to wander the world!
UsuńImagine living in a castle!
OdpowiedzUsuń"...Titian"
:)
Makes me think of red!
Maravilloso Lucia. Besos y buena tarde.
OdpowiedzUsuńKolejne piękne miejsce warte obejrzenia! Dziękuję za piękną wycieczkę!
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie poznaję wiele pięknych miejsc w kraju i za granicą- dziękuję:)
Mile pozdrawiam:)
Przepiękna, bardzo harmonijna budowla i ogrom pasjonującej historii. Szkoda, że zamek został ograbiony, a jeszcze większa szkoda, że wiele z tych cennych dzieł zostało zupełnie zniszczonych.
OdpowiedzUsuńZamek wspaniale prezentuje się na zewnątrz. Naprawdę zachęca do zwiedzania :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, to jest to jeden z najbardziej okazałych zamków w Polsce. Niestety, grabież wyposażenia przez Szwedów i późniejsze pożary spowodowały, że w środku, poza kilkoma odnowionymi salami nie ma za bardzo co oglądać.
Ładna relacja, ubarwiona historią zamku.
Pozdrawiam.
Z zewnątrz wygląda imponująco:)))wokół też jest ślicznie:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcie z błękitem nieba w szyba. Już namierzam gdzie to jest.
OdpowiedzUsuńZamek w Wiśniczu jest przepiękną budowlą. Taką majestatyczną i górującą nad tym malowniczym miasteczkiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Z zewnątrz zamek bardzo ładnie się prezentuje. Jak szkoda, że wojna przyczyniła się do zrabowania tylu dzieł sztuki bo wnętrza rzeczywiście są bardzo skromne. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
I think Lucja the history of this Castle is so sad, because it was a Castle full of art treasures and now it's so modest having a few art things in its collection. Sure sometimes history is cruel. Lovely photos, I especially liked the last ones.
OdpowiedzUsuńHave a nice week!
I co się dziwić ,że Szwedzi są bogaci...
OdpowiedzUsuńPiękny zamek i piękne zdjęcia...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Imponująca budowla i ciekawa historia.. Piękne zdjęcia jak zawsze:))) Pozdrowienia serdeczne Łucjo!
OdpowiedzUsuńUna gran sensación de fuerza y peso la que transmite ese castillo y que has matizado con una serie de detalles que la suavizan, como ese pajarillo posado en el suelo.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Kolejna wspaniała podróż do przeszłości i do miejsc, w których nie zapewne nie będę miał okazję być, ale dzięki tym pięknym zdjęciom choć trochę mam okazję poznać te niezwykłe i ciekawe miejsca. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńBędę musiał odwiedzić te miejsca i samemu podziwiać.Tak zachęciłaś mnie skutecznie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiśnicz mnie zachwycił. Wspaniały zamek! I chociaż w środku jest dosyć skromnie, to na pewno jest to miejsce, którego nie powinno zabraknąć na mapie naszych wycieczek. Bardzo dziękuję Lusiu za przypomnienie mi tego cudnego zabytku :-) Twoje informacje są lepsze niż w przewodnikach :-) Uwielbiam czytać Twoje posty, serdeczności!
OdpowiedzUsuńPiękny zamek jest doskonale zachowany. Podobają mi się dodatki renesansowe.
OdpowiedzUsuńUjął mnie zwłaszcza dziedziniec :)
Pozdowienia :)
Zamek świetnie zachowany, szkoda tylko, że jest tak w nim skromnie:) Pożogi wojenne to zło...
OdpowiedzUsuńDziekuję za piękną wycieczkę. Czytając książki historyczne (bardzo lubię) często wymieniane jest to miejsce.
Pozdrawiam serdecznie.
Kolejne ciekawe miejsce. Znam je z albumów i teraz dzięki Tobie.
OdpowiedzUsuńJest tyle perełek w Polsce i na świecie. Cieszę się, że wiele z nich mogę zwiedzać dzięki takim pięknym postom. Przecież nie da się dotrzeć wszędzie...
Moc uścisków.
W ciągu kilku lat MNÓSTWO przybyło! Pamiętam praktycznie pustre sale i przewodniczkę opisującą co gdzie było... kiedy jeszcze było. Dużo dobrego się tam dzieje! Na zewnątrz takze.
OdpowiedzUsuńDla miłosników wędrówek - całkiem niedaleko jest kamień "Grzyb" wychodnia skalna niezwykle malownicza zwłaszcza wczesnym zmierzchem pod koniec lata.