Kwiaty zawsze czynią ludzi lepszymi,
szczęśliwszymi i bardziej pomocnymi;
są promieniami słońca, pokarmem i lekarstwem dla duszy.
(Luther Burbank)
Maj to niewątpliwie najpiękniejszy miesiąc w całym roku... Nie ma co do tego wątpliwości... Doskonale zdaję sobie sprawę, że nie ma nic cudowniejszego jak wiosna w pełnym rozkwicie... Drzewa, łąki, ogrody ożywają, gdy Matka Natura prezentuje całą paletę kolorów... Maj to miesiąc soczystej zieleni, błękitnego nieba, zniewalających zapachów kwiatów i drzew... Jest taki piękny i szczodrze obdarza nas kwitnącymi roślinami...Marzy mi się by trwał wiecznie...
Niewątpliwie w tym czasie wyróżniają się azalie i różaneczniki - wręcz eksplodują kwiatami obok których nie można przejść obojętnie... Te jedne z najpiękniejszych kwitnących krzewów ozdobnych należą do rodzaju Rhododendron, ale zwyczajowo przyjęło się nazywać różanecznikami... Nie rosną zbyt szybko, ale zachwycają urodą i swoimi okazałymi kwiatami... Ja jestem w nich dosłownie zakochana...
Przyjęło się, że azalia japońska jest dostatecznie mrozoodporna, jednak jej pąki kwiatowe w tym roku w moim ogrodzie, zostały zniszczone przez wiosenne przymrozki.... A różaneczniki? Wyglądają zjawiskowo, wprawiły mnie w zachwyt, a ich nazwa Rhododendron pochodzi z języka greckiego i oznacza różane drzewo...
Kolejną rośliną przykuwającą moja uwagę są prześliczne orliki... Kwiaty urocze, pełne wdzięku i bardzo dekoracyjne... Występują w bardzo szerokiej gamie kolorów, od białego do bladoróżowego, od ciemnego fiolety do czerwieni... Bardzo łatwo się rozsiewają i wyglądają wspaniale wśród krzewów, róż... Nazwa rodzaju Aquilegia pochodzi od łacińskiego słowa aquila, co oznacza orzeł... Charakterystyczne płatki właśnie nawiązują kształtem do orlich szponów... Bardzo lubię orliki ponieważ one jako jedyne odstraszają ślimaki...
Altanka w ogrodzie to doskonały pomysł na stworzenie przytulnego zakątka na świeżym powietrzu... Nasza nie jest jakaś atrakcyjna czy piękna ale to świetne miejsce gdzie można przysiąść na chwilę i odpocząć w czasie prac ogrodowych... Aby poczuć się w niej wyjątkowo, przyjemnie ozdobiłam ją kwitnącymi kwiatami...
Awesome beautiful!
OdpowiedzUsuńThank you very much, Anne.
UsuńI wish you a successful and happy week.
Really great photos. The flowers are gorgeous and have a wonderful color.
OdpowiedzUsuńThanks, Sami:)
UsuńPrzepięknie ukwiecony ogród. Nie wiedziałam, że orliki odstraszają ślimaki oraz, że można jeść kwiaty goździków, które też mamy w ogródku. Lubię takie babciowe kwiaty. Wspaniałe masz odmiany irysów. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię kwiaty z babcinych ogrodów m.in. orliki, malwy, goździki kamienne, liliowce, ostróżki.
UsuńSerdecznie pozdrawiam, Madziu:)
So beautiful, Łucja-Maria!
OdpowiedzUsuńThank you very much, Sandi:)
UsuńPiękny był maj w Twoim ogrodzie i pięknie go uwieczniłaś.
OdpowiedzUsuńMasz rację Elu. Bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
przepięknie :O
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
Oglądając zdjęcia muszę przyznać, że w maju jest u Ciebie w ogrodzie przepięknie. Różnorodność kwiatów, ich odmian i kolorów jest oszałamiająca, kiedy na to wszystko znajdujesz czas. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że majową porą jest pięknie we wszystkich ogrodach. Niestety, przymrozki zniszczyły azalie, więc w tym roku nie nacieszyłam nimi swoich oczu.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Lusiu nie wiem od czego mam zacząć. Jestem tak oczarowana Twoim ogrodem, że wróciłam tutaj już kolejny raz i pewnie powrócę jeszcze. Niesamowite rododendrony. U nas niestety nie przetrwały. Kolorowe, cudne orliki. Ich niebieskie barwy są niesamowite. Nie widziałam takich. Muszę rozejrzeć się za nasionkami. Irysy moje ulubione. Lubię je za oryginalność, różne kształty i mogłabym tak wymieniać Twoje piękności, bo wszystkie zachwycają urodą, kolorami, kondycją. Nic dziwnego, że Twoje domowe bukiety są tak piękne. Sprawiasz nam ogromną przyjemność pokazując je na blogu. Nacieszyłam oczy Twoimi pięknościami i proszę o więcej. Pozdrawiam Was serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńDroga Janeczko!
UsuńDzisiaj dopiero usiadłam do komputera i przeczytałam o Twoim marzeniu. To znaczy o fioletowych orlikach. Mam ich naprawdę dużo i nie chcę aby się więcej rozsiewały dlatego po przekwitnięciu zaczęłam je przycinać. Jeszcze jest kilka krzaczków to postaram się zebrać nasiona i przesłać do Ciebie.
Serdecznie Cię pozdrawiam:)
Pięknie, raj dla oczu i dla mojej ogrodniczej duszy :)
OdpowiedzUsuńRododendrony cudowne, niemal jak w Ogrodzie Japońskim, w którym byłam tak niedawno.
I zachwyciły mnie orliki, wiedziałam, że jest ich całe mnóstwo odmian, ale nie wiedziałam, że masz ich tyle u siebie, coś wspaniałego...
Wrócę tu jeszcze pocieszyć oczy i swoją ogrodową duszę, tymczasem dziękuję z całego serca za te doskonałe, kwiatowe obrazy.
Pozdrawiam Cię serdecznie <3
Bardzo lubię orliki bo to są kwiaty nieprzewidywalne. One tak bardzo zmieniają kolory, formy i zawsze przelicznie wyglądają. Różaneczniki kończą swe kwitnienie. Szkoda, że deszcze je przyniszczyły.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Beautiful photographs showing your garden in May.
OdpowiedzUsuńA lovely month.
All the best Jan
https://thelowcarbdiabetic.blogspot.com/
I agree with you that e-mail is the most beautiful month of the year.
UsuńSending you lots of hugs.
Amazing pictures!
OdpowiedzUsuńI especially like rose bushes!
You really brought spring to our computers, such beautiful pictures and information!
Have a great week Maria Lucia, thank you!
Thank you very much Katerina. I love spring, I love May. Then I admire many beautiful flowers.
UsuńHugs and greetings.
Across time, borders and people, flowers never fail to bring joy. So it is for me this morning. Thank you!
OdpowiedzUsuńYou're right, David. Flowers always bring great joy and positive emotions.
UsuńGreetings:)
Lusiu , Twój ogród jest fantastyczny, wspaniałe kwiaty w rozkwicie są radością dla oczu a ich widok jest wart każdej chwili poświęconej na ich pielęgnację. Przesyłam pozdrowienia i uściski!
OdpowiedzUsuńDroga Eluniu!
UsuńPrzez kilka dni ogród prezentował się fantastycznie. Naprawdę byłam nim zachwycona. Teraz różaneczniki zaczynają marnie wyglądać zniszczyły je ulewne deszcze. Inne kwiaty przekwitają w zastraszającym tempie. Takie upały nie są zbyt dobre dla roślin. Podobnie wygląda sprawa w warzywniku. Rozsady: sałat, kalarepek wszystkie mdleją od gorąca.
Powoli w ogrodzie robi się Sahara.
Serdecznie pozdrawiam:)
Twój ogród jest przepiękny:)))nie często widzimy coś takiego:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Reniu.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Es de admirar, la belleza de sus flores y lo bien cuidado que lo tienes.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Thank you very much, Antonia:)
UsuńSe ve maravilloso.,me encanta todo. Besos.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Teresa:)
UsuńDroga Łucjo, przepięknie prezentuje się Twój majowy ogród! Różaneczniki są zjawiskowe, kolekcja orlików - cudowna, podobnie jak cała gama kosaćców i do tego bajeczne piwonie! Podziwiam też wspaniałe odmiany powojników. Maj jest wyjątkowy - hojnie obdarza nas kwitnieniem :-))
OdpowiedzUsuńPrzesyłam moc pozdrowień i życzę miłego tygodnia!
Anita
Różaneczniki jak zawsze prezentują się zjawiskowo. Szkoda, że przez kilka dni padały ulewne deszcze i zniszczyły kwiatostany. Kosaćce w tym roku prezentowały się przepięknie. Jeszcze cieszą oczy holenderki ale zrywam je do wazonów w domu. Maj w tym roku bardzo przyspieszył i krótko cieszymy się kwitnącymi kwiatami.
UsuńPrzesyłam moc uścisków i serdecznych pozdrowień:)
Magia kolorów i kształtów u ciebie Łucjo! Mam wrażenie, że w tym roku prawie wszystko zakwitło razem i na lato niewiele zostanie. Przynajmniej u mnie. Kącik z altanką uroczy, a cytat piękny. Dzięki za te wspaniałe doznania. Zasyłam gorące jak wiosna za oknem pozdrowienia:)))
OdpowiedzUsuńJa jeszcze liczę na lilie, astry, cynie no i oczywiście róże. Mam taką nadzieję, że będą cieszyć moje oczy i serce. Kącik z altanka to świetna rzecz w ogrodzie. Zawsze można przysiąść i zrelaksować się. Można też posiedzieć przy grillu ale też świetne miejsce na prace przetwórcze m.in. obieranie jabłek, łuskanie groszku zielonego...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Wszystkie twoje kwiaty są piękne Lusiu. Irysy jak marzenie. Bardzo mi się podoba każdy rodzaj kwiatów. Róże chyba najbardziej mnie urzekają.
OdpowiedzUsuńJa też jestem zakochana w różach a te irysy holenderskie są naprawdę bardzo ładne i zawsze obficie kwitną.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Łucjo, masz absolutnie przecudny ogród, piękne kwiaty, aż oczy się cieszą. Wszystkie znam, ale te bialutko - żółte iryski holenderskie to chyba widzę pierwszy raz - są cudne.
OdpowiedzUsuńUściski i serdeczności, Kochana!
JoAsiu!
UsuńBardzo dziękuję. Te białe irysy holenderskie mnie też się bardzo podobają.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ach, pięknie u Ciebie. I różnorodnie
OdpowiedzUsuńTwój ogród to raj na ziemi!
OdpowiedzUsuń