Zamek Książ - Festiwal kwiatów 2024 cześć II

 

Kwiaty są żywymi darami natury,

które zawsze dają nam powody do radości.

(John Keats)

Każdy przyzna, że zamek Książ to jeden z najpiękniejszych zespołów  zamkowych na ziemiach polskich... Wzniesiony został pod koniec XIII wieku przez Piastów Śląskich... Wielokrotnie przebudowywany, a w kolejnych stuleciach gmach oszałamia stylistyczną różnorodnością... 

Nie ukrywam, że dla mnie prawdziwą przyjemnością jest spacer po komnatach zamieszkiwanych niegdyś przez ród Hochbergów i słynną księżnę Daisy... Wszędzie też można tu poczuć Jej ducha... Zamek Książ każdego roku przyciąga tysiące osób  zafascynowanych jego majestatycznym pięknem i bogatą historią...

Samochód zostawiamy na Parkingu Głównym, który jest oddalony jakieś 900 metrów od kompleksu zamkowego... Do zamku idziemy alejką parkową... Park o tej porze roku wygląda zjawiskowo... Wszędzie dosłownie wybucha  soczysta zieleń... Trawa, młode liście na krzewach i drzewach, wszystko ma piękny, oszałamiający kolor... Podczas spaceru dostrzegam pomniki przyrody a wśród nich: ogromną lipę drobnolistną, buka pospolitego, dęba szypułkowego... Między kępami krzewów zakwitają pierwsze różaneczniki...

Już z daleka widzę elegancką fasadę zamku... Ten efektowny wygląd uzyskała dzięki przebudowie w latach 30.XVIII wieku... Fasada reprezentuje styl barokowy, a całe założenie nabrało charakteru francuskiego... Kilkanaście kroków i jestem na dziedzińcu honorowym...

* Zamek Książ - Festiwal kwiatów 2024 część I *

Dziedziniec honorowy otoczony jest kamiennymi balustradami, na których stoją majestatyczne rzeźby latarni, postaci mitologicznych... Droga do dziedzińca biegnie przez kamienny most tzw. suchą fosę, która jest strzeżona przez lwy... Wśród rzeźb widzimy Apollo i Dianę... Apollo w mitologii greckiej był bogiem słońca, muzyki i życia, patronem piękna, prawa, porządku i prawdy... Diana była boginią łowów, zwierząt, lasów, gór, dzikiej przyrody a także księżyca i śmierci...

Są tutaj rzeźby dzieci z psem, atrybutem polowań i wierności... Na cokołach balustrady widzimy pary postaci pełne ekspresji, gwałtownego ruchu, które reprezentują cztery żywioły:  wodę, ogień, ziemię i powietrze... Wśród kolejnych rzeźb są cztery temperamenty: melancholika, flegmatyka, choleryka i sangwinika... 

Wchodząc na klatkę schodową już można dostać oczopląsu  i zawrotu głowy  na widok przepięknych kompozycji kwiatowych... Cały czas towarzyszy nam zjawiskowy zapach... Idąc jednym z  holi podziwiam przepiękne kompozycje kwiatowe, które są prawdziwymi arcydziełami sztuki, wspólnie stworzonymi przez człowieka i naturę... Są ucztą dla oka i sprawiają przyjemność zmysłowi powonienia... Można od razu zauważyć jak starannie zostały zaprojektowane, aby przyciągały uwagę i dodawały elegancji nie tylko temu pomieszczeniu ale wszystkim, które oglądałam...

Czarny dziedziniec jest pozostałością wewnętrznego dziedzińca, który był tutaj jeszcze w czasach średniowiecznych... Na jego południowej ścianie umieszczono kartusze herbowe wszystkich rodów, które były w posiadaniu Książa... Cokoły, gzymsy pokrywa  bogata płaskorzeźba  z renesansową ornamentyką: maszkarony, rozety, groteski, wici i plecionki roślinne... Czarny dziedziniec swą nazwę zawdzięcza znacznemu zacienieniu... Praktycznie przez cały dzień nie świeci tutaj słońce... W centralnym miejscu znajduje się replika renesansowej studni, pod którą znajduje się zbiornik z pitną wodą... Dziedziniec jest niedostępny dla turystów, ponieważ przestrzeń jest zbyt mała i nie ma dróg ewakuacyjnych... Czarny dziedziniec  można  oglądać przez olbrzymie, szklane drzwi... 

Salon muzyczny (Apartamenty księżnej) wyposażony jest w meble i świeczniki w stylu empire,  ceramikę wałbrzyską i obrazy z kolekcji książęcej - Aleksander Wielki jako mecenas sztuki i pojedynek Horacjusza z Kuracjuszem... W salonie stoi piękny, czarny masywny fortepian wyprodukowany w Dreźnie w firmie Ernst Kaps...

Kompozycje kwiatowe ozdabiające wnętrza zamku są wyjątkowo różnorodne... Wielkie tradycyjne girlandy podziwiamy w pokojach książęcych przez tematyczne i barwne kompozycje nawiązujące do krajów i regionów naszego kontynentu... Kwiaty zdobią sufity, tworzą kwietne bramy, a w kompozycjach znajdują się owoce, warzywa a nawet rogaliki...

Włoska Antykamera to niewielki przedpokój w którym zgromadzono elementy wyposażenia wykonane w 2 poł. XIX we Włoszech... Jest tutaj mosiężny żyrandol, mebel o skrzyżowanych nogach w formie litery X zwany krzesłem Savonaroli albo krzesłem Dantego... Na ścianie widzimy grafiki osiemnastowiecznego włoskiego  rysownika i architekta Govanniego B. Piranesiego... Na sześciu wedutach widzimy charakterystyczne budowle i widoki Rzymu... Ścianę nad konsolą zdobi lustro weneckie wykonane ze szkła Murano... Kompozycje kwiatowe w tym pomieszczeniu nawiązują do Wenecji... W aranżacjach umieszczone maski weneckie, które są  symbolem włoskiego karnawału...

Sypialnia Daisy (Apartamenty księżnej Daisy von Pless) została zniszczona przez hitlerowców, którzy zajęli zamek podczas II wojny światowej... Kształt tego pomieszczenia został bezpowrotnie utracony...Od ubiegłego roku możemy zobaczyć zrekonstruowaną sypialnię i jej bogaty wystrój... Została odtworzona na podstawie rycin i zdjęć... Możemy tutaj zobaczyć wiele elementów oryginalnych m.in. meble, bibeloty, zdjęcia, lustra i obrazy...

Nad łóżkiem widzimy przepiękny portret Bolka von Hochberg z białym owczarkiem namalowany przez  austriackiego portrecistę, Leopolda Schmutzler'a... Płótno przedstawia siedmioletniego chłopca, najmłodszego syna księżnej Daisy... Na kolanach Bolka odpoczywa biały pies... Zwierzę wygląda bardzo łagodnie... Tego samego czworonoga możemy zobaczyć na archiwalnych, czarno-białych zdjęciach...

Portret Bolka von Hochberg oraz dwa inne obrazy: Widok na Górę Borową od strony Podgórza oraz Widok na Wołowiec Wielki i Wołowiec Mały po ponad 80 latach znowu ozdobiły ściany zamku Książ...

W Gabinecie Księcia zgromadzono eksponaty wyposażenia, których wspólną cechą  jest wykorzystanie wzorów klasycznych - od neoklasycyzmu, poprzez empire po biedermeier... Jest tutaj złocone lustro w tzw. stylu Ludwika XVI wiszące nad kominkiem... Krzesło stojące przy sekreterze to klasycystyczny mebel śląski... Jest tutaj bogato intarsjowana komoda w orzechowej okleinie... Obok niej na  żeliwnych słupkach stoi empirowa para kandelabrów... Po przeciwnej stronie  sali konsola fornirowana mahoniem... Na konsoli ustawiono zegar ze złoconego brązu, oraz waza - osłona na doniczkę... Jest tutaj szafa biblioteczna, stół z krzesłami z mahoniu i sekretera z drewna brzozowego... Na suficie piękny, kryształowy żyrandol... Całe pomieszczenie  zdobią niesamowite kompozycje kwiatowe...

Sala Złota na początku XX wieku pełniła rolę jadalni... Jest tutaj bardzo piękny, marmurowy  kominek... Uwagę przyciągają cztery terakotowe rzeźby - alegorie czterech pór roku pochodzące z drugiej polowy XIX wieku...  Z czasów gdy była tutaj jadalnia pozostał biały, długi stół oraz krzesła w stylu biedermeier...

Sypialnia księżnej Matyldy, drugiej żony księcia Jana Henryka XI... Pomieszczenie dosłownie tonie w intensywnej czerwonej barwie za sprawą okazałych bukietów... Kwiaty w czerwone kolorze m.in. róże, anturium, guzmanie języczkowate symbolizują pasję, miłość, podziw... W pomieszczeniu jest marmurowy kominek, łoże, na ścianie wisi też portret księżnej i kilka rycin... 

Salonik w stylu Gründerzeit, tzn. w stylu historyzmu... Jet tutaj witryna na konsolowej podstawie dekorowana jest snycerskimi elementami o formach neoklasycystycznych i neobarokowych... W witrynie jest porcelanowy serwis do kawy, paterę z wałbrzyskiej manufaktury porcelany Carla Tielscha z ręcznie malowaną miniaturą Książa... Na ścianie jest obraz olejny Pejzaż górski przed burzą... W saloniku jest para nożycowych foteli z drewna orzechowego i stojący przed nią stolik z porcelanowym blatem... 

W Sali Maksymiliana, uważanej za najpiękniejszą z sal, trwała praca nad  niezwykłą aranżacją florystyczną... Powstawało niesamowite kwiatowe drzewo z tysięcy kwiatów m.in. róż, lilii, goździków, gerberów, piwonii... Domyślam się, że efekt końcowy wyglądał oszałamiająco...

Nazwa sali pochodzi od imienia hrabiego Konrada Ernesta Maksymiliana Hochberga, który był fundatorem barokowej części zamku... Nad drzwiami prowadzącymi na korytarz widoczne są trzy balkoniki... Salę ozdabiają wspaniałe żyrandole i kinkiety pochodzące z XVII wieku...  Ozdobiona jest 12 pilastrami o złoconych głowicach, symbolizującymi 12 miesięcy roku... Dwa ogromne lustra wiszą nad wspaniałymi, bogato zdobionymi kominkami z czarnego włoskiego marmuru...

Na szczególną uwagę zasługuje wspaniały plafon z pięknymi malowidłami o tematyce mitologicznej... Jego głównymi bohaterami są Pegaz i Pallas Atena otoczona przez dziesięć muz - opiekunek sztuki i nauki...

Sala Maksymiliana jest przepiękna, to prawdziwa perełka tego zamku... Utrzymana w stylu baroku wiedeńskiego, a przy jej wystroju pracowało wielu znanych artystów... Bogactwo i przepych tej sali zapiera dech w piersiach... I chociaż mam jeszcze całe mnóstwo zdjęć, to jednak tym postem żegnam się z zamkiem Książ...

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Życzę cudownego, słonecznego i ciepłego weekendu...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...