Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem.
Nie opowiadaj mi, że świat nie jest baśnią.
(Jostein Gaarder)
Jak już pewnie wiecie, uwielbiam przyrodę bo to jedna z najpiękniejszych rzeczy we wszechświecie... Przyroda pokazuje, że wszystko wokół nas się zmienia, tak jak zmieniają się pory roku... W dzisiejszym zabieganym świecie, pełnym bodźców, wrażeń i stresu, niemal każdy z nas potrzebuje chwil wytchnienia i ukojenia a to nam daje przebywanie na łonie przyrody...
Urokliwe okoliczności przyrody kierują moim życiem, w dowolnym miejscu zawsze podziwiam jej piękno... Włoska wyspa Sardynia bogata jest w pachnącą florę, a klimat śródziemnomorski sprzyja rozwojowi kwitnącej i bujnej roślinności...Tutejsza flora uważana jest za jedną z najbardziej wyjątkowych... Oryginalna roślinność i piękne kwiaty sprawiają, że Sardynia mieni się przeróżnymi barwami, a romantyczne doznania potęguje cała gama intensywnych zapachów...
Gorący i wilgotny klimat tego obszaru umożliwił wzrost i rozmnażanie drzew i krzewów... Wilgotne powietrze wzmacnia aromaty roślin, które pokrywają terytorium Sardynii...
Spacerując po Bosie nie mogłam nie zauważyć ogromnej różnorodności roślin i kwiatów... Rosną nie tylko na wzgórzach otaczających miasto ale spotykałam je w wielu innych miejscach sardyńskiego krajobrazu... Flora typowo śródziemnomorska składa się głównie z roślin zimozielonych, szczególnie odpornych na suszę... Jest to wiecznie zielona makia, której charakterystyczny zapach wyczuwalny jest na każdym kroku...
Jedną z typowych roślin dla makii (wł. macchia) śródziemnomorskiej jest niewielka krzewinka z rodziny astrowatych - kocanka włoska... Posiada zachwycającą, srebrnawą barwę i urzekający, ziołowy aromat, który przywodzi upalne, śródziemnomorskie lato i przywołuje na myśl orientalne Indie bo swym zapachem przypomina indyjskie curry... Każdego roku kupuję sadzonkę kocanki bo jej aromat przypomina maggi, ale dopiero na Sardynii poznałam jak bardzo ma intensywny zapach...
Często składnikiem makii jest czystek, roślinka wiecznie zielona, wydzielająca aromat o pięknych białych kwiatach... Kwitnie w kwietniu i maju, a w czerwcu mogłam zobaczyć już ostatnie jego kwiaty...
Spacerując po Bosie co i rusz, spotykałam rośliny odporne na susze m.in. opuncje figowe zwane indyjską gruszką bądź figą kaktusową, której owoce doskonale smakują... Zanim jednak na opuncji pojawi się owoc, ten dziwny kaktus najpierw zakwita... Opuncja kwitnie bardzo długo, a na jednej roślinie jednocześnie pojawiają się owoce i kwiaty...
Na wyspie spotykałam też ogromne agawy amerykańskie, które pochodzą z Meksyku, jednak od XVI wieku występują nad Morzem Śródziemnym... Rośliny zakwitające najczęściej dopiero po 10 latach po posadzeniu... Po przekwitnieniu stopniowo zamierają... Po jej bokach wyrasta bardzo dużo małych sadzonek, które zakwitają po kolejnych 10 latach...
Spacerując po Bosie nie mogłam przejść obojętnie obok kwitnących oleandrów, efektownych roślin regionu śródziemnomorskiego... Cenione są za wiecznie zielone, dekoracyjne liście... Kwiaty w kolorach od bieli przez róż, odcienie kremowe, aż do czerwieni... Urodę oleandrów doceniano już w starożytności...
Na rajskiej Sardynii spotykamy australijskie eukaliptusy, które należą do największych i najszybciej rosnących drzew na świecie... Mogą osiągnąć 80 metrów wysokości... Ich cechą są charakterystyczne zielone, lancetowate liście oraz łuszcząca się kora...
Kolejną zimozieloną rośliną, która wpisała się w krajobraz Sardynii jest bambus... Swój piękny wygląd zawdzięcza podłużnym, lancetowatym liściom, w różnych odcieniach zieleni... Należą do rodziny traw, pod wieloma względami jest to zadziwiająca grupa roślin, a do tego bardzo zróżnicowana... Bambusy są rośliną długowieczną... Zakwitają po 60, 90 latach, wówczas po zakończonym kwitnieniu obumierają...
W czasie spaceru odkrywamy koper włoski, kolejną roślinę śródziemnomorską, której anyżkowaty zapach unosi się w powietrzu... Co krok w powietrzu mieszają się zapachy... Cudowna woń kwiatów jaśminów kwiecistych uwiodła mnie słodkością i ukoiła swą delikatnością... To piękne pnącze rośnie szybko, w naturze jego pędy osiągają nawet do 6 metrów długości...
Charakterystyczne dla sardyńskiego krajobrazu są uprawy drzew oliwnych, winorośli, granatów, drzew cytrusowych - cytryn, pomarańczy, mandarynek czy kumkwatu...
Tutaj po raz pierwszy spotkałam oryginalne krzewy szakłaka wieczniezielonego (Rhamnus alaternus)... Jest to roślina zimozielona o pięknych, oliwkozielonych, skórzastych i lśniących liściach w kształcie elipsy... Bardzo efektowną ozdoba są kuliste, drobne owoce, które z początku są czerwone, ale szybko zmieniają barwę na głęboką czerń...
Na przedmieściach Bosy oprócz rozległych gajów oliwnych, plantacji winorośli, gajów cytrusowych są sady figowe, w których rosną różne odmiany drzew figowych...
Wśród niezwykłych roślin, które hiszpańscy konkwistadorzy zastali w Ameryce Środkowej, były pnącza o dziwnych kwiatach... Misjonarze zaczęli doszukiwać się w nich symboli Męki Chrystusa... Pnączu nadano łacińską nazwę Passiflora od łacińskich słów passio - cierpienie i flos - kwiat... Jej polski odpowiednik to - męczennica... Owoce męczennicy nazywane potocznie marakują, mają kształt jajowatej jagody z licznymi ciemnymi nasionami, otoczonymi szklistą, pomarańczową osnówką...
Nieustannie spotykam niezliczoną ilość kolorowych, zachwycających kwiatów... Aż trudno uwierzyć, że prezentują się tak pięknie i kwitną przez całe lato w pełnym słońcu i 40° temperaturach... Rajskości wyspy dopełniają kwitnące bugenwille, cudowne, różowe wilce (Ipomoea), liliowoniebieskie kwiaty plumbago - ołownika uszkowatego, czy różnokolorowej lantany, gatunku pochodzącego z tropikalnych obszarów Afryki i Ameryki...
Spacerowałam uliczkami Bosy, które toną w kwiatach i zieleni i delektowałam się atmosferą i pięknem tego miejsca... Ta różnorodność roślin, a szczególnie kwiatów czyni Bosę i Sardynię kolorowym i pachnącym miejscem...
* Bosa- miasteczko w którym czas się zatrzymał - cz. I *
* Sardynia - moja podróż do hotelu w Bosie *
* Sardynia, włoska wyspa marzeń *
* Bosa - Katedra pw. Niepokalane Poczęcie *
Hi Lucja-Maria! Great flowers and fruits. Lovely landscapes.
OdpowiedzUsuńMasz racje ciekawe miejsca, pięknie ukwiecone. Ta różnorodność kwitnących krzewów jest niesamowita. Miałaś raj dla oczu i pewnie piękne zapachy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBuenos paisajes, ricos frutales y unas bellas flores. Me encantaría viajar hasta allí.
OdpowiedzUsuńBesos.
Lovely flowers.
OdpowiedzUsuńInternet ma jedną wadę, o ile można obejrzeć te wszystkie cudowności to już zapachu nie da się pokazać. Dobrze, że chociaż w opisie porównujesz do czegoś znanego, ale co osobisty odbiór to jednak osobiste wrażenia. Nie wiem czy kiedyś zawędruję na Sardynię ale dzięki Tobie mogę choć w części poznać jej uroki. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCuda natury! Część z nich znam z moich śródziemnomorskich podróży, szczególnie z Rodos i Teneryfy. Też nie mogę nigdy przejść obojętnie wobec ich piękna! Nie dziwię Ci się, że jesteś zauroczona!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)))
Jeszcze piękniej musi to wyglądać przynajmniej dla nas zimą, gdy u nas snieg i szaro a tam pewnie ciągle zielono. ;)
OdpowiedzUsuńBajka 🌸💮🏵️ Uwielbiam gaje oliwne. I cykanie cykad. Z tym się kojarzą te klimaty. A naparami z czystka leczę rodzinie wszelkie przeziębienia 😉
OdpowiedzUsuńTo miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić! Czystek podobno jest antykleszczowy...
OdpowiedzUsuńThe whole island has an air of enchantment about it. Makes me want to go there right now!
OdpowiedzUsuńIncredible photos. Lots of beautiful flowers. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńPodziwiam twoją dużą wiedzę na temat flory, ja się nią także zachwycam, ale tak bardziej bezimiennie. Ale niedługo się to zmieni, będę miała dużo czasu i chęci na naukę tego co ładne i miłe oku, między innymi nazw roślin, kwiatów, drzew i krzewów.
OdpowiedzUsuńAleż pięknie... bajka.
OdpowiedzUsuńLusiu pokazałaś kolejne niesamowite miejsce na ziemi. Kocham przyrodę, więc te zdjęcia oglądam już kilka razy i korzystam z wiedzy, którą przekazujesz. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie :):):)
OdpowiedzUsuńBonitas floraciones y muy parecidas a algunas de las que hay en partes de España. Abrazos y besos amiga Lucía.
OdpowiedzUsuńNatura jest cudem a świat jest baśnią! Bardzo odstresowują mnie te podróże z Tobą. Poznaję takie cuda przyrody jakich nie widziałam. Piękna roślinność, wspaniałe kwiaty i owoce.
OdpowiedzUsuń