czwartek, 9 lipca 2020

Ogród pełen lawendy w Ostrowie







Lawenda, to zapach letniego wieczoru,
z powiewami wiatru tańczy po ogrodzie,
w sąsiedztwie goryczka, szarosrebrny piołun,
wiesiołek, co tylko o zmierzchu przychodzi.

Po upalnych nocach miłością pisanych
zanurzamy zmysły w fioletowej ciszy,
czar nieśmiałych kwiatków sprawi, że nad ranem
wyszeptane słowa na pewno usłyszysz.

Uwiłam bukiecik, na zimę zasuszę
pośród zawieruchy garstkę letnich wspomnień,
odnajdziemy w sobie żar czerwcowych wzruszeń,
gdy ci przygotowuję lawendą kąpiel.












Kiedy mówimy o lawendzie, nieuchronnie najpierw myślimy o Prowansji... Od czerwca do końca lipca, tamtejsze pola lawendowe zmieniają się w duży, fioletowy dywan o niesamowitym zapachu... Niestety, z powodu Covid -19 raczej  w tamtym kierunku  podróże są niezalecane... Wielbiciele lawendy, która jest magnesem przyciągającym uwagę turystów, fotografów, młodych par pod koniec czerwca i w lipcu  poszukują w kraju pól lawendowych... 

Uwielbiam lawendę, dlatego kolejny już raz odwiedziłam Ogród pełen lawendy w Ostrowie pod Proszowicami... Półtora hektara pagórkowatego terenu,  na którym  rosną drzewa, przegorzany, tawuły, berberysy, trawy, róże, trzmieliny, mięta, żywotniki i oczywiście lawenda...

Łany lawendowe z każdym rokiem się powiększają i obecnie zajmują powierzchnię ponad  60 arów... Z każdym rokiem robią coraz większą furorę... Pole lawendy porasta odmiana Munstead o jaśniejszej barwie, bardziej ekspansyjna i rozłożysta oraz Hidcote Blue, niska, aromatyczna o półkolistym pokroju... Spacerując podziwiam kwiatostany na długich. cienkich szypułkach kołyszą się delikatnie na wietrze, rozsiewając upajający zapach... 












Fioletowy czar ogarnął także nas... Moda na kwitnące pola lawendy rozwija się z roku na rok... W Polsce wciąż ich przybywa i jest ich już ponad 20...  Lawenda jest magiczną rośliną wieloletnią i może kwitnąć nawet przez 15 kolejnych sezonów... Na świecie istnieje ponad 30 gatunków oraz około 300 odmian... Jej niepowtarzalny zapach przyciąga do siebie nie tylko niezliczoną ilość pszczół, trzmieli ale też ludzi, którzy pragną się zrelaksować wśród wdzięków lawendy...










W pagórkowatym terenie zaprojektowano wijące się ścieżki spacerowe... Intensywne fioletowe łany cieszą moje oczy i budzą przyjemne wrażenia a zapach na długo zapadnie w mojej pamięci... Ta pełna uroku krzewinka nie lubi zimna, nadmiaru wody, wiatrów... I chociaż maj był zimny a czerwiec  deszczowy to  lawenda  zachwyca odcieniami fioletu w ogrodzie ostrowskim...

Bardzo długo wierzono,  że lawenda pochodzi z biblijnego raju i zachwycała swym pięknem  Adama i Ewę... Anglicy wierzą, że  tam gdzie rośnie lawenda, nie ma kłótni między małżonkami, a więc warto mieć w pobliżu taką roślinkę...


I tym razem na pole lawendy przyjechałam wcześniej, by uniknąć tłumów... A gdy go opuszczałam, na miejsce parkowania zjeżdżało coraz więcej samochodów...  Ogród pełen lawendy otwarty jest codziennie od godziny 10 - 21, bilet wstępu na lawendowe pole kosztuje 7 zł, bukiecik lawendy 7 zł, wianek 10 zł, kawa 7 zł... Można kupić lawendowy miód,  serduszka i woreczki wypełnione suszem lawendowym, lawendowe upominki... Ogród na co dzień cieszy się dużym zainteresowaniem, ale podczas weekendu przeżywa prawdziwe oblężenie.. 









Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...


56 komentarzy:

  1. Ależ widoki, po prostu bajeczne, lawendowe morze <3 Wygląda bajecznie, ale wyobrażam sobie jak tam musi pachnieć <3 Wspaniałe miejsce, chciałabym się tam znaleźć <3
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ tam musi być cudnie i pachnąco:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak cudownie ❤️❤️❤️ Przepięknie

    OdpowiedzUsuń
  4. What.... so beautiful. Have a nice evening.

    OdpowiedzUsuń
  5. This garden looks so stunning with all covered by purple the blooms of lavender. The fragrance seems spread around.
    Love the cute pup, and the little pretty angel.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widok niepowtarzalny. Wyobrażam sobie jaki tam unosi się zapach. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie byłam nigdy Łucjo wśród takich lawendowych pól a widok jest iście bajeczny. Stworzone ręką człowieka oczarowują wyglądem, boskim kolorem i wyjątkowym, charakterystycznym zapachem. Wyobraż sobie, że trzecim projektem w naszym ogrodzie, który stworzyłam samodzielnie na przełomie wiosny i lata jest wielka rabata bylinowa. Brakuje mi jeszcze tylko lawendy, by domknąć moją wizję. Na razie nacieszyłam oko u Ciebie. Dziękuję więc, że podzieliłaś się tymi cudownymi kadrami.
    Moc uścisków i pozdrowień.
    Anita

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekne klimatyczne miejsce, az mi tu za oceanem zapachnialo . Cudowne zdjecia, zazdroszcze takiej wycieczki :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Good morning dear Maria Lucia!
    Wow!! Lavender fields! Such gorgeous scenery and wonderful photos!
    I love lavender and the dog looks so cute ! Thank you for sharing! You brighten my day!!!
    Have a lovely day and a happy weekend! Take care! Hugs!
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń
  10. Te łany lawendy wyglądają zachwycająco. Jestem dziwakiem, który nie ma lawendy w ogrodzie, wystarcza mi doniczka na tarasie, tak mam i już. Może się to zmieni tak jak z różami. Łucjo kochana, dziękuję za namiary na piękne róże. Niestety, w kilku sklepach ogrodniczych nie udało mi się znaleźć żadnej z polecanych. Na razie kupiłam Rokoko i cieszę się jak dziecko.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Bajka... Nic dodać nic ująć... Bajka. Chciałabym tam teraz być. Upajać się zapachem. Zapomnieć o wszystkim... A tu siedzisz w czterech ścianach i odliczasz godziny do pracy. Ehhh. Jeszcze ten deszcz... Niefajnie.. Dobrze ze dzieci umilają ten czas.

    OdpowiedzUsuń
  12. To ci dopiero czar lawendy. Gratuluję zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  13. Gorgeous pictures !!! And the smell...must be fabulous !!!!
    Have a shinny weekend !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakże przepięknie wyglądają te pola, świetne zdjęcia jeszcze bardziej podkreślają ten widok. W moim mieście posadzono lawendę na kilku skwerach i o dziwo rośnie już kilka lat. Na zimę przykrywana jest i wytrzymuje górski klimat. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Me parece maravilloso, me encanta verlo. Besos Lucía.

    OdpowiedzUsuń
  16. ¡Qué hermosos campos de lavanda! El aroma casi puede apreciarse a la vista de tus fotografías.
    Un abrazo,

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow!!! Aromatic and beautiful... Very nice place and images... Happy weekend...

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem pod wrażeniem cudowne miejsca. Też bym chciała być w takim miejscu. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pokazujesz piękny lawendowy ogród w Ostrowie. Nigdy o nim nie słyszałam.
    Chętnie bym go odwiedziła i doświadczyła zapachu lawendy.
    SErdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniały lawendowy ogród i oczywiście zachwycająca opowieść i fotografie. Np ale ta psia piękność jest bez konkurencyjna. Miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak pięknie wygląda pole lawendowe wśród naszych, klasycznych pól! Cudnie :) Zachwycająco :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. What a nice walk in the fragrance of lavenders under the blue skies! Thanks for sharing. Wish you happy, healthy days ahead.

    Yoko

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow, bajeczne widoki! Już sobie wyobrażam ten zapach.
    Pozdrawiam Lusiu:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne miejsce to i ludziska ciągną spragnieni po odosobnieniu normalności. Piekne miejsce pokazałaś Łucjo, pozdrawiam kochana :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jeszcze tam nie byłam bo nie mam jak dojechać. A szkoda bo widzę że cudowne miejsce. Malownicze, sielsjie. Zamierzam sobie posadzić lawende w doniczce. Ściskam Cię mocno Kochana

    OdpowiedzUsuń
  26. Malownicze krajobrazy! Muszę przyznać, że całość robi niesamowite wrażenie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudne widoki, już miałam sprawdzać, gdzie dokładnie mieści się Ogród, kiedy informacja o tłumie odwiedzających skutecznie mnie orzeźwiła. Ale może za jakiś czas, kiedy nadmiar ludzi nie będzie stanowił zagrożenia.... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam zamiar posadzić lawendę na swoim kawałku ziemi, głównie dla pszczół. Zastanawiam się tylko, jakie zachować odległości między sadzonkami, skoro tak się rozrastają...

    OdpowiedzUsuń
  29. What fragrance! I can feel it. I love this dog with a lavender wreath!
    Thanks Lucja.
    Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam dużo lawendy w ogrodzie... Ale nie aż tyle! Pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Beautiful post!!And I love that cute little doggie!!!! xxxx

    OdpowiedzUsuń
  32. Łucjo tam jest przepięknie! Kolejny raz podziwiam lawendowe pola na Twoim blogu i na innych.
    :)
    Moim marzeniem było, by udać się w to miejsce w tym roku... Znowu się nie udało.
    Nawet przygotowałam sukienkę fioletowo - lawendową.
    Zdjęcia boskie.:)
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Podczas oglądania Twoim zdjęć czułam zapach lawendy, choć za chwilę będę czuć zapach maciejki, którą posiała na swoim balkonie moja sąsiadka mieszkająca piętro niżej.
    Ilekroć rozpakuję mydło lawendowe, to opakowanie po nim kładę do szafy z ubraniami.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Sprawdziłem, gdzie to miejsce się znajduje. Trochę daleko, by tam jechać tylko w tym celu, ale może kiedyś zawitamy przy okazji jakieś dłuższej wycieczki w tamte rejony. Dziękuję za te post i zapach lawendy, który przypomniał mi dawną wycieczkę do Francji i tamtejsze pola lawendy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Witaj deszczowym lipcem Łucjo
    A może u Ciebie dzisiaj słonecznie? Pewnie tak, bo jak patrzy się na Twoje zdjęcia, to zaraz robi się pogodniej.
    W takim pachnącym polu lawendowym zatopiłabym się na dłużej
    Pozdrawiam szumem deszczu za oknem

    OdpowiedzUsuń
  36. Przepiękne, magiczne miejsce.Wyobrażam sobie jak t musi pięknie pachnieć. Twoje zdjęcia to prawdziwe mistrzostwo.Pozdrawiam cieplutko ☀️

    OdpowiedzUsuń
  37. Wonderful landscapes, it must be extraordinary to be able to visit these lavender fields. Nature offering all its beauty and charm. The photos are spectacular, thank's for sharing.
    Have a nice week

    OdpowiedzUsuń
  38. Cudownie tam jest. Urzekające miejsce. Jak pięknie prezentują się łany lawendy na pagórkowatym terenie. Sama mam kilka zagonów tej rośliny. Przyciąga wiele motyli.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  39. Lusiu, wszystko w porządku? taka cisz się zrobiła. Pozdrawiam i odezwij się.

    OdpowiedzUsuń
  40. Jak tu nie pokochać i nie rozkochać się w takich widokach... Krajobraz jak z bajki, na pewno chwile spędzone w takim otoczeniu zapachów i tych niezwykłych widoków potrafi oczarować zmysły i dusze chyba każdego człowieka. Łucjo, nie ukrywam ze z pewną zazdrością oglądam Twoje urocze relacje z takich miejsc, wszak niestety nie mam okazji być tam, a tak bardzo by się chciało.. :))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  41. Dzień dobry Lucy. Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Twoje zdjęcia są piękne i cudowne, gratulacje. Zacząłem obserwować Twojego bloga i chciałbym wiedzieć, czy Ty też możesz śledzić mojego? Doskonała niedziela.

    OdpowiedzUsuń
  42. Posadziliśmy ja na tarasie w skrzynkach i już drugi rok nam pieknie kwitnie i rozsiewa boski zapach Lusiu piękne masz te zdjecia Ja nie mogę wyjść z podziwu Bardzo ci zazdroszcze ,że tak pięknie potrafisz uzupełnic swoj tekst a właściwie to twój blog jest super fotograficzny a tylko go okraszasz tekstem bardzo dobrym Zyczę ci dużo zdrowia u mnie całkowita bryndza Cieżka choroba moja a i mego mezą determinuje nasze życie. To juz chyba poczatek konca Pozdrawiam cię serdecznie moja kochana chyba mamy juz jubileusz naszego poznania się. Pamiętaj o mnie.

    OdpowiedzUsuń
  43. Wspaniałe widoki. Uwielbiam lawendę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  44. Bien diseñados y están los jardines. Tienen preciosas flores y bellas estatuas que los adornan perfectamente.

    Besos

    OdpowiedzUsuń
  45. Niesamowite kolory lata. Przepiękne zdjęcia i klimat na Twoim blogu.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Teraz już wiem dlaczego się nie kłócimy z mężem:-)
    Lawendę kocham od lat...

    OdpowiedzUsuń
  47. Dzieci miały mnie zabrać, bo podziwiam na blogach to miejsce, ale..
    Podobno tłumy, a sezon się kończy.
    Milutko pozdrawiam kochana 🌸😀💜🌞🦋

    OdpowiedzUsuń
  48. Piękne miejsce! Aż chce się iść do własnego ogrodu. Fajnie, że tu jesteś i dzielisz się swoimi wrażeniami. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Wow pięknie wygląda ta lawenda w tym ogrodzie, koniecznie muszę się tam wybrać, szczególnie, że mam dość blisko. Miejsce zapiera dech w piersiach.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...