czwartek, 27 lutego 2020

Spacer po Ortygii w Syrakuzach






Wszystko przemija, nic nie pozostaje.
Zrozum to, poluzuj uchwyt, i znajdź  spokój.

(Lama Surya Das)



Przez ponad 2700 lat historycznym sercem Syrakuz jest niewielka wyspa Ortygia o wymiarach zaledwie 1 km na 500 metrów... Połączona ze stałym lądem i współczesnym miastem dwiema groblami...








Tuż przy wejściu na wyspę, pomiędzy dwoma mostami stoi pomnik jednego z najważniejszych mieszkańców  Syrakuz - Archimedesa... Archimedes urodził się, żył i zginął w Syrakuzach... Był  jednym  z najwybitniejszych greckich filozofów i matematyków wszech czasów... Eureka - Znalazłem, ten radosny okrzyk i prawo Archimedesa zna każdy z nas... Podczas kąpieli doświadcza siły wyporu i to odkrycie tak go zachwyca, że nie zastanawiając się nagi wybiega na ulicę by podzielić się swoją radością...

Pomnik przedstawia stojącego Archimedesa z lustrem w dłoni, patrzącego w kierunku morza... Według przekazów i legend stworzył on specjalne lustro, rodzaj broni solarnej...  Odbita energia słoneczna skupiona na drewnianych kadłubach statków, pod wpływem temperatury, powodowała ich zapłon, było to w czasie oblężenia Syrakuz przez Marka Klaudiusza  Marcellusa w latach 214 - 212 p.n.e.

Powolnym krokiem zmierzamy do Tempio di Apollo - Świątyni Apollina... Uważa się, że jest najstarszą świątynią dorycką na Sycylii, która powstała w VI w. p.n.e.  I chociaż są to już ruiny to zachwycają swoim niezwykłym pięknem, urodą i przede wszystkim wiekowością...








Na przestrzeni wieków świątynia przeszła wiele transformacji... Była świątynią poświęconą Apollo później  Artemidzie... Był tutaj kościół bizantyjski, meczet arabski, bazylika normańska, koszary wojskowe w czasach Karola V... Świątynia miała około 56 metrów długości i około 25 metrów szerokości... Tak jak wszystkie greckie świątynie była skierowana na wschód, w stronę ojczyzny... Do jej budowy użyto wapień z kamieniołomów w Syrakuzach...







Idziemy wąskimi uliczkami... Można się zgubić w ich  labiryncie ale w czasie tego spaceru można poznać prawdziwe Włochy z uroczymi balkonami, kapliczkami, zwisającym praniem... Tu i ówdzie przycupnęły maleńkie restauracje, sklepiki, kawiarenki... Duża ilość budynków jest  zaniedbana... Ja jednak lubię ten niepowtarzalny klimat... Trzęsienia ziemi na przestrzeni wieków niszczyły piękno Syrakuz, jednak  mnie oczarowało i uważam, że  jest jednym z najpiękniejszych sycylijskich miast...

Gdy z nieba leje się żar, jedną z uliczek idziemy na Piazza Archimede (Plac Archimedesa) ponieważ znajduje się tam Fonte di Artemide  (Fontanna Artemidy) i można się przy niej troszeczkę ochłodzić...





Fontanna Artemidy została wykonana w 1907 roku przez Gulia Moschettiego... Artemida, w mitologi greckiej  bogini łowów, lasów, dzikiej przyrody, gór i roślinności... U stóp bogini, jej ukochana  towarzyszka nimfa Aretuza...


W nimfie Aretuzie zakochał się Alfejos, bóg rzeki (o tej samej nazwie) nad którą położona jest Olimpia... Nimfa nie odwzajemniała jego zalotów, dzięki Artemidzie ucieka przed nim na wyspę Ortygię... Przestraszona nimfa rozpłynęła się w kroplach, zamieniając się  w źródło... Po przemianie, bóg Alfejos zmieszał swoje wody z wodami z Aretuzy...

Kierujemy się na południe Via Roma, skręcamy w prawo w Via Minerva, po czym dochodzimy do Piazza del Duomo...








Na Placu katedralnym znajduje się Gelateria Fiordilatte...  Właśnie tutaj spróbowałam Brioche con gelato, czyli lody w bułce... Nigdy nie jadłam lodów z bułką maślaną... Ten niezwykły smakołyk można dostać na Sycylii ale prawdopodobnie w Syrakuzach są najwspanialsze... Przyznaję: bomba dobroci! Jak już pewnie zauważyliście, jestem wielką miłośniczka lodów,  a włoskich w szczególności bo w tym kraju są najlepsze i smaków mają też co nie miara... 

Brioche con gelato, w ręku idziemy w kierunku Via Picherale, na jej końcu znajduje się (Fonte Aretusa) - Źródło Aretuzy...









Miasto Syrakuzy położone jest w jednej z najpiękniejszych zatoczek Morza Śródziemnego... Spacerując jego ulicami na każdym kroku widzi się, że jest ono tętniące życiem i  godne swojej wspaniałej przeszłości...

W pierwszej kolejności idę popatrzeć na okazały budynek Hotelu Des Etrangers, w którym mieszkał Jarosław Iwaszkiewicz i pisał Panny z Wilka... Ranek wstał świeży i pachnący, ale zaraz z południa zaczynało się chmurzyć i przychodził nieznośny sycylijski wiatr, który zasypywał drobnym piaskiem domy i ogrody. Zamykałem się wtedy w swoim  hotelowym pokoju, i na gwałt kończyłem Panny z Wilka, a drobny piasek dostawał się przez szpary w oknie i zasypywał nawet karty mojego rękopisu.

(Jarosław Iwaszkiewicz - Podróże do Włoch)

Jednym z najważniejszych źródeł w całym hellenistycznym świecie jest Źródło Aretuzy,  bijące tuż obok morza... Dzisiaj jest to sadzawka, która jest sporą atrakcją... O Źródle pisali już starożytni m.in. Wergiliusz, Pindar, Teokryt... 







Źródło czystej wody, położone tak blisko brzegu morza, było bardzo przydatne... Dzięki niemu wyspa przetrwała niejedno oblężenie... Dzisiaj sadzawka porośnięta jest dorodnymi  papirusami, zaś w wodzie pływają  ryby z gatunku cefal pospolity... Z tymi rybami wiąże się ciekawostka... W starożytnym Rzymie, były używane jako narzędzie karania złapanych na gorącym uczynku cudzołożników... Płetwa grzbietowa posiada cztery twarde, ostre kolce, które układają się wzdłuż ciała... Ryba  była wkładana głową w końcowy otwór przewodu pokarmowego... Bardzo łatwo ją było włożyć, natomiast wyciągnąć jest trudno i przede wszystkim boleśnie... Na szczęscie takie kary były stosowane wiele wieków temu...

* Park archeologiczny w Syrakuzach *

* Łucja z Syrakuz *

* Katedra Narodzenia N.M.P. w Syrakuzach *


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...


42 komentarze:

  1. Witaj Lusiu, co za niesamowite miejsca. Przepadłam. Patrzę na twoje zdjęcia i relaksuje się. Nie można inaczej. Tyle błękitu, że aż miło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, bardzo dziękuję. Syrakuzy to miasto doskonałe na relaks, plażowanie, zwiedzanie.
      Tutaj nie można się nudzić bo co krok są wspaniałe zabytki, piękna architektura, i cudowne jedzenie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. As always, your photos are incredible! ❤️

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały spacer:)))uwielbiam takie wąskie uliczki:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też urzekają spacery wąskimi uliczkami. trzeba przyznać, że są niezwykle urokliwe.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Awesome fountain. Thanks for the great photos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I also like the Diana fountain. She is exceptionally beautiful.
      Hugs and greetings.

      Usuń
  5. Top photos. Incredible fountain. Have a nice evening.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks, Sami. You're right, the fountain is great.
      Greetings:)

      Usuń
  6. Encuentras la belleza en dode quieras que vas . Son muy bellas las imágenes que has tomado.

    Besos

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniałe, urocze miejsce aż zatęskniłem za latem. Przepiękne są te fontanny, kolorowe kwiaty, o architekturze już nie wspomnę. Słońce, błękit nieba a do tego włoskie lody. Zazdroszczę i cieszę się , bo po takim poście zaraz poprawia się nastrój:) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te huśtawki pogodowe mocno dają mi się we znaki. I właśnie z tego powodu zatęskniłam za wiosną i latem. Teraz doszedł jeszcze do tego szalejący koronawirus i prawdopodobnie klapa z wyjazdu do Lizbony w pierwsze dni kwietnia. Ja bym mimo wszystko zaryzykowała, ale E. ma obawy aby polecieć.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Moja Droga! Jak ja uwielbiam te wirtualne podróże z Tobą. Wspaniałe zdjęcia, interesujące fakty z historii i miejsca, do których być może nie dotrę, ale dzięki Tobie poczuję przynajmniej ich klimat. Tym bardziej, że to ukochane przeze mnie Włochy - słońce i błękit nieba, ciepłe morze, uśmiechnięci ludzie, architektura cudownie naznaczona upływem lat i boskie w smaku lody...
    Ach rozmarzyłam się...
    Uściski. Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Anito, podobnie jak Ty kocham Italię i zawsze marzę aby tam pojechać. Uwielbiam słońce, błękit nieba, ciepłe morze, tamtejsze zabytki, owoce i warzywa przepełnione słońcem i boskie lody.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Witaj Lusiu, cudowny wyjazd. Ja właśnie zwróciłem bilety na kwiecień. Do doooooopy, corovavirus rządzi. Dobrze,że były ubezpieczone. Teraz nie wiem kiedy polecę. W planach była Taormina, Mesyna, Syracusy,Avola i coś jeszcz. No to sobie polecieliśmy - karła :-( Braocki ;-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koronawirus nie tylko rządzi ale zatacza coraz większe kręgi. Ubezpieczyłeś się więc za bilety odzyskałeś pieniądze. Kupiliśmy bilety do Lizbony, chcieliśmy odświeżyć nasze wspomnienia i wszystko wskazuje na to, że prawdopodobnie nasz wyjazd niedojdzie do skutku. Sycylia w kwietniu już rozkwita wielu kwiatami. Byliśmy w maju i w tym czasie kwitnie mnóstwo roślin.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  10. Bajeczny spacer! Te wąskie uliczki, pełne klimatu od zawsze mnie fascynują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sycylijskie miasteczka i miasta urzekają swoim pięknem, historią, architekturą i klimatem.
      Zachwycają wąskimi uliczkami i roślinnością. To wszystko można znaleźć również w Syrakuzach.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Me encanta esta ciudad me parece preciosa, tus fotografías muy lindas. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  12. Byłam, widzialam, opisałam ://mojepodrozeliterackie.blogspot.com/search/label/Syrakuzy?m=0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko!
      Doskonale pamiętam każdy Twój post z Sycylii, nie zapomina się takich rzeczy.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Lucja,
    what a wonderful place Fountain of Artemis! I can feel heat and cool water.I also like your photos of the sea, I haven't been at the sea for years, shoulfd go, it's good for health. Thanks for the history of Syracusy,hope you had have a nice time there.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dear Nadezda!
      I remember staying in Syracuse very nice. The city delighted me, it is beautiful and has many ancient monuments.
      Hugs and greetings.

      Usuń
  14. Syrakuzy są przepiękne.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. Syrakuzy są bardzo piękne, a poznanie ich, to coś na co warto poświęcić czas na wakacjach.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Piękne budynki. Wspaniały nastrój zachęca do odwiedzin.
    Fantastyczna fontanna i wąskie uliczki.
    Zdjęcia są wspaniałe.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że Syrakuzy to jedno z najpiękniejszych miast na Sycylii. Zachwyciły mnie swoją historią, legendami, niesamowitą architekturą i niezliczoną ilością zabytków. Lubię klimat włoskich uliczek, mają w sobie nieodparty urok i budzą przyjemne skojarzenia związane z podróżami i słonecznymi wakacjami.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Dziękuję za wspaniałą wycieczkę Lusiu. Dzięki Tobie mogę podziwiać cudne zakątki i dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Przesyłam serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepięknie tam. :) Ach... Wspaniały spacer, cudowne kadry.
    Tak marzyłam o Sycylii. :(
    Teraz z powodu tego co się dzieje, nie wiadomo, gdzie planować wyjazd. Tym bardziej, że moja odporność jest zerowa...
    Droga Łucjo, wreszcie dotarłam do Ciebie. Ciągle jeszcze dochodzę do siebie...
    Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku, czego Ci życzę z całego serca.
    Pozdrawiam Cię bardzo mocno.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow, zabudowany każdy centymetr wyspy! Lubię oglądać takie wąskie uliczki, ale idąc tam chyba bym się udusiła, i to nie przez klaustrofobię, ale brak przewiewu.
    Na studiach najbardziej podobała mi się starożytna filozofia;)
    Pozdrawiam Lusiu:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Już zatęskniłam za wakacyjnymi wędrówkami
    Pozdrawiam wspomnieniem pierwszego w tej zimy, chwilowego śniegu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Trudno odmówić włoskim miastom uroku, są piękne lub bardzo piękne.

    OdpowiedzUsuń
  22. Beautiful series of images .. Happy week

    OdpowiedzUsuń
  23. Incredible scenes of antiquity, unlike anything we have in North America. The scenes by the water are especially tranquil. I think that water has that effect.

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudna foto-relacja:)
    Chętnie oglądam, czytam siedząc w domu i się rehabilitując.
    Pozdrowionka zostawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Rincones llenos de belleza e historia donde quiera que mires.
    Un abrazo

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...