Wszystko przemija, nic nie pozostaje.
Zrozum to, poluzuj uchwyt, i znajdź spokój.
(Lama Surya Das)
Przez ponad 2700 lat historycznym sercem Syrakuz jest niewielka wyspa Ortygia o wymiarach zaledwie 1 km na 500 metrów... Połączona ze stałym lądem i współczesnym miastem dwiema groblami...
Tuż przy wejściu na wyspę, pomiędzy dwoma mostami stoi pomnik jednego z najważniejszych mieszkańców Syrakuz - Archimedesa... Archimedes urodził się, żył i zginął w Syrakuzach... Był jednym z najwybitniejszych greckich filozofów i matematyków wszech czasów... Eureka - Znalazłem, ten radosny okrzyk i prawo Archimedesa zna każdy z nas... Podczas kąpieli doświadcza siły wyporu i to odkrycie tak go zachwyca, że nie zastanawiając się nagi wybiega na ulicę by podzielić się swoją radością...
Pomnik przedstawia stojącego Archimedesa z lustrem w dłoni, patrzącego w kierunku morza... Według przekazów i legend stworzył on specjalne lustro, rodzaj broni solarnej... Odbita energia słoneczna skupiona na drewnianych kadłubach statków, pod wpływem temperatury, powodowała ich zapłon, było to w czasie oblężenia Syrakuz przez Marka Klaudiusza Marcellusa w latach 214 - 212 p.n.e.
Powolnym krokiem zmierzamy do Tempio di Apollo - Świątyni Apollina... Uważa się, że jest najstarszą świątynią dorycką na Sycylii, która powstała w VI w. p.n.e. I chociaż są to już ruiny to zachwycają swoim niezwykłym pięknem, urodą i przede wszystkim wiekowością...
Na przestrzeni wieków świątynia przeszła wiele transformacji... Była świątynią poświęconą Apollo później Artemidzie... Był tutaj kościół bizantyjski, meczet arabski, bazylika normańska, koszary wojskowe w czasach Karola V... Świątynia miała około 56 metrów długości i około 25 metrów szerokości... Tak jak wszystkie greckie świątynie była skierowana na wschód, w stronę ojczyzny... Do jej budowy użyto wapień z kamieniołomów w Syrakuzach...
Idziemy wąskimi uliczkami... Można się zgubić w ich labiryncie ale w czasie tego spaceru można poznać prawdziwe Włochy z uroczymi balkonami, kapliczkami, zwisającym praniem... Tu i ówdzie przycupnęły maleńkie restauracje, sklepiki, kawiarenki... Duża ilość budynków jest zaniedbana... Ja jednak lubię ten niepowtarzalny klimat... Trzęsienia ziemi na przestrzeni wieków niszczyły piękno Syrakuz, jednak mnie oczarowało i uważam, że jest jednym z najpiękniejszych sycylijskich miast...
Gdy z nieba leje się żar, jedną z uliczek idziemy na Piazza Archimede (Plac Archimedesa) ponieważ znajduje się tam Fonte di Artemide (Fontanna Artemidy) i można się przy niej troszeczkę ochłodzić...
Fontanna Artemidy została wykonana w 1907 roku przez Gulia Moschettiego... Artemida, w mitologi greckiej bogini łowów, lasów, dzikiej przyrody, gór i roślinności... U stóp bogini, jej ukochana towarzyszka nimfa Aretuza...
W nimfie Aretuzie zakochał się Alfejos, bóg rzeki (o tej samej nazwie) nad którą położona jest Olimpia... Nimfa nie odwzajemniała jego zalotów, dzięki Artemidzie ucieka przed nim na wyspę Ortygię... Przestraszona nimfa rozpłynęła się w kroplach, zamieniając się w źródło... Po przemianie, bóg Alfejos zmieszał swoje wody z wodami z Aretuzy...
Kierujemy się na południe Via Roma, skręcamy w prawo w Via Minerva, po czym dochodzimy do Piazza del Duomo...
W nimfie Aretuzie zakochał się Alfejos, bóg rzeki (o tej samej nazwie) nad którą położona jest Olimpia... Nimfa nie odwzajemniała jego zalotów, dzięki Artemidzie ucieka przed nim na wyspę Ortygię... Przestraszona nimfa rozpłynęła się w kroplach, zamieniając się w źródło... Po przemianie, bóg Alfejos zmieszał swoje wody z wodami z Aretuzy...
Kierujemy się na południe Via Roma, skręcamy w prawo w Via Minerva, po czym dochodzimy do Piazza del Duomo...
Na Placu katedralnym znajduje się Gelateria Fiordilatte... Właśnie tutaj spróbowałam Brioche con gelato, czyli lody w bułce... Nigdy nie jadłam lodów z bułką maślaną... Ten niezwykły smakołyk można dostać na Sycylii ale prawdopodobnie w Syrakuzach są najwspanialsze... Przyznaję: bomba dobroci! Jak już pewnie zauważyliście, jestem wielką miłośniczka lodów, a włoskich w szczególności bo w tym kraju są najlepsze i smaków mają też co nie miara...
Brioche con gelato, w ręku idziemy w kierunku Via Picherale, na jej końcu znajduje się (Fonte Aretusa) - Źródło Aretuzy...
Miasto Syrakuzy położone jest w jednej z najpiękniejszych zatoczek Morza Śródziemnego... Spacerując jego ulicami na każdym kroku widzi się, że jest ono tętniące życiem i godne swojej wspaniałej przeszłości...
W pierwszej kolejności idę popatrzeć na okazały budynek Hotelu Des Etrangers, w którym mieszkał Jarosław Iwaszkiewicz i pisał Panny z Wilka... Ranek wstał świeży i pachnący, ale zaraz z południa zaczynało się chmurzyć i przychodził nieznośny sycylijski wiatr, który zasypywał drobnym piaskiem domy i ogrody. Zamykałem się wtedy w swoim hotelowym pokoju, i na gwałt kończyłem Panny z Wilka, a drobny piasek dostawał się przez szpary w oknie i zasypywał nawet karty mojego rękopisu.
(Jarosław Iwaszkiewicz - Podróże do Włoch)
Jednym z najważniejszych źródeł w całym hellenistycznym świecie jest Źródło Aretuzy, bijące tuż obok morza... Dzisiaj jest to sadzawka, która jest sporą atrakcją... O Źródle pisali już starożytni m.in. Wergiliusz, Pindar, Teokryt...
Źródło czystej wody, położone tak blisko brzegu morza, było bardzo przydatne... Dzięki niemu wyspa przetrwała niejedno oblężenie... Dzisiaj sadzawka porośnięta jest dorodnymi papirusami, zaś w wodzie pływają ryby z gatunku cefal pospolity... Z tymi rybami wiąże się ciekawostka... W starożytnym Rzymie, były używane jako narzędzie karania złapanych na gorącym uczynku cudzołożników... Płetwa grzbietowa posiada cztery twarde, ostre kolce, które układają się wzdłuż ciała... Ryba była wkładana głową w końcowy otwór przewodu pokarmowego... Bardzo łatwo ją było włożyć, natomiast wyciągnąć jest trudno i przede wszystkim boleśnie... Na szczęscie takie kary były stosowane wiele wieków temu...
* Park archeologiczny w Syrakuzach *
* Łucja z Syrakuz *
* Katedra Narodzenia N.M.P. w Syrakuzach *
* Park archeologiczny w Syrakuzach *
* Łucja z Syrakuz *
* Katedra Narodzenia N.M.P. w Syrakuzach *
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Witaj Lusiu, co za niesamowite miejsca. Przepadłam. Patrzę na twoje zdjęcia i relaksuje się. Nie można inaczej. Tyle błękitu, że aż miło.
OdpowiedzUsuńKasiu, bardzo dziękuję. Syrakuzy to miasto doskonałe na relaks, plażowanie, zwiedzanie.
UsuńTutaj nie można się nudzić bo co krok są wspaniałe zabytki, piękna architektura, i cudowne jedzenie.
Pozdrawiam:)
As always, your photos are incredible! ❤️
OdpowiedzUsuńThank you very, very much, Sandi:)
UsuńWspaniały spacer:)))uwielbiam takie wąskie uliczki:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńMnie też urzekają spacery wąskimi uliczkami. trzeba przyznać, że są niezwykle urokliwe.
UsuńPozdrawiam:)
Awesome fountain. Thanks for the great photos.
OdpowiedzUsuńI also like the Diana fountain. She is exceptionally beautiful.
UsuńHugs and greetings.
Top photos. Incredible fountain. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńThanks, Sami. You're right, the fountain is great.
UsuńGreetings:)
Encuentras la belleza en dode quieras que vas . Son muy bellas las imágenes que has tomado.
OdpowiedzUsuńBesos
Wspaniałe, urocze miejsce aż zatęskniłem za latem. Przepiękne są te fontanny, kolorowe kwiaty, o architekturze już nie wspomnę. Słońce, błękit nieba a do tego włoskie lody. Zazdroszczę i cieszę się , bo po takim poście zaraz poprawia się nastrój:) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńTe huśtawki pogodowe mocno dają mi się we znaki. I właśnie z tego powodu zatęskniłam za wiosną i latem. Teraz doszedł jeszcze do tego szalejący koronawirus i prawdopodobnie klapa z wyjazdu do Lizbony w pierwsze dni kwietnia. Ja bym mimo wszystko zaryzykowała, ale E. ma obawy aby polecieć.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Moja Droga! Jak ja uwielbiam te wirtualne podróże z Tobą. Wspaniałe zdjęcia, interesujące fakty z historii i miejsca, do których być może nie dotrę, ale dzięki Tobie poczuję przynajmniej ich klimat. Tym bardziej, że to ukochane przeze mnie Włochy - słońce i błękit nieba, ciepłe morze, uśmiechnięci ludzie, architektura cudownie naznaczona upływem lat i boskie w smaku lody...
OdpowiedzUsuńAch rozmarzyłam się...
Uściski. Anita
Droga Anito, podobnie jak Ty kocham Italię i zawsze marzę aby tam pojechać. Uwielbiam słońce, błękit nieba, ciepłe morze, tamtejsze zabytki, owoce i warzywa przepełnione słońcem i boskie lody.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Witaj Lusiu, cudowny wyjazd. Ja właśnie zwróciłem bilety na kwiecień. Do doooooopy, corovavirus rządzi. Dobrze,że były ubezpieczone. Teraz nie wiem kiedy polecę. W planach była Taormina, Mesyna, Syracusy,Avola i coś jeszcz. No to sobie polecieliśmy - karła :-( Braocki ;-(
OdpowiedzUsuńKoronawirus nie tylko rządzi ale zatacza coraz większe kręgi. Ubezpieczyłeś się więc za bilety odzyskałeś pieniądze. Kupiliśmy bilety do Lizbony, chcieliśmy odświeżyć nasze wspomnienia i wszystko wskazuje na to, że prawdopodobnie nasz wyjazd niedojdzie do skutku. Sycylia w kwietniu już rozkwita wielu kwiatami. Byliśmy w maju i w tym czasie kwitnie mnóstwo roślin.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bajeczny spacer! Te wąskie uliczki, pełne klimatu od zawsze mnie fascynują.
OdpowiedzUsuńSycylijskie miasteczka i miasta urzekają swoim pięknem, historią, architekturą i klimatem.
UsuńZachwycają wąskimi uliczkami i roślinnością. To wszystko można znaleźć również w Syrakuzach.
Pozdrawiam:)
Me encanta esta ciudad me parece preciosa, tus fotografías muy lindas. Besos.
OdpowiedzUsuńUma cidade muito bonita e cheia de história.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim-de-semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Byłam, widzialam, opisałam ://mojepodrozeliterackie.blogspot.com/search/label/Syrakuzy?m=0
OdpowiedzUsuńAgnieszko!
UsuńDoskonale pamiętam każdy Twój post z Sycylii, nie zapomina się takich rzeczy.
Pozdrawiam:)
Lucja,
OdpowiedzUsuńwhat a wonderful place Fountain of Artemis! I can feel heat and cool water.I also like your photos of the sea, I haven't been at the sea for years, shoulfd go, it's good for health. Thanks for the history of Syracusy,hope you had have a nice time there.
Dear Nadezda!
UsuńI remember staying in Syracuse very nice. The city delighted me, it is beautiful and has many ancient monuments.
Hugs and greetings.
Syrakuzy są przepiękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
O tak. Mnie bardzo zauroczyły.
UsuńPozdrawiam:)
Wow, cudowne miejsce!
OdpowiedzUsuńSyrakuzy są bardzo piękne, a poznanie ich, to coś na co warto poświęcić czas na wakacjach.
UsuńPozdrawiam:)
Piękne budynki. Wspaniały nastrój zachęca do odwiedzin.
OdpowiedzUsuńFantastyczna fontanna i wąskie uliczki.
Zdjęcia są wspaniałe.
Serdecznie pozdrawiam.
Uważam, że Syrakuzy to jedno z najpiękniejszych miast na Sycylii. Zachwyciły mnie swoją historią, legendami, niesamowitą architekturą i niezliczoną ilością zabytków. Lubię klimat włoskich uliczek, mają w sobie nieodparty urok i budzą przyjemne skojarzenia związane z podróżami i słonecznymi wakacjami.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję za wspaniałą wycieczkę Lusiu. Dzięki Tobie mogę podziwiać cudne zakątki i dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Przesyłam serdeczności:)
OdpowiedzUsuńHistoric place. Beautiful flowers!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tam. :) Ach... Wspaniały spacer, cudowne kadry.
OdpowiedzUsuńTak marzyłam o Sycylii. :(
Teraz z powodu tego co się dzieje, nie wiadomo, gdzie planować wyjazd. Tym bardziej, że moja odporność jest zerowa...
Droga Łucjo, wreszcie dotarłam do Ciebie. Ciągle jeszcze dochodzę do siebie...
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku, czego Ci życzę z całego serca.
Pozdrawiam Cię bardzo mocno.
Wow, zabudowany każdy centymetr wyspy! Lubię oglądać takie wąskie uliczki, ale idąc tam chyba bym się udusiła, i to nie przez klaustrofobię, ale brak przewiewu.
OdpowiedzUsuńNa studiach najbardziej podobała mi się starożytna filozofia;)
Pozdrawiam Lusiu:)
Piękne fotki:)
OdpowiedzUsuńJuż zatęskniłam za wakacyjnymi wędrówkami
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wspomnieniem pierwszego w tej zimy, chwilowego śniegu.
Trudno odmówić włoskim miastom uroku, są piękne lub bardzo piękne.
OdpowiedzUsuńBeautiful series of images .. Happy week
OdpowiedzUsuńIncredible scenes of antiquity, unlike anything we have in North America. The scenes by the water are especially tranquil. I think that water has that effect.
OdpowiedzUsuńCudna foto-relacja:)
OdpowiedzUsuńChętnie oglądam, czytam siedząc w domu i się rehabilitując.
Pozdrowionka zostawiam:)
Rincones llenos de belleza e historia donde quiera que mires.
OdpowiedzUsuńUn abrazo