sobota, 18 stycznia 2020

Szopki krakowskie w salach Celestatu







Niewielu zachowuje wdzięczność po otrzymaniu dobrodziejstwa.
Większość dopóty pamięta o darach, dopóki z nich korzysta.

(Seneka)






Kraków odwiedziłam w poświąteczny piątek w związku z wizytą w Muzeum Książąt Czartoryskich... Zawsze, kiedy jestem w tym mieście dzień staram się wykorzystać do maksimum... Do odjazdu pociągu miałam dwie godziny czasu...  Podjęłam szybką decyzję o odwiedzeniu Muzeum Szopek, które znajduje się w historycznej siedzibie Bractwa Kurkowego - w Celestacie przy ulicy Lubicz 16...

Towarzystwo Strzeleckie w 1837 roku wzniosło pałacyk w stylu neogotyku angielskiego... Tutaj  Bractwo Kurkowe prowadziło swoja działalność, organizowało wybory króla kurkowego i ćwiczenia strzeleckie... Bractwo Kurkowe to organizacja  działająca od XIV wieku... Jej celem było regularne szkolenie wojskowe mieszczan... Lista krakowskich królów kurkowych jest bardzo długa...  Wszyscy pochodzą ze znakomitych rodzin krakowskich...

Wchodząc na teren Parku Strzeleckiego, na budynku Celestatu wita nas (popiersie)Marcin Oracewicz, bohater konfederacji barskiej... Marcin jako młody człowiek z zawodu pasamonik, przybywa ze Starej Lubowli do Krakowa... Swój warsztat prowadził w Szarej Kamienicy na Rynku Głównym... Był członkiem Bractwa Kurkowego i doskonałym strzelcem, strzelcem, który miał odpędzić wroga...

Konfederacji Barscy - zbrojny związek szlachty, pierwsze powstanie narodowe... Związek pragnął m.in. obalić reformy wprowadzone przez Rosję, obalić króla Stanisława Poniatowskiego, obronić wiarę katolicka i wolność...

Pod koniec czerwca 1768 roku zaatakowali Kraków opanowany przez konfederatów barskich... Wróg został zmuszony do odwrotu a bohaterem ogłoszono krakowskiego mieszczanina Marcina Oracewicza... Gdy zabrakło mu kul, broń załadował guzem od żupana i strzelił tak celnie, że zabił generała Panina... Kiedy wystrzał Panina z konia zwalił, wypadek ten wielki popłoch w szeregach Moskali sprawił, że spiesznie odstąpili od murów miasta i cofnęli się za przedmieścia...

Wcześniej szopki krakowskie były prezentowane w  Pałacu Krzysztofory... W związku z trwającym tam remontem, teraz oglądamy je   w Celestacie... Kiedy stałam w długiej kolejce po zakup biletów,  w pewnym momencie miałam ogromną ochotę zrezygnować z wizyty w muzeum... Wyobrażałam sobie  tłumy  znajdujące się we wewnątrz... Nie pomyliłam się w swoich przypuszczeniach... Ekspozycja szopek krakowskich cieszy się niezmiennym zainteresowaniem zwiedzających, świadczy o tym duża frekwencja... 








Szopki  mają długą tradycję... Powiększone jako żłóbki pojawiają się w każdym polskim  kościele w Święta Bożego Narodzenia... Wszystkie mają wspólne korzenie... Święty Franciszek z Asyżu był w Ziemi Świętej i zachował wiele wspomnień o miejscach, które zobaczył... Dlatego postanowił na żywo uczcić i przybliżyć tajemnicę  narodzin Jezusa... Święty Franciszek postanowił "odtworzyć" grotę Narodzenia Jezusa w Betlejem...  W 1223 roku niewielkiej wiosce Greccio wybrano jaskinię i zbudowano w niej żłób, i w nim umieszczono figurkę Dzieciny... Przyprowadzono owce, wołu i osła... Zwołano mieszkańców wioski... Wszyscy radowali się z narodzin Jezusa... Święty Franciszek stał przed żłobem pełen pobożności i promieniujący radością... W tej niezwykłej scenerii odbyła się pierwsza msza pasterska, która rozpoczęła tradycję nocnej mszy tzw. Pasterki...

Gdy w 1225 roku zmarł święty Franciszek, jego zakon franciszkański kontynuował  zwyczaj budowania szopek... Okazało się, że ten prosty sposób prezentowania treści ewangelicznych  w szczególny sposób trafia do wiernych... Początkowo szopki powstawały przy klasztorach franciszkańskich, jednak z czasem rozpowszechniły  się po całej Europie... Przyjmuje się powszechnie, że szopki zaczęły się pojawiać w Polsce w XVII wieku i są one pochodzenia włoskiego... Wśród wielu tradycji polskich szopek, najbardziej znane są tzw. szopki krakowskie...









Przekroczyłam progi  historycznej siedziby Bractwa Kurkowego... I muszę przyznać, że  bardzo mocno  zaskoczyło mnie wnętrze Celestatu... Według mnie nie spełnia wymogów nowoczesnego, współczesnego muzeum... Kasa, szatnia i sale: Strzelecka i Bracka z eksponatami wymagają szybkiej i gruntownej renowacji... Ekspozycja muzealna Bractwa Kurkowego ginie wśród kolorowych szopek krakowskich, mimo, że Sala Strzelecka to bardzo duże i  wysokie na 6 metrów pomieszczenie podzielone neogotycką kolumnadą... Najcenniejszym eksponatem jest srebrny kur, który prawdopodobnie został podarowany przez króla Zygmunta Augusta... W Sali Strzeleckiej mogłam zobaczyć liczne portrety królów kurkowych,  trofea, obrazy, insygnia władzy marszałków królewskich...








W Krakowie zrodził się fenomen szopki krakowskiej... Forma smukłej budowli z dominującymi wieżami wykształciła się  w XIX wieku,  w środowisku murarzy i robotników budowlanych z przedmieść Krakowa: Zwierzyńca, Grzegórzek, Krowodrzy, Czarnej Wsi... Została rozpropagowana w XX wieku, do dziś kultywowana...  Szopka krakowska jest bardzo piękna,  bogato zdobiona, kolorowa, smukła, wielopoziomowa, wieżowa... Łączy prostotę z wyrafinowaną finezją... Jest symbolem Krakowa i jego esencją zarazem... Szopka nie jest modelem jednej budowli... Jest kompozycją kilku obiektów... W każdej z nich widzimy całą Świętą Rodzinę:  figurki Dzieciątka, Marii i Józefa... Bardzo często towarzyszą im aniołowie, Trzej Królowie, pasterze i zwierzęta... Iglice wież zakończone są wizerunkiem orła z godła Rzeczypospolitej, albo gwiazdami czy chorągwiami w barwach narodowych... 







Każdego roku w pierwszy czwartek grudnia na Rynku Głównym w Krakowie odbywa się Konkurs Szopek Krakowskich... Byłam na kilku konkursach i podziwiałam prezentowane prace szopkarzy...  Organizatorem  Konkursu jest Muzeum Historyczne Miasta Krakowa... Szopkarze na stopniach pomnika Adama Mickiewicza ustawiają swoje  najnowsze prace... Nagrodzone prace  obecnie możemy zobaczyć w Celestacie...

W 1937 roku miłośnicy tradycji krakowskich  zorganizowali I Konkurs szopek Krakowskich ... Od tego czasu,  z krótką  przerwą  w czasie okupacji, ta piękna  tradycja do dzisiaj i wspaniale się rozwija...

Niemal każda szopka jest podświetlona elektrycznie... Konstrukcje są solidne i stabilne i wykonane z drewnianych listewek...

Każdy kto odwiedza Kraków może zobaczyć na placach, w parkach, w różnych miejscach miasta szopki krakowskie... Kolorowe dzieła sztuki umieszczone są w szklanych, podświetlanych  gablotach... Przepięknie prezentują się wieczorową porą...

* Tradycyjne szopki krakowskie *

* Kraków w pierwszy czwartek grudnia *

* Szopki krakowskie - grudzień 2017 *

* Szopki krakowskie 2018 *









Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...


43 komentarze:

  1. Prawdziwe dzieła sztuki!
    Pozdrawiam Lusiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą Aniu. Szopki krakowskie to małe, kolorowe arcydzieła.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  2. I am very happy, Lucja, that your final picture was a beautiful object of natural beauty, unadorned by tinsel and lights, simple, living and heartwarming, better than all those garish, sparkling, winking nativity scenes put together.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The last photo I stayed in the Park when I visited the museum. It's hard to believe that they were done in winter.
      Greetings.

      Usuń
  3. Ciekawe miejsce, nie byłam tam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam pierwszy raz. Poprzednio odwiedziłam Pałac Krzysztofory.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Śliczne te szopki Lusiu. Jestem zachwycona. Kolorowe klimatyczne, coś pięknego. Byłam kiedyś w Parku Strzeleckim ale w siedzibie Bractwa Kurkowego nigdy. Muszę naprawić ten błąd. Przyjemny post. Kiedyś musimy się spotkać jak tylko znajdę czas żeby wyjść sama.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu,
      w Twoim przypadku przy trójce dziewczynek to nie taka prosta sprawa aby znaleźć czas na wyjście z domu.
      Ja też muszę sporo się nagimnastykować aby zorganizować sobie wyjazd do Krakowa. Uwielbiam to miasto.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Just gorgeous... beautiful work...thanks for sharing...cheers

    OdpowiedzUsuń
  6. Fotografie molto belle, sicuramente un posto da visitare.
    Buona domenica.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dwa razy byłam w Krakowie na Konkursie Szopek przed Pomnikiem Adama Mickiewicza a potem w Muzeum Kszysztofory. Byłam zachwycona.
    Pozdrawiam noworocznie Łucjo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konkurs Szopek Krakowskich to emocje, przeżycia, tłumy turystów z kraju i rżnych zakątków świata.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Oglądałam szopki krakowskie jeszcze jako młoda osoba. Przepiękna tradycja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie powinnaś odwiedzić Kraków gdy będzie Konkurs Szopek Krakowskich.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Fascynujące w szopkach jest to, że niby przedstawiają to samo, zawierają elementy związane z Krakowem a zawsze są inne nie ma dwóch takich samych mimo iż co roku odbywa się konkurs szopek. Prócz tego są bardzo precyzyjne i czasochłonne. Szacunek dla twórców. Pozdrawiam, miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szopkarze na zrobienie szopki poświęcają wiele miesięcy. Ich prace przyciągają tłumy turystów z kraju i zagranicy.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Mnie też się podobają się szopki krakowskie i dlatego lubię być na Konkursie Szopek.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Znam miejsce i lubię ten mini park, ale we wnętrzach nie byłem.
    Muszę się koniecznie tam przy następnej okazji wybrać i zrobić zdjęcie na dowód że "Marcinowi rura zmiękła" ;) (chodzi o rzeźbę Marcina Oracewicza).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Park Strzelecki jesienią wygląda niezwykle uroczo. Rzeźba Marcina Oracewicza przyciąga uwagę, gdy wchodzi się do pałacu Celestatu.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Piękne są te szopki przypominają mi dzieciństwo i opowieści dziadka o Jego ukochanym Krakowie. Dzięki za kolejną wspaniałą foto wycieczkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie jak Twój Dziadek ja również bardzo lubię Kraków.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Awesome photos! Have a nice new week Lucja-Maria;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastic photos and place. WOW.
    Have a nice evening.

    OdpowiedzUsuń
  15. Thank you Lucja. Your photos are always so stunning. Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  16. Szopki krakowskie są urocze i bardzo kolorowe .Na pewno sędziowie mają wielku6e dylematy podczas przyznawania pierwszego miejsca.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że doceniono walory tych szopek i zostały uznane przez UNESCO.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Excelente Museo, con unas interesantes colecciones. sus fotos siempre muestran las maravillas que hay en el mundo.

    Besos

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkie szopki pięknie się prezentują :D Super zdjęcia!
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą. Szopki krakowskie są bardzo piękne.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Bonsoir chère amie,

    Votre billet est une pure merveille... Cette crèche est impressionnante, magnifique... Je suis sous le charme.
    Vos clichés habiles sont grandioses, à la hauteur du sujet.
    Les mots qui les accompagnent ne manquent pas d'intérêt.
    Je vous souhaite une belle semaine à venir.

    Gros bisous 🌸

    OdpowiedzUsuń
  20. Todas se ven muy bonitas. Feliz semana.

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie też się bardzo podobają.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Esos nacimientos me han recordado en su estructura general a unas capillitas típicas de Ayacucho, en Perú, siendo estos mucho más coloridos y vistosos.
    Un abrazo,

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie wiedziałam, że szopki mają swoje muzeum. Ale czemu ja się dziwię? Dzisiaj wszystko ma swoje muzea :) Są piękne i takie kolorowe. Przy okazji wizyty w Krakowie, będę musiała tam zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  24. Niestety nie zdążyliśmy z M. dotrzeć w to miejsce.
    Kilkanaście lat temu każdego roku jeździłam z młodzieżą, by podziwiać szopki krakowskie.:)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...