Doskonale pamiętam komunikaty meteorologiczne informujące o nadejściu zimy stulecia z syberyjskimi mrozami, z rekordowymi, obfitymi opadami śniegu... I co? Mamy drugą dekadę stycznia a zimy ze śniegiem nigdzie nie widać... Pejzaż zimowy to wspaniały temat dla wielu malarzy... Zima maluje wspaniałe krajobrazy... Puszysty śnieg na drzewach, cudowne, śnieżne czapy na dachach domów, szron i skrzący mróz sprawiają, że wszystko zaczyna błyszczeć... I chociaż nie jestem miłośniczką zimy, to czasem i mnie potrafi oczarować...
Zima to czas wyciszenia, zima to również czas odpoczynku dla roślin... Teraz, gdy czekamy na prawdziwą zimę, doceniamy jej uroki...
Thomas Kinkade, amerykański malarz urodził się w 1958 roku w Sacramento w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych... Studiował na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley oraz w Kolegium Art.Center w Pasadenie... U szczytu sławy na swojej twórczości zarabiał około 100 milionów rocznie... Thomas Kinkade był człowiekiem ciepłym, spokojnym, głęboko wierzącym, uważał, że swój talent otrzymał od Boga...
Z powodu przedawkowania narkotyków oraz ostrego zatrucia alkoholem, umiera 6 kwietnia 2012 roku w Monte Sereno w stanie Kalifornia... Jego prace doskonale są wielu znane z bajkowego, idyllistycznego nastroju...
Thomas Kinkade nazywany jest "Malarzem Światła"... Jako pierwszemu Williamowi Turner'owi angielskiemu malarzowi, przypisuje się to określenie... Jeżeli chodzi o malarstwo, to W.Turner był prekursorem impresjonizmu i prawdziwym czarodziejem, który potrafił zatrzymać nieuchwytne światło...
Thomas Kinkade był malarzem masowym, niesamowicie pracowitym, który stworzył tysiące obrazów... Znaczna część jego prac to zimowe krajobrazy, chrześcijańskie tematy, wizje tradycyjnej, rustykalnej Ameryki, kwitnące ogrody... Jego malowidła to kamienne domki, wiejskie kościółki, kręte alejki, łąki pełne kwiatów, mostki, rzeczki, strumienie łagodnie płynące, świecące chatki, altany, mnóstwo śniegu, sceny uliczne z ubiegłej epoki malowane w nasyconych, pastelowych kolorach... Światło jest cechą charakterystyczną jego wieczornych scen na obrazach...
Thomas Kinkade proponował w swoich obrazach utopię, która wydaje się możliwa do spełnienia... Czyż wielu z nas nie marzy o ciepłym domu, ogrzanym ogniem z kominka kiedy przychodzi zima? Przecież wielu z nas gdy przychodzi zima, lubi usiąść w ulubionym fotelu, otulony miękkim kocem w kolorze słońca, ogrzewa swe dłonie kubkiem gorącej herbaty z miodem i cytryną.. Czy to jest kicz, utopia? Według mnie spełnienie maleńkiego marzenia...
Z powodu przedawkowania narkotyków oraz ostrego zatrucia alkoholem, umiera 6 kwietnia 2012 roku w Monte Sereno w stanie Kalifornia... Jego prace doskonale są wielu znane z bajkowego, idyllistycznego nastroju...
Thomas Kinkade nazywany jest "Malarzem Światła"... Jako pierwszemu Williamowi Turner'owi angielskiemu malarzowi, przypisuje się to określenie... Jeżeli chodzi o malarstwo, to W.Turner był prekursorem impresjonizmu i prawdziwym czarodziejem, który potrafił zatrzymać nieuchwytne światło...
Thomas Kinkade był malarzem masowym, niesamowicie pracowitym, który stworzył tysiące obrazów... Znaczna część jego prac to zimowe krajobrazy, chrześcijańskie tematy, wizje tradycyjnej, rustykalnej Ameryki, kwitnące ogrody... Jego malowidła to kamienne domki, wiejskie kościółki, kręte alejki, łąki pełne kwiatów, mostki, rzeczki, strumienie łagodnie płynące, świecące chatki, altany, mnóstwo śniegu, sceny uliczne z ubiegłej epoki malowane w nasyconych, pastelowych kolorach... Światło jest cechą charakterystyczną jego wieczornych scen na obrazach...
Thomas Kinkade proponował w swoich obrazach utopię, która wydaje się możliwa do spełnienia... Czyż wielu z nas nie marzy o ciepłym domu, ogrzanym ogniem z kominka kiedy przychodzi zima? Przecież wielu z nas gdy przychodzi zima, lubi usiąść w ulubionym fotelu, otulony miękkim kocem w kolorze słońca, ogrzewa swe dłonie kubkiem gorącej herbaty z miodem i cytryną.. Czy to jest kicz, utopia? Według mnie spełnienie maleńkiego marzenia...
Thomas Kinkade doskonale potrafił uchwycić nastrój i magię zimowego krajobrazu... Wszystko to jest dzięki charakterystycznej technice światła, koloru i dbałości o szczegóły... Jego obrazy są idylliczne, fascynują ciepłem i zawierają całą gamę bardzo delikatnych kolorów... Mam wrażenie, że kiedy patrzy się na te zimowe pejzaże, to tak jakby samemu doświadczało się tej sceny zimowej... Z jego obrazów emanuje cisza białej przyrody...
Thomas Kinkade często powtarzał, że nie jest to świat w którym żyjemy ale jest to świat o którym marzymy i chcielibyśmy bardzo często żyć... Wielu krytyków jest zdania, że Kinkade tworzył przesłodzony kicz na skalę przemysłową... Kinkade uważał, że jego sztuka nie jest skierowana do wszystkich... To fakt, obrazy mają miliony zwolenników, cieszą oczy wszystkich tych, którzy kochają ciszę, cenią sobie spokój, tradycję i konserwatywne wartości...
Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym poście pochodzą z * Internetu *
Thomas Kinkade często powtarzał, że nie jest to świat w którym żyjemy ale jest to świat o którym marzymy i chcielibyśmy bardzo często żyć... Wielu krytyków jest zdania, że Kinkade tworzył przesłodzony kicz na skalę przemysłową... Kinkade uważał, że jego sztuka nie jest skierowana do wszystkich... To fakt, obrazy mają miliony zwolenników, cieszą oczy wszystkich tych, którzy kochają ciszę, cenią sobie spokój, tradycję i konserwatywne wartości...
Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym poście pochodzą z * Internetu *
Oh, how beautiful!!!!
OdpowiedzUsuńMaybe they are kitsch, but I like these winter paintings.
UsuńHugs and greetings:)
Malarstwo Kinkade od dawna jest mi bliskie. Wiele obrazów przekształcono na wzory haftu krzyżykowego, kilka z nich mam i na pewno przynajmniej jeden kiedyś wyszyję.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lusiu za przybliżenie sylwetki tego malarza:)
Pozdrawiam:)
Aniu, nie miałam pojęcia, że malarstwo Thomasa Kinkade od dawna jest Ci bliskie.
UsuńJuż nie mogę doczekać się kiedy zobaczę Twoja pracę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepiękne baśniowe obrazy. Zimy w takim wydaniu zawsze są malownicze i takie baśniowe. W życiu nie zawsze są takie urocze. To co teraz dzieje się z naszym klimatem nic dobrego nie przyniesie. Ja lubię taką śnieżną zimę nawet jak musiałam chodzić do pracy i było mroźno i śnieżnie.
OdpowiedzUsuńZimę obecnie mamy szarą, pochmurną, deszczową, pozbawioną słońca i pokrywy śnieżnej dlatego takie wszystkie cukierkowe, bajkowe obrazy oglądałam z przyjemnością. Chciałam się też z Wami podzielić.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Uwielbiam takie prace:))zawsze zachwycają mnie te światła w okienkach:)))mogłabym oglądać godzinami:))kocham takie bajkowe klimaty:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJa tez bardzo lubię takie klimaty i mogą być nawet uważane za kicze.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zimy stulecia zapewne się nie doczekamy ale piękne obrazy można zawsze podziwiać.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Eljocie.
UsuńMiłego, słonecznego weekendu:)
Dobrze, że obrazy zostały, bo dzieci nie wiedziałyby jak wygląda. Nie lubię zimy poza widokami, święta już minęły więc niech nadejdzie wiosna. Znacznie gorzej z ekologią, widziałam wczoraj zagłodzonego białego niedźwiedzia- koszmar.
OdpowiedzUsuńWidziałaś zagłodzonego niedźwiedzia a mój Kubuś - synek sarny Basi zaginął. Nie ma go od niedzieli. Rano jeszcze zjadły chleb i kukurydzę a później wybrały się do lasu. Nie mam pojęcia co im strzeliło do głów. Trawy są wysokie i mogą się doskonale schować. A co do Kubusia? jestem niemal pewna, że wpadł jakieś sidła kłusownika. Baśka dopiero wczoraj wróciła, wychudzona, głodna i jakaś wystraszona.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Już od dawna mam w folderach te cudowne obrazy. Możliwe, że można je uznać za kiczowate, ale mnie się bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńNa blogu Onetu często je zamieszczałam.
Serdeczności.
Droga Anno cieszę się, że Tobie również podobają się obrazy Thomasa Kinkade.
UsuńJeżeli chcę zobaczyć obrazy wielkich artystów to jadę do muzeum.
Serdecznie pozdrawiam:)
Son maravillosos esos cuadros impregnados por la nieve. Las luces que el artista le ha dado , es de lo mejor que he visto.
OdpowiedzUsuńES tan buena la colección, que no sabría cual escoger.
Besos
To takie bajkowe obrazy.
OdpowiedzUsuńNie znałam tego malarza . Pozdrawiam serdecznie:)
Obrazy Thomasa Kinkade faktycznie są bajkowe, sielskie.
UsuńMnie się podobają te zimowe krajobrazy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Every picture looks like a Hallmark Christmas card.
OdpowiedzUsuńYou're right, David. It is slightly sugared, sweetened.
UsuńHugs and greetings.
Oj te komunikaty byłe chyba wszędzie i w każdym kraju, a przynajmniej u mnie na Wyspach również prognozowali zimę stulecia, taką jakiej nie było od dobrych kilkunastu lat a tutaj co? WIOSNA. I zgadzam się z tym, że docenia się, jak brakuje czegoś. Dopóki nie wyjechałam ze swojego regionu to nie traktowałam go tak jak traktuje teraz.. ciesze się, że każdy urlop mogę tu spędzić, że mogę tu przyjechać, wypocząć i cieszyć się widokami :)
OdpowiedzUsuńkrajobrazy przepiękne, widac potencjał i talent. Dobrze jest pokazywać twórczość, tym bardziej tak zdolnego malarza i warto pokazywać to światu!
Pozdrawiam ciepło! :)
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz.
UsuńWiem, że Thomas Kinkade jest nazywany przez krytyków sztuki „dostawcą kiczu”. Doskonale wiem, że sielankowe widoki, z powodzeniem mogłyby stać się ilustracjami do dziecięcych baśni. Mnie się ta sielskość bardzo podoba.
Serdecznie pozdrawiam:)
A ja mam zupełnie inne zdanie :)
UsuńOgólnie lubię malować i kocham robić zdjęcia i to co się namaluje nie można tego uchwycić. Dla mnie te rysunki mają emocje i talent i wcale nie są kiczowate :) A pamiętajmy, że moda wraca i takie rysunki można spotkać teraz często ☺
W tym roku zima za oknem jest szato bura, więc z przyjemnością pogadałam baśniowe obrazy, Kinkade.Pomino, ze wielu ludzi uważa je za kicze, mnie się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
U mnie też zima w tym roku jest szara, pochmurna i dlatego postanowiłam rozweselić ją trochę bajkowymi obrazami.
UsuńMiłego weekendu, Nino:)
Ja też jestem tym pokoleniem, które zna prawdziwe zimowe życie i wcale mi się nie podobało. Było dla mnie ciężkie.Dlatego zimę najbardziej lubię oglądać na zdjęciach. Piękną scenerię zimową namalował.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja też nie lubię zimy. Zawsze o tym wspominałam jednak przy porządkowaniu swoich zdjęć napotkałam i na te z obrazami Thomasa Kinkade. Postanowiłam je przedstawić na swoim blogu.
UsuńWidzę, że kilka osób zna tego malarza i jego prace.
Serdecznie pozdrawiam:)
Nie znałam go :) Dzięki temu mogłam obejrzeć te piękne ilustracje. Nawet może i któryś z nich powiesiłabym na ścianie? :D
UsuńOn pisał pędzlem najpiękniejsze baśnie. Osiągnął mistrzostwo w operowaniu światłem, a to ogromna sztuka. Z przyjemnością przypomniałam sobie jego twórczość.
OdpowiedzUsuńByło o nim troszeczkę głośniej kilka lat temu. Segregując ostatnio swoje zdjęcia zobaczyłam zdjęcia z jego obrazami i postanowiłam przedstawić je na blogu. Nie przypominam sobie aby ktoś prezentował jego obrazy.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Belas pinturas, gostei.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim-de-semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Thanks for sharing Kinkade's paintings ! I love them all...
OdpowiedzUsuńHave a cozy weekend !
Anna
I also like the paintings of Thomas Kinkade.
UsuńHugs:)
Piękne nastrojowe Takie świąteczne pocztówki
OdpowiedzUsuńMasz rację Basiu!
UsuńNastrojowe świąteczne widoki.
Pozdrawiam:)
Son muy lindas, me han encantado. Abrazos.
OdpowiedzUsuńZa oknem mamy "zimę" tylko z nazwy.
OdpowiedzUsuńTe piękne obrazy niech ją przypominają, że taka śnieżna właśnie powinna być.
Pozdrawiam:)*
Takie zimowe, bajkowe obrazy mam nadzieję, że się nie pojawią bo faktycznie to ja już czekam na... wiosnę.
UsuńPozdrawiam:)
Łucjo, wielokrotnie w internecie widziałam te sielskie, zimowe scenerie, ale nie wiedziałam, że są to prace jednego malarza, więc dziękuję za te fakty. Tak na marginesie, to bardzo smutne, jak Kinkade zakończył swoje życie - jak wielu innych artystów, niezwykle nadwrażliwych i nie przystających do realiów otaczającego ich świata, pogrążając się w nałogach. Szkoda, bo mógłby namalować jeszcze tyle obrazów przedstawiających tak wyśnione, baśniowe piękno. Prace, które zaprezentowałaś szczególnie w okresie Bożego Narodzenia silnie oddziałują na moją wyobraźnię i przywołują tęsknotę o prawdziwej, śnieżnej zimie...
OdpowiedzUsuńSłonecznie Cię pozdrawiam w ten pogodny dzień i życzę pięknego weekendu.
Anita
Mnie również zasmuciło, że taki młody artysta popadł w nałogi i marnie zakończył życie. Tak to wielka szkoda, że już nic nie namaluje.Jego zimowe, wprost bajkowe obrazy kojarzą się z Bożym Narodzeniem. To nic, że Kinkade to król przesłodzonego kiczu, jego ulubionym tematem są przytulne wiejskie chaty, domki położone w uroczych okolicach, kwitnące ogrody. Własnie te kwitnące ogrody kiedyś pojawia się również na moim blogu. Bardzo dziękuję za pozdrowienia, jednak dzisiejsza noc była bardzo mroźna -8° C i przez cały dzień było w okolicach -1°C.
UsuńDroga Anito, życzę Ci szczęśliwego i miłego weekendu:)
Gdy nadejdzie wiosna zaprezentuję jego kwiatowe ogrody.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Baśniowa ta zima na prezentowanych obrazach, ale w dzisiejszym zbyt realnym i czasem brutalnym świecie trochę takiej bajkowej scenerii brakuje. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńTo fakt. Tęsknimy za bajkową, zimową scenerią.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Una gran colección de pintura relacionada con el invierno, la nieve y el hielo.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Śliczne, urocze widoczki, bajkowa atmosfera, zima, która jest samą przyjemnością, bo się na nią tylko patrzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.:)
Delightful work.. Love it.. :-)))
OdpowiedzUsuńLusiu moja droga Wybór tego a nie innego malarza artysty pana Zimy rozumiem tęsknimy za takimi bajkowymi widokami.Nam teraz aura skąpi takich widokow.Ale,moze to i lepiej.Thomas Kindkade gdzie Ty go znalazłaś ? Urodzil się w roku w ktorym bralam ślub w roku 1958 Syn mój urodzil sie w roku 1959Szkoda ,że tak szybko taki malarz odszedł Akurat w mieście Sacramento w Kaliforni mam serdeczną przyjaciółkę Tam jest on znany jako "winter artist" Kiedyś mi o nim pisała Szkoda.Podziwiam cię ile ty pracy wkładasz w napisanie ciekawego postu .Ja już niestety jestem poza zasiegiem jak to mówią Lusiu bardzo cię proszę zrób mi taką malą radość Wyślij mi na Messengerze bo chyba masz tą aplikację /nie trzeba mieć konta na facebooku malutki może być nawet tam kilka osób ale napisz która to ty. Bardzo bym chciała zobaczyc jaka jesteś ? Czy blondynka ,czy brunetka lub tak jak ja.Ja naprawdę nie użyje tego zdjęcia nie godnie Ale tak bym chciała czasem na ciebie popatrzeć po tylu latach wirtualnej wząnej dla mnie znajomosci przyjażni Czytam twego bloga mniej pisze komentarzy Mój wiek już mi nie daje ale kuchnię masz the best jak mówią młodzi. Pozdrawiam i życze ci dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńPiękne, uwielbiam takie sielankowe klimaty, cudo:) Tęsknię za taką zimą:)
OdpowiedzUsuńTe pejzaże z pewnością mogłyby zilustrować niejedną baśń o tematyce bajkowej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Witaj coraz dłuższym dniem
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się odezwałaś i ciepłe słowo przesłałaś.
Piękna ta zima na obrazach. Niestety w rzeczywistości coraz rzadziej ją podziwiamy. Dla mieszczuchów to wygoda, ale nie dla rolników
Pozdrawiam końcówką stycznia
Thank you very much for the great images. Happy weekend.
OdpowiedzUsuńMam to szczęście, że też pamiętam białe i mroźne zimy ze śniegiem po pas. I uwierz mi, że dałabym wiele, żeby wróciły. Magia pierwszych spadających z nieba płatków śniegu, spacerów po świeżym puchu i tej radości jaką dawał powrót do ciepłego domu z zaczerwienionymi od mrozu policzkami. Cały dzień na łyżwach albo na sankach, Bałtyk skuty lodem, budowanie tuneli w śnieżnych zaspach. Świat jest magiczny kiedy otula go śnieżny puch. Tęsknię za prawdziwymi zimami bardzo. Uwielbiałam tę porę roku.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Ci życzę i pozdrawiam ciepło.
Cudne! Taki klimat, jak z bajek mojego dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńthey are all so magical!! many have been made into puzzles and i have done a few. it is always fun to imagine yourself in the scene, especially with snow. we have rain and wind today, not snow this winter so far but i am still waiting impatiently!! have a great weekend luci!!!!
OdpowiedzUsuńWhat a wonderful post! I love this artist and I've never seen this many of the paintings! WOW! The light really shines in them. Spectacular! Hugs!
OdpowiedzUsuńŚliczne krajobrazy :)
OdpowiedzUsuńPrzez moment poczułam się, jak w baśni... Przepiękne obrazy.
OdpowiedzUsuńJestem raczej ciepłolubna, ale za taką piękną zimą tęsknię.
Moc pozdrowień posyłam.
Baśń, baśnią, sielanka sielanką... ale te kopcące kominy! Czuję że niedługo stanie się malarzem wyklętym ;)
OdpowiedzUsuń