Głos hejnału
przecina białe obłoki
jak pieśń tęsknoty
serca opuszczające Kraków
miasto marzeń
gdzie gołąb, anioł i Barbakan
jednakowo rozpalają
niegasnący płomień
stare mury
przesiąkle westchnieniami
ludzkiej duszy
i deszczu gwiazd
ukrywają tajemnice serc zakochanych w Krakowie
miasto wspomnień
gdzie gołębie wzlatują
razem z ludzkimi myślami
błądzącymi w cieniu Sukiennic
w poszukiwaniu utraconych chwil...
Targi adwentowe mają bardzo długą historię i wprowadzają odwiedzających w nastrój świąteczny... Sięgają one późnego średniowiecza... Odbywały się w niemieckojęzycznej części Europy, Francji, a także w wielu częściach dawnego Świętego Cesarstwa Rzymskiego... Pierwszy jarmark "grudniowy" odbył się w Wiedniu w 1298 roku... Otwierane są pod koniec listopada i trwają najczęściej do 25 grudnia... Urządzane są najczęściej w centrum Starego Miasta i składają się z licznych straganów oferujących gościom przeróżne wyroby...
Jarmark adwentowy w Krakowie tradycyjnie odbywa się w Rynku Głównym, w samym centrum Starego Miasta... W dziesiątkach drewnianych kramów sprzedaje się szeroką gamę ozdób choinkowych, ceramiki, zabawek, upominków, słodyczy, serów, wędlin, produktów żywnościowych... Poza zakupami na świeżym powietrzu można delektować się gorącymi, pozywnymi regionalnymi daniami... Na jarmarku nie może zabraknąć grzanego wina sprzedawanego z ogromnych drewnianych beczek... Lubię ten przedświąteczny nastrój i jeżeli jest to możliwe to przyjeżdżam do Krakowa aby wczuć się w tę wyjątkową atmosferę...
Piękna architektura miasta łączy się z malowniczą scenerią, jeszcze piękniejszą gdy miasto otulone są śniegiem... Niestety, od kilku lat brakuje tego zimowego opadu... Jarmark adwentowy w Krakowie zachwyca przytulnością, historycznym położeniem, wspaniale zachowanymi budowlami takimi jak: Kościół Mariacki, Sukiennice, Wieża ratuszowa, Kościół Wojciecha czy Pomnik Adama Mickiewicza...
Świąteczne iluminacje nawiązują do charakteru miasta oraz twórców z nim związanych... Są zgeometryzowane anioły wg polskiej plastyczki dwudziestolecia międzywojennego Zofii Stryjeńskiej... Motywem przewodnim są pawie pióra, które nawiązują do szyldu krakowskiej kawiarnii autorstwa Stanisława Wyspiańskiego... Na Rynku Głównym stoi przepiękna 15 metrowa żywa choinka...
* Krakowski jarmark adwentowy 2016 *
* Jarmark adwentowy 2013 *
* Krakowski jarmark 2012 *
Świąteczne iluminacje nawiązują do charakteru miasta oraz twórców z nim związanych... Są zgeometryzowane anioły wg polskiej plastyczki dwudziestolecia międzywojennego Zofii Stryjeńskiej... Motywem przewodnim są pawie pióra, które nawiązują do szyldu krakowskiej kawiarnii autorstwa Stanisława Wyspiańskiego... Na Rynku Głównym stoi przepiękna 15 metrowa żywa choinka...
* Krakowski jarmark adwentowy 2016 *
* Jarmark adwentowy 2013 *
* Krakowski jarmark 2012 *
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę słonecznego, szczęśliwego weekendu...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Visiting the market looks fun! So many things at the market.
OdpowiedzUsuńThose pretty cookies look delicious!
Have a wonderful weekend and new week!
At the fair there were many tasty cookies, dishes and a sweet one.
UsuńThank you very much for visiting and commenting.
Greetings, Tomoko.
Dear Lucia Maria - Due to different cultural backgrou,d, there’s nothing like this wonderful Christmas market in my country. I’d like to be part of the excitement in the air in person if possible. I’m having a blog break. Wish you a merry Christmas and a peaceful New Year.
OdpowiedzUsuńYoko
Yoko, this year you have a break on the blog too?
UsuńThank you very much for your Christmas wishes.
Hugs and greetings.
Tego rodzaju Jarmarki mają swój niesamowity urok. Wiadomo w dużych miastach są z rozmachem, ale i w małych miasteczkach jak u mnie są urocze. Zawsze podziwiam talenty w wykonaniu takich cudeniek.
OdpowiedzUsuńNa jarmarkach adwentowych zawsze podziwiam przepiękne rękodzieło. Stało się ono w ostatnich czasach baaardzo modne.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ależ tam różności:)))od razu nastrój świąteczny:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJarmark adwentowy oferuje wiele wspaniałych różności.
UsuńWielokrotnie bardzo pięknych.
Pozdrawiam:)
Ależ pięknie! Nasz warszawski prezentuje się bardzo skromnie w porównaniu do krakowskiego.chętnie bym się teraz na niego przeniosła 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie☺
Dorotko, bardzo chętnie odwiedzam Jarmark Adwentowy ponieważ ma wyjątkową atmosferę.
UsuńTen jarmark ma już swoją tradycję. Przy Sukiennicach od wieków były budy i kramy.
Serdecznie pozdrawiam:)
I enjoyed looking at your photos of Krakowa Christmas market! The bee wax candles would tempt me very much. But what does Modigliani do there? :D
OdpowiedzUsuńRiitta, Modigliani is on a woman's blouse.
UsuńThe Advent Fair in Krakow is a unique place.
I like visiting them.
Greetings.
Gosto muito destes mercados de rua.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim-de-semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Hello dear LUCIA!
OdpowiedzUsuńYour photos are splendid, they filled my soul with joy and beauty and
that's why I thank you so much!
I wish you a happy weekend full of joy!
I embrace you with love and thank you for visiting!
Thank you very much, Elena:)
UsuńPiękny wiersz Basi, bardzo trafiający w moje serce. Kraków zawsze pozostanie bliski memu sercu, a wspomnienia z nim związane są jednymi z moich najukochańszych. :) Ja również byłam w Krakowie, teraz w środę. Szkoda, że nie byłyśmy w tym samym czasie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jeździć na ten jarmark, jestem tam co roku z moją familią, taka nasza mała tradycja. :)
Cudowna fotorelacja. Bardzo mocno życzę Ci radosnego, pogodnego weekendu. Przytulam kochaną Łucję i to bardzo mocno. :)
Agnieszko
Usuńmiło mi widzieć Ciebie na moim blogu. Kraków jest miejscem, które bardzo chętnie odwiedzam.
Agnieszko ja byłam w pierwszy czwartek grudnia.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wiersz Basi mnie wzruszył... Piękny.
OdpowiedzUsuńJarmark, radosny, różnorodny...
Ale ja póki co unikam tłumów...
Dziękuję, że mogą tam być wirtualnie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Basiu,
Usuńdoskonale Cię rozumiem.
Tłum ludzi, głośna atmosfera mnie również przeszkadza ale chęć zobaczenia tego wyjątkowego miejsca bierze górę.
Serdecznie Cię pozdrawiam:)
Miało być: że mogę...
OdpowiedzUsuńMnie bardzo często zdarza się taki lapsus.
UsuńCałuję:)
Miałam okazję być na tym jarmarku w tamtym roku. Niesamowity świąteczny klimat w pięknym miejscu. Aż szkoda ,że mieszkam tak daleko i nie mogę przyjechać bo zachęciłaś bardzo pięknymi zdjęciami.Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKilka wirtualnych znajomych było w ubiegłym roku na Jarmarku Adwentowym w Krakowie.
UsuńNiestety, nie znamy się i każdy był w innym terminie.
Pozdrawiam:)
Hello dear Maria Lucja!
OdpowiedzUsuńSuch fabulous pictures from the Christmas market!
So many beautiful things to see,to buy and to taste all those delicious food and cookies!
I’ve been in Krakow twice and I really enjoyed visiting this historical city!
Wishing you a lovely day and a happy weekend! Hugs!
Dimi...
Dimi,
UsuńKrakow is a historic city that I like to visit.
The Advent market in this city has a long tradition.
I always buy interesting Christmas tree decorations and food products.
Greetings.
Hi Lucja-Maria! How an interesting place! Great products. Did you find any interesting items to buy? Greetings
OdpowiedzUsuńAnne,
UsuńI always buy regional products.
There are great cheeses from Podhale, interesting meats from Lithuania.
I bought Christmas decorations and delicious gingerbreads.
Greetings.
Jarmark świąteczny w Krakowie jest mi bardzo bliski. Dosłownie i w przenośni:)
OdpowiedzUsuńNiestety w tym roku, podobnie zresztą jak w zeszłym brakuje tutaj jednej bardzo ważnej rzeczy - śniegu:)
Życzę Ci Łucjo dobrego weekendu:)
Atmosfera jarmarku jest wyjątkowa, bardzo klimatyczna. Śnieg dodałby temu miejscu niezwykłej atmosfery.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Such a delightful market. So many interesting things to see.
OdpowiedzUsuńNancy,
Usuńthe Advent market is very interesting.
I like its festive atmosphere.
Greetings.
Hi. Lots of nice to buy. Decorations are so beautiful. Best regards.
OdpowiedzUsuńThe decorations are beautiful, because it's Christmas.
UsuńGreetings, Matti:)
Hay muchas cosas interesasntes para adquirir y llevarlas a casa como preparativos de la Navidad, que ya mismo está aquí.
OdpowiedzUsuńBesos
Wow. Fantastic. Looks delicious. Ornaments are really great.
OdpowiedzUsuńKaikkea kaunista on tarjolla joulumarkkinoilla Hyvää syötävää ja kauniita asetelmia
OdpowiedzUsuńKaunis runo. Hyvää viikonloppua :)
Droga Lusiu! Udzielił mi się nastrój przedświątecznego jarmarku :-) Wspaniałe miejsce w pięknym Krakowie :-) A te boczki... Mmmm... Serdeczności!
OdpowiedzUsuńPotwierdzam:)
OdpowiedzUsuńKraków odwiedzam ostatnio za często, z powodu choroby.
Ale jest pięknie, odpowiedni, niepowtarzalny nastrój i urok:)
Pozdrawiam:)
Kto inny jak nie Ty mógłby pokazać nam w tak piękny sposób świąteczny krakowski jarmark - pozdrawiam Luciu serdecznie
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości :) Spodobały mi się girlandy z suszonymi owocami :)
OdpowiedzUsuńPiękny i świąteczny Kraków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Łukasz
---
www.lukaszknopfoto.blogspot.com
Szkoda że mam tak daleko. Pojechałabym nawet dziś:)
OdpowiedzUsuńLa Navidad se acerca y ya comienza a notarse en todas partes, calles, plazas y, cómo no, mercados por los que pasear.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Pięknie i klimatycznie ,dzięki Tobie Lusi i poczułam ten niepowtarzalny klimat i magie krakowskiego jarmarku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie :)
Piękne ozdoby ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten post, każdego roku bywałam o tym czasie w Krakowie, teraz pewnie nie będę...i dziękuję za to, że zamieściłaś mój wiersz, bo ogromnie kocham Kraków, zostawiłam tam pięć młodych, pięknych lat, gdy byłam zakochana, gdy wyszłam za mąż,gdy urodziłam tam Syna, gdy ukończyłam dobre studia...
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures from Advent Market.
OdpowiedzUsuńWitaj adwentowo
OdpowiedzUsuńJa w tym roku zachwycałam się praskimi jarmarkami bożonarodzeniowymi. Było uroczo, zachwycająco, zwłaszcza, że pierwszego dnia spadł śnieg. Co prawda na krótko, ale zawsze.... A Kraków jeszcze przede mną.
Mam nadzieję, że przeżywasz ten czas w radosnym, pełnych wyczekiwania nastroju.
Ja chyba najbardziej w roku lubię ten czas. Może dlatego, że …. lat temu właśnie w tym czasie moja mama niecierpliwie oczekiwała na moje narodziny. A ja jak przystało no koziorożca zaparłam się i powitałam świat dopiero w najdłuższą noc w roku. Ale i tak moje urodziny giną wśród przedświątecznych przygotowań. Może w tym roku uda się nam trochę zwolnić i poświętować?
Ty także zwolnij i naciesz się przedświąteczną atmosferą.
A jeśli chodzi o Pragę, to szkoda, że nie pojechałaś. Jak obudziłam się pierwszego dnia, to za oknem był śnieg.
Pozdrawiam ciepłym światełkiem kolejnej adwentowej świecy
Un mercado precioso, me ha encantado. Feliz día.
OdpowiedzUsuń