Przyjacielu, jeśli będzie ci dane żyć sto lat,
to ja chciałbym żyć sto lat minus jeden dzień,
abym nie musiał żyć ani jednego dnia bez ciebie.
(Alan Alexander Milne)
Monreale jest niewielkim miasteczkiem położonym na zboczu Monte Caputo, której wysokość to 720 m n.p.m. Jest oddalone zaledwie 8 kilometrów od Palermo... Powstało na miejscu dawnej osady arabskiej... Jego historia zaczęła się XII wieku kiedy normańscy królowie Sycylii wybrali tutejsze tereny jako ośrodek łowiecki... Gdy Wilhelm II wybudował tutaj pałac, klasztor benedyktynów oraz słynną katedrę poświęconą Maryi Pannie dopiero wtedy zaczęło rozrastać się Monreale... Nazwa wywodzi się z łacińskiego regionu Mons Regalis, co oznacza Górę godną króla...
Do Monreale wyruszamy autobusem 389 z Palermo z przystanku znajdującego się przy Piazza Indipendenza... Wcześniej kupujemy bilety w punkcie Tabaccheria... Po około 20 minutach znajdujemy się na parkingu w Monreale... Stąd czeka nas pokonanie kilkudziesięciu schodów by dalej spacerkiem udać się do głównej atrakcji, katedry... Miasteczko jest ciche i urokliwe... Jak niemal każde miasteczko sycylijskie, tak i Monreale ma labirynt wąskich uliczek, w których aż chce się zagubić, zapomnieć o całym świecie i odkrywać urokliwe zakątki... Tego dnia miasteczko było udekorowane gerberami i bukiecikami z goździków... Świeżymi kwiatami była również ubrana fontanna na placu katedralnym....
Miasteczko położone jest 320 metrów n.p.m. Z tarasów widokowych roztacza się niezapomniany widok na stolicę Sycylii, Palermo, piękną i żyzną dolinę (Conca d'Oro) Złota Muszla... Dolina słynie z gajów migdałowych, oliwkowych i cytrusowych w których uprawia się słynne czerwone pomarańcze Tarocco, Moro i Sanguinello...
Monreale słynie nie tylko z wspaniałej normańskiej katedry ale też z doskonałej ceramiki... W sklepikach możemy kupić piękne ceramiczne: owoce, kwiaty, dzbanuszki ozdobione gałązką oliwki, słonecznikiem, miseczki, talerzyki... W Monreale są również warsztaty mozaiki ceramicznej... Kawałeczki niewielkich płytek ceramicznych i kamieni układa się razem tworząc bardzo piękne, wyszukane dzieła sztuki, które zachwycają kolorem...
Po odbytym spacerze po miasteczku, wypiciu kawy w jednej z licznych kawiarenek udaliśmy się do katedry Santa Maria Nuova, mając nadzieję, że w tym czasie katedra trochę opustoszała...
Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńTyle symboliki w grafice tutaj. Czy jest tak spokojnie, jak się wydaje?
Monreale jest spokojnym miasteczkiem. Większość turystów odwiedza jedynie katedrę i nie zapuszcza się w wąskie uliczki.
UsuńPozdrawiam:)
Śliczne, klimatyczne miasteczko. Dziękuję za spacer po nim.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Łucjo.
Miasteczko jest urocze, niewielkie. Z przyjemnością zapuściłam się w uliczki i podziwiałam liczne reliefy na kamienicach. Odwiedziłam kilka sklepików z piękną ceramiką.
UsuńPozdrawiam:)
Amazing place! Have a nice evening Lucja-Maria!
OdpowiedzUsuńYes. Lovely place.
UsuńGreetings.
ja już sama nie wiem, co jest tu najpiękniejsze ...
OdpowiedzUsuńpodziwiam ... podziwiam ... podziwiam ...
Haniu
Usuńbardzo dziękuję, że mimo choroby znajdujesz siły na odwiedzenie mojego skromnego bloga.
Całuję i serdecznie pozdrawiam:)
Fantastic photos. Statue is awesome. Greetings.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Sami:)
UsuńBardzo lubię Twoje podróże i fotorelacje.które nam przekazujesz:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu, to takie miłe przeczytać taki komentarz.
UsuńPozdrawiam:)
Ornaments are awesome. And that statue, Wow. Happy weekend.
OdpowiedzUsuńI also like Sicilian ceramics. It is very beautiful.
UsuńGreetings.
Wszystko co piękne, kwitnące, pachnące zawsze mnie zachwyca i teraz tez tak jest:)) Pozdrawiam Luciu:)
OdpowiedzUsuńWiem Beatko, że całym sercem kochasz piękno i kwiaty.
UsuńWiele razy widziałam to piękno na Twoim blogu.
Pozdrawiam:)
Przypominam sobie, że zwiedzając Sycylię miałam zobaczyć to miasteczko, ale nie starczyło mi czasu. Dzięki za tę podróż.
OdpowiedzUsuńHmm, czasem tak jest, że w czasie podróży na coś braknie czasu.
UsuńNam też się kilka razy zdażyło.
Pozdrawiam:)
Zabierasz nas Lusiu na wspaniałe wycieczki. Dzięki Tobie widzę miejsca, których na pewno sama nie zobaczę. I tak pięknie o nich piszesz :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!!!
Bogno, nigdy nie wiadomo co los przygotuje człowiekowi.
UsuńMoże kiedyś wyruszysz w podróż dokoła świata?
Pozdrawiam:)
Bardzo ciekawa fontanna. Przez chwile zastanawiałam się, czy to prawdziwe kwiaty...
OdpowiedzUsuńWłosi lubują się w fontannach. A co gerberów? Oczywiście są prawdziwe.
UsuńPozdrawiam:)
Wow :)
UsuńŚliczne ceramiczne owoce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Owszem, piękne owoce. Jednak odnoszę wrażenie, że większy wybór był w Sirmione.
UsuńPozdrawiam:)
Już sobie wyobrażam ten ciepły dzień i spokojny spacer pośród pięknej zabudowy. Jest na czym zawiesić wzrok, piękne detale ceramiczne. Bardzo lubię odwiedzać takie ciche, niewielkie miasteczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tak to był piękny słoneczny dzień i spacer zacienionymi uliczkami był prawdziwą przyjemnością. Właściwie przyjazd miejscowego i trzech innych zagranicznych autobusów wymusił na nas ten spacer. Wiedziałam, że w katedrze będą tłumy. Miałam rację.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dear Lucia,
OdpowiedzUsuńThank you for this lovely post. I can imagine wandering those narrow streets and enjoying it all. The colour of the buildings, bright blue sky and wonderful ceramics are just what I need on this cold winter's day here in Melbourne.
Thank you for bringing me such good cheer.
I have been away, so will now catch up with your posts.
Enjoy your week-end,
Betty
Hello Betty!
UsuńI am very happy that you are visiting again.
For me, despite the summer, there is also an autumn day.
Kisses and greetings.
Precioso lugar, en el que a cada lado va surgiendo rincones y detalles extraordinarios para tomar buenas fotos.
OdpowiedzUsuńBesos
Gostei bastante deste passeio, fotografias de uma grande beleza.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim-de-semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Me encanta. Siempre nos traes lindos recuerdos. Besos.
OdpowiedzUsuńBeautiful city ! Beautiful details !!!!
OdpowiedzUsuńHave a shinny weekend !
Anna
Pokazałaś nam kolejne przepiękne miejsce, Łucjo. Dziękuję za uroczy spacer.
OdpowiedzUsuńOglądając te zdjęcia, mam wrażenie jakbym tam była. Ceramika bardzo urokliwa.
OdpowiedzUsuńUrokliwe miasteczko,wspaniałe jest spacerować wąskimi,klimatycznymi uliczkami. Ceramika jest wspaniała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Estuve hace algunos años, pero con tus fotos me has hecho descubrir otros lugares o bien recordar algo ya casi olvidado.
OdpowiedzUsuńUn abrazo
Dziękuję za uroczy spacer uliczkami kolejnego, uroczego miasteczka. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńWłoskie miasta i miasteczka... Można się zżymać na jaśniepaństwo z ostatnich akapitów Antka, ale wszak Italia to jednak kolebka piękna jest.
OdpowiedzUsuńPięknie i kolorowo :) Pozdrawiam, Łukasz
OdpowiedzUsuńWspaniałe miasteczko! Widok na Palermo jest zachwycający. Kuszą zabytki, jedzenie i.. czerwone pomarańcze, które wprost uwielbiam :-) Serdeczności Lusiu!
OdpowiedzUsuń