Jak dziś widzę, czas się liczy
Na godziny, nie na wieki.
Ledwiem weszła w dzień zwodniczy,
Już mój wieczór niedaleki.
Nazbierałam setki wiązek;
Lecz się z bliska pokazało
Więcej zielska niż gałązek -
Dużo ciernia - kwiecia mało.
Nie utrzymać ich już w ręku!
Więc wyrzucam je po drodze.
I z wielkiego niegdyś pęku
Do tych kilku kwiatów schodzę.
(Jadwiga Łuszczewska -Deotyma)
Ojcowski Park Narodowy zawsze przyciąga mnie swym pięknem... I chociaż jest najmniejszym Parkiem w Polsce to naprawdę jest bardzo atrakcyjnym miejscem... Rozciąga się między najcenniejszym fragmentem Wyżyny Krakowsko - Częstochowskiej, skrawkiem wierzchowiny jurajskiej i malowniczymi Dolinami: Sąspówki i Prądnika...
Za każdym razem zachwyca mnie bogactwem naturalnego krajobrazu, jaskiniami, przepięknymi formacjami skalnymi... Niezwykły, niemal baśniowy charakter tego miejsca tworzą kaniony o wyjątkowo urwistych ścianach, wywierzyska, bardzo piękne ostańce, sterczące igły skalne...
Miałam nadzieję, że w tym roku będę mogła podziwiać wyjątkową, złotą polską jesień... Niestety, tegoroczna jesień okazała się nadzwyczaj pochmurna i deszczowa... Na szczęście, jedna z listopadowych sobót pozwoliła na wyjazd do Ojcowa...
Jakiś czas temu, odkryłam świetny parking w Czajowicach... Stąd, kilka kroków i już jestem w Ojcowskim Parku Narodowym... Idę niebieskim szlakiem do Bramy Krakowskiej... Prowadzi on bardzo pięknym ale trochę tajemniczym Wąwozem Ciasne Skałki... Za każdym razem zachwycam się tym miejscem pomimo, że jest tutaj wilgotno i ciemnawo... Na wąskiej ścieżce leżą odłamki skalne, są liczne progi, rynny eworsyjne... Pomimo dobrych butów, należy być bardzo ostrożnym gdyż w wielu miejscach jest bardzo ślisko i o upadek i jakieś nieszczęśliwy wypadek nie jest trudno...
Dochodząc do Bramy Krakowskiej widzę, że Dolina Prądnika jest rozświetlona słońcem... Brama, to szeroka szczelina pomiędzy dwoma 15 -to metrowymi masywnymi skałami wapiennymi, które powstały w wyniku procesów erozyjnych... Procesy te, bardzo intensywnie zachodziły na spękaniach ciosowych i to właśnie nimi spływała woda...
Jeszcze tylko krótki spacer urzekającą Doliną Prądnika... Spojrzenie na Igłę Deotymy - malowniczy, samotny ostaniec znajdujący się bezpośrednim sąsiedztwie Panieńskich Skał i Skał Kawalerskich... Nazwa skały pochodzi od literackiego pseudonimu Jadwigi Łuszczewskiej, która mieszkała w 1853 roku w willi "Pod Koroną"... Tutaj w pobliżu wysmukłego ostańca i w Dolinie Prądnika czerpała natchnienie do swoich wierszy...
Idę zielonym szlakiem, jedną z najbardziej malowniczych tras w kierunku Jaskini Ciemnej... Podejście jest dosyć strome, a różnica wzniesień wynosi 70 metrów... W pobliżu Skały Krukowskiego znajduje się pierwszy taras widokowy na przepiękną Dolinę Prądnika... Zbudowana głównie z wapieni z okresu górnej jury i kredy...
Jaskinia Ciemna, która znajduje się w stromym zboczu Góry Koronnej, o tej porze roku jest już zamknięta... Pozostaje tylko tylko spojrzenie na zrekonstruowane obozowisko neandertalczyków i podejście do kolejnego tarasu widokowego, skąd możemy zobaczyć Górę Koronną i masyw skalny złożony z odosobnionych baszt i iglic, z których najciekawszą formę przybrała Skała Rękawica zwana też Pięciopalcówką... Ja jestem oczarowana jej niezwykłością...
I chociaż trasa jest krótka to idę dosłownie jak ślimak... Widoki są tak cudowne, że niemal co krok przystaję by nasycić i zachwycić się nimi... Szlak zielony prowadzi przez skałę Wapiennik na Wzgórze Okopy... Widoczne są tutaj ślady wałów wczesnośredniowiecznego grodu obronnego, który istniał prawdopodobnie do XIV wieku i był związany z królem Władysławem Łokietkiem... Dalej szlak schodzi dosyć ostro do Doliny Prądnika... Asfaltową drogą dochodzę do Bramy Krakowskiej i szlakiem niebieskim do Czajowic...
To była bardzo przyjemna, relaksująca trasa i co ciekawe, mimo cudownej pogody spotkałam na tych dwóch szlakach tylko dwie osoby... A czy znalazłam jesień w Ojcowskim Parku? gorąco proszę, oceńcie sami...
Ojcowski Park Narodowy: TUTAJ
TUTAJ TUTAJ
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę cudownej, słonecznej pogody...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Piękna jesienna fotorelacja.
OdpowiedzUsuńA słońce czyni cuda zmieniając krajobraz, gdy go ociepli o rozświetli swymi promieniami.
Pozdrawiam Cię Łucjo wieczornie.....
Tego dnia słońce czyniło prawdziwe cuda.
Usuńszkoda, że nie rozświetlało dolinek ponieważ jesienne słońce jest dosyć nisko a skały są tam dosyć strome i wysokie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Hi. Wow. A truly magnificent place you've been. Great photos.
OdpowiedzUsuńMatti,
UsuńThis National Park is very beautiful.
There is dominated by high limestone rocks, which are very picturesque.
Greetings:)
Kocham to miejsce! I tak pięknie je przedstawiłaś! Te mgły, światło, promienie, perspektywa - tak, ten park zasługuje właśnie na takie ujęcia! Cudo!
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię Park Ojcowski. To miejsce o bogatej historii, ciekawych zabytkach, wspaniałej roślinności i głębokich dolinach wyciętych w wapieniu z cudownymi, stromymi i urwistymi zboczami.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Hello. A truly spectacular scenery. Photos are stunning. Greetings.
OdpowiedzUsuńThank you very much for the positive assessment of my photos.
UsuńGreetings.
Niesamowite te zdjęcia jesienią, każde mogłoby być obrazem...
OdpowiedzUsuńWróciłam też do wiosny, do starszych postów.
Przepiękny zakątek Polski, robisz Lusiu wspaniałą robotę pokazując nam to wszystko :-)
Droga Bogno
Usuńcieszę się, że tak mnie oceniasz.
Niestety, ja ciągle jestem z doskoku na blogu.
Wczoraj miałam tylko godzinkę na wyszukanie zdjęć, wklejenie ich i napisanie kilkunastu zdań. Niestety, nie miałam już czasu na odwiedzenie któregoś z ulubionych blogów.
Zawsze powtarzam, że nasz kraj jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej zadbanych krajów jakie miałam możliwość oglądać.
Serdecznie pozdrawiam:)
Z duża przyjemnością spacerowałam z Tobą przy słonecznej jesiennej pogodzie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOch Grażko,
Usuńnawet nie wiesz jak bardzo się cieszę z tego wspólnego spaceru.
Całuję i pozdrawiam:)
Ależ wspaniały spacer nam zafundowałaś Lusiu! Piękne kolory, słońce i ta czarodziejska mgła... Dawno już tam nie byłem... Pora aby wiosną nadrobić zaległości :-) Pozdrowienia cieplutkie :-)
OdpowiedzUsuńDawno już tam nie byłeś? wiosną koniecznie to musisz zmienić i pochodzić po tutejszych szlakach. Odwiedzić zamek w Pieskowej Skale, Ojcowie, zobaczyć kaplicę na wodzie i wiele innych ciekawych miejsc.
UsuńPozdrawiam:)
Przepiękny spacer, słońce, mgła i taka pogoda. Jesteś czarodziejką?
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Bardzo dziękuję, Cecylio!
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Jestem oczarowana. Wszystkie zdjęcia są piękne, ale kilka z nich mnie wprost zachwyciło. Cudowna pogoda i te kolory tworzą niesamowity klimat... brawo!
OdpowiedzUsuńTego dnia poranek był wyjątkowo piękny.
UsuńZastanawiam się dlaczego w takim dniu było tak pusto na szlakach.
Pozdrawiam:)
Stunning photos Lucia. Impressive sceneries & rocks. A world is a beautiful place.
OdpowiedzUsuńWarm greetings from Finland!
Oh yes, Riitta. The world is very beautiful.
UsuńThanks for nice comment.
Greetings.
Ojcowski Park i mnie zachwyca,byłam tam jeden jedyny raz,ale wspomnienia zostały do dziś 😊
OdpowiedzUsuńLusi przepiękne zdjęcia😚
Serdeczności najmilsze ślę 😊
Małgosiu,
Usuńja też jestem zachwycona tym parkiem. Lubię go odwiedzać.
Pewnych wspomnień nie zapomina się.
Pozdrawiam:)
Przepiękne zdjęcia jesieni. Widzę, że w taki słoneczny dzień warto było pospacerować :)
OdpowiedzUsuńTo był wczesny poranek, który przerodził się w piękny, słoneczny dzień.
UsuńSpacer po Parku był wyjątkowo relaksujący.
Pozdrawiam:)
What a wonderful place! I would like to walk in the park and let my imagination fly ...Great pictures Lucia!
OdpowiedzUsuńHugs.
Greetings.
You're right, Sirpa.
UsuńNational Park is a wonderful place.
Hugs:)
Hello!:) Amazing scenes of natural beauty. Thank you for sharing your wonderful photos of the impressive rock formations and all the beauty of this National Park. I enjoyed my walk with you.:)
OdpowiedzUsuńThank you very much for your visit and left a comment:)
UsuńŁucjo, udało Ci się znaleźć cudowną jesień w cudownym miejscu:)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia ze świetlnymi refleksami są zachwycające.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pamiętasz Mario?
UsuńMiałam ogromną ochotę zobaczyć zjawiskową jesień w Parku Ojcowskim. Taką jak była w ubiegłym roku. Wtedy spóźniłam się. W tym roku ciągle padało.
Pa
Grazie per la bella passeggiata virtuale in questo bel parco.
OdpowiedzUsuńFelice giornata, un abbraccio
enrico
Ciao Enrico!!!!
UsuńGrazie per la vostra visita e commentare.
Baci e saluti:)
jestem zachwycona Lusiu ... nigdy nie uda mi się zrobić tak pięknych portretów pani jesieni ... uchwyciłaś to coś co w jej charakterze najważniejsze ... oj ma ona charakterek i temperament, ale za to ją kochamy ...
OdpowiedzUsuńZdjęcie wierzby to mistrzostwo świata
Haniu, bardzo dziękuję za bardzo miły komentarz.
UsuńTy jednak jesteś we wszystkim mistrzynią.
Nie będę wymieniać wszystkich Twoich specjalności. Wspomnę jedynie malarstwo, poezję, projektowanie...
Całuję i pozdrawiam:)
Que maravilha, fotografias espectaculares.
OdpowiedzUsuńUm abraço e continuação de boa semana.
Andarilhar
Perfect fairytail place !!!
OdpowiedzUsuńGorgeous photos !!!
Have a nice day !
Anna
Thank you very much, Anna:)
UsuńHello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńBeautiful scenery, I love sharing Krakow much ... thank my dear!
A beautiful day full of joy you want!
Kiss you, hug you and thank you very much for visiting!
ELENA,
Usuńthank you very much for the nice comment.
Krakow is a very beautiful city.
Park is a great place that I like very much to visit.
Greetings:)
jesieni jeszcze tam nie szukałam, jedynie wiosny, ale widzę, że równie pięknie jest. :) mnie po tym niezdanym egzaminie ogarnęła taka niechęć do wszystkiego, że zupełnie nie mam ochoty nic robić ani też nigdzie jeździć, nawet jak taka ładna pogoda się zrobiła. i trochę żałuję, ale ciągle nie mogę się pozbierać. mam nadzieję, że do wiosny dam radę. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
przepraszam za te emocje. do depresji jeszcze daleko, wiem, bo ją przechodziłam kilka lat temu i dlatego teraz staram się nie popaść w nią znów, ale czasem mam po prostu gorszy dzień. ale będzie dobrze! tylko musi przyjść wiosna. ;) bo jesień i zima zawsze tak na mnie kiepsko działają, a w tym roku jakoś podwójnie.
UsuńMam nadzieję. Musisz zrozumieć, że niezdany egzamin to nie utrata życia.
UsuńHmm, ja doskonale znam sytuacje jesienne i zimowe. Dlatego blog jest lekiem na całe zło. I chociaż mam "przyjaciół", którzy radzą mi bym nie zaśmiecała internetu, ja ich nie posłucham. Wszak świat wirtualny jest dla wszystkich.
Serdecznie pozdrawiam:)
Hey Lucja-Maria. It is like entering a fairy tale forest! WOW !!
OdpowiedzUsuńOh Anne,
Usuńnice to read such a comment.
Greetings:)
Zdjęcia są wspaniałe, prześliczne, baśniowe!
OdpowiedzUsuńMożna się poczuć jak w raju :) Pozdrawiam :)
Rozpływam się w zachwytach nad tymi obrazami, jaki świat jest piękny, w takich chwilach pochylam głowę przed Stwórcą.
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia! Aż chce się tam być! Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Your images, with those beautiful landscapes take us to a place of dream, where peace, tranquility and beauty reigns.
OdpowiedzUsuńKisses
Pięknie tam jesienią. Byłam z rodzinką latem, ale wszystkiego nie da się zobaczyć za jednym razem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bellos paisajes los formados por esas rocas y los árboles tamizados por esa suave neblina que los rodea.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
this is a beautiful presentation Lucja.
OdpowiedzUsuńthe stone pillars and the hole for the road is great.
so many beautiful Autumn colours in river valley.
i like the sculptures of the cavemen.
Greetings from your Canadian friend!
....peter/piotr:)
Es maravilloso, me encanta. Muchos besos.
OdpowiedzUsuńcudowny, jesienny krajobraz Lusiu pokazałaś... do tego w przepieknym, polskim miejscu :)
OdpowiedzUsuńByłem tam jeden, jedyny raz, jeszcze jako dziecko z wycieczką szkolną. Niewątpliwa uroda tego miejsca, którą tak pięknie tu Łucjo - Mario, ukazałaś, przekonała mnie, by tu powrócić!
OdpowiedzUsuńściskam i niezmiennie zapraszam (dziś szczególny post)
Gdy byłam na studiach w Krakowie to bywaliśmy w tym cudnym miejscu :) Miło mi pooglądac zdjęcia u Ciebie, przypomnieć sobei owe studenckie wypady :)
OdpowiedzUsuńZnalazłaś przepiękną jesień. Absolutna przyjemność tak spacerować po szlaku i nikogo nie spotykać. Dwie osoby, to jakby nikt nie chodził.
OdpowiedzUsuńJaki Swiat jest piękny! Szczególnie w tym miejscu.
Serdeczności.
Chyba właśnie jesienią jest tam najładniej. Trzy tygodnie temu i ja się wybrałem do ojcowskiej dolinki. Niestety, tylko chwilę miałem z niewyraźnym słonkiem, a tak to i deszczyk mnie pokropił. Miejsca odwiedziliśmy bardzo podobne, kiedyś je pokażę na blogu. Twoje zdjęcia wspaniale oddają urok tej doliny. O takiej jesieni chyba każdy marzył tego roku, ale natura bywa bardzo kapryśna i niewiele było tak ładnych dni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Beautiful!
OdpowiedzUsuńWonderful shots my dear!
OdpowiedzUsuńI wish you a blesses Advent weekend
Hug Crissi
Przepiękne fotografie, wspaniałe miejsce. Aż mi się zatęskniło!
OdpowiedzUsuńDziękuję Lusiu:) Swoimi perfekcyjnymi zdjęciami oddałaś piękno tego cudownego miejsca. W jesiennej szacie wygląda baśniowo, jestem zauroczona! Byłam tam parę razy, ale zawsze przejazdem i zwiedzałam standardowo - zamek w Ojcowie, zamek na Pieskowej Skale i to co widać wokół, pozostałe skały znam tylko ze zdjęć. Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńByłam tylko raz, jeden dzień i w lecie. Pamiętam endemiczne rośliny u stóp zamku. Jak będę na emeryturze to sobie pojadę w złotej jesieni.
Najbardziej podobają mi się skały- paluchy, nie wiem jak się nazywają.
Masz to szczęście, że mieszkasz blisko. Dla mnie dojazd Autostradą 1 (sama nazwa jest fikcją największą w Polsce) całkowicie odstręcza. Do Poznania, Warszawy czy choć Zielonej Góry jadę znacznie bardziej komfortowo. Dlatego na krótkie wypady wybieram powtórnie Płock, Gniezno, Kalisz, Wrocław, itp. gdzie dojazd trwa najwyżej 2 godz.
Wow wow wow! So gorgeous!
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiam czy (lub/i kiedy) tam byłam. Rączka do ekranu, przystawiamy do dłoni ojcowskiej, sterczącej - może jakiś przepływ wspomnień? Nope. Straszne czasy sprzed cyfrówek!
OdpowiedzUsuńa beautiful, mystical, natural area. the beams of light are magical - gorgeous captures of all these natural elements!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne, piekne widoki w Parku Ojcowskim.
OdpowiedzUsuńPolska jest piékny kraj.
Serdecznie pozdrawiam/ Eva
Lusienko, dziekuje za ten spacer.
OdpowiedzUsuńWlasnie jesienia bylam tam po raz pierwszy i mam piekne wspomnienia;)
Usciski przesylam:)
Mój wpis był... ale go nie ma! Zdjęcia fantastyczne. Coś pięknego !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Taka cudowna jesień, że nie mogę się nadziwić, że ta pora roku ma taką złą renomę. Wspaniała.
OdpowiedzUsuńBajeczne zdjęcia Lusiu. Jak ten czas szybko śmiga, znowu mamy Adwent. Pozdrowienia gorące znad morza Ci ślę
OdpowiedzUsuńYour photos of nature are beautiful! Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana Twoimi zdjęciami. Pięknie tam.
OdpowiedzUsuń