Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu,
ale tylko jeden język po to,
abyśmy więcej patrzyli i słuchali,
niż mówili.
- Sokrates -
Lubię odwiedzać muzea archeologiczne... Jest to świetna odskocznia od otaczającej rzeczywistości... Na co dzień raczej nie myślę o sprawach tak wzniosłych, wielkich... Przyznaję, gdy jestem wśród takich bezcennych eksponatów i pamiątek z przeszłości wzmacniam też poczucie swojej wartości... To właśnie tam w otoczeniu namacalnych skarbów sprzed wielu wieków, zapominam o bożym świecie... W takim niezwykłym miejscu bardzo często poznaję historię i dorobek kulturalny danego kraju... W muzeum, eksponaty są najlepszym udokumentowaniem przeszłości...
Gdy pewnego razu byłam w Luwrze, stałam i patrzyłam jak zahipnotyzowana na Nike z Samotraki... U szczytu schodów stał bowiem jeden z najsłynniejszych posągów tego muzeum... Nike, przedstawiająca uskrzydloną grecką boginię zwycięstwa... I chociaż rzeźba pozbawiona jest głowy, jest uznawana za najwspanialsze arcydzieło sztuki starożytnej... Marzyłam aby zobaczyć kolejną, Nike z Olimpii znajdującą się w tamtejszym Muzeum...
W Olimpii znajdowało się najsłynniejsze sanktuarium poświęcone bogu wszystkich bogów - Zeusowi... Spacerując wśród pozostałości budowli, zacienionych drzewkami oliwnymi, wyobrażam sobie dym i krew z owiec poświęconych Zeusowi i Herze...
Tutaj był najważniejszy ośrodek religijny i sportowy... Powstała monumentalna świątynia Zeusa... W jej wnętrzu znajdował się jeden z siedmiu cudów świata, posąg Zeusa... Zbudowano budowle świeckie; gimnazjum, palestra, łaźnie, skarbce, luksusowe domy, wodociągi... Oczami wyobraźni dostrzegam, naoliwionych, spoconych atletów czekających na swój udział w zawodach w Altis (świętym gaju oliwnym) i w kryptoportyku, czyli podziemnym korytarzu prowadzącym na stadion...
Przyszedł czas, że Olimpia zniknęła z powierzchni ziemi... Rzeki naniosły na ruiny grube pokłady mułu... Jeszcze w XVII wieku nikt nie potrafił wskazać jej położenia... Odkrycia Olimpii w 1766 roku dokonał brytyjski antykwariusz... Prace wykopaliskowe rozpoczęto tu w 1828 roku... W 1875 roku odkryto pracownię Fidiasza... Były tam zgromadzone narzędzia, posągi wotywne, posągi zwycięzców olimpijskich...
Po przyjeździe do Olimpii i wykupieniu za 12 euro biletu łączonego, w pierwszej kolejności udaję się na TEREN WYKOPALISK
Stała ekspozycja w muzeum zawiera znaleziska pochodzące z pracowni Fidiasza oraz z terenu świętego gaju, zwanego Altis...
W głównej sali muzeum znajdują się rzeźby pochodzące ze świątyni Zeusa... Po lewej stronie znajdują się pozostałości wschodniego tympanonu świątyni... Mimo, że są to tylko fragmenty, to jednak robią ogromne wrażenie... Duże przeżycie wzbudza obraz pojedynku herosa z bykiem króla Minosa na Krecie...
Każdy kto był w Luwrze mógł zobaczyć wiele fragmentów rzeźb przyczółkowych i metop, które stanowiły część fryzu... Metopy są duże a jej wysokość wynosi 1,6 metra... Jest sporo pięknych, marmurowych posągów, które zdobiły świątynie oraz ozdabiały aleje gaju oliwnego... W jednej z sal zgromadzono zabytki z okresu mykeńskiego... Są też figurki wotywne z brązu i gliny, wazy mykeńskie, pamiątki z grobowców odkrytych w okolicy Olimpii... Można również zobaczyć hełmy, tarcze, pancerze, narzędzia, formy gliniane i kubek z wyrytym imieniem Fidiasza...
(Rekonstrukcja posągu Nike z Olimpii, zdjęcie pochodzi z internetu)
Jedną z najcenniejszych rzeźb tego muzeum jest Nike - marmurowy posąg Pajoniosa z Mende pochodzący z około 420 r p.n.e.... I mimo, że brakuje jej twarzy, skrzydeł to przypomina anielską postać... Jest zjawiskowa, niezwykle piękna... Pajonios w popisowy sposób przedstawił Nike jako boginię sfruwającą z nieba... Nie mogłam oderwać od niej oczu...Czyż nie jest piękna?
A jej bardzo delikatna szata? Pajonios mistrzowsko ją potraktował... Swoim układem podkreśla lot, a zarazem bardzo przemyślnie przylega do ciała, ukazując zarys piersi, zgrabne nogi... Rzeźba jest taka seksowna i ma ponad 2 metry wysokości... W oryginale stała na trójgraniastym, zwężającym się ku górze postumencie, który mierzył 6, 5 metra... Posąg Nike został wykonany na zamówienie Meseńczyków jako podziękowanie dla Zeusa za zwycięstwo nad Spartą...
Kim była Nike? przypuszczam, że każdy wie ale warto przypomnieć... W mitologi greckiej , bogini zwycięstwa, w mitologii rzymskiej utożsamiana z Viktorią... Należała do pierwszego, przedolimpijskiego pokolenia bogów... Była córką Pallasa, jednego z tytanów(olbrzymów) oraz Styks rzeki płynącej przez zaświaty... Przedstawiano ją jako młodą, czarnowłosą, piękną skrzydlatą dziewczynę, często wyobrażaną w locie... Głowę przyozdobiła wieńcem, w ręce dzierżyła liść palmy...Towarzyszy bitwom i zawodom szermierzy, spełnia ofiary po odniesionym zwycięstwie... Leci nad ziemia z wieścią o szczęśliwie zakończonej wojnie, trąba głosząc triumf bohaterów... W micie a konkretniej w imieniu ojca bogini zwycięstwa, Pallas, kryje się pokrewieństwo między nią, Nike, a Ateną... Tą ostatnią zwano także Pallas...
W swoim poście o Akropolu pisałam, że jego najważniejszą budowlą był Partenon, potężna świątynia poświęcona Pallas Atenie...
Więcej szczęścia miała rzeźba Hermesa, w mitologii greckiej to bóg kupców, podróżnych, złodziei, posłaniec bogów... Uważany za syna Zeusa i Plejady Mai... Był bratem Dionizosa, Apolla, Hefajstosa, Artemidy, Aresa i Ateny... Okradł większość bogów i za to został wypędzony z Olimpu...
Hermes przedstawiony jest z małym Dionizosem na ręku, greckim bogiem wina i zabawy... Posąg uważany jest za dzieło Praksytelesa... Wykonany z białego alabastru... Zachwyca dbałością i dokładnością o każdy szczegół... Rzeźba przedstawia nagiego, seksownego Hermesa w zmysłowej pozie, ucieleśnienie antycznego piękna...
Już w 1886 roku zostało ufundowane Muzeum w Olimpii... Wszystkie eksponaty są świetnie opracowane i wzbudzają zainteresowanie... Przedstawiają długą i ciekawą historię najbardziej uświęconego sanktuarium starożytności...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego, słonecznego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Choć historia starożytna nigdy nie leżała w przedmiocie moich zainteresowań to jednak z chęcią bym zobaczyła to miejsce na własne oczy, to byłaby wspaniała lekcja sztuki :)
OdpowiedzUsuńKarolino,
Usuńbardzo trudno mi uwierzyć, że nie urzekła Cię historia starożytna.
Masz tak wiele zainteresowań, dużo podróżujesz i tym samym poznajesz sztukę starożytności. Olimpia, Delfy, Ateny,i inne greckie miasta mają sporo do zaoferowania fascynatom starożytności.
Pozdrawiam:)
Miejsce na pewno godne odwiedzenia! Super zdjęcia! Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Masz rację. Olimpia to jeden wielki ogród wśród, którego można podziwiać starożytne ruiny ogromnego sanktuarium.
UsuńPozdrawiam:)
Godna podziwu wystawa i muzeum w którym byłaś.
OdpowiedzUsuńMuzeum archeologiczne skrywa prawdziwe skarby starożytności.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
An insane place! Unbelievable that these objects and statues have been found and preserved as a huge long-ago period.
OdpowiedzUsuńMuseum of Olympia has great exhibits.
UsuńPriceless monuments.
Greetings:)
Co za wspaniała wycieczka, dziękuję Ci pięknie :-)))
OdpowiedzUsuńMuszę Ci przyznać że to była wspaniała lekcja historii.
UsuńPozdrawiam:)
That Museum guard jealous, objects and statutes, that have been silent witnesses of the great culture that developed that country.
OdpowiedzUsuńKisses
These exhibits are the treasure of the entire population.
UsuńGreetings.
i too can loose myself in the quiet and history of a museum. i allow the memorabilia and exhibits to bring me back and away from all the chaos of today. your images are all beautiful lucy and of course the lovelies at the end!!!
OdpowiedzUsuńHello Debbie
UsuńThank you very much for your visit and left comments.
i too
OdpowiedzUsuńThanks:)
Usuńi keep typing "I" and when i hit publish it changes to "and"...so i am giving up!!!
OdpowiedzUsuńIt is a small lapse.
UsuńTyle dzieł sztuki w jednym miejscu robi wrażenie. Zdaję sobie sprawę z tego, że na blogu można pokazać zaledwie cząstkę tego, co chciałoby się tu umieścić, ale i tak Twój jest bardzo bogaty. W Luwrze byłem, ale za mało, za krótko...
OdpowiedzUsuńPodczas tej podróży odwiedziłam kilka muzeów. W każdym jest mnóstwo bezcennych eksponatów. Wiesławie, w takim miejscu robi się dużo zdjęć.
UsuńWiem, że mój każdy post jest przeładowany zdjęciami ale chciałoby się pokazać jak najwięcej. w takich muzeach nie można się spieszyć. A co do Luwru? to chyba każdy jest tam tylko kilka godzin.
Pozdrawiam:)
Hi. True amazing photos. Statues are unimaginably beautiful. Greetings.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Matti:)
UsuńA mi también me encanta visitar museos de todo tipo, lo cierto que no sé si lo visité este concretamente, pues cuando estuve en Grecia no hacía fotos como suelo hacer ahora, con lo cual menos recuerdos tengo del viaje.
OdpowiedzUsuńUn abrazo
the sculptures are wonderful!
OdpowiedzUsuńYou're right. Sculptures are wonderful.
UsuńGreetings.
Zaciekawiła mnie rzeźba Nike. Muszę sobie przypomnieć mit o niej :)
OdpowiedzUsuńNike jest przepiękna. Stałam przy niej kilkanaście minut.
UsuńPozdrawiam:)
Na mnie też Nike z Samotraki zrobiła ogromne wrażenie, dużo większe, niż Mona Lisa, w kierunku której pędził tłum.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia.
Serdeczności pozostawiam.:))
Ja byłam oczarowana Nike z Samotraki. A co do Mony Lisy to ja po stokroć wolę naszą Damę z łasiczką. Zawsze przy Lisie są takie tłumy, że teraz ma się dosłownie kilka sekund na popatrzenie na coś za pancerną szyba.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Cudne eksponaty. Bardzo fajne muzeum, dziękuje za zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBezcenne eksponaty:)
UsuńWspaniałe fotki i świetny komentarz.Wierzyc się nie chce,że te wspaniałe rzezby i przedmioty stworzył człowiek mając do dyspozycji dwoje rąk i dłuto i ze przetrwały one wieki.Co zostanie po nas?
OdpowiedzUsuńLudzie tamtych czasów mieli do dyspozycji dłuto, ginę z której robiono różne formy i swoje ręce.Co zostanie po nas? bloki z wielkiej płyty.
UsuńPozdrawiam:)
Podejrzewam, że aby dokładnie zwiedzić to muzeum, potrzeba co najmniej tygodnia, a nawet miesiąca.
OdpowiedzUsuńW Luwrze koleżanka zrobiła mi zdjęcie nie tylko z Nike z Samotraki, ale też z pewnym Wietnamczykiem wspaniale władającym językiem polskim.
Mam nadzieję, że w przyszłości znajda się resztki posągów, które teraz wyglądają jak okaleczone. Ziemia grecka, tak samo jak włoska, kryje w swym wnętrzu jeszcze sporo zabytków.
Cieplutko pozdrawiam.
Tydzień na to muzeum? to trochę dużo. To jest parterowa budowla i są tutaj eksponaty z pobliskich wykopalisk. W Olimpii jest jeszcze wiele nieodkrytych miejsc. Przypuszczam, że muzeum powiększy się. Nie tylko ziemia grecka, włoska ale turecka, syryjska, jordańska skrywają bezcenne skarby...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Obejrzeć takie eksponaty to coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńI ja lubię się oderwać od rzeczywistości w takich miejscach...
Pozdrawiam cieplutko :)
Każd3e z greckich muzeów, które zobaczyłam w czasie tego urlopu skrywa niezwykłe skarby. Bardzo lubię odwiedzać takie miejsca.
UsuńPozdrawiam:)
juz wiem, gdzie Tomasz najchętniej by się wybrał, bo to zdecydowanie jego ulubione dziedziny. ;) szkoda tylko, że ciągle nam do tej Grecji nie po drodze, ale liczę, że wreszcie się to zmieni. ;) nie wiem jak, ale się zmieni. :) a na razie cieszę się, że mogę sobie je chociaż na zdjęcia pooglądać. jak zawsze przepięknych zdjęciach! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Madusiu, wiem, że byliście zachwyceni Grecją.
UsuńZdjęcia to tylko maleńki fragmencik tego pieknego kraju.
Pozdrawiam:)
Um belo museu que gostei de conhecer.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Bardzo ciekawy i piękny post:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Reniu:)
UsuńWow. A truly magnificent statues. One can only imagine how much history in those statues belongs.
OdpowiedzUsuńThese are magnificent sculptures and priceless exhibits counting many years.
UsuńGreetings.
Grecja...rozmarzyłam się
OdpowiedzUsuńLusi nie dziwi się że chętnie nam przybliżasz Grecję i jej bogactwa narodowe,te zbiory robią wrażenie,a Nike wow cudna.
Fantastyczny post ,dziękuję Lusi,pozdrawiam cieplutko😅
Małgosiu,
UsuńNike mnie oczarowała. Jest doskonała. I chociaż jest mocno zniszczona, miałam wrażenie, że lada moment odfrunie do nieba. Tam jest tak wiele cennych eksponatów a ja nie mogę pokazać ich wszystkich na blogu. I tak pokazuję zbyt wiele zdjęć.
Pozdrawiam:)
Dziękuję za wspaniałe oprowadzenie po bardzo ciekawym muzeum.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ja Eljocie,
Usuńbardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiony koentarz.
Pozdrawiam:)
Cudnie Lusiu! Uwielbiam takie miejsca. Wspaniałe eksponaty, historia... Przenieść się w tamte czasy... Ale najbardziej urzekło mnie błękitne niebo, słońce i roślinność. Strasznie brakuje mi słoneczka i ciepła! A te krótkie dni to masakra :-( Oby do Świąt, potem już będzie coraz lepiej! Serdeczności!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie miejsca, wspaniałe eksponaty, historia.
UsuńI ja już marzę o słońcu, zieleni i cieple.
Te krótkie dni też mnie denerwują ale te szare dni dosłownie mnie wkurzają.
Pozdrawiam:)
Entiendo la emoción que producen estos museos porque yo mismo tuve la ocasión de sentirla cuando, sin esperarlo, me encontré frente a frente con el Moisés de Miguel Angel.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Ach, wyobrażam sobie jaka tam musi panować niezwykła atmosfera! Bardzo ciekawie opisane :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńTam czuje się ducha czasu.
UsuńPozdrawiam:)
PIĘKNY, BARDZO POUCZAJĄCY POST ILUSTROWANY JAK ZAWSZE PRZEPIĘKNYMI FOTOGRAFIAMI ...
OdpowiedzUsuńjak zawsze mogę się zachwycić i podziękować :-)
Lusiu - lubię pracować z archeologami, to znaczy współpracować, tyle się od nich mogę dowiedzieć ... arcy ciekawi ludzie ...
HANIU,
UsuńPRZY TWOJEJ PRACY WSPÓŁPRACA Z ARCHEOLOGAMI JEST KONIECZNA.
SERDECZNE POZDROWIENIA:)
CIESZĘ SIĘ, ŻE MÓJ BRATEK ŻYCZLIWIE ŁYPIE TU OKIEM :-)))
OdpowiedzUsuńTWÓJ BRATEK WISI CAŁY CZAS.
UsuńANI MYŚLĘ GO ZDEJMOWAĆ.
POZDRAWIAM:)
Den Grekiska mytologin är mycket spännande. Jag har bara varit på Kreta och Minos Tempel
OdpowiedzUsuńderas historia och att få vistas där kändes väldigt mäktigt.
Tack för den historia lektionen, visserligen har man läst och hört en del om allt det du beskriver, men man behöver färska upp sitt minne.
Pozdrowiena/ Eva
Hello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńBeautiful photos, Greece remains one of the favorite countries, thanks for sharing and documentation!
A wonderful day and a weekend as beautiful, darling!
Kisses, hugs and thanks for visiting!
Thank you very much, ELENA:)
UsuńWażne dla kultury miejsce. A Sokratesa juz zapamiętałam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ważne miejsce w historii. Sanktuarium Zeusa.
UsuńPozdrawiam:)
Niesamowite miejsce:) I bardzo ciekawa lekcja historii:) Niesamowite jest to nasze dziedzictwo ... Pozdrowienia serdeczne Łucjo!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ze to fantastyczne miejsce historii.
UsuńPozdrawiam:)
Same wspaniałości i robią kolosalne wrażenie, na żywo na pewno większe!
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Masz rację. same wspaniałości:)
UsuńI love historic museums, Lucja and always read your stories with interest. The ancient Greece statues are amasing and make me think how many centuries have passed since that time. I especially love how marble shows clothes and faces of ancient people.
OdpowiedzUsuńI love historical museums, museums with exhibits antiquity.
UsuńIt was in Olympia has many valuable exhibits.
Greetings.
Witaj Lusiu!Piękne miejsce wycieczka bardzo udana eksponaty świetne no a zdjęcia rewelacja serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOlimpia to jedne z najwspanialszych miejsc starożytności.
UsuńTak się zastanawiam ile jest jeszcze nieodkrytych.
Pozdrawiam:)
What a great post, Lucia! Stunning sculptures!
OdpowiedzUsuńGreetings.
Kisses.
Magnificent sculptures and fantastic exhibits.
UsuńGreetings.
Luciu, znów niezwykła wycieczka, tę musze pokazać mojemu M. na pewno go bardzo zainteresuje, na pewno wiele wrażeń wyniosłaś z tego muzeum i innych odwiedzonych miejsc. Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńBeatko
Usuńw takim muzeum każdy eksponat przykuwa uwagę. Wystarczy myślami przenieść się w odległe starożytne czasy i obrazy przesuwają się jak kalejdoskopie.
Widzisz tych wszystkich zawodników, którzy uczestniczyli w obrzędach ku czci Zeusa i przysięgali wraz z ojcami i swym rodzeństwem, że będą walczyć uczciwie. Oni składał przysięgę, że nie dopuści się żadnego oszustwa na zawodach. Widzisz tych zawodników o pięknych ciałach naoliwionych, opalonych. Ech, przenieść się w czasie...
Pozdrawiam:)
Thanks:)
OdpowiedzUsuńCałkiem pokaźna kolekcja.
OdpowiedzUsuńCałkiem pokaźna? a ja tak niewiele pokazałam w swoim poście.
UsuńPozdrawiam:)
Daty powstania tych rzeźb budzą szacunek. Mimo znaku czasu wciąż piękne, kiedyś pewnie ozdoby pałaców, dziś tego muzeum. Bardzo ciekawa relacja i świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Es maravillosa, me encanta y espero conocerla algún día. Besos.
OdpowiedzUsuńCoż można napisać? Chyba jeszcze tylko to, że Grecy nie mieli sobie równych także w dziedzinie rzeżby.
OdpowiedzUsuńDziękuję za te zdjęcia.
Dodam jeszcze że chyba większe wrażenie zrobiło na mnie Muzeum w Delfach - szczególnie Auriga Delficki.
Pozdrawiam serdecznie
So much history and treasure!
OdpowiedzUsuńNiestety nigdy nie byłam ani w Luwrze, ani w muzeum w Olimpii, dlatego dziękuję Ci Lusiu za ten wspaniały post:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wspaniałe eksponaty. Jak dobrze, że do naszych czasów przetrwało
OdpowiedzUsuńtyle, cudownych starożytnych rzeźb i możemy zachwycać się nimi. Wspaniałe zdjęcia i relacja. Pozdrawiam :)