Serce jest bogactwem,
którego się nie sprzedaje,
ani nie kupuje,
ale które się ofiarowuje.
W czasie naszego pobytu w Poczdamie była cudowna majowa pogoda... W parkach o tej porze roku jest zjawiskowo... Zachwyca soczysta zieleń drzew i krzewów, kwitną wiosenne kwiaty, słychać śpiew ptaków...
We wschodniej części Wielkiego Parku Sanssouci w Poczdamie znajduje się przepiękny, rokokowy pałac Hohenzollernów... Powstał w latach 1745 -1747 na polecenie i wg pomysłu króla Prus Fryderyka Wielkiego... Ta letnia ukochana rezydencja miała być dla niego miejscem bez zmartwień, bez trosk czyli sans souci...
We wschodniej części Wielkiego Parku Sanssouci w Poczdamie znajduje się przepiękny, rokokowy pałac Hohenzollernów... Powstał w latach 1745 -1747 na polecenie i wg pomysłu króla Prus Fryderyka Wielkiego... Ta letnia ukochana rezydencja miała być dla niego miejscem bez zmartwień, bez trosk czyli sans souci...
Czy była? Po części tak... Pałac stał się mekką myślicieli ówczesnej Europy.... Fryderyk przyjaźnił się z Wolterem, Ignacym Krasickim... Kochał nade wszystko muzykę... Na swym dworze utrzymywał wielu wirtuozów... Gościł Jana Sebastiana Bacha a jego syn Carl Philip Bach został dworskim kompozytorem... Przyjeżdżając do Poczdamu nie sądziłam, że to miejsce jest tak bardzo odwiedzane i dosłownie oblegane przez takie rzesze turystów...Ileż się wyczekałam, nakombinowałam by na zdjęciach było jak najmniej turystów... By pokazać piękno pałacu Sanssouci dwa zdjęcia pobrałam z Internetu...
Pałac Sanssouci jest budowlą parterową z dwoma bocznymi skrzydłami... Zajmuje całą długość najwyższego tarasu... Fasada północna jest bardzo skromna... Łączą ją półkoliste kolumnady... Powstaje bardzo skromny dziedziniec... Kolumnada składa się z 88 korynckich kolumn w podwójnym rzędzie... Po przejściu w kierunku południowej fasady, po obu jej bokach znajdują się seledynowe, bogato zdobione, złoconymi ornamentami pawilony kratowe...
Patrzę na na rokokową budowlę z szeroko otwartymi oczami... Budzi mój zachwyt... Elewacja jest jasna, słoneczna, lekka... Po prostu bardzo piękna... Dekoracje nawiązują do motywu wina... Są tutaj pary bachantek i bachantów... Udają, że podtrzymują dach i pełnią rolę Atlantów i Kariatyd ... Oczywiście, nie mogło zabraknąć boga wina, winorośli, Bachusa... Pośrodku znajduje się półkolisty, lekko wysunięty korpus, który wieńczy kopuła... Na fasadzie korpusu znajduje się napis pałacu SANS SOUCI...
Fryderyk Wielki kochał psy... Miał ich mnóstwo... Uwielbiał charty włoskie... Razem z nim uczestniczyły w wojnach... Wg podań jeden z tych zwierzaków ponoć uratował mu życie... Kiedy jego kochane psy umierały, chował je w parku na górnym tarasie... W swoim testamencie życzył sobie być pochowanym skromnie obok pałacu... Pragnął spocząć tam, gdzie znajdowały się mogiły jego psów... Niestety, nie spełniono jego testamentu... Zwłoki spoczęły w kościele garnizonowym... Testament wypełniono dopiero w 1991 roku... Szczątki przeniesiono nocą bez pompy, przepychu zgodnie z wolą Fryderyka do parku...
Na płycie nagrobnej Fryderyka Wielkiego składane są... ziemniaki. Byłam ty mocno zaskoczona... Król wydał specjalny dekret w którym zobowiązywał chłopów do uprawiania ziemniaków... Była to roślina ledwie znana w ówczesnych Prusach... Sadzeniaki ziemniaka rozdawano chłopom za darmo... Dragoni pilnowali czy faktycznie je sadzono... Decyzja Fryderyka uratowała Prusy od klęski głodowej... Pozostawiane ziemniaki upamiętniają ten fakt...
Przepięknie wyglądają schody i ogrody tarasowe z winoroślą... W maju, rośliny jeszcze nie były rozwinięte, zielone... U stóp tarasów znajduje się ogromna fontanna i ogrody dekoracyjne... Wokół fontanny poustawiane są marmurowe rzeźby rzymskich bogów; Apollo, Diana, Jowisz, Mars, Wenus...
W północnej części parku Sanssouci z polecenia Fryderyka Wielkiego został wybudowany zbiornik wodny, który zaopatrywał wszystkie fontanny... Rezerwuar otoczyły sztuczne ruiny antyczne i park w stylu angielskim... Obecnie przeprowadzana jest renowacja ruin... Wzgórze ma wysokość 74 m n.p.m.
przepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
the steps are amazing! once again, the palace is so ornate.
OdpowiedzUsuńi would like to be buried near my dogs, too. ha ha!
Do you want to be buried among their dogs? As Frederick the Great?
UsuńAnd this is interesting.
Yours:)
Bardzo znany ród Hohenzollernów również na Śląsku. Wile ważniejszych miast, posiadłości i fabryk do nich należało. Dzięki temu potem wznosili bogate rezydencje jak te w Poczdamie.
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem Twojej wiedzy na temat historii i architektury. :)
Serdecznie pozdrawiam i życzę dobrej nocy. :)
Masz rację ród Hohenzollernów zbudował na Śląsku wiele ciekawych i pięknych pałaców. Niektóre z nich widziałam.
UsuńDomyślam się, że Ty wyjeżdżając przygotowujesz się. Czytasz książki, przewodniki, biografie...prawie wszystko co dotycz danego miejsca.
Pozdrawiam:)
Na ogól tak, choć nie zawsze jest na to czas. ;)
UsuńGdy zobaczyłam ten pałac,przypomniało mi się zdjęcie jakie mam z tatą,na tle pałacu.Miałam zaledwie 10 lat gdy oglądałam to miejsze z rodzicami.Nie pamiętałam tego pałacu,dopiero Twoje zdjecia przypomniały mi,że tam byłam.Już pisałam to w poprzednich komentarzach.Wspaniale,że przypomniałaś mi to miejsce.A roślinność na Twoich miejscach jest przepiekna,nie wiem czym bardziej sie zachwycać.Tak mnie zainspirowałaś,że jeśli będę mogła do wybiorę sie z synem,który jak ja jest pasjonatem historii do Berlina i Poczdamu.Lubimy Berlin bardzo.ZA cudowne muzea,za zieleń,za koloryt i wielokulturowość.Wiesz,wstyd może to pisać ale gdy ostatnio byliśmy w Berlinie i widzieliśmy osoby pochodzące z Afryki,Azji,hipisów,skinów,emo i nie wiem kogo jeszcze.Mój syn tak sobie siedział na schodach kościoła i powiedział:Mamo,jakby Hitler zobaczył tych wszystkich ludzi,szczęśliwych w Berlinie w grobie by się przewrócił:)Może to niestosowne co piszę ale bardzo mnie wtedy rozbawiło:)))
OdpowiedzUsuńW dalszym ciągu jest bardzo dużo obcokrajowców i o różnym kolorze skóry...Gdyby Hitler zobaczył swój Berlin i Niemców, którzy są bardzo tolerancyjni, to z pewnością przewraca się w grobie...
UsuńMimo ogromnej budowy, Berlin urzekł mnie autentycznie. A tutejsze muzea przyprawiły o prawdziwy zawrót głowy...
Pozdrawiam:)
Piękne miejsce, mam zdjęcia jeszcze takie, które się wywoływało z kliszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zmęczona dziś koszmarnie, ale miło było poczytać! j.
Przypuszczam, że od tamtego czasu bardzo się zmieniło...
UsuńJa też ostatnio wracam bardzo zmęczona. Z pracami domowymi jestem na minusie... Rzadko odwiedzam blogi. Z tego powodu mam wyrzuty sumienia.
Serdecznie pozdrawiam:)
Interesting! Beautiful pictures and beautiful video!
OdpowiedzUsuńBrigitta, thank you very much!
Usuńzauroczyły mnie rzeźby i winorośl... a... i jeszcze schody !
OdpowiedzUsuńno cóż... Lusiu oglądając piękne budowle mam żal... do dzisiejszych architektów
Asiu, w Parku Sanssouci jest mnóstwo rzeźb.
UsuńSą bardzo piękne, sprawiają wrażenie bardzo lekkich, delikatnych a przecież są z marmuru...
Mnie też się podobały schody...Zrobiłam kilka zdjęć. Niestety są na nich turyści. Dużo turystów...Mam obawy czy umieszczać takie zdjęcia. Może się zdarzyć, że ktoś się rozpozna i mogę mieć nieprzyjemności.
Pozdrawiam:)
Jak zobaczylam to piekne zdjecie palacu, wiedzialam juz, ze caly post bedzie uczta dla oczu i duszy! Moje pisanie nie umywa sie do twych przepysznych reportazy! Fryderyka Wielkiego bardzo polubilam po przeczytaniu twego posta. przede wszystkim za skromnosc, milosc do psow, no i te ziemniaki. trzeba przyznac, ze byl dalekowzroczny :) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńHmm, przyznam Ci się, że ja też polubiłam Fryderyka Wielkiego, chociaż nie powinnam.
UsuńTo przecież, w pierwszym rozbiorze Polski (1772) Fryderyk II, był najbardziej zainteresowany podziałem ziem polskich, zagarnął Pomorze (bez Gdańska i Torunia) i część Wielkopolski. Na terenach tych tworzył pruską administrację i wspierał kolonizację niemiecką.
W ten sposób król Prus Fryderyk II Wielki zrealizował swe wieloletnie marzenia o państwie na jednolitym obszarze od Niemna do Łaby.
Ten człowiek był całe swoje życie bardzo nieszczęśliwy. Wg źródeł historycznych był prawdopodobnie homoseksualistą...
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję za odwiedziny,
OdpowiedzUsuńkiedyś ludzie mieli... gest.
LAW
Tylko Ci na szczytach władzy...
UsuńMieli gest i ogromne pieniądze...
Pozdrawiam:)
Wspaniałe miejsce... Jeszcze mnie tam nie było, więc muszę wpisać je do planów podróży! A post jak zawsze arcyciekawy! Wspaniałe zdjęcia. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńAndrzeju, przy najbliższym pobycie w Berlinie podjedź do Parku Sanssouci...Wiem, że Ty bardzo lubisz ogrody i takie miejsca. Zarezerwuj sobie cały dzień. I tak Ci braknie czasu, nie wszystko zobaczysz, chyba, że po "łebkach". Nie lubię takiego zwiedzania.
UsuńPozdrawiam:).
Estuve hace un tiempo en el Parque Sanssouci en Potsdam, el Palacio por dentro es todo muy bonito pero lo maravilloso son sus jardines.
OdpowiedzUsuńMe alegro de haber podido disfrutar de tus fotos y recordarlo, un abrazo
Wspaniały pałac i park. Wszystko pięknie wkomponowane w otaczającą przyrodę. Kusisz tymi zdjęciami na dłuższy wypad w tamte strony. Chyba zacznę rozglądać się za kwaterami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kusimy się wzajemnie. Ciągle poznajemy coś nowego a przecież mamy na podróżowanie i zwiedzanie niewiele czasu...26 dni roboczych, jakieś nadgodziny, wybicia...?
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Przepiękna budowla i miejsce:) Byłam tam kiedyś wczesną jesienią, było wspaniale..
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze interesująco i pięknie:) Serdecznie pozdrawiam:)
Jolu, wyobrażam sobie to miejsce jesienią. To musi wyglądać bajecznie.
UsuńWzajemnie u Ciebie też zawsze jest interesująco i pięknie.
Pozdrawiam:)
Lucia, the color in each of these is absolutely gorgeous!
OdpowiedzUsuńLisa, thank you very much!
UsuńHi Lucja,
OdpowiedzUsuńsuch a beautiful palace, in Buenos Aires also we have Palace Sans Souci, I love them, I love Rococo!
Have a nice day, yours,
Carolina, thank you very much!
UsuńZ pewnością jest to miejsce warte zobaczenia. Muszę pomyśleć o tym. Dziękuję za pokazanie go i śliczne zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGigo, Ty tak bardzo kochasz wojażowanie...Jestem troszeczkę zdziwiona, że jeszcze nie byłaś w Berlinie. A podobnie jak ja, jedziesz w pewne miejsca kolejny raz...Wiem, że to w najbliższym czasie nadrobisz.
UsuńPozdrawiam:)
Un grand merci pour cette excellente visite... Vos merveilleuses photos et vos bons mots ont été un ravissement. Une très grande envie de découvrir ce lieu...
OdpowiedzUsuńGros bisous à vous.
Podoba mi się budowla parterowa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie też podoba się ten pałac. Jest inny, bardziej subtelniejszy, delikatniejszy...
UsuńPozdrawiam:)
...pięknie...
OdpowiedzUsuńMasz rację!
UsuńPozdrawiam:)
Po pierwsze dziękuję za Amethystium!! Bardzo lubię takie dźwięki i muzykę, zwłaszcza jak chcę się trochę zrelaksować, dla odmiany np. po słuchaniu rocka :) Piękny utwór, nie znałam wcześniej, więc tym bardziej się cieszę, że umieściłaś go na blogu :) A pałac i otoczenie piękne, post bardzo ciekawy - czyli cała Lusia i jej fotorelacje :) Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAmethystium bardzo lubię i często słucham...
UsuńTak, masz rację.Pałac i otoczenie bardzo piękne.
Pozdrawiam:)
Ale niesamowita architektura. Zaskakujesz mnie niesamowitością tych wszystkich zamków. Ten szczególny, bo parterowy. Cudowny jest. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, zaskakuję Cię tymi zamkami, pałacami...
UsuńPisałam, że jestem zamkoholiczką. Mam "coś" na ich punkcie...
Pozdrawiam:)
Szkoda, że na początku nie uszanowali testamentu Fryderyka, to przykre, powinno się to uszanować.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post!
Pozdrawiam serdecznie!
Mnie się to też nie spodobało. Może się bali, że jak będzie spoczywał w pobliżu pałacu to będzie ich nachodził?
UsuńDobrze, że po tylu latach jego pragnienie zostało spełnione.
Pozdrawiam:)
Po obejrzeniu twoich zdjęć, marzę aby tam wrócić. Moje zdjęcia analogowe, oj dawno to było. Piękne zdjęcia Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńMażenko, ja też wracam do miejsc, które dawno widziałam. To inne spojrzenie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Bardzo mi przypadła do gustu budowa pałacu, niezbyt często są parterowe. Zachwyciła mnie ogromna przestrzeń ogrodowo -parkowa. Z przyjemnością czytam Twoje wpisy, ogladam zdjęcia. To taki balsam na zgłodniałą duszę . Pozdrawiam :)Ina
OdpowiedzUsuńIno, mnie też zachwycił ten pałac. Jego architektura jest odmienna od dotychczasowych jakie widziałam.
UsuńPozdrawiam:)
Hej, kochanie Lucia!
OdpowiedzUsuńOh, nie chcesz, żebym poszedł do zamku! I love ... To jest tak piękne i tak jasne, że można odczytać przeszłość ścianach stare! :)
Buziaki, drodzy, Thousand Kisses!
Wspaniały dzień dla Ciebie!
Z największego oporu,
MARIA
Mario, Tobie również życzę wspaniałego dnia.
UsuńPozdrawiam:)
Such a wonderful place to see. I learn history. I see you are never to old to learn.
OdpowiedzUsuńHave a wonderful day Lucja-Maria.
Marijke, is a unique place.
UsuńVery interesting monument.
Regards:)
Byłam, widziałam, podziwiałam ....
OdpowiedzUsuńJa też!
UsuńPozdrawiam:)
znam ten pałac ale dawno tam nie byłam ... pięknie teraz wygląda , te barokowe ostre kolory ... aaach ..
OdpowiedzUsuńLusiu - bardzo spodobało mi się to zdjęcie , gdzie na pierwszym planie są złocoone zakończenia ogrodzenia ... to taki smaczek dodaje indywidualności ..
Piękne są wszystkie zdjęcia ... mas oko i serce a szkiełko tylko Ci w tym pomaga :-)
------------
Lusiu - dopiero dzisiaj odebraam pocztę - kochana jesteś, bardzo się cieszę, że mi pomożesz
Jak wyglądało wcześniej to miejsce, nie wiem. Byłam tam pierwszy raz.
UsuńUrzekło mnie to miejsce.
Pozdrawiam:)
Wonderful! I love this place!
OdpowiedzUsuńGood day!
Iuliana, thank you very much!
UsuńPiękny pałac,kiedyś budowano z rozmachem i niewątpliwie ze smakiem.
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudne,nasycone kolory roślinności i samego pałacu.
Nie dziwię się, że jest on oblegany przez turystów,to jest perła którą warto zobaczyć na żywo.
Lusi,dzięki Tobie mogę podziwiać wspaniałości nie ruszając się z miejsca.
Miłego dnia życzę:)
Ja też nie jestem zaskoczona, że jest tutaj tak dużo turystów.
UsuńMożna tutaj spędzić dzień lub dwa i ciągle czekają na nas niespodzianki.
Pozdrawiam:)
Przepiękne miejsce w kolorze starego złota. Z przyjemnością odbyłem blogową wędrówkę. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Tobie się też podoba to miejsce.
UsuńPozdrawiam:)
Takie pałace zawsze będą oblegane przez turystów :) dziękuję za wspaniałe pokazanie tego miejsca
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie co będzie w wakacje. To nie będzie już przyjemność zwiedzania. No cóż, każdy chce poznawać ciekawe zabytki.
UsuńPozdrawiam:)
Wspaniałe zdjęcia, kocham takie miejsca i kocham opowieści o takich miejscach:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też kocham takie miejsca dlatego je odwiedzam.
UsuńPozdrawiam:)
Fascynujący pałac, robi niesamowite wrażenie. Pięknie go opisałaś Łucjo, pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie też zrobił duże wrażenie.
UsuńPozdrawiam:)
Tak sobie właśnie wyobrażałam to, co mogłoby mi się podobać. Jakże inny jest ten pałac, niż pokazywane przez Ciebie wcześniej. Tamte monumentalne , masywne, ten lekki, bezpretensjonalny, świeży, jeśli można tak powiedzieć.Ogrody mnie zachwyciły , wyglądają pięknie. Latem i jesienią muszą prezentować się jeszcze lepiej. No i białe rzeźby w parku i ażurowe ,niczym koronka, pawilony ogrodowe. Czego chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Powiem Ci szczerze, że mnie też ten pałac bardzo się podoba.
UsuńJest inny niż Nowy Pałac w Parku Sanssouci...Ogrody tarasowe z winoroślą wyglądają niczym Ogrody w Babilonie. Całości dopełniają rzeźby, fontanny, ogrody dekoracyjne, ciekawe drzewa...
Pozdrawiam:)
Cuda, po prostu cuda. A zdjęcia bajeczne i świetnie uzupełniają post. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMonia, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
Que maravilha de lugares e fotos. Muito!! beijos,tudo de bom,chica
OdpowiedzUsuńPiękne szczegóły wielkiego pałacu. Jego wizyta fascynuje mnie.
OdpowiedzUsuńpocałunek
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Ventano, ten pałac jest bardzo piękny. Zachwyca jego architektura.
UsuńPozdrawiam:)
Ogrody tarasowe wyglądają przepięknie. A te altanki kratowe to idealne miejsce na wypoczynek w trakcie zwiedzania.Zachwycają mnie te wszystkie rzeźby i zdobienia, dużo ich ale mimo wszystko dodają miejscu uroku.Pałac robi wrażenie, jest zbudowany ze smakiem i z dbałością o szczegóły.Wyjątkowe miejsce.
OdpowiedzUsuńFantastic shots of the palace and gardens. I love all the sculptures and details on the ornate fences. The flowers are wonderful too.
OdpowiedzUsuńDawno do Ciebie nie zaglądałam:)))niestety dopadł mnie brak czasu a w dodatku źle się czuję na upałach:ale już nadrabiam i dokładnie oglądam co też dzieje się u mojej ulubionej blogerki:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJesteś Lusiu najwspanialszym przewodnikiem jakiego znam. Twoje opowieści czytam zawsze z zapartym tchem a zdjęcia dopełniają opowieści. Dziękuję za kolejną wycieczkę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńGratulacje Lucia! Jesteś fantastyczny przewodnik. dać nam dobre lekcje historii i podziel się niesamowite zdjęcia. To mi przypomina pałac w Wersalu
OdpowiedzUsuńPrzyjaciel Dzięki, by Daj nam piękno tego.
Całować.
Es un palacio precioso, lo mismo que los jardines. Besos.
OdpowiedzUsuńPiękny pałac i park, miło się wspomina spacer po okolicy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Hello my wonderful Polish Friend!
OdpowiedzUsuńAll of your pictures of the beautiful Hohenzollern Palace are superb.
The white marble sculptures of the Gods and Goddesses are beautiful.
I liked the green and gold gazebo Lucja !
Greetings from sunny Canada
....peter/piotr:)
Wow - the palace really is very beautiful and ornate! And what gorgeous gardens. Lovely shots!
OdpowiedzUsuńHello dear, Lucia!
OdpowiedzUsuńEvery time back with pleasure on your blog!
Congratulations on everything you do and share with us!
Have a nice day full of joy!
With the same love embrace you!
Kisses.
*ELENA*
Amazing sculptures. As I scrolled down I got transported to a different world.
OdpowiedzUsuńI traveled with your wonderful pictures, it's a dream place!The palace is magnificent and I love the sculptures and the garden!
OdpowiedzUsuńhugs
Léia
Byłem, podziwiałem. Rzeczywiście piękny pałac i całe jego otoczenie. Świetne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLucia, the palace is ornate. Although the rococo style is called 'mixture of all other styles', it's enough decorative. The color, sculptures, fencing, flower beds in the garden ---all is beautiful!
OdpowiedzUsuń