Ukazuje się Sandomierz
pod pięknym pióropuszem
upału
jak rycerz na koniu
w szczerym polu...
Ukazuje się Opatowska Brama
stale w bojowym pogotowiu
zniża kopie horyzontu...
.
Wychodzi mi na spotkanie
Dom Długosza
w rzymskich sandałach
w purpurze
podbitej dzikimi goździkami...
Jerzy Harasymowicz
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam Sandomierz, miasto położone niczym Rzym na siedmiu wzgórzach, byłam na 100 % pewna, że będę tutaj wracać... Zauroczyło mnie swym malowniczym położeniem, tysiącletnią historią i nade wszystko 120-stoma zabytkami... Nie jestem zaskoczona, że miasto nazywane jest Małym Rzymem...
Drogowskazy kierują nas do Centrum... My jednak zatrzymujemy się w pobliżu pierwszego wzgórza... Jest porośnięte soczystą trawą a na jego szczycie stoi majestatycznie... zamek królewski. Kiedyś to miejsce ulubione przez polskich królów...
Zamek położony jest na południe od sandomierskiej starówki... Zbudowany przez Kazimierza Wielkiego w XIV w. na miejscu dawnego grodu... Już na pierwszy rzut oka widać, że to pierwszy zwiastun architektonicznych atrakcji Sandomierza... Wielokrotnie powiększany, modernizowany... Ta wspaniała budowla obecnie mieści Muzeum Okręgowe... Z Placu Zamkowego, kieruję wzrok do gotyckiej budowli... To Bazylika Katedralna p.w. Najświętszej Marii Panny i św. Wincentego Kadłubka... Budowla piękna, ceglana i majestatyczna...
Potężna, gotycka budowla, zbudowana na fundamentach starszego, romańskiego kościoła.... Lubię kościoły gotyckie, budowle z czerwonej i czarnej cegły... To podstawowy budulec polskiego gotyku... Wnętrze świątyni zawiera olbrzymią ilość ołtarzy, rzeźb, polichromii, malowideł... Na kolejnym wzgórzu, zespół klasztorny dominikanów przy kościele świętego Jakuba...
To najstarsza zachowana praktycznie w całości budowla Sandomierza... Romańska świątynia z czerwonej cegły położona jest wśród sadów owocowych... Przed wiekami księża dominikanie na południowych stokach założyli winnice... To oni byli producentami mszalnego wina... Od książąt piastowych otrzymali certyfikat handlowy... Sprzedawali wino w kraju i do Europy Zachodniej... Czas ruszać w kierunku Starego Miasta... Brukowane uliczki wiodą mnie raz w górę raz w dół... Wszystkie prowadzą na Rynek otoczony prześlicznymi, różnokolorowymi kamieniczkami... Na środku, jeden z najpiękniejszych, zabytkowych ratuszy... Ten, pamięta czasy Kazimierza Wielkiego... Jest i historyczna studnia... Niestety, mury miejskie nie przetrwały do naszych czasów. Możemy podziwiać Bramę Opatowską nazywaną Wielką... Jej pierwotna budowla powstała dzięki funduszom Kazimierza Wielkiego...
Położenie na siedmiu wzgórzach to nie jedyne podobieństwo do Wiecznego Miasta... Rzym ma tajemnicze katakumby... Sieć podziemnych cmentarzy, miejsc pochówku pierwszych chrześcijan...
Sandomierz ma Podziemną Trasę Turystyczną, dawne piwnice kupieckie... Stare przysłowie mówi; "lepsze deko handlu niż kilo roboty". Sól, śledzie, wino - na handlu tymi towarami bogaciło się miasto w średniowieczu... Interesy kwitły... Tędy przebiegały ważne szlaki handlowe, na Ruś, na Węgry... W obrębie murów miejskich zaczęło brakować miejsca na kupieckie składy... I wtedy właśnie zaczęto drążyć podziemne miasto... Piwnice stworzyły sieć lochów pod całym grodem... Drążenie przychodziło im bardzo łatwo, tutaj jest skała lessowa... A, że w latach 60 XX wieku miasto zaczęło się zapadać, to już temat na kolejny post... Przyszła pora obiadowa. Robimy sobie przerwę na obiad...
Spacerując brukowanymi uliczkami mijamy kolejne i kolejne zabytki; kościół Ducha Świętego, Michała Archanioła, Piotra, Józefa...barokową dzwonnicę z XVIII wieku, Pałac Biskupi, Collegium Gostomianum, Synagogę... W końcu dochodzę do kolejnego zabytku, Domu Jana Długosza z 1476 roku. Dom w stylu gotyckim... Ceglany... Użyto tutaj zendrówki w formie kratownicy, która dodatkowo ożywiła piękny budynek...
W Domu Jana Długosza mieści się Muzeum Diecezjalne... Zatrzymałam się na dłużej... Muzeum to prawdziwa skarbnica tekstylnych wspaniałości... Są tutaj ornaty, szaty liturgiczne, kapy, stuły, palki, welony kielichowe... Zgromadzono liczne naczynia cynowe, wyroby z kości słoniowej, masy perłowej, rzeźby, obrazy, portrety, instrumenty muzyczne, i...arcydzieła sztuki średniowiecznej... Muzeum zrobiło na mnie tak duże wrażenie, że jeszcze w tym roku chciałabym go odwiedzić...
W Sandomierzu byłam dwa razy... To miasto oczarowało mnie swoimi zabytkami, krajobrazem, cudowną atmosferą... Wiem, że bardzo chciałabym do niego powrócić... Takiego malowniczego miasta się nie zapomina... Nie wstydzę się powiedzieć: Tak, bardzo tęsknię za perełką na wzgórzach...
BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY I MIŁE SŁOWA...
JUTRO UPRAGNIONY WEEKEND, ŻYCZĘ BY BYŁ MIŁY SŁONECZNY..
SERDECZNIE POZDRAWIAM...
Tytuł dałaś wprost idealny! Pięknymi zdjęciami okrasiłaś ten ciekawy post.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego weekendu!
Serdeczności ślę :)
Meg, bardzo dziękuję.
UsuńSerdecznie pozdrawiam
Dobrze pozwiedzać cudze, ale też dobrze wiedzieć, że tuż za miedzą jest tyle wspaniałości:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zawsze mówię, że mimo zniszczeń wojennych, i czasów powojennych, to nasz kraj jest bogaty w zabytki.
UsuńPozdrawiam
Lucia,I knew about this old and beautiful town, thank you! I love its narrow streets and ancient palaces, churches and landscapes. Have a great and sunny weekend!
OdpowiedzUsuńNadezda, this city deserves 10 posts.
UsuńIt is beautiful, like Rome.
Piękne zielone miasto, nigdy tam nie byłam, z przyjemnością pooglądałam je na Twoich zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego wieczoru.
Stare Miasto, jest piękne.
UsuńTo miniaturka Rzymu.
Pozdrawiam
Sandomierz to piękne miasto, pełne zbytków i historii. Stoi tam, na ziemi sandomierskiej, jak stary żołnierz na emeryturze. Historia wyziera z każdego zakątka, przygląda nam się z zainteresowaniem, jakby chciała z nas wyczytać nasze intencje. Czy zostaniemy na dłużej, czy zaraz wyjedziemy i zapomnimy o tym mieście.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem czego to fragment, ale może czegoś powinien być? Poniosło mnie;(
Pozdrawiam:)
Ewo, pięknie napisałaś o Ty mieście. Ono mnie oczarowało.
UsuńJeden dzień, to zbyt mało by go dokładnie zwiedzić, poznać...
Pragnę tam wrócić...Może wiosną, gdy dzień będzie dłuższy.
Pozdrawiam
Takie miejsca przyciągają jak magnez:))Piękne zdjęcia i przepiękne opisy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Sandomierz,no może na równi z Kazimierzem:)))
Pozdrawiam serdecznie.
Ja też mogę napisać, że uwielbiam Sandomierz.
UsuńFaktycznie, uwielbiam GO !
Pozdrawiam
So many great places you've visited! Beautiful pictures you have taken. I long for summer when I see your pictures. Have a great weekend!
OdpowiedzUsuńMarit, in Poland there is a lot of such beautiful places.
UsuńToo long for the summer ...
Piękne jak zwykle... dzięki za kolejną ciekawą wycieczkę...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLindas fotos e os céus também! beijos praianos,tudo de bom,chica
OdpowiedzUsuńKocha Lusiu:)-to wina mojego komputera,broń Boże nie obwiniam Ciebie.Mój komputerek robi mi różne psikusy,bo on ma dwie dusze:) i czasem coś między nimi zgrzyta:))Ale dzieci nie kazały mi nic ruszać,kiedy przyjadą,to go doprowadzą do ładu.
OdpowiedzUsuńPiękne fotki,niektóre jakby z mojego albumu,bo te same miejsca fotografowałam w Sandomierzu.
Serdeczności.
Wiem byłaś w Sandomierzu. Oglądałam Twoje zdjęcia.
UsuńSą do Twoich bardzo podobne...
Serdecznie pozdrawiam
To miasto to "perełka", masz rację i też je podziwiałam. Opisałeś je cudownie i świetne zdjęcia pokazałaś. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam
Thanks for showing such beautiful Summer pictures and many nice buildings! It looks so warm and nice! I hope too the sun will shine this weekend!
OdpowiedzUsuńGreetings Pia
In Sandomierz was very warm.
UsuńIt was a wonderful day.
Thank you for taking us with you on your tour of this beautiful town. The buildings are very impressive. It's easy to see why it has often been compared to Rome.
OdpowiedzUsuńGregore,
UsuńSandomierz lies on the hills, like Rome...
Od dawna wybieram się do Sandomierza i ciągle coś stanie na przeszkodzie:))może w tym roku,kto wie:)))piękne zdjęcia a słoneczniki to moje ulubione kwiaty:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu, posłuchaj mnie. Kiedy będzie słoneczna pogoda, jedź do Sandomierza. To miasto Cię zauroczy.
UsuńJest piękne.
Pozdrawiam
Love from me...xxx...
OdpowiedzUsuńRia, another ...
UsuńHello Lucja
OdpowiedzUsuńI enjoyed your tour of the beautiful ancient city of Sandomierz.
There are so many beautiful churches... bell towers and the synagogue.
The Royal Castle is also wonderful.
And you finished off your tour with some flowers :-)
Warm greetings and kisses from Canada
....peter/piotr:)
Peter, this city is beautiful.
UsuńYou'd be amazed him.
Regards
Tak Łucjo, Starówka sandomierska jest pięknie odrestaurowana, chociaż ostatnie powodzie jej nie oszczędziły. Ścisłe centrum jest przepiękne i znakomicie pokazuje to film o księdzu Mateuszu. Natomiast nowsza część miasta nie jest już tak malownicza.Ale rzeczywiście Sandomierz ma swoją niepowtarzalną duszę i naprawdę chce się tam wracać.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci także miłej niedzieli!
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Jolanto, film o księdzu Mateuszu oglądałam jeden raz.
UsuńPrzyznaję, nie byłam w nowej części Sandomierza.
Przypuszczam, że jej nie zobaczę.
Serdecznie pozdrawiam
Sandomierz jest bardzo pięknym miastem i byłam nim zauroczona. Największe wrażenie zrobił na mnie Dom Długosza, zgromadzone tam eksponaty to prawdziwe skarby, a i wystawa biżuterii z podziemiach zamku była niczego sobie. Wspaniale przedstawiłaś Sandomierz i dołączyłaś pięknie zdjęcia, miło się powspominało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Na mnie Dom Długosza zrobił ogromne wrażenie.
UsuńUwielbiam sztukę średniowieczną. Tej najwięcej można zobaczyć w Muzeach Diecezjalnych. Dlatego odwiedzam je bardzo chętnie...
Pozdrawiam:)
Łucjo, jak tam pusto! W sierpniu? A gzie te wszystkie tłumy turystów? Jeśli tak jest w Sandomierzu, to i ja się wybiorę w tym roku!
OdpowiedzUsuńAniu, w tym czasie gdy robiłam zdjęcia, turyści oblegali wszystkie sandomierskie restauracje.
UsuńPo godz 16-tej miasto prawie opustoszało...
Pozdrawiam
Lubie Sandomierz, bo jest taki naturalny i piękny! I jak jestem w Sandomierzu to świeci słońce, coś w tym jest! Na stronie Sandomierz jest wirtualny spacer po mieście i Zamku /pamiętam jego rekonstrukcję/.
OdpowiedzUsuńMażenko, cieszę się z informacji. Muszę zobaczyć wirtualny spacer.
UsuńPozdrawiam
Piękny wiersz a zdjęcia jeszcze piękniejsze...
OdpowiedzUsuńLatem zapachniało :-)
Bardzo lubię Iwaszkiewicza i Sandomierz.
UsuńOn to miasto bardzo sobie upodobał.
Pozdrawiam
Excelentes fotografias de bela Cidade....
OdpowiedzUsuńCumprimentos
Lucia, espero que tu también tengas un bonito fin de semana. Abrazos.
OdpowiedzUsuńYou visit some of the most wonderful places, and make such beautiful images, Lucia!
OdpowiedzUsuńSo nice.
Lisa, thank you very much.
UsuńUma bela visita que me foi proporcionada. Obrigada pela partilha.
OdpowiedzUsuńUm abraço.
M.- Emília
Wspaniały reportaż i piękny poetycki początek. Kolejna polska perełka. Nigdy nie byłam, ale jeśli pojadę będę wiedziała co trzeba zobaczyć. Ślicznie dziękuję za tą wycieczkę i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwo, to tylko maleńka namiastka tego wspaniałego miasta.
UsuńPozdrawiam
... i przypomniałaś mi ubiegłoroczny wyjazd do Sandomierza ...Starówka jest miejscem gdzie zatrzymuje się czas i można sobie konkretnie pomarzyć ...
OdpowiedzUsuńSandomierz i Kazimierz Dolny dla mnie są perełkami Polski ...
buziaki
Joasiu, pamiętam Twój wyjazd.
UsuńByłaś zachwycona i oczarowana.
Pozdrawiam
O tak, Sandomierz to piękne, i stare miasto, z wielką historią, często burzliwą :) i MIŁO JEST PRZECHADZAĆSIĘ JEGO ULICZKAMI :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ujełaś to miasto na zdjęciach :)
Pozdrawiam i do zobaczenia aż za tydzień (koniec sesji, czas odpocząć) :)
Pozdrawiam
Z historią bardzo burzliwą. Tutaj cieszy każdy zakątek.
UsuńKażdy jest piękny.
Odpoczywaj, to był trudny czas.
Serdecznie pozdrawiam
Bardzo piękne miasto, jeszcze nie byłam tam osobiście, ale przynajmniej mogę pooglądać je na Twoich zdjęciach :) Wspaniały wiersz dobrałaś, uwielbiam J. Harasymowicza :) Pozdrawiam cieplutko :):)
OdpowiedzUsuńMogłabym tam zamieszkać, lubię stare miasta, zaułki, wąskie uliczki...i studnie na rynkach...wyobrażam sobie ile tajemnic takie studnie wysłuchały przez wieki :).....Słoneczniki piękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię studnię na Rynku miasta. Niewiele ich pozostało.
UsuńA słoneczniki? kwitły w wielu ogrodach, sprzedawano je w kwiaciarniach...
Lubię słoneczniki.
Pozdrawiam
Wow, ganz grossartige Bilder liebe ŁUCJA - MARIA...
OdpowiedzUsuńUmarmung und Grüsse aus der Schweiz
Hans-Peter
HANS-PETER,
UsuńDanke schön.
Hallo Łucjo, deine Bilder sind wieder herrlich! Ich wünsche dir ein wunderschönes Wochenende und liebe Grüße
OdpowiedzUsuńCrissi
CRISSI, Danke schön.
UsuńLusiu!Nie gniewaj sie na mnie.Cenzorem nie bede bo sie do tego nie nadaje.Piekny post,zdjecia bardzo ladne.Sandomierz to takie urokliwe miasto.Ja przezylam tam 12 moich najszczesliwszych w zyciu lat.Choc byly w moim zyciu kiedy tam mieszkalam takze wielkie tragedie.Wszystkie te miejsca ktore pokazalas takie uladzone folderowe maja tez swoja ciemna strone.Jak bedziesz tam jeszcze raz .Zajrzyj w niektore takie miejsca.Ja szczegolnie pamietam takie fajne miejsce nad Wisla -okraglak.To byla piekna kawiarnia okregla.Powodz ja zmyla z powierzchni ,teraz ja odbudowywuja i bedzie znowu jedna z atrakcji Sandomierza.To miasto sie bardzo zmienilo na przestrzeni tych lat,kiedy juz tam nie mieszkam.Ale w moim sercu zawsze zajmuje najwazniejsze miejsce i tak zostanie.
OdpowiedzUsuńHalinko, moje zdjęcia są folderowe? skoro tak piszesz, to bardzo się cieszę. Chociaż daleko, oj daleko mi do takich zdjęć.Halinko, to miasto ma wiele urokliwych kawiarenek, restauracji i lodziarni.
UsuńTam mają cudowne lody. Przepyszne.
Serdecznie pozdrawiam
Byłam w Sandomierzu i równie miło wspominam ten czas jego zwiedzania.
OdpowiedzUsuńMam nawet kryształki soli z podziemi, które pozwolono nam zabrać na pamiątkę.
Pozdrawiam.
Podziemia, to prawdziwa atrakcja.
UsuńŚwietnie zrobiona. Świetnie!
Pozdrawiam
zapraszam po wyróżnienie i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAgatko, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam
Ja również byłam w tym mieście i powiem szczerze chciałabym tam jeszcze raz wrócić. Sandomierz jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńMoniko,
Usuńto znaczy, że Sandomierz nas zauroczył!!!!
Po prostu uwielbiam Sandomierz szczegolnie wiosna i latem...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Judytko, byłam tam tylko latem.
UsuńWioną musi być cudowny.
Pozdrawiam
I love this post! Every posts are very beautifull!
OdpowiedzUsuńKisses!
Your friend,
MARIA
Maria, thank you!!!
UsuńWitaj Lusiu !Jeszcze raz pisze.Napisalas ,ze jeszcze napiszesz o tym jak w latach 60-tych ubieglego wieku zaczelo sie zapadac cale miasto.Dokladnie pamietam te wszystkie momenty.Moja kolezanka pracowala w kiosku Ruchu na rogu rynku i drogi wiodacej do Katedry.Nagle cos komus sprzedajac osoba po drugiej stronie kiosku znikla.Wystraszyla sie okrutnie.Osoba wpadla ale szczesliwie niezbyt gleboko.Podnioslo sie larum i wielkie ratowanie Starowki.Poniewaz w AGH w Krakowie pracowalo i studiowalo wiele Sandomierzakow Akademia objela patronat nad ratowaniem Starowki.Odkrywano krok po kroku lochy i zastosowywano takie podparcia jak na kopalniach.Pomalu oddawano te lochy turystom.Ale ja bym tak mogla o moim Sandomierzu godzinami.Wiele cudownych ludzi z swiata kultury wtedy poznalam i wszystko to zostalo w mojej pamieci.Przysle Ci na maila kilka zdjec ktore zrobil bedac tam w ub.roku moj syn.Pozdrawiam Halina
OdpowiedzUsuńHalinko, skoro spędziłaś tam 12-cie najcudowniejszych lat, to możesz o tym mieście pisać i mówić godzinami.
UsuńO tym mieście, jego przebogatej historii można mówić godzinami..
Pozdrawiam
Lovely photos.. beautiful buildings!
OdpowiedzUsuńthanks for sharing
xoxo, Juliana | PJ’ Happies :) | PJ’ Ecoproject
JULINAN, thank you very much!!!
UsuńHow wonderful that you could go back and re-visit this place. I think Italy is a place I would like to go back many times. Hope you have a sunny weekend!
OdpowiedzUsuńRosemary, I go back to Italy many times.
UsuńThey are beautiful.
Regards
Lusiu - miałam maleńkąa przerwę ale już jestem i cieszę się, że jestem.
OdpowiedzUsuńTwój wpis to wspaniały wykład o czym ? o architekturze, o historii, o miejscach, których nie da się zaponieć o pięknie które nas zachwyca i sprawia, że chcemy tam wracać . Dziękuję Lusiu za ten wpis
A - wiesz co, bardzo podoba mi się układ posadzek w Rynku - taki prosty a przez to elegancki i pasujący do reszty ...
POZDRAWIAM
Hani, to miasto warto odwiedzić. Jest bardzo piękne.
UsuńMnie urzekło.
Pozdrawiam
byłam tam raz jeden ale nie zapomnę wrażenia ...
UsuńZgadzam się z Tobą, tego wrażenia się nie zapomni.
UsuńPozdrawiam
Jak zawsze jestem pod wrażeniem piękne zrobiony post miasto wspaniałe i ukochane przez Ciebie milego weekendu pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWando, to miasto na każdym robi wrażenie.
UsuńPozdrawiam
Piękne zdjęcia i dzięki opisowi wrzucam Sandomierz na moją listę miejsc, które chciałabym zobaczyć. Lubię zwiedzać nasze urocze polskie miasta a najbardziej urzekły mnie Lublin, Kazimierz, Nysa i Karpacz mam nadzieję że kiedyś będzie mógł dołączyć do nich Sandomierz.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńViolu, skoro byłaś w Kazimierzu, Lublinie... i jesteś nimi zauroczona, to Sandomierz też zrobi na Tobie ogromne wrażenie.
UsuńPozdrawiam
Excelentes fotos, é sempre uma maravilha ver as tuas imagens!
OdpowiedzUsuńbeijo
Wspaniała prezentacja tego pięknego miasta.
OdpowiedzUsuńMarko, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam
Uwielbiam wiersze Jerzego Harasymowicza. Moje miasto też jest położone na siedmiu pagórkach, ale w niczym nie przypomina Rzymu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Ja też bardzo lubię Harasymowicza.
UsuńSzkoda, że nie przypomina Rzymu.
A pagórki?
Pozdrawiam
jeszcze sobie u Ciebie pospaceruję ... szkoda, że nie mogę z Tobą ...
OdpowiedzUsuńHaniu, ja też tego bardzo żałuję...
UsuńMoże, kiedyś?
Pozdrawiam
Spacer prawie jak w realu- potrafisz zainteresowadz miło było i warto tam wracać pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDUSIU !
UsuńBardzo dziękuję. Pozdrawiam
The landscapes and architecture are beautiful. You are such a good photographer.
OdpowiedzUsuńCARVER, thank you very much!
UsuńGreat shots! Delighted to see them.
OdpowiedzUsuńThanks!
UsuńNie byłam, a wiem, że piękny. Kiedyś wybraliśmy się i wylądowaliśmy w Zamościu. Do dziś nie wiem, jak to się stało.
OdpowiedzUsuńGaju, Zamość to też przepiękne miasto.
UsuńMiło było go zobaczyć.
Pozdrawiam
Zgadzam się w 100% Sandomierz jest bardzo pięknym, klimatycznym miastem...a sama mieszkam 20 km od niego ;)
OdpowiedzUsuńTo Ci troszeczkę zazdroszczę.
UsuńPozdrawiam
Hello Lucia!
OdpowiedzUsuńBeautiful images and colors, I like a lot!
Thank you for sharing me happy
heart and eye!
A great weekend dear friend you want!
Embrace you with love!
Kisses .
*ELENA*
ELLENA, thank you very much!
Usuńmagnifique les deux puits et aussi cette architecture
OdpowiedzUsuńByłam tam 2 lata temu.Cudowne miasto. Oglądam twoje świetne zdjęcia i wspominam tamtą wyprawę.Serdeczności Lusiu.
OdpowiedzUsuńHaniu, zdjęcia nie pokażą piękna Sandomierza.
UsuńPozdrawiam
Спасибо за интересную экскурсию!)
OdpowiedzUsuńSandomierz to prawdziwa perełka, najpiękniej moim zdaniem panorama prezentuje się z mostu od południowo-zachodniej strony :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za informację.
UsuńNie wiedziałam.
Pozdrawiam
Jestem zachwycony, by towarzyszyć na tej pięknej trasie tego wielkiego kraju.
OdpowiedzUsuńLoquat drzewo, mają dobre aspekty, muszą być pyszne.
Buziaki
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Ventano, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam
Magnificent podróż. Że jeśli są dobre wspomnienia, aby zaoszczędzić Lucia ... i przechowywane bez zajmowania miejsca :))
OdpowiedzUsuńpocałunek.
Lusiu , bardzo dziękuję za serduszko blogowej przyjaźni. Buziaki :)
OdpowiedzUsuń