piątek, 6 lipca 2012

Liliowce, skąpane w deszczu...






" Mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę, gdy zaczyna padać.
  Mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna świecić.
  Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno, gdy zaczyna wiać.
  Właśnie dlatego boję się, kiedy mówisz, że mnie kochasz." 

  Szekspir





Od kilku dni nad Polskę nadciągnęła tropikalna fala upałów... Temperatura powietrza dochodzi do 35 stopni Celsjusza... W tym czasie nad wieloma regionami kraju przechodzą nawałnice, burze z opadami gradu, wichury... Na wtorek przewidziano poprawę pogody... Ucieszyliśmy się z tego i zaplanowaliśmy wyjazd do Arboretum w Wojsławicach... Tutejsze arboretum to filia ogrodu botanicznego we Wrocławiu...  W miesiącu lipcu możemy  podziwiać najbogatszą kolekcję liliowców w Polsce...  Gdy dotarliśmy do Wojsławic nadciągnęła burza z błyskawicami, grzmotami i ulewnym deszczem... Momentami deszcz przestawał padać i wtedy... podziwialiśmy niezwykle piękne i eleganckie kwiaty...






Tutejsza kolekcja liliowców liczy ponad 3000 odmian.... Są one  pogrupowane są tematyczne... A kolorystyka ich jest  bardzo bogata... Różne odcienie żółtego, różowego, czerwonego... Niektóre czerwone odmiany przechodzą aż w kolor... czarny. Nie mogło zabraknąć liliowców w kolorze białym białe...  Marzyłam, by chociaż przez maleńką chwilę zaświeciło słońce i podświetliło niezwykłe formy kwiatowe... Mimo padającego deszczu, w powietrzu czuło się ich intensywny, bardzo ciekawy zapach... Jestem zauroczona pięknem i dekoracyjnością liliowców wojsławickich... Są to bardzo  urokliwe rośliny...






Liliowce, to jedna z najpiękniejszych bylin wieloletnich... Pochodzą z Azji, głównie z Chin i Japonii... Grecka nazwa liliowców - Hemerocallis, oznacza "Piękno jednego dnia". Pojedynczy kielich kwiatu otwarty jest jeden dzień... Byłam zaskoczona ogromem wojsławickiej kolekcji... Posadzone są na tutejszych wzgórzach... Historia tego miejsca sięga odległych czasów... To Bolesław Krzywousty nadał te ziemie wojowi Wojsławowi  za szczególne zasługi wojenne... Z biegiem lat powstał tutaj dwór i zabudowanie folwarczne... 






 Spacerowanie w czasie deszczu jest dosyć mocno utrudnione... Mimo tych trudności nie mogłam sobie pozwolić na pobieżne oglądanie tych wszystkich wspaniałych roślin... Kolejny wyjazd w tym roku nie wchodził w rachubę... Do Arboretum mamy ponad 240 km w jedną stronę... Zauważyłam, że duże kępy liliowców, posiadają nawet po kilkaset kwiatów... W związku z tym mogą cieszyć nasze oczy swym pięknem, przez kilka tygodni... Te kwiaty powinny znaleźć się w każdym ogrodzie, wnoszą do niego elegancję, powiew egzotyki a nawet ekspresję...






64 komentarze:

  1. such beautiful lilies. and the rain looks so refreshing. much of the US is having oppressive heat waves, too.

    OdpowiedzUsuń
  2. These are wonderful photos!

    OdpowiedzUsuń
  3. ujęłaś mnie tym Szekspirem, uwielbiam go za ponadczasowość :) i ciepły letni desz na mojej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jo, ja też go uwielbiam.
      A ciepły deszcz, czy to nie jest fantastyczne ?
      Mogę chodzić godzinami. Nieważne , że jest się mokrym...
      To jest fantastyczne przeżycie.
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Jaki piękny wiersz (tak?). Jaka prawdziwa treść. Liliowce przecudne , nawet te kropelki deszczu takie śliczne na ich płatkach. Piękne ujęcia, piękne zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedź jak nie podziwiać w deszczu takich cudownych kwiatów ?
      Musiałam tutaj pobyć mimo burzy.
      A wiersz, też uważam, że jest fantastyczny.
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. The rain drenched flowers are gorgeous.

    OdpowiedzUsuń
  6. The raindrops on the hemerocallis are beautiful. Stay cool in these temperatures Lucja-Maria.
    Have a nice weekend

    OdpowiedzUsuń
  7. Liliowce to moje ulubione rośliny... zaraz po różach. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabi, trochę mnie zaskoczyłaś.
      Ze mną jest tak. Kiedy zaczynają kwitnąć krokusy. Mówię, że są najpiękniejsze, później narcyzy, są najśliczniejsze, tulipany, najwspanialsze...
      Krótko mówiąc kocham wszystkie kwiaty !
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. I don't know what you do with your wonderful pictures. They are like 3D. I absolute like the way you capture them.
    Have a great weekend, with no rain :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dlaczego urodę kobiety przyrównuje się do lilii? Jest wiele znaczeń takich przyrównań. To jednak oznacza kilka rzeczy. Że lilie są w Europie znane od dawna. Że ceni się ich urodę, subtelność i delikatność. Dobrze, że są i dobrze, że takie piękne:)
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ozonko, słyszałam, że urodę kobiety porównuje się do róży...
      A przecież kobieta jest...kwiatem.
      Wszystkie kwiaty piękne a kobiety ?
      Też są piękne.
      Pozdrawiam

      Usuń
  10. Ależ cuda nam tu pokazujesz, cudowne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, milo mi.
      Dziękuję. Życzę miłej soboty i niedzieli.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  11. Your lilies are gorgeous!...Christine

    OdpowiedzUsuń
  12. Co do jednego mogę się zgodzić z Szekspirem - umykam w cień przed słońcem :), kiedy jestem na wakacjach lubię moknąc na deszczu, zawsze lubię wiatr, który przynosi coś w rodzaju katharsis, no a kiedy mówię kocham... to kocham. Ale wiersz przepiękny i kwiaty przepiękne. Kiedy pisałaś o upałach właściwie nie do końca byłam w stanie to odczuć, ponieważ na Pomorzu było raczej zimno (rankami ok 11 stopni, a w ciągu dnia 16-19 stopni). Od dwóch dni i u nas panuje ciężka, duszno-parna pogoda, która sprawia, że ... nie ważne. W każdym razie, wiem już o czym piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, od kilku dni są tropikalne upały.
      Dzisiaj jest bardzo rześkie powietrze, co będzie dalej ? zobaczymy.
      Ja też słowa kocham, nigdy nie rzucam na wiatr.
      Jednak lubię mówić to osobom, które kocham.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  13. Łucjo, widzialam te liliowce w Wojsławicach, dzięki za przypomnienie tych obrazów .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzę o kolejnym wyjeździe do tego czarownego miejsca.
      Tam jest przepięknie.
      Pozdrawiam

      Usuń
  14. I o not understand the words...BUT the photos are amazing...stunning!
    Hugs from Portugal.
    (I saw you at Theresa blog (Texwisgirl)
    BlueShell

    OdpowiedzUsuń
  15. Liliowce są przecudne, a ta rosa na ich płatkach coś pięknego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Moniko, to nie rosa, tylko padający deszcz.
      Owszem, wygląda to jak kropelki rosy.
      Pozdrawiam

      Usuń
  16. krótko : przepiękne łany liliowców !

    OdpowiedzUsuń
  17. Marzę, aby zobaczyć je w pełnym słońcu.
    Całe wzgórze pokryte było łanami liliowców.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie się prezentują, lubię podziwiać takie piękne prezenty natury. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Dear Lucia-Maria, I have an award for you on my blog ! But there are rules : you have to say who gives you that award, put it on your blog, say what Art means to you and give it back to 10 or less blog.
    Have a great week-end.
    Congrats
    Hug
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękne liliowce, bardzo je lubię, bo i długo stoją w bukietach i są ładne, szczególnie łososiowy kolor lubię i biały. Zapraszam po pieska. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lotuś, ja też je bardzo lubię, kwitną dosyć długo.
      Pozdrawiam

      Usuń
  21. Wonderful and colorful flowers! The water droplets have made them even more beautiful..
    Happy to see your blog and thank you for the visit to my blog :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hallo Lucia-Maria, die Blumenbilder sind fantastisch!!!
    Grüße und ein schönes Wochenende
    Crissi

    OdpowiedzUsuń
  23. POZDRAWIAM SERDECZNIE ŻYCZĘ MIŁEGO WEEKENDU
    ŻYCZĘ PRZEMIŁYCH DNI WAKACYJNYCH I MIŁEGO WYPOCZYNKU

    OdpowiedzUsuń
  24. Hallo, Lucja Maria bedankt voor het bezoeken van mijn blog.
    Laat een foto in het mozaïek, zal ik zeer gelukkig zijn

    OdpowiedzUsuń
  25. Beautiful images & lovely flowers! Havre a great weekend.

    OdpowiedzUsuń
  26. Hello Lucia-Maria,

    I am glad you brought me here:))
    You have posted some enchanting photographs of Lilies..Yes, all these varieties we do get to see here in India.
    Amazing presentation...absolutely loved them. Thanks for sharing..

    OdpowiedzUsuń
  27. Wydaje mi się, że deszcz nie tylko nie odebrał uroku liliowcom, ale jeszcze dodał. Lubię kwiaty w dużej masie.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, masz rację, moje zdjęcia tego nie ukazują. Liliowce wyglądały prześlicznie. Mimo padającego deszczu, podziwiałam je z wielką rozkoszą.
      Pozdrawiam

      Usuń
  28. W deszczu są piękniejsze... Po prostu niezwykłe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maryś, ja też byłam nimi oczarowana.
      Zdjęcia nie oddały ich piękna.
      Ślę moc buziaków

      Usuń
  29. would love to have a solid day of rain here as we've had a heatwave too. a high of 103 is supposed to hit us today. it's already 97. your lily photos are beautiful. one of my favorite flowers. hope all is well. have a great day~

    OdpowiedzUsuń
  30. Liliowce zawsze są piękne, czy to w słońcu, czy w deszczu. Taki ogrom kwiatów robi wrażenie, dzięki za zdjęcia, jest co podziwiać.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Wspaniała prawda Szekspira.Nie znałam tego.Zresztą jakoś nie podchodził mi nigdy.Ale tym wierszem mnie zainteresował.
    Cudowne te liliowce.
    Jestem w bardzo smutnym nastroju i te kropelki rosy na płatkach trochę mnie oderwały od smutnych mysli.

    OdpowiedzUsuń
  32. gorgeous daylilies, one of my favorite blooms!! so many varities and colors but lot's of work to keep up with deadheading!!

    the water droplets are so pretty!!

    hope your having a cool weekend!!

    OdpowiedzUsuń
  33. hallo Maria
    ich habe dich durch Crissi gefunden,und es freut mich sehr.Diese blumen sind wunderwunderschön.Alle!!!
    lieben gruss Christa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie od wczoraj też leje od rana do wieczora. Ale to i dobrze, kwiatom należy się ochłodzenie i deszcz. :)

      Usuń
  34. Witaj Łucjo! Piękne w kroplach deszczu.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękna sentencja na wstępie, a zdjęcia kwiatów wspaniałe.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. bonjour,
    je découvre votre blog aussi
    merci pour ce petit mot sur ma page de blog
    je suis allée en Pologne en 1974
    vos " hémoracailles " sont très beaux
    les couleurs sont vivent et tonique
    vous en avez beaucoup !!!!
    je suis très contente d' être en contact avec une polonaise
    je ne parle que Français !!!!! mais j' ai la traduction " outlook "
    à bientôt
    bisous
    edith ( iris )

    OdpowiedzUsuń
  37. I think flowers always look gorgeous after a shower! Your flowers are absolutely brilliant! I am captivated with the photo of the rock formations on the header!

    OdpowiedzUsuń
  38. Hej!
    Dziękuję Ci za wizytę. Tak odliczam dni do wyjazdu:) Ale nie tyko ważne gdzie jadę, ale dla mnie ważniejsze z im i do kogo:)
    U nas też piekarnik. Przy tym bardzo mało padało. Ale w kraju tragiczne zdarzenia i zrujnowane domostwa z powodu burz.
    Teraz niebo u nas lekko zamglone i jakby było chłodniej.
    Piękne te liliowce. Może i ja się przejadę do Ogrodu Botanicznego? Ale jak upał zelży:)
    3000 odmian liliowców robi wrażenia.
    Pozdrawiam serdecznie i chłodno na wszelki wypadek.
    Vojtek sam w domu:)

    OdpowiedzUsuń
  39. deszcz obmywa nawet takie piękno i sprawia, że staje się jeszcze piękniejsze ... czyste ..
    krople zatrzymane na płatkach są wesołe , wydaje się się że przed chwilą tańczyły szalonego walca i właśnie przycupnęły ...
    tak jak one napawam się radością kwiatów
    potrafisz je pokazać
    uśmiech niedzielny zostawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. POZDRAWIAM RÓWNIEŻ Z GOOGLI

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo piękne liliowce ,takie zgrupowanie tach kwiatów robi duże wrażenie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. ❤✿•.¸•.¸¸
    Lindas fotografias... gosto muito de lírios.
    ♡ Boa semana!
    Beijinhos.
    Brasil
    ✿•.¸¸✿⊱╮

    OdpowiedzUsuń
  43. Mimo deszczu udało Ci się zrobić piękne fotki.Łucjo,a u mnie ani kropli nie spadnie.Kwiaty usychają,maliny na krzakach ugotowane,ogrodnicy modlą się o deszcz,mam nadzieję,że dziś wreszcie spadnie,bo nie ma czym oddychać.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  44. piękne zdjęcia, a deszcz dodał kwiatom uroku!

    życie & podróże
    gotowanie

    OdpowiedzUsuń
  45. They are so numerous ! Like stars in the sky ! And it is gorgeous !

    OdpowiedzUsuń
  46. I grow quite a few daylilies. They aren't flowering very well this year. Don't think they like our heavy rain.

    OdpowiedzUsuń
  47. Beautiful flower images, Lucia Maria!! I love them.

    OdpowiedzUsuń
  48. witam, ,śliczne zdjęcia, dużo duszy i seerca, zapraszm do przeczytania i skomentowania moich wpisów o liliowcach, jestem otwarta na współpracę, wzajemnie promowanie itd, pozdrawiam
    http://www.blog.pl/blog-jestemsobieogrodniczka_blog_pl/?p=44

    OdpowiedzUsuń
  49. Witaj Ogrodniczko!
    Bardzo chętnie będę u Ciebie gościć.
    Niestety nie potrafię znaleźć Twojego bloga.
    Szukam na różne sposoby.Jestem otwarta na nowe znajomości.
    Oczywiście na dłuższe a niejednorazowe.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...