Od czterech dni leje ulewny deszcz... Czy jesień zawitała już na dobre?
Mam nadzieję, że słońce jednak powróci...
Wspomnienia wplątują się w myśli, a nocami wkradają do snów.
Mogą trafić wszędzie, podróżują z tobą, nawet niezaproszone.
Nigdy się nie starzeją, ani nie zwalniają, abyś zdołał zostawić je za sobą...
Marika Cobbold
To mój kolejny wyjazd w Beskid Niski... Region cichy, malowniczy i urzekający... Region, który kryje w sobie wiele tajemnic naszej historii... Co mnie mimo wszystko tutaj sprowadza? przypuszczam, że już wiecie... Wspaniałe krajobrazy, zabytki a przede wszystkim cerkiewki... Tym razem pojechałam do Bartnego, wsi położonej w Beskidzie Niskim, około 15 km od granicy ze Słowacją...
Co chciałam tutaj zobaczyć? oczywiście kolejną, drewnianą cerkiewkę... Byłam zaskoczona ponieważ okazało się że we wsi są dwie cerkiewki, duża ilość przydrożnych krzyży oraz liczne chyże łemkowskie... Jadąc do Bartnego nie przewidziałam jednego... Zmiany pogody ze słonecznej na deszczową... Z każdą chwilą na niebie pojawiało się coraz więcej ciężkich, ciemnych chmur... Przysłaniały łąki, pagórki a lasy przybrały ciemne oblicze... Wieś Bartne znajduje się w długiej dolince potoku Bartnianka... Pierwsza cerkiewka znajduje się na początku wsi, po lewej stronie drogi... Prowadzi do niej polna ścieżka...
Teren wokół cerkwi ogrodzony jest drewnianym płotem... Zwieńczony jest daszkiem, krytym gontem... U podnóża płotu rosną liczne kępy żółtej lnicy pospolitej... W pochmurny dzień były maleńkimi promykami słońca... W ogrodzeniu, od strony południowej jest drewniana brama przez którą wchodzi się na plac cerkiewny...
To typowa cerkiew zachodniołemkowska... Zbudowana z drewna jodłowego... Obita i pokryta gontem... Jest konstrukcji zrębowej i orientowana... Nad wejściem, czworoboczna wieża o budowie słupowo-ramowej... Ściany pochylone są ku środkowi... Na wieży kopulasty hełm...
W bryle zauważam układ trójdzielny... Cerkiew ma łamane dachy namiotowe, które mają formę trójkątów zbiegających się w górze w jednym punkcie... Są zwieńczone pozornymi latarniami i ozdobnymi makowiczkami... Makowiczki, to górne zakończenie wieży w kształcie główki maku...
Cerkiew łemkowska to charakterystyczny element Beskidu Niskiego...Ta w Bartnem to cerkiew greckokatolicka p.w. świętych Kosmy i Damiana... Została wybudowana w 1842 roku...Nie odprawia się w niej nabożeństw. Obecnie mieści się tutaj Muzeum z elementami sztuki łemkowskiej... Niestety, nie zobaczyłam cennych eksponatów. Muzeum było zamknięte...
Witam nowych obserwatorów...
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Pozostawiam serdeczne pozdrowienia...
Olá, Lucia Maria, suas imagens são de tirar o fôlego! Linda igrejas ortodoxas! Amei! Grande abraço e beijos!
OdpowiedzUsuńOh, what enchanting photos of this lovely church and its surroundings.
OdpowiedzUsuńWe are the chosen ones, Poland retains many beautiful, zbytkowych church.
UsuńGreetings.
i love these structures! and their natural, woodsy surroundings! beautiful place!
OdpowiedzUsuńChurches are located in the beautiful hills of meadows and forests.
UsuńGreetings.
ładne są cerkiewki w Beskidzie i... takie inne niż na Podlasiu
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie Lusiu
Asiu, nie widziałam cerkiewek na Podlasiu lecz te z Beskidu Niskiego oczarowały mnie.
UsuńPozdrawiam:)
Troszkę tytuł mnie zmylił, bo na zdjęciach widziałam cerkiew w Bartnie, a w tytule Bratne:) Ale masz rację jest tam pięknie:) Byłam widziałam i zdjęć nie zrobiłam - zapomniałam aparatu, a nie często mi się to zdarza! ściskam:)
OdpowiedzUsuńZauroczyło mnie Bartne, mam sporo zdjęć mimo nie najlepszej pogody. szkoda, że zapomniałaś swojego aparatu.
UsuńPozdrawiam:)
pogody nie przewidzisz, fajnie jest chociaż na zdjęciach obejrzeć drewniane cerkwie, na pomorzu takich nie uświadczysz
OdpowiedzUsuńJuż kilka razy zawiodłam się na naszych prezenterach.
UsuńSprawdzam również w Onecie...Na miejscu okazuje się całkiem coś innego. Gdyby to było 20, 50 km to bym przebolała ale 250, 260 ?
Serdecznie pozdrawiam:)
The church is charming and the scenery is wonderful.
OdpowiedzUsuńI also really like.
UsuńGreetings.
HI Lovely wooden building in beautiful scenery. very impressed with the second shot of the rain moving.
OdpowiedzUsuńMargaret, welcome to Polish.
UsuńMy homeland is very beautiful and not without sights.
Greetings.
http://arthome.bloog.pl/id,338306795,title,KONKURS-fotograficzny,index.html
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia zapraszam na konkurs!
pozdrawiam
Sylwia
Sylwio, bardzo dziękuję.
UsuńMoim zdjęciom daleko do brania udziału w konkursach...
Bardzo chętnie odwiedzę Twój blog.
Pozdrawiam:)
Piękne , jak zwykle u Ciebie zdjęcia i ta pogoda nastraja mnie do zadumy. Cerkwie mają swój klimat. Fajnie się podróżuje z Tobą:).
OdpowiedzUsuńCerkwie mają swój klimat. Dobrze, że wiele z nich zostało ocalonych od całkowitego zniszczenia.
UsuńPozdrawiam:)
Również oczekuje z tęsknotą, pięknej złotej jesieni. Wierzę ,że nadejdzie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te stare cerkwie.Miałam okazje dość dawno oglądać wiele z nich.Jak i słuchać opowieści człowieka,który miał bardzo wiele ciekawych opowieści z nimi związanych. Są to dla mnie wspomnienia bezcenne.
Bardzo dziękuję Ci za tą wspaniałą i jakże dla mnie sentymentalną podróż.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
W wielu cerkwiach, kościółkach drewnianych są przewodnicy, którzy opowiadają bardzo ciekawie o danym miejscu.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Można się zakochać, prawda ?
OdpowiedzUsuńBeskid Niski jest wyjątkowy, chce tam pojechać za tydzień, ale jak na razie pogoda mnie troszkę odstrasza. Wszystko zdecyduje się w poniedziałek , wtorek. Mam nadzieję, że jednak pojadę :)
Można zakochać się? Ja jestem od dawna zakochana w Cerkiewkach a teraz doszedł jeszcze Beskid Niski.
UsuńOdstrasz jesienna pogoda. Wiele się traci przy deszczowej pogodzie.
Pozdrawiam:)
Lucia, I love this old church, nice wooden roof, interesting shape of the cross!
OdpowiedzUsuńNadezda, thank you very much!
UsuńCudna cerkiewka, piękne łąki, wspaniale spędzasz czas - serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMade, wykorzystuję każdy pogodny weekend, na miejscu czasem zastaje mnie deszcz. tego nigdy nie przewidzisz.
UsuńPozdrawiam:)
Cerkiew jest naprawdę wyjątkowa i ładnie przez Ciebie pokazana. Do tego deszcz, którego u mnie nie ma. Tak samo jak i grzybów.
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu pięć dni deszczu to zbyt dużo.
UsuńMnie też bardzo spodobała się ta cerkiew.
Pozdrawiam:)
Oj, u mnie tez leje; cerkiewka przeurocza, a zdjecia przednie! pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńAgnieszko, współczuję z powodu deszczu.
UsuńNie przepadam za taką pogodą.
Uwielbiam słońce i ciepło.
Pozdrawiam:)
Witam Cię moja droga przewodniczk0 po świecie. Z wielką ciekawością przejrzałam poprzednie posty bo to są piękne ciekawe wycieczki w miejsca dla mnie niedostępne , ale dzięki Tobie tam bywam.Ty umiesz wyłuskać arcy ciekawe zakątki polskie. To już jest bliższe realizacji. Twoje relacje z pobytów w różnych miejscach w Europie w z8upełności wystarczają. Cieszę się i mam nadzieję być u "Ciebie " jak najdłużej.Pozdrawiam i życzę jeszcze ciepełka.
OdpowiedzUsuńStasiu, bardzo dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że w końcu po długiej nieobecności już jesteś z nami.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
He podido admirar algunas iglesias ortodoxas construidas en madera y me gustan mucho por su originalidad y diseño.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Czasem mam wrażenie, że wszystko o czym piszesz, to jakaś cudowna bajka. Felicjan Andrzejczak jednak głosu nie stracił i wyśpiewał wszystkim piękną piosenkę. Drzewa szumią , trawy się lekko chwieją w podmuchach wiatru. Jest prawie cicho i tylko łemkowska cerkiew, przyroda, wiatr i ...Felicjan?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Ewuś, tak właśnie było. Ciemne chmury przeganiał wiatr. Trawy lekko szumiąc kładły się po łąkach...
UsuńKrople deszczu mocno stukały po wyschniętych gontach...Zrobiło ciemno. W oddali drzewa szumiały głośno, momentami miałam wrażenie, że opłaczą i wspominają tragiczne dzieje tej Ziemi ...
Serdecznie pozdrawiam:)
Przenieś się na Pomorze, tutaj nie padało od zeszłego poniedziałku, no troszkę pokropiło parę razy. Myślę, że wiele wody upłynie, zanim będę miała okazję odwiedzić taką drewnianą perełkę, więc na razie po delektuję się u ciebie.
OdpowiedzUsuńGosiu, wrosłam korzeniami w swoją ziemię.
UsuńCzęsto myślałam o wyprowadzeniu się z Polski.
Myślę, że nie potrafiłabym żyć na obczyźnie.
Wiesz, że kocham podróże i poznawanie nowych miejsc ale zamieszkanie gdzie indziej w moim przypadku nie wchodzi w rachubę.
Serdecznie pozdrawiam:)
Es muy linda. Besitos.
OdpowiedzUsuńI think the wooden architecture of Poland is absolutely beautiful, and I enjoy seeing the great handiwork of the people who built this church. Your photos are marvelous. Thank you for sharing this site with us.
OdpowiedzUsuńGregore, I always admired the ancient builders of churches.
UsuńThey created magnificent buildings, which counts many centuries.
Greetings.
Myślę Łucjo, że dzień będę miała udany... po tak przyjemnej wizycie w twoich progach.
OdpowiedzUsuńSerdeczności pozostawiam.
Stokrotko, bardzo mi miło i bardzo się cieszę.
UsuńPozdrawiam:)
Beautiful post. Your blog bring me around the world. Thank you for sharing.
OdpowiedzUsuńEndah, thank you very much!
UsuńJak zwykle pięknie i ciekawie. Podziwiam Cię za niezwykłe oko reporterskie. Wielkie ukłony.
OdpowiedzUsuńDorotko, bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
...piękne, fajnie tak rozpocząć dzień...
OdpowiedzUsuńHallo Lucja-Maria,
OdpowiedzUsuńbei uns regnet es schon 14 Tage und es ist sehr herbstlich kühl. Im Haus haben wir schon Feuer im Kachelofen gemacht!
Liebste Grüße und ein schönes Wochenende wünscht Dir
Crissi
Crissi, wir auch wir haben in den Ofen zu verbrennen.
UsuńDas Feuer hat nicht rauchen.
Grüße:)
Piękna cerkiew. Uwielbiam architekturę drewnianą. Zdjęcia cudne. oddają cały urok tego miejsca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię architekturę drewnianą.
Usuńbardzo cieszę się, że ostały się takie perełki.
Pozdrawiam:)
i really like these churches. they are very unusual for me in terms of architecture. i think due to the rain the light is a bit different and i like textures appearing in the wood
OdpowiedzUsuńWhere you live does not have the architecture.
UsuńIt structures typically Polish.
Greetings.
Com tam jesień, kiedy wierzchołek Babiej Góry pokrył pierwszy... śnieg! Mam nadzieję, że pogoda jednak jeszcze do nas wróci :) Bardzo lubię architekturę sakralną, zabytkowe cerkwie... Tym samym zawsze miło do Ciebie zajrzeć, gdy serwujesz nam taki post :) Zdjęcia jak zawsze super Lusiu :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚnieg pokrył nie tylko wierzchołek Babiej Góry. Spadł również w Zakopanem. Ja też mam nadzieję, że będzie jeszcze ciepło i słońce.
UsuńPozdrawiam:)
Cerkiew cudo...Ty to umiesz znaleźć prawdziwą perełkę Łucjo...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTakie perełki to tylko Ty potrafisz odnaleźć i jeszcze je tak pięknie pokazać, opisać....uwielbiam Cię odwiedzać , zwłaszcza gdy szarość za oknem okrywa mnie niczym pajęcza nić....jesień już mi daje do wiwatu..dopadła mnie apatia. Serdecznie pozdrawiam Lusiu :) i życzę jak najwięcej słonecznych dni. Ina
OdpowiedzUsuńIno, ja też bardzo lubię Twoje posty. Zawsze pokazujesz coś bardzo artystycznego, coś czego nie potrafię wykonać.
UsuńPozdrawiam:)
Terrific captures in your post today.
OdpowiedzUsuńThank you very much for the explanation at my post. We had taken a detour to Brno from Olomouc on the way to Prague and they are drive by shots so the exact location was not clear.
Indrani, I wanted you to know that you met a new city and place.
UsuńIn Europe, an important historical date.
Greetings.
Piękne , jak zwykle u Ciebie zdjęcia i ta pogoda nastraja mnie do refleksji. Cerkwie mają swój urok i czar nie wiem co jeszcze napisać po prostu Ci dziękuję za cudowną wycieczkę ,dzięki Tobie poznaję lepiej świat serdecznie pozdrawiam miłego dnia
OdpowiedzUsuńTo ja się cieszę, że odwiedzasz mój blog i czytasz posty.
UsuńPozdrawiam:)
What the beautiful series of the church photos. specially i like the 2nd photo...
OdpowiedzUsuńPiękny, zadumany post.. Cerkiew - cudna! I jak zawsze uczta dla oczu w postaci zdjęć:) Pozdrawiam cieplutko w ten jesienny chłód:)
OdpowiedzUsuńNa myśl przywołałaś mi moje ukochane Bieszczady, gdzie takie cerkiewki się znajdują. Kiedyś wędrowaliśmy po tych terenach i zachwycałam się górkami i pagórkami i wspaniałymi widokami. Musze chyba odnowić wspomnienia i wybrać się znów jeżeli zdrowie pozwoli.Twoja cerkiewka jest unikatem, wspaniała w swojej skromności. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńLotko, można zakochać się w tych łąkach, pagórkach, lasach, krajobrazach...Ja się w tej Ziemi zakochałam...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Such an old wooden church surrounded by the beautiful landscape and stillness!
OdpowiedzUsuńHave a good weekend
Tomoko
This old church is beautifully situated.
UsuńIt's a great historical and sacred monument.
Greetings.
Przeczytałam sobie o symbolice krzyża prawosławnego. Zawsze zastanawiałam się, czemu jest inny. Dziękuję za piękną wycieczkę i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKiedy będę pisać o krzyżach, napiszę o symbolice i dlaczego jest inny.
Usuńdziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam:).
Piękna i ciekawa podróż.Wspaniale pokazana, czuję jakbym była tam z Tobą. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
You took us on a great trip to podróż.Wspaniale, Maria. Enjoyed the arm-cahir tour. Great pics, as always.
OdpowiedzUsuńGreetings from India...:)
Panchali, I'm very pleased that appealed to my journey.
UsuńGreetings.
Drewniane budynki należy uwieczniać jak najczęściej, bo ich żywot może być nieprzewidywalny. Dobrze, że to robisz. Piekna cerkiew, nastrojowa. Bez takich cerkwi te tereny nie miałyby specyficznego klimatu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tak, należy robić im jak najwięcej zdjęć. Czasem licho nie zasypia.
UsuńPozdrawiam:)
Śliczna cerkiew. Wspaniałe zdjęcia Lusiu! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAndrzeju, mam takie samo zdanie.
UsuńŚliczna cerkiew.
Pozdrawiam:)
Pięknie podzieliłaś się z nami swoimi refleksjami nie przeszkodziła Ci nawet zmiana pogody. Niesamowite cerkwie, zawsze zachwycają.
OdpowiedzUsuńMażenko, w podróży nie przeszkadza mi deszczowa pogoda.
UsuńOczywiście wolę gdy jest słońce. Świat staje się piękniejszy...jeszcze bardziej.
Pozdrawiam:)
Na zwiedzanie tej cerkwi najlepiej umawiać się telefonicznie.
OdpowiedzUsuńhttp://www.gorlice.art.pl/oddzialy-muzeum/zagroda-maziarska-w-losiu-filia-cerkiew-w-bartnem/filia-cerkiew-w-bartnem.html
Szlak architektury drewnianej odwiedzam w weekendy.
UsuńSądzę, że w tym czasie raczej powinny być otwarte.
Zamknięte muzeum będzie okazją aby przyjechać kolejny raz do Bartnego. Może wtedy będzie słoneczna pogoda?
Bardzo dziękuję za cenna informację.
Serdecznie pozdrawiam:)
Bardzo lubię zwiedzać cerkwie:))znów urocza wycieczka dzięki Tobie:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu, jak pewnie wiesz, ja też lubię poznawać nowe cerkiewki i kościółki drewniane.
UsuńPozdrawiam:)
Z wielką przyjemnością tu zaglądam i ogromnie się ciesze gdy poznaje nowe obiekty architektury drewnianej. Jak wiesz mam również słabość do takich obiektów. Szkoda, że nie miałaś okazji zobaczyć jak wygląda w środku, może następnym razem będzie otwarte. Wiedzę, że pogoda nie rozpieszczała, w taki deszcz to się nie chce wychodzić z domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Avelino, mamy podobne upodobania. Obie bardzo lubimy podróżować. Myślę, że i Ty wykorzystujesz każdą wolną chwilę aby gdzieś pojechać coś nowego poznać.
UsuńW deszczu to nie jest żadne zwiedzanie.
Pozdrawiam:)
such beautiful images, we could use some of that rain!!
OdpowiedzUsuńthanks so much for all the sweet well wishes you left for me!!
Debbie, thank you very much!
UsuńLusia bardzo lubię "szlaki architektury drewniane" i nie ma to znaczenia czy to cerkiewki czy kościółki, są po prostu piękne, a na podlasiu wszystkie sa murowane, poza jedną :) o której za jakiś czas na pisze, ale są bardzo piękne w środku, sama ostatnio się przekonałam
OdpowiedzUsuńściskam serdecznie i dobrego weekendu życze
Justynko, z wielką niecierpliwością czekam na Twój post o drewnianej cerkiewce.
UsuńNa Podlasiu jeszcze nie byłam. To szmat drogi. Musiałabym pojechać na kilka dni. teraz to już nie jest możliwe.
Mam do swojej dyspozycji tylko weekend.
Pozdrawiam:)
Wszystko co z drewna ma w sobie jakąś tajemniczość. Jak dla mnie super miejsce!
OdpowiedzUsuńLubię architekturę drewnianą. Od pewnego czasu jestem nią zauroczona.
UsuńPozdrawiam:)
Ziemia Gorlicka nie znam jej dobrze.Kiedyś tam dawno temu byłam.Te wszystkie cerkiewki ,kapliczki to świadectwa kultury materialnej tych terenow.Z Gorlic pochodził moj bardzo mi bliski przyjaciel student Slaskiej Akademii Medycznej.Teraz szanowany bardzo Pan doktor rezydujący w Gorlicach.Wiem,że należy do tego Towarzystwa ktore organizuje ten Festiwal z plakatu którego zdjecie zamiścilas.Jak widzisz Lusiu-ciaglemnie gonią wspomnienia i pewnie już tak zostanie .Pozdrawiam serdecznie i bardzo Ci serdecznie dziekuję.
OdpowiedzUsuńHalinko, nie miałam szczęścia być na koncercie. Bardzo tego żałuję.Uwielbiam muzykę cerkiewną. ma w domu trochę płyt i często ich słucham.
UsuńPozdrawiam:)
Z dużą uwagą przeczytałam o cerkwi bardzo lubię zwiedzać dzięki Tobie mam zaliczoną cudowną podróż po ziemi gorlickiej pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRóżo, Ziemię gorlicką poznałam w małym fragmencie.
UsuńW tym roku, raczej już tam nie pojadę. Dni są zbyt krótkie. A w przyszłym, zobaczymy...
Pozdrawiam:)
Niesamowite miejsce...i znowu zapisuję je na swoją listę:Muszę zwiedzić!!!
OdpowiedzUsuńBardzo urokliwe miejsce,zresztą nie jedyne w naszym kraju.
OdpowiedzUsuńDobrze jest z Tobą odwiedzać wszystkie zakątki w kraju i zagranicą,jesteś niezrównana w pokazywaniu nam wspaniałych perełek architektonicznych,do których należą te magiczne drewniane cerkiewki.
Zdjęcia świetne,czuje się ten klimat.
Pozdrawiam serdecznie Lusi.
Lubię ten kościół!
OdpowiedzUsuńSłońce powróci na chwilę :))
pocałunek.
a byłem w Bartnem u przyjaciółki. Nie pierwszy raz zresztą :) Ta cerkiew jest wspaniała :) W drugiej cerkwii również jest pięknie, ostatnio gdy byłem również tam zajrzałem, choć tym razem niestety nie na nabożeństwie.. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
o, jak dawno Nas tutaj nie było Łucjo. Zbliża sie rok akademicki, niedługo mamy nadzieję skończy sie nam to urwanie głowy i wrócimy do Naszego bloga. A u Ciebie piękne rzeczy - jakże bliskie Nam Bartne! Evan już tu widzę był :) I wyraził po króce to co i My myślimy. To pięna cerkiew. Ba, obydwie są wspaniałe. Zresztą w tej miejscowości chyba wszyscy sie zakochaliśmy... Widziałaś cmentarz choleryczny w Bartnym Łucjo? :) Niedługo i My być moze o Bartnym w końcu napiszemy, bo od dawna planujemy a jakoś nie wychodzi.. :) Ale zapraszamy na kilka słów o Radocynie, okraszonych zdjęciami ;) To z naszej wakacyjnej "tygodniówki"
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)