sobota, 26 lipca 2025

Wojsławice - Lipcowy spacer po Arboretum

 









Szczęśliwe kwiaty! im wolno wyrazić

Wszystkie pragnienia i smutki i trwogi;

Ich wonne słowa nie mogą obrazić

Dziewicy, choć jej upadną pod nogami;

Wzgardzą im usta nie odpłacą skromnie,

Najwyżej rzekną: "Słyszałam - zapomnę".


Szczęśliwe kwiaty! mogą patrzeć śmiele

I składać życzeń utajonych wiele,

I śnić o szczęściu jeden dzień słoneczny...

Zanim z tęsknoty uwiędną serdeczniej.

(Adam Asnyk)
















Kto bywa na moim blogu ten wie, że kwiaty to moja wielka miłość... Ich widok powoduje uśmiech na mojej twarzy, wywołują uczucie szczęścia... Kwiaty pozytywnie wpływają na mój nastrój, poprawiają humor,  a ich barwy pobudzają moje zmysły i wyobraźnię... Lubię otaczać się nimi... Są dla mnie najpiękniejszym symbolem natury, delikatności, tajemniczości i radości... Kwiaty otaczają nas przez całe życie... Są przy nas  w chwilach radości i smutku... Wyrażają nasze uczucia i nadają się na każdą okazję...

Można zaryzykować twierdzenie, że kwiaty to jedno z najpiękniejszych dzieł Matki Natury, które od tysięcy lat cieszą zmysły człowieka, a różnym kształtom, barwom i zapachom nie ma końca... Są miejsca w naszym kraju, które zamieniają się w prawdziwe królestwa kwiatów i przyciągają rzesze miłośników... Takim miejscem jest Arboretum Wojsławice... 









Arboretum Wojsławice jest filią Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego... Położone na Dolnym Śląsku, około 50 km na południe od Wrocławia... To jedno z tych miejsc do którego wybierałam się już jakiś czas temu... W końcu w połowie lipca udało się zrealizować plany i marzenia... Arboretum powitało mnie liliowcami... Właściwie od kwietnia do października niezwykle radują oczy cudowne kwiaty, byliny, krzewy, trawy...  Myślę, że w każdym terminie można zobaczyć  coś innego, coś pięknego, fascynującego ponieważ w Arboretum znajduje się ponad 1 milion roślin, w 12 tysiącach gatunków...

W 1880 roku właścicielem 150-hektarowego majątku w Wojsławicach (Woislowitz) został Fritz von Oheimb... I to właśnie jemu zawdzięcza park swój określony charakter... Założył go na północnych stokach Wzgórz Dębowych, na wysokości 213 - 320 m n.p.m.

Fritz był nie tylko wielkim znawcą roślin, ale przede wszystkim bardzo utalentowanym architektem krajobrazu... Fritz von Oheimb w młodości był bardzo chorowity i często jeździł na kuracje w szwajcarskie Alpy... W czasie wędrówek po górach spadł z alpejskiego urwiska wprost na gęste  krzewy różanecznika, dzięki temu uratował życie... Zakochał się w tych wspaniałych kwiatach... Według rodzinnych przekazów, z wdzięczności stworzył ten przepiękny i romantyczny ogród z azaliami i różanecznikami...



Fritz von Oheimb potraktował denne parku jak żywy obraz... Jego ramy tworzą olbrzymie drzewa m.in. buki, cisy, lipy, sosny, kasztanowce, świerki, sędziwe dęby... Fritz von Oheimb wielki pasjonat drzew i ogrodnictwa zgromadził tutaj bogate kolekcje roślinne... Tajemnicza alejka w cieniu drzew zaprasza mnie na spacer po Arboretum...








Głównym pasażem prowadzącym od wejścia do Arboretum, dotarłam nad Staw Dębowy... Rzęsa wodna pokrywała całą jego powierzchnię... Brzegi stawu tworzyły malowniczą i pełną niepowtarzalnego uroku scenerię... Obsadzono je efektownymi kolekcjami roślin m.in. hostami, irysami, liliowcami, hortensjami... Widok był spektakularny...

Staw Dębowy to dawny staw kąpielowy (rekreacyjny) i rybny z hodowla lina... Został założony na początku XIX wieku, jego powierzchnia to 800 m², maksymalna głębokość 2,5 metra... Staw zasilany jest przez  Wojsławicką Strugę (Wojsławicki Potok)... Nad brzegiem znajdują się ruiny dawnej przebieralni, z czasów gdy pełnił funkcję rekreacyjną...








Przeżywałam wyjątkowy spacer wśród pięknej roślinności... W wielu miejscach rosły spore kępy przepięknych  tawułek ogrodowych (Astilbe), charakteryzującymi się puszystymi kwiatostanami, które przyciągały wzrok...

Po pewnym czasie doszłam do części rekreacyjnej... Znajduje się tutaj wigwam - zadaszone płatne  palenisko, obok ogrodzony  plac zabaw... W pobliżu kolejny wojsławicki staw - Młyński... Założono go w 1997 roku, jego powierzchnia to 750 m², a głębokość 1,50 metra... Staw również zasilany jest przez Wojsławicką Strugę...












Na każdym kroku widać, że lato rozkwita pełnią barw... Intensywnym zapachem wabi rabata lawendy wąskolistnej Dwarf Blue (Lawendula) rosnąca na wzgórzu w otoczeniu róż... Oprócz lawendy, obficie kwitną tutaj juki, pysznogłówki, starce, powojniki i oczywiście róże, które każdego wprawiają w zachwyt... Wszystkich bajecznych widoków tego ogrodu nie sposób opisać słowami... Trzeba to wszystko koniecznie zobaczyć...









Arboretum Wojsławice znane jest przede wszystkim z różaneczników i liliowców... Jednak w latach 2005-2007 powstał sad  jako bank genów historycznych odmian czereśni (Prunus) zebranych z terenu Dolnego Śląska... Założono go na 12 hektarach położonych na północno-zachodnim stoku Ostrej Góry... Na wysokości  263-313m n.p.m. posadzonych zostało 2500 drzew czereśniowych... Lipcową porą można było najeść się  do woli przepysznych czereśni... Czyste powietrze oraz specyficzne warunki klimatyczno-glebowe nadają owocom wyjątkowy smak i aromat jedyny w swoim rodzaju...

W sadzie posadzono grusze, jabłonie, orzechy włoskie,  a także krzewy leszczyn, które są odmianą bardzo dekoracyjną, charakteryzującą czerwonawym zabarwieniem liści i okryw owocowych...












Myślę, że latem Arboretum Wojsławice osiąga pełnię swojego uroku, wręcz kipi kolorami i zapachami... Kwitną obficie  rudbekie... Te trwałe byliny, które tworzą efektowne kwiaty przypominają małe słońca... Kwitnie wiele roślin m.in. floksy, dekoracyjne pysznogłówki, jeżówki, drzewiaste lilie, języczki Przewalskiego, jarzmianki... 

70 hektarowe arboretum położone na stokach Wzgórz Dębowych, jest jednym z najpiękniejszych miejsc w Polsce... Jest to idealne miejsce dla miłośników przyrody...


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Życzę cudownej, letniej niedzieli...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...



35 komentarzy:

  1. Pięknie prezentuje się to arboretum, wygląda jak raj na ziemi! Dla nas, miłośniczek kwiatów, jest to niebywale urocze, kojące i potrzebne miejsce. Nie miałam okazji pobyć tam osobiście, ale moim oczom udało się odpocząć już w czasie przeglądania Twoich, jakże barwnych, fotek, droga Łucjo-Mario :)
    Cieszę się, że takie miejsce istnieje, że miałaś okazję je zwiedzić, ja zaś poznać je dzięki Tobie.
    Niesamowita historia z Fritzem i krzewem różanecznika :) Wiedziałam, że są piękne, ale nie sądziłam, że potrafią ratować życie ;) Jak dobrze, że historia zakończyła się happy endem! Czasami niewiele trzeba do nieszczęścia.
    Mam nadzieję, że masz przyjemny weekend. Przesyłam Ci serdeczne pozdrowienia i cieszę się, że nadal dla nas piszesz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Taito!
      Ja bardzo lubię odwiedzać takie miejsca jak Arboretum w Wojsławicach bo to nie tylko oaza zieleni, ale też żywy katalog roślin z całego świata. Każdy pasjonat roślin, fotograf przyrody czy po prostu spacerowicz znajdzie tu wytchnienie od zgiełku miasta i cień w upalne dni. Kwiat liliowca kwitnie tylko jeden dzień ale tutaj można zobaczyć liliowce w rozmaitych aranżacjach, kształtach i... niespotykanych w przyrodzie kolorach. Tutaj można podziwiać największą w Polsce i jedną z największych w Europie kolekcję liliowców. To 3,5 tys. odmian. Historia Fritza jest bardzo ciekawa i najważniejsze, że stał się pasjonatem pięknych roślin.
      Ściskam mocno i serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Witam.
    Siedziałam 45 minut przy tym poście i oglądałam Twoje zdjęcia w tę i z powrotem.
    Wróciły w pamięci piękne chwile z Bliskimi z pięknego miejsca.
    Pozdrawiam serdecznie - Małgorzata N.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ucieszył mnie taki miły komentarz. Arboretum wojsławickie to idealne miejsce na spacery i obcowanie z naturą. Odwiedziłam je w lipcu, który bez wątpienia jest czasem liliowców. Tysiące kwitnących wspaniałych kwiatów tworzą kolorowe dywany na słonecznych zboczach Ostrej Góry. To na niej rosną nie tylko liliowce ale jest ona równocześnie gigantycznym sadem czereśniowym. Rośnie tam około 2500 starych odmian drzew uprawianych bez środków ochrony roślin. Dojrzałymi owocami można się częstować i warto to uczynić, bo są pyszne. Ja też mam cudowne, niezapomniane wspomnienia.
      Ściskam mocno i serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Przepiękne miejsce. Mam wrażenie, że lipiec jest najbogatszy w kwiatowe barwy i kształty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Arboretum Wojsławice zachwyci każdego miłośnika kwiatów i przyrody. To wyjątkowe miejsce, które słynie z bogatych kolekcji roślin, zwłaszcza różaneczników i liliowców, oraz malowniczych krajobrazów.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  4. Znam to miejsce i uwielbiam. Uważam, że właśnie Wojsławice, to najpiękniejszy kwiatowy zakątek, raj dla duszy, oczu i dla serca. Można tam spacerować godzinami... jeśli chodzi o mnie, to nigdy nie byłabym znudzona takimi widokami.
    Z organizowanych tam kiermaszy mam w swoim ogrodzie sporo roślin, zwłaszcza liliowców. W tym roku jeszcze nie byłam, ale swoimi pięknymi zdjęciami, Lusiu, pobudziłaś mój apetyt na taką nieodległą wizytę.
    Dziękuję Ci za ten cudowny spacer i gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko!
      Zgadzam się z Tobą, że arboretum wojsławickie to po prostu bajecznie miejsce, raj dla duszy i oczu, zwłaszcza o tej porze roku, kiedy kwitnie tysiące zachwycających kwiatów. Aż się radośniej na sercu robi od takich bajecznych widoków. Całe pola liliowców w rozkwicie to prawdziwe cuda przyrodnicze.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  5. super fotorelacja, zdjęcia kwiatów i widoków zawsze mnie zachwycają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lato w pełni. W wojsławickim arboretum rośnie tysiące kwiatów, które kwitną właśnie latem! Gdybyś miała taką mozliwość to koniecznie go odwiedź.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  6. Your love for flowers shines through every word, and the Wojsławice Arboretum sounds like a true paradise where nature and history bloom together in perfect harmony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, I love flowers and I love visiting places like the Botanical Gardens and Arboretums in the summer. There are so many flowers, colors, and scents.
      Have a nice Sunday.

      Usuń
  7. Truly an extremely impressive arboretum!!
    Yes, I believe too that flowers, as representatives of nature at its best,
    improve our mood!!
    Wonderful blooming photos,
    the lake with the water lilies and so much life there!!
    Thank you very much Loutsia Maria for another wonderful post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dear Katerina!
      Thank you so much for this incredibly kind comment. Nature is a wonderful subject to photograph. However, taking a good nature photo is a true art. The sun was incredibly bright that day, so the photos are of poor quality.
      Hugs and best regards.

      Usuń
  8. Bardzo lubimy odwiedzać takie miejsca. I potem oglądać zdjęcia, zwłaszcza zimową porą, gdy wokół królują szare barwy. W tym arboretum jeszcze nie byliśmy, wszystko przed nami. Mam nadzieję, że będziemy równie zadowoleni, co Ty. Bardzo ładne zdjęcia, przyroda w tym miejscu pokazuje swoje najlepsze oblicze.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesiu! Pamiętam Wasze wizyty w arboretach. Arboretum wojsławickie jest niesamowitym miejsce, pełnym zapierających dech aranżacji i cudownych kwiatów i pięknych drzew. My też uwielbiamy zimą oglądać filmy z takich miejsc. Planowałam wyjazd wiosną ale zawsze coś stanęło na przeszkodzie.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Nie znam tego arboretum. Jest bardzo piękne. A gdzie te liliowce?
    Tina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie! Arboretum jest niesamowite i pięknie położone w pagórkowatym terenie. Zrobiłam tutaj mnóstwo zdjęć i dlatego liliowcom poświęcę osobny post.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. The perfect place to enjoy the day ! All day...the park is big enough...
    Thanks for sharing your lovely pictures !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The Wojsławice Arboretum covers 62 hectares of beautifully landscaped, hilly terrain. My visit coincided with the daylilies blooming. This arboretum boasts a vast collection of these flowers, with over 3,000 varieties. They are truly impressive.
      Hugs and best regards.

      Usuń
  11. You had me with the very first picture of the pond. I would be very happy to draw up a chair there and watch the scene in front of me unfold. Beautiful area! All the best - David

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. David!
      The Wojsławice Arboretum is a unique place that delights with its diverse plant life year-round. Each season offers a completely different, magical version of the botanical garden. Summer in this arboretum is a true festival of color.
      Sending you warm greetings.

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. You're right, Anne. It's an amazing place worth seeing.
      Have a nice Sunday.

      Usuń
  13. Cudowne arboretum! Piękne kadry! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak. Wojsławickie arboretum położone na Wzgórzu Dębowym jest spora atrakcję. 62ha terenu z tysiącami roślin ułożonych według ścisłego planu. Ogromna ilość alejek, ścieżek i tras wije się między klombami, poletkami i drzewami, wprowadzając nas coraz głębiej w świat przyrody. Naprawdę, warto je odwiedzić.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  14. Piękne Arboretum w Wojsławicach pełne różnorodnych barw. U mnie w środę i czwartek pojawią się posty ze fotorelacją z Parku Orientacji Przestrzennej w Owińskach.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Me gusta las imágenes del recorrido que has hecho y en el que las flores han tomado el mayor protagonismo.
    Que tengas una feliz semana.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lusiu, to miejsce jest prawdziwym rajskim ogrodem! Bardzo pięknie napisałaś na początku posta o swojej miłości do kwiatów, podzielam Twoje zdanie, bo też uważam, że bez nich nasze życie byłoby o wiele uboższe. Ale najbardziej cieszy to, że to miejsce, które powstało z miłości do kwiatów, ocalało z wojennej i powojennej zawieruchy, a teraz swoją urodą cieszy następne pokolenia. Byłoby wspaniale gdyby człowiek mógł tam bywać kilka razy do roku i śledzić ten ogród w różnych odsłonach kiedy kwitną inne gatunki. Przesyłam uściski i serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  17. Your photos are absolutely stunning. Beautiful colours and details.

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowne miejsce. Muszę w końcu tam się wybrać. Zdjęcia bajkowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Potwierdzam - to przepiękne miejsce. Byłam tam wiele lat temu i widzę, że od tego czasu mnóstwo się zmieniło, więc jeśli będę miała okazję znów tam wjadę. Pobyt w wojsławickich ogrodach to niezwykła przyjemność. Dzięki Lusia za taką ucztę! Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Łucjo, przepiękna fotorelacja! Cieszę się, że pokazałaś arboretum w lipcowej odsłonie, bo każdy miesiąc w tym zaczarowanym ogrodzie ma nowe, wyjątkowe oblicze. Kwitną kolejne, typowo letnie kwiaty, dojrzewają smaczne owoce, a arboretum zachwyca zmianami.
    Z przyjemnością pospacerowałam z Tobą tymi urokliwymi alejkami :-))
    Z najcieplejszym, letnim pozdrowieniem...
    Anita

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawsze lubiłam parki, ogrody i wszelkie oazy zieleni i feerię barw kwiatów, a z wiekiem lubię jeszcze bardziej. Można wypocząć w pięknym otoczeniu i chciałoby się uwiecznić każdy kwiatek i każdy listek. Zazdroszczę pięknego spaceru.

    OdpowiedzUsuń
  22. A beautiful Arboretum, your photographs show it so well.

    All the best Jan
    https://thelowcarbdiabetic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...