Piwonie kwitną, białe i różowe,
A w środku każdej, jak w pachnącym dzbanie,
Gromady żuczków prowadzą rozmowę,
Bo kwiat jest dany żuczkom na mieszkanie.
Matka nad klombem z piwoniami staje,
Sięga po jedną i płatki rozchyla,
I długo patrzy w piwoniowe kraje,
Dla których rokiem bywa jedna chwila.
Potem kwiat puszcza i, co sama myśli,
Głośno i dzieciom, i sobie powtarza.
A wiatr kołysze zielonymi liśćmi
I cętki światła biegną po twarzach.
(Czesław Miłosz)
Czerwiec dla mnie, obok maja to najpiękniejszy miesiąc w roku... Uwielbiam go, właściwie to kocham równie mocno jak maj... Czerwic to miesiąc moich urodzin, imienin i wypoczynku w blasku palącego słońca...
I znowu czerwiec. I wiatr, i ty,
I znowu szczęście, i bzy, i łzy,
I znowu, jakby sen śniony za młodu.
Gałązka dawno umarłego drzewa
I obłok płynie, i ptak śpiewa,
I słońce taje w nieba róż,
I drzwi otwarte: wejdź, wejdź już!
I stajesz w progu! Masz skrytą twarz,
Cienka ręka oczy zasłania,
Jeśli coś nie jest twoim - wszystko masz
W tym wierszu spóźnionego spotkania.
(Jarosław Iwaszkiewicza)
Czerwiec czas rozkwitu piwonii... Właśnie wtedy można obserwować ich wdzięk w pełnej krasie... To jedne z najszlachetniejszych i najpiękniejszych roślin ozdobnych... Piwonie to prawdziwe królowe wiosny... Zachwycają swoimi pięknymi, dużymi kwiatami, wspaniałymi barwami oraz niezwykłym kształtem... Na dodatek, roznoszą wokół siebie cudowne zapachy... Te wspaniałe kwiaty, symbolizują bogactwo, zdrowie, radość, a często utożsamiane również z elegancją...
Dokładna ilość odmian piwonii nie jest znana, ale ich liczba na pewno przekracza 10 tysięcy... Są takie, które pięknie i intensywnie pachną, odmiany długo kwitnące... Niskie i wysokie, rozłożyste i o zwartej budowie, a wszystkie niezwykłe i ciekawe...
Słynny wenecki podróżnik Marco Polo około 1275 roku przybył do letniego pałacu Kubilaj-chana w Szangdu (Xanadu) Chinach... Zachwycił się i oczarował przepychem pałacu i ogrodów... Tutaj po raz pierwszy zobaczył przepiękne i ogromne piwonie... Nazwał je różami wielkimi jak kapusty... Chińczycy uprawiali te cudowne kwiaty już 2000 lat temu... Miały wartość złota i były tak bardzo cenione, że przekazywano je w spadku lub posagu...
Ogromną popularność zdobyły też w Japonii... Tam nie tylko podziwiano je w ogrodach, ale też używano do leczenia bólów głowy i astmy... Właściwości piwonii znali też starożytni Grecy...Według jednej z legend nazwa kwiatu pochodzi od imienia lekarza bogów Paeona, ucznia samego Eskulapa, który próbował pozbyć się uzdolnionego konkurenta... Zeus jednak ulitował się nad medykiem i zamienił go w podziwiany przez śmiertelników na całym świecie cudowny kwiat...
Te bardzo wdzięczne kwiaty znakomicie wyglądające w bukietach...W miesiącu czerwcu nie mogło zabraknąć ich w naszym domu... Były piękną, efektowną i zwiastującą nadchodzące lato dekoracją, a ich zapach przez wiele dni oszałamiał...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Ale piękne bukiety. Wśród nich moje ulubione piwonie. Szkoda, że tak krótko kwitną. Pozdrawiam Serdecznie.
OdpowiedzUsuńprzecudowne :O
OdpowiedzUsuńNo hay cosa mejor para alegrar la vista que un ramo de flores.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
U Ciebie zawsze są zachwycające bukiety, aż miło popatrzeć. Może lata nie lubię, ale jego piękno cenię. Niech każdy dzień lata będzie dla Ciebie możliwie jak najszczęśliwszy. Pozdrawiam droga Łucjo💖
OdpowiedzUsuńYour words bloom like the peonies themselves: fragrant with memory, myth, and the golden hush of June's tender light.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten cykl tematyczny. Twoje bukiety są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńFlowers to start my day is always great. Thank you - David
OdpowiedzUsuń