Przyjaźń jest najdelikatniejszym kwiatem,
który rozwija się z wzajemnych kontaktów międzyludzkich.
Jeżeli nie dbamy o niego cierpliwie i niestrudzenie,
więdnie i usycha,
zanim otworzy wszystkie swoje pączki.
(Zenta Maurina)
W tyrolskim regionie nad rzeką Inn położone jest niewielkie Kufstein... To malownicze miasteczko od pierwszej chwili skradło moje serce... Zachwyciło mnie spokojem, zabytkami, niezwykłą atmosferą, klimatem i architekturą... A kiedy byłam tutaj latem, oczarowało mnie intensywnie zieloną roślinnością, upstrzoną barwnymi kwiatami... Gdzie się nie spojrzy widzi się małe wykusze... Surfinie, pelargonie zmieniają fasady kamieniczek w morze kwiatów... Spacer uliczkami Kufstein bez wątpienia jest atrakcją samą w sobie... A jedna z tutejszych uliczek, nie ukrywam, całkowicie mnie urzekła swym niepowtarzalnym klimatem i urodą... Idę nią bardzo powoli i co chwilę wzdycham z zachwytu...
Ta prześliczna uliczka i miasteczko Kufstein przypadnie do gustu wszystkim, którzy cenią sobie nie tylko piękno ale przede wszystkim spokój i brak tłumów... Nie mogłam się oprzeć by nie zrobić chociaż jednej fotki (oczywiście za jej zgodą) pięknej dziewczynie ubranej w tradycyjny kobiecy strój ludowy - dirndl... Dirndl składa się z gorsetu, bluzki, spódnicy i fartucha...Wbrew pozorom wyglądający na prosty i zwyczajny ubiór, dzisiejszy dirndl dosyć często jest bardzo drogi... Węzeł na fartuchu może oznaczać status osoby... I tak wiązany po lewej stronie, nosząca dziewczyna jest panną... Po prawej, mężatką, z przodu pośrodku - niewinną panienką, a z tyłu - kelnerką lub wdową...
Spacer po tej malowniczej uliczce autentycznie przenosi nas w przeszłość... Wzrok przyciągają tutejsze kamieniczki ozdobione są wieloma wyszukanymi freskami, a okna tradycyjnie okalają czerwone okiennice... Liczne inskrypcje i malowidła na fasadach kamieniczek prezentują niczym książka obrazkowa historię miasta i jego mieszkańców...
Murale roześmianych smakoszy wina zapraszają do Batzenhäusl, najstarszej winiarni w Kufstein... Szkoda, że tego dnia restauracja była zamknięta... A wiersz napisany na ścianie zachęcał do jej odwiedzenia: Batzenhäusl Schicketanz jest dla Kufstein, tym czym Krzywa Wieża w Pizie, a przynęta dla rybaka...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Uwielbiam takie klimaty:)
OdpowiedzUsuńLovely post!
OdpowiedzUsuńGreat photos of a great place. Fantastic buildings. Happy weekend.
OdpowiedzUsuńMolto caratteristica questa bella cittadina tirolese.
OdpowiedzUsuńMi fa sorridere che il nodo del bel costume folk indichi lo stato della donna.
Pensando ai costumi folk mi viene in mente i costumi polacchi del Zespół Regionalny "Cepelia Fil-Wilamowice" perché la direttrice del gruppo è una mia parente.
Felice weekend, un abbraccio
enrico
Uliczka jest rzeczywiście bardzo urokliwa.
OdpowiedzUsuńCudowne, klimatyczne miasteczko. Mnie zafascynowały wykusze i okiennice. Dziękuję Lusiu za możliwość poznania następnego, ciekawego miejsca:)
OdpowiedzUsuńMalownicza to najlepsze określenie dla tego cudnego miejsca:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńKocham magiczne uliczki, a ta zdecydowanie taka jest. Gdyby więcej uliczek takich było, ależ byłoby na sercu radośniej. Takie uliczki są przepełnione magią, ładują nasze życiowe baterie. To jakby wejść w inny świat, myślę, że jakoś tak się poczułaś. Już na zdjęciach uliczka skradła moje serce, nie dziwię się, że tak Cię oczarowała. Wspaniałe zdjęcia, klimat niepowtarzalny. Skoro nie ma tam tłumów, tym bardziej na plus. Tłumy, by tam nie pasowały. Łucjo, nikt tak nie czaruje podczas podróży, jak Ty. Miej dobry weekend. :)))))
OdpowiedzUsuńBajkowa
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, niezwykły klimat tam panuje, taki zupełnie mi nieznany. Tyle wokół ozdobnych elementów i mnóstwo kolorów wyróżnia ulice tego pięknego tyrolskiego miasteczka. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
What a lovely looking place, very picturesque.
OdpowiedzUsuńEnjoy your November days.
All the best Jan
https://thelowcarbdiabetic.blogspot.com/
I love the Drindl The significance of the tying of the bow was very interesting! I should have collected one when I was in the area in 1963. I was on a camping holiday with 3 other Australian girls. We stayed at a campsite just outside Kufstein. The scenery was breathtaking and the air fresh, on a beautiful summer's day. Thank you for this lovely reminder Lucia.
OdpowiedzUsuńJesteś niezastąpiona w pokazywaniu urokliwych miejsc, uliczek i miasteczek. Ta miejscowość jet bardzo malownicza i atrakcyjna. Wręcz bajkowa.
OdpowiedzUsuńWowwwww what a beautiful city…happy Sunday love from me and Leaf….🍀💗🐾🍀
OdpowiedzUsuńPiękne miasteczko.
OdpowiedzUsuńMalownicza i piękna, chyba trudno było ją opuścić.
OdpowiedzUsuńIt is indeed picturesque, like something lifted from a fairy tale.
OdpowiedzUsuńAleż piękna!!! Stałabym i stałabym przyglądając się każdemu detalowi. Coś wspaniałego! Dziękuję Ci kochana za pokazanie tej ulicy. Mnóstwo przepięknych detali. A z fartuszkiem świetna sprawa, od razu wiadomo :))
OdpowiedzUsuńJa kocham takie uliczki i miasteczka bez tłumów ! Skąd Ty wynajdujesz takie perełki ? Chcielibyśmy w przyszłym roku wybrać się do Austrii, ale nie wiemy konkretnie dokąd i gdzie są jakieś ciekawe miejsca. Uliczka urocza i chyba trudno było opuścić to urokliwe miejsce ? Dziękuję za tę wycieczkę :)))
OdpowiedzUsuńNiesamowicie klimatycznie, tak kolorowo i radośnie, cudnie :)) A ciasto i kawka bardzo smakowicie wygląda i kusi :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej, Agness:)
Fajny klimat miejscowości a tej uliczki szczególnie, piękne murale na domach i ilość kwiatów dodają koloru radości a ilość winiarni może być niebezpieczna. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita i piękna.jedt uliczka Takie w kazdym razie bardzo podobne grono wisi przy jednej z kamiennic w moim miescie. Zaprosilaś nas na super wycieczkę. Wielkie dzięki 😊😊😊
OdpowiedzUsuńCudownie! Uliczka jak z bajki. Takie spacery to jak podróż w czasie, przekraczamy bramę tej magicznej uliczki i wkraczamy w zupełnie inny świat. Uwielbiam takie skrawki miast i zawsze ich szukam podróżując.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Ci ogrom pozdrowień, niech to będzie fajny tydzień.
Hello!!! Beautiful series of images of this lovely village... Happy week
OdpowiedzUsuńUrokliwe i klimatyczne miejsce. Istna perełka. Jakby esencja Tyrolu. Fajny sposób wiązania fartucha, bo jedno spojrzenie i wszystko wiadome.
OdpowiedzUsuń