Wreszcie przestała nam kaprysić jesienna pani -
i majestatycznie, niczym prawdziwa królowa
rozrzuca dookoła w prezencie złoto - czerwone liście
wołając, że do odejścia zupełnie gotowa.
Świat mieni się w słońcu pięknymi barwami,
a mgła poranna pod nogami się ściele.
Pachnie dymem ogniska i wieczornym chłodem -
liściastą kołdrą przykryła się iglaków zieleń.
Po jesiennym spacerze zaparzę gorącą herbatę
i stanę się na chwilę tą dziewczyną z wiersza Tuwima.
Złotymi liśćmi przykryję przemijanie i wszystkie smutne myśli...
Może tym razem uda się czas i jesienne piękno jak najdłużej zatrzymać.
(Barbara Leszczyńska)
W tym roku pogoda wyjątkowo nas rozpieszcza dlatego w ostatnią niedzielę października kolejny już raz postanawiamy odwiedzić Nadwiślański Park Etnograficzny w Wygiełzowie... Miejscowość położona jest na zachód od Krakowa przy trasie do Oświęcimia... Skansen ulokowany został niezwykle malowniczo na południowym stoku wzgórza Lipowiec...
W tym dniu była piękna słoneczna pogoda, świeciło słońce i było bardzo ciepło... Skansen nasycony jest naturalnym urokiem, prawdziwą ciszą i spokojem... Przypuszczam, że każdego zachwyci niezwykle ciekawe i malownicze miejsce, które przenosi nas w świat, którego już raczej nie spotkamy...
* Zima w skansenie w Wygiełzowie *
* Szopki w skansenie w Wygiełzowie *
* Dwór w skansenie w Wygiełzowie *
* Nadwiślański Park Etnograficzny *
* A w skansenie złota jesień *
* Skansen w kolorach lata *
* Odpust pod czerwona jarzębiną *
* Zima w skansenie w Wygiełzowie *
* Szopki w skansenie w Wygiełzowie *
* Dwór w skansenie w Wygiełzowie *
* Nadwiślański Park Etnograficzny *
* A w skansenie złota jesień *
* Skansen w kolorach lata *
* Odpust pod czerwona jarzębiną *
Nadwiślański Park Etnograficzny prezentuje kulturę Krakowiaków Zachodnich... Został podzielony na sektory tematyczne: małomiasteczkowy, wiejski, sakralny i dworski... Na powierzchni około 5 hektarów stoi 26 budynków, zagród chłopskich z oryginalnym wyposażeniem, obiektów gospodarczych... Oprócz chat wiejskich możemy zobaczyć małą architekturę m.in. kapliczki, krzyże, studnie...
Skansen położony jest na malowniczym, pofalowanym terenie, który opada ku wsi Wygiełzów... W domach krytych słomach lub gontem znajduje się pełne wyposażenie, jakiego używała ludność XVIII i XIX wieku... Możemy zobaczyć zagrodę wiejską obejmującą dom mieszkalny połączony z oborą, stajnią, stodołą i spichlerzem...
We wnętrzach chat otworzono warsztaty rękodzielników i rzemieślników wiejskich... Jest także kuźnia, olejarnia, młyn, chlewik...
Początki parku etnograficznego sięgają 1968 roku kiedy to u podnóża góry zamkowej z ruinami średniowiecznego zamku Lipowiec zaczęto budować skansen... Udostępniono go do zwiedzania 15 października 1973 roku... Najstarszym obiektem na terenie parku jest kościół z Ryczowa z 1623 roku...
Kościół z Ryczowa p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego pozyskany z pełnym oryginalnym wyposażeniem... Wnętrze zdobi polichromia z 1930 roku wykonana wg projektu Jerzego Fedkowicza ucznia Józefa Mehoffera...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Piękny , romantyczny spacer.
OdpowiedzUsuńSą takie miejsca do których lubię wracać i rozkoszować się ich malowniczością.
UsuńOdwiedzanie takich miejsc mnie fascynuje i kręci.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny skansen. Jesienią szczególnie, ponieważ jest wielokolorowy.
OdpowiedzUsuńGosiu, bardzo lubimy skanseny bo dla nas to ciekawy pomysł na odkrywanie naszego kraju. Spacerując po nich mamy wrażenie, że przenosimy się w historyczną przestrzeń i przeszłość.
UsuńSkansen jest piękny o każdej porze roku ale odnoszę wrażenie, że jesienią jest niezwykle malowniczy.
Pozdrawiam:)
Takie miejsca, które, jak wiesz, kocham, chyba najpiękniej wyglądają właśnie jesienią.
OdpowiedzUsuńNie wstydzę się powiedzieć, że też kochamy skanseny. One dosłownie przenoszą nas żywcem do nie istniejących już wiejskich klimatów. Czas płynie w nich wolno, łąki, chaty, eksponaty tworzą sielską trochę surrealistyczną atmosferę. A jesienią taki skansen wygląda przeuroczo.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Uwielbiam polskie skanseny. Pewnie już pisałam, mogłabym tam mieszkać na stałe jako żywy eksponat hodując wiejskie zwierzęta, uprawiając rośliny i żyjąc tak jak dawniej się żyło w grupie ludzi, którzy zawsze mieli dla siebie czas mimo braku urządzeń elektrycznych i maszyn spalinowych.
OdpowiedzUsuńPięknie tam :)
Serdeczności ślę :)
Wiem, że lubisz polskie skanseny. Już sama Twoja postawa o tym świadczy. Jesteś Warszawianką, zostawiłaś wszystko w stolicy i przeniosłaś się w miejsce gdzie możesz hodować kury, kozy, uprawiać ogród i przede wszystkim ciężko pracować i codziennie dojeżdżać do pracy w Warszawie. Niewiele jest takich osób, które zdecydują się na takie trudy.
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam:)
Spacer po skansenie to zawsze miła opcja, ten akurat jest mi znany. W jesiennej odsłonie wygląda cudownie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSprawdziłam, byłeś w tym skansenie jakiś czas temu i też jesienną porą. Faktycznie teraz jest bardzo malowniczy.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękny skansen .Miło jest oglądać w tak ciekawy sposób pokazane kadry .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny. A co do skansenu? to faktycznie jest piękny i malowniczo położony.
UsuńPozdrawiam:)
This is a beautiful area, Lucja. It chills me to read that it is in the way to Auschwitz and to wonder how many innocent Jews might have passed through this tranquil countryside on their way to certain death in the gas chambers.
OdpowiedzUsuńAuschwitz is a place where the concentration camp is located. Each centimeter is stained with blood.
UsuńHugs and greetings.
Nie miałam zupelnie pojęcia ,że istnieje u nas takie cudowne miejsce.Przepięknie połozone i tak bogato wyposażone w rzeczy z kultury materialnej naszej ojczyzny.Bardzo się cieszę ,ze odnajdujecie takie perełki i dzielicie się z nami. Wiem to na pewno ,że takich jak ja ktorzy o tym nie wiedzieli jest pewno więcejJesie szczególnie sprzyja takim plenerom jakie tam są Dzękuję bardzo i życzę Ci dużo zdrowia abyś mogła odwiedzać takie czarowne miejsca.
OdpowiedzUsuńHalinko, w naszym kraju jest wiele pięknych miejsc, jednym jest właśnie skansen w Wygiełzowie. Chętnie je odwiedzamy, szczególnie gdy jest piękna pogoda.
UsuńWszystkiego dobrego, a nade wszystko zdrowia:)
Przepiękne miejsce, muszę zapisać sobie, wspaniałe fotki! :)
OdpowiedzUsuńMiejsce, faktycznie urocze.
UsuńPozdrawiam:)
Agnieszko, skansen jest przepięknie położony u podnóża starego biskupiego zamku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
... Lucia-Maria, such wonderful architecture!!!
OdpowiedzUsuńThanks, Tom:)
UsuńAleż tam pięknie i tak swojsko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Karolinko, ten i inne skanseny są bardzo piękne.
UsuńPozdrawiam:)
Ambiente previo al invierno alrededor de esas cabañas y, sin embargo, aún hay flores que resisten-
OdpowiedzUsuńUn abrazo
Ten skansen w jesiennych liściach wygląda super.
OdpowiedzUsuńChociaż jesień w pełni to na drzewach liście jest niewiele.
UsuńPozdrawiam:)
Lovely flowers.
OdpowiedzUsuńThanks, Anne:)
UsuńSkanseny to moje ulubione miejsca:))zawsze czuje się tam doskonale:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńWiem Reniu, że bardzo lubisz odwiedzać skanseny.
UsuńPozdrawiam:)
Un museo muy agradable de pasear sobretodo en otoño. Todo lo que he visto en tus imágenes ha sido de mi gusto.
OdpowiedzUsuńBesos
Z każdym kolejnym pokoleniem skanseny będą miały coraz większą wartość. Ciężko gdziekolwiek indziej znaleźć podobną atmosferę i przenieść się w czasie do dawnych dziejów. Chata kryta strzechą, studnia, drewniany płot...w tym zawiera się dużo polskości. A jesień tylko dodaje temu wszystkiemu uroku. Przesyłam moc pozdrowień.
OdpowiedzUsuńMasz rację, z każdym kolejnym pokoleniem skanseny będą miały coraz większą wartość. W obecnym czasie pozostało niewiele chat i eksponatów z przeszłości.
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo ciekawe miejsce. Spodobały mi się dachy kryte grubą strzechą i niebieskie otoczki okien. Lubię zwiedzać skanseny, ale nie wyobrażam obie życia w taki miejscu. Jestem jednak zgniłym mieszczuchem. Chociaż może nie do końca... W sumie mieszkam w lesie :-) Ale przynajmniej raz w tygodniu muszę być w centrum Warszawy, przejechać się tramwajem czy metrem. Lubię tłumy ludzi spieszących się nie wiadomo gdzie. Ale najbardziej lubię wracać potem do mojego lasu :-) Dobrze mieć miasto na wyciągniecie ręki... ale nie tuż pod oknem :-) Serdeczności Lusiu.
OdpowiedzUsuńLubię skanseny i chaty kryte kryte grubą strzechą, niebieskie otoczki okien i wyposażenie chat.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Otro reportaje precioso como siempre. La iglesia me ha encantado. Un abrazo.
OdpowiedzUsuńCzytając wiersz na początku wpisu pomyślałam że jest twojego autorstwa i pozazdrościłam. Ale i tak mam czego zazdrościć. Przepięknych widoków i wrażeń z wycieczki. Skansenu wciąż przede mną. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię odwiedzać skanseny ponieważ tam przeszłość staje się teraźniejszością. Są one położone bardzo malowniczo.
UsuńPozdrawiam:)
Um lugar fantástico e aproveito para desejar uma boa semana.
OdpowiedzUsuńAndarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Strong old houses with unique roof, wonderful museum! They are witnesses in the past. Thank you so much for the photo series and story :)
OdpowiedzUsuńHappy Monday!
Old huts, tools and other exhibits are now a thing of the past.
UsuńHugs and greetings:)
it's all so beautiful, i adore autumn!! love the log homes too, i have always wanted to live in one!! closing with beautiful flowers!!
OdpowiedzUsuńWhat a wonderful museum to visit, there is an open air one near me I must vivit
OdpowiedzUsuńTak często pokazujesz, że chyba w końcu się tam wybiorę
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne zdjęcia, a skansen jest uroczy.
OdpowiedzUsuńZabytki z zeszłych lat. Fantastyczny skansen.
Serdecznie pozdrawiam.
Pięknie zachowane budynki, pięknie położony skansen, zaskoczyła mnie duża ilość drzew.
OdpowiedzUsuńCieszmy się z tej pięknej pogody.
Serdeczności.:))
Lucja, the beautiful place you showed us. I liked the church of the Holy Cross, the old houses under thatched roofs. And as it's said in a poem "After autumn walk make some hot tea". I see you have had a nice time there.
OdpowiedzUsuńZdjęcia zachęcają do odwiedzin tak wyjątkowych miejsc...
OdpowiedzUsuńWspaniała relacja z wycieczki! Pozdrawiam cieplutko :)
O jakie cudne jesienne pejzaże Łucjo. Udała Ci się pogoda. Pozazdrościć takiej wycieczki. Skanseny kocham zwiedzać.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i piękne miejsce. I to tego jaka jeszcze słoneczna pogoda <3
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz, cudowne zdjęcia, moje ulubione krajobrazy... Dziękuję Lusiu:)
OdpowiedzUsuń