O, siądź na moim oknie, przecudne lato,
niech wtulę mocno głowę w twoje ciepłe pióra
korzennej woni,
na wietrze drżące -
niech złote słońce
gorącą ręką oczy mi przesłoni,
niech się z rozkoszy ma dusza wygina
jak poskręcany wąs dzikiego wina.
(Maria Pawlikowska-Jasnorzewska)
Od kilku dni nareszcie mamy prawdziwe lato... Cudowny czas wypoczynku i ogrodowych dobrodziejstw... Po wiośnie kiedy dominowały żółte i szafirowe kolory teraz cieszymy się szeroką gamą barw... Ten rok niezbyt łaskawy jest dla roślin... Nieczęsto zdarza się tak, że pod koniec czerwca, temperatury nocą i o poranku spadają do 4, 5 st.C a na dodatek jest zimno i ciągle padają deszcze... A teraz, kiedy jest ciepło i słońce, rośliny nadrabiają opóźnienia w szalonym tempie... Przysparzają w ogrodzie kolorów i zapachów...
W ogrodzie rozkwitły clematisy, róże, liliowce, lilie...i kwiaty jednoroczne. Zakwitają kolejne hortensje i moja ukochana lawenda... Muszę się przyznać, że mam wielką słabość do tych roślin... Myślę, że miłość do kwiatów zaszczepiły mi Ukochana Mamusia i Babcia... W ich ogrodach zawsze było cudownych roślin...
Latem, kwiaty balkonowe zachwycają kolorami... A wieczorem? wydzielają odurzające zapachy... I chociaż mam ogród, to lubię gdy mój balkon i taras "tonie" w kwiatach... Uważam, że te miejsca są wizytówką mojego domu i powinny ładnie wyglądać...
Lato pachnie ziołami....i kwiatami ogromnej lipy, posadzonej jeszcze przez Dziadzia... Nie wyobrażam sobie abym nie miała ziołowych rabatek... Zioła mają właściwości lecznicze, przyprawowe i dostarczają olejków eterycznych... Ich zapachy roznoszą się po całym ogrodzie. Lawenda, rumianek, dziurawieć są w pełnym rozkwicie... Najwyższa pora aby zabrać się za ich suszenie... Tymianek, bazylię, hyzop, szałwię kroję i pakuję do woreczków... Mrożenie, to najszybszy i najlepszy sposób na ich przechowywanie... Zimą, to prawdziwe skarby natury...
Wreszcie mamy swoje pomidory, ogórki, cukinie, kalarepy, groszek cukrowy, gdzieniegdzie pojawia się fasolka szparagowa... A co najważniejsze, powoli zaczynają rosnąc owoce... Taki widok bardzo cieszy... Przychodzi czas by usiąść w cieniu pachnącej lipy i w pobliżu niewielkiej sadzawce z filiżanką dobrej kawy i patrzyć na piękno natury...
Łąka przy Małym Lasku tonie w żółtych kwiatach wiesiołka... Zachwycam się delikatnym zapachem, który mimo wszystko zdominowany jest upojnym zapachem lipy...W tym roku drzewa obsypane są mnóstwem pachnących, maleńkich kwiatów, które przyciągają roje owadów... Jedno mnie zastanawia, że trzmieli jest bardzo dużo a pszczół niewiele...czyżby wyginęły?
Pragnę by mój ogród był przychylny dla tych wspaniałych owadów... Sadzę w nim rośliny przyciągające pszczoły. Rosną w kilku miejscach lawendy, jeżówki, facelia błękitna, rozchodnik, trojeść amerykańska...
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Pozostawiam serdeczne pozdrowienia...
just beautiful! love the lilies!
OdpowiedzUsuńI also love lilies.
UsuńRegards:)
So beautiful, Lucia. Many colorful, stunning bloomers. Happy Wednesday!
OdpowiedzUsuńSummer flowers have a lot of colors.
UsuńHave a great Thursday.
Yours :)
Cześć Lusiu :)
OdpowiedzUsuńPoraziła mnie ilość kwiatów Twoich , masz je wspaniałe .
Jeszcze pięknie pomidorki na krzaczku czerwienieją , cóż chcieć więcej , i jeszcze jako fanka Sary jestem cała w skowronkach , do tego cudownie pachnąca lipa ....lato w pełni :)
Serdeczności dla Ciebie ślę :)
Ilona
U mnie rośną dwie lipy. Są okazałe, sadził je na działce mój Dziadzio.
UsuńW tym roku są obsypane mnóstwem kwiatów.
Pozdrawiam:)
Jak masz ochotę na zabawę to zapraszam do mnie po wyróżnienie za dobrą, blogową robotę:
OdpowiedzUsuńhttp://pokociemu-katharina182.blogspot.de/2013/07/drugie-wyroznienie.html
Pozdrawiam
Z przyjemnością. Dziękuję.
Usuńwow....so eine wunderschöne Blütenpracht.....danke!!
OdpowiedzUsuńSchönen Abend wünscht
dir Eva
Schön, Sie kennen zu lernen, ich danke Ihnen sehr.
UsuńGrüße:)
Śliczne kwiaty!!! Choć mam mały ogród ale zawsze też jakieś kwiatki są w nim:))Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSmutne byłoby nasze życie gdyby nie było w nim kwiatów...
UsuńUwielbiam je...
Pozdrawiam:)
Masz piękny ogród. Pełen cudownych kwiatów. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam:)
Pomidorki. Mniam.
OdpowiedzUsuńSą pyszne. Ekologiczne.
UsuńPozdrawiam:)
What beautiful flowers these are, Lucia!
OdpowiedzUsuńI especially love the white clematis.
Lisa, I really like them too.
UsuńI have two varieties. Very similar.
Regards:)
Przepiękne kwiaty, już w wyobraźni czuję ich zapach. Wczoraj wieczorem na balkonie sąsiadki powyżej nas zaczęła pachnieć maciejka- skromne kwiatuszki, a zapach niebiański.
OdpowiedzUsuńWczoraj padał u nas grad, ale na szczęście nie narobił wielu szkód, już bardziej złośliwy był deszcz, który prawie zatopił nam działkę.
Serdeczności.
Aniu, właśnie teraz do mieszkania wpadają cudowne zapachy...
UsuńLipa pachnie oszałamiająco. To wielkie szczęście, że grad nie narobił szkód. Szkoda Waszych czereśni. To takie smaczne owoce.
Serdecznie pozdrawiam:)
Piękne kwiaty Lusiu! Powojniki cudowne. Róże i liliowce... Ach jak pięknie :) Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńUwielbiam powojniki. Co ja piszę, kocham wszystkie kwiaty.
UsuńChociaż mam swoje ulubienice.
Serdecznie pozdrawiam:)
Przecudnie tam u Ciebie, świat mieni się tysiącem barw. Może na moim oknie też przysiądzie lato, rozgości się i zostanie aż do jesieni:). Ogródka nie mam niestety ale wszystkie rośliny z balkonu i parapetów jak tylko widzą słońce to szaleją i rosną cudnie ku mojej uciesze. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńKwiaty są piękne ale wymagają poświęceń...Musimy wstać godzinę wcześniej aby wszystkie podlać...Stosuję w skrzyniach i doniczkach żele ale przy słonecznej pogodzie mimo wszystko wymagają rannego i wieczornego podlewania...
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
No i byłam dzięki Tobie w królestwie flory :)Cudne powojniki, piękne liliowce i pozostałe kwiaty, których nawet nazw nie znam. Ależ tam musi pachnieć...mmmm :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam letnio Łucjo :)
Muszę Ci powiedzieć, że ten liliowiec to bardzo stara odmiana. Podobno pochodzi z ogródka wiejskiego mojej Prababci...Rósł w ogródku Babci a ja go przyniosłam z ogrodu Rodziców.
UsuńOczywiście, że pachnie i to jak?
Pozdrawiam:)
ój ogród jest śliczny:)))na pewno wkładasz w niego dużo pracy i serca:)))ale warto:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu, wkładam w niego dużo serca. Na pracę nie mam zbyt wiele czasu.
UsuńPozdrawiam:)
LUSIU - TYLE SZCZĘŚCIA ROŚNIE W TWOIM OGRODZIE ... ojjj - jakie masz piękne kwiaty, rosną jak zwariowane więc widać Ciebie kochają ... masz dobrą rękę do kwiatów. I nawet zauważyłam, że dobry aniołek kwitnienia dogląda :-)
OdpowiedzUsuńHaniu, i owszem. Uwielbiam rośliny a one swym pięknem się odwdzięczają. U mnie aniołki są w wielu miejscach.
UsuńTo moi Opiekunowie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wiesz jak ja kocham róże i lawendy!..... Pieknie, a jak musi pachnieć!
OdpowiedzUsuńJa też bardzo kocham te kwiaty.
UsuńPozdrawiam:)
Veo que andas con unas temperaturas como aquí lo único que no contemplo esa belleza de jardines, preciosas todas las tomas, besos
OdpowiedzUsuńLato w zapachy bogate,
OdpowiedzUsuńkolorami się mieni,
jabłuszka rumieni,
ach lato,
jak nie kochać cię za to:))
LUSIU,ależ u Ciebie zapachniało.I to piękno Twojego ogródka,kwiaty tak cudnie się uśmiechają.U mnie kwiatki na balkonie zginęły marnie.Kiedy wyjeżdżałam,pięknie rosły i kwitły,a gdy wróciłam,żal serce ścisnął.Najpierw dużo deszczu i silny wiatr,potem ostre słońce je gotowało(balkon mam od południa).Podczas mojej nieobecności zaczęli ocieplać właśnie tą stronę i sąsiadka wstawiła mi kwiatki do mieszkania,zbytnio podlała i nie wytrzymały tego.Część już padła,inne dogorywają,może coś uratuję,jeżeli szybko skończą,ale nie zanosi się na to:((
Pozdrawiam serdecznie.
Wtulam się w Twoje kwiaty, moje balkony nie są takie piękne! Zdjęcia i wiersz - marzenie!
OdpowiedzUsuńWreszcie mamy lato i oby długo taka ładna pogoda była. Ja ostatnio też jestem ciągle w ogródku. U Ciebie jest pięknie i kolorowo. Masz śliczne clematisy i lawendę, którą uwieliam. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrecioso el jardín me encanta. Besos.
OdpowiedzUsuńCytujesz moją ulubioną poetkę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to dalie zeszłoroczne, bo moje dopiero co wzeszły i jeszcze nie kwitną.
Pszczół co prawdę nie mam na balkonie, ale do Lobelii codziennie zaglądają trzmiele. Są na szczęście bardzo łagodne, już zabezpieczona oczekuję os. Aż strach pomyśleć. Miniona zima ich nie wymroziła.
Pozdrówki.
M.P-J., tak, nawet Witkacy ją cenił. ;-))
OdpowiedzUsuńKwiaty piękne, uczę się u Ciebie ich nazw, bo w tym temacie jestem chyba ignorantką.
Serdecznie pozdrawiam, j.
Lusia Twój ogród jest piękny, najbardziej uwielbiam clematisy, mój balkonowy niestety zapadł w sen zimowy i dotychczas się nie obudził, odpoczynek w Twoim ogrodzie musi być niesamowity, uwielbiam kawę o poranku w ogródku u mamy - mieszający się zapach kwiatów i jeszcze ptaki umilają czas, przypuszczam że u Ciebie jest podobnie
OdpowiedzUsuńmoja mama również uważa że ogród jest jej wizytówką
pozdrawiam serdecznie J.
p.s. Bezpiecznie dotarliśmy na miejsce i bardzo dzielnie ćwiczymy, no tylko czasem ściemniamy,
I'll love summer and its fine flowers for ever!!! Great capture, Lucja!
OdpowiedzUsuńSo beautiful, amazing post.
Have a great day.
What a bounty of gorgeous flowers! Enjoy your summer.
OdpowiedzUsuńbeautiful collection of flowers. thank you for visiting my page. have a great day ahead :)
OdpowiedzUsuńBonjour,
OdpowiedzUsuńUn véritable trésor que celui des fleurs de votre jardin... Vos photos sont extrêmement belles. Que du plaisir pour les yeux !
Chez nous également, le printemps fut très maussade. Nous ne parvenons pas vraiment à avoir plusieurs jours de beau temps... Il semblerait d'après la météo que l'été, le vrai, va arriver ce weekend ! Il serait grand temps !
Merci pour ce billet fleuri et foisonnant de couleurs... Continuons de protéger les abeilles...
gros bisous
No sólo las fotografías floridas son deslumbrantes sino que además el tema musical seleccionado es uno de mis preferidos.
OdpowiedzUsuńUn placer pasar por tu sitio, te dejo un fuerte abrazo, bella jornada!
Dzień dobry, drodzy Lucia!
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty! A piosenka jest wspaniały, magiczny sen bez słów, mój drogi!
Hug! Ty i pocałunek ... Pozdrawiam Cię;)
Pozdrawiam :)
MARIA
Przepięknie masz kwiaty w ogrodzie Lusiu... szkoda, że temperatura nie taka jaką byś chciała;
OdpowiedzUsuńu mnie nadal susza... temperatura np. wczoraj + 36 stopni i... do tego doszło, że mdli mnie na widok słońca... deszczu oczywiście zero !
ech...
pozdrawiam gorąco
Bardzo ładny zbiór kwiatów i roślin!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Na Twoim blogu lato w pełni. Gdy oglądam te zdjęcia, niemal czuję zapach pięknych kwiatów. Skąd bierzesz czas na to wszystko?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wspaniale pachnący i szaleńczo barwny post. Do tego moja ulubiona Sarah. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńCongratulations to all that which presents!
Thanks for the ride offered in this wonderful garden!
I wish you a beautiful day full of joy!
Embrace you with love!
Kisses.
Uwielbiam ogrodowe posty, uwielbiam klimat ogrodów ich spokój ,paletę barw...jest coś takiego w ogrodach co daje siłę i podnosi na duchu. Masz piękny ogród Lusiu, ja bym z niego nie wychodziła wcale :) Pozdrawiam Ina
OdpowiedzUsuń...piękne kwiaty, a pszczół jest naprawdę mało...
OdpowiedzUsuńprzepiękne kwiaty, cudowny ogród. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHello Lucja !
OdpowiedzUsuńWe both waited for warm days to help our flowers this year.
Your garden is very beautiful with so many colours.
The tomatoes are bigger than ours and starting to turn red.
The roses beside your door are beautiful.Greetings from Canada.
....peter/piotr:)
It's true Lucia, the best place to be in the summer is in the garden. You have so many beautiful blooms! I also love clematis and they are doing very well at my home too.
OdpowiedzUsuńRosemary, I also really like clematis.
UsuńIt's a great summer flowers.
Regards:)
Przepiękne kwiaty! :) Bardzo tez lubię panią Jasnorzewską :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Izo, ja też M.P-J bardzo lubię.
UsuńWystarczyło kilka dni aby kwiaty pokazały swój urok.
Pozdrawiam:)
ile kolorow
OdpowiedzUsuńszkoda ze przez komputer nie mozna poczuc zapachu
Witaj Żanetko!
UsuńTechnika bardzo szybko prze do przodu. Kto wie? może za kilka lat?
Pozdrawiam:)
Lato u Ciebie jest bajeczne :) Ja na kwiaty lilii i liliowców muszę jeszcze trochę poczekać. Lato trwaj jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne powojniki, ładnie rozkrzewione. Mój jedyny ładnie kwitnie, ale jest taki, powiedziałabym witkowaty....Co zrobić by był taki gęsty jak Twój? Gdy patrzę na Twoje Kwiatki, to myślę sobie, że ze mnie jednak marna ogrodniczka:))))
OdpowiedzUsuńhuraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - to mój najweselszy i najszczęśliwszy komentarz
OdpowiedzUsuńWspaniałe masz roślinki w swoim ogrodzie,doskonała z Ciebie ogrodniczka.Ja mam nie wiele miejsca na sadzenia nowych roślin,bo niewielki teren wokół domu /gdy kupowałam// był już w większości zagospodarowany.Co nieco udało mi się jeszcze dosadzić,za to na tarasie i wokół domu mam dużo w pojemnikach różnych kwiatów i niewielkich krzewów.Z przyjemnością oglądam ogrody ,które są pokazywane tak u Ciebie jak i na innych blogach.Serdecznie pozdrawiam.Perełka.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńHello, Łucja-Maria.
Your exquisite work leads my impression.
The passion for the art. It is universal.
Thank you visit to my garden.
The prayer for all peace.
Have a good weekend. From Japan, friday night ruma❃
Hallo Lucy-Maria, danke für diese wunderschönen Bilder!
OdpowiedzUsuńViele Grüße und ein sonniges Wochenende wünscht Dir
Crissi
What a brilliant collection of flowers!I can almost smell form your flowers.
OdpowiedzUsuńTomoko
Ogród cudny. Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńWITAJ LUSIU - ech zły ogonem macha , jak pech to pech, niestety nie mogę nic u siebie na blogu wpisać, pokazuje błąd na stronie ... pewnie wkrótce mój blog zniknie. nIE WIEM, JAK SIĘ SKONTAKTOWAĆ Z aDMINISTRATOREM ...
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.
OdpowiedzUsuń