Przyszła jesień
i panoszy się niczym kapryśna królowa -
raz uśmiecha się promieniami słońca,
a raz rzewnie płacze deszczem,
a my, tak bardzo chcielibyśmy jeszcze
zatańczyć razem z wiatrem wirujący taniec
na złoto - pomarańczowym liściastym dywanie,
nie martwić się grypami, katarami i chandrą,
nie ocierać się myślami o jesienne przemijanie...
Więc mam prośbę do ciebie, Jesieni -
niech się twoje oblicze tego roku odmieni,
swe złe humory głęboko do kieszeni schowaj -
bądź dla nas ciepła, życzliwa i radosna -
potrafisz przecież być taka piękna i kolorowa!!!
(Barbara Leszczyńska)
Dzisiejsza jesienna niedziela powitała nas porannymi mgłami... Trochę później pojawiło się słońce, które towarzyszyło nam przez cały dzień... Drzewa i krzewy przybierają jesienne barwy... Od kilku dni rozpieszcza nas pani jesień.... Jednak rzadko wychodzę na spacer w długie jesienne wieczory bo jest ciemno i chłodno... W ciągu dnia jest w miarę ciepło i świeci słońce... Korzystając dzisiaj z pięknej aury wyszłam do ogrodu i zrobiłam te jesienne zdjęcia...
Jesienne róże, róże smutne, herbaciane... Jesienne róże cicho szepcą o rozstaniu... To słowa piosenki Mieczysława Fogga... Muszę się przyznać, że dużo radości sprawiają mi jesienne róże skąpane w promieniach słońca... One mają taki niepowtarzalny urok i tak bardzo cieszą moje oczy... Nawet teraz w październiku są niezwykle piękne i przykuwają uwagę...
Nie było jeszcze przymrozków więc w dalszym ciągu kwitną astry bylinowe nazywane marcinkami, michałkami, które są jednymi z najpiękniejszych jesiennych kwiatów... W tę październikową, słoneczną niedzielę ucieszyły mnie pojedyncze kwiaty powojników i urocze stokrotki pospolite, którym kilka ciepłych, słonecznych dni wystarczyło aby pojawiły się na trawniku... Mam nadzieję, że jeszcze długo będę napawać się prawdziwie złotą, kolorową polską jesienią...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę pięknego, słonecznego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Jesień to chyba najbardziej urozmaicona pora, pełna kolorów i zmian. Rano mgła, potem słońce, a za chwilę znowu zmiana, Zaskakuje chociażby tym, ze jeszcze spotykamy letnie kwiaty. Wszystkie je pięknie uwieczniłaś. Oby ta kolorowa piękna jesień została z nami jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńJak pięknie :) Jeszcze nigdy nie widziałam różowej mgły. U mnie też owocują maliny, to takie dla mnie dziwne, że im pasuje. Dzisiaj było wyjątkowo ciepło i słonecznie. Cieszę się, że wybrałaś się na spacer i sprawił Ci tyle radości. :)
OdpowiedzUsuńAkurat jadłem dzisiaj maliny i choć nie smakują tak jak letnie odmiany to były pyszne ;)
OdpowiedzUsuńKrólowa Jesień jest bardzo bogata.
OdpowiedzUsuńŁucjo, pięknie jesień się rozgościła w Twoim ogrodzie! A do tego jeszcze czaruje tyloma kwiatami: marcinkami, powojnikami, no i wspaniale kwitnącymi (wcale nie smutnymi) różami oraz trawami. Motyle i pszczoły też cieszą się piękną, ciepłą pogodą. Pięknie uchwyciłaś poranną mgłę. Dobrze, że dzisiejsza aura pomogła Ci sfotografować tyle ogrodowych wspaniałości :)))
OdpowiedzUsuńWspaniała ta niedziela, słoneczna, ciepła i piękna. O takiej właśnie marzyłam, oby jak najdłużej utrzymała się taka cudna pogoda :D Tak bardzo kolorowo jeszcze, tyle kwiatów kwitnie i te róże takie zachwycające :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej, Agness:)
Łucjo, wciąż pięknie i niezwykle barwnie jest w Twoim ogrodzie. Urokliwe marcinki - to oczywisty akcent na jesiennych rabatach, ale zaskoczyły mnie przecudne róże w pełnym rozkwicie!
OdpowiedzUsuńA słoneczna, ciepła, złota jesień cieszy niesamowicie i niech trwa jak najdłużej, czego Tobie i sobie życzę :-))
Uściski - Anita
Ładna ta jesień... ja się nie mogę nacieszyć.
OdpowiedzUsuńJesień piękna w tym roku. Oby jak najdłużej:)
OdpowiedzUsuńAutumn is a wonderful season.
OdpowiedzUsuńYour photographs are lovely.
All the best Jan
https://thelowcarbdiabetic.blogspot.com/
Una preciosidad las flores de tu jardín, me encantan. Gracias y besos.
OdpowiedzUsuńWitaj Lucjo, Jak patrzę na Twoje piękne i pachnące jesienią obrazki, to pachnie mi nie tylko nią ale i latem i letnim ogrodem, łąką pełną życia, aż się nie chce wierzyć że to już prawie koniec tego co najlepsze w naturze, przynajmniej dla większości z nas. Mnie trochę szkoda tej letnio jesiennej wspanialej atmosfery do wędrówek, spacerów czy rowerowych wypadów, wszak jesienne chłody i plucha na pewno skutecznie będą mi to utrudniać.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym tygodniu :)
Cudowne kadry! Można je oglądać non stop :)
OdpowiedzUsuńGorgeous pictures !!!!!
OdpowiedzUsuńHave a lovely week !
Anna
A wonderful representation of nature's autumnal magic.
OdpowiedzUsuńBeautiful post …as always…love flowers…can’t without them…love love love ….🍀💗🍀🐾
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia zrobiłaś :).
OdpowiedzUsuńMoje ulubione, to te z mgłą :).
Piękna jesień na Twoich zdjęciach, oby jak najdłużej została z nami. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te Twoje róże!!! Jesień jest piękna, gdy jest pogodnie, ale jednak trochę to smutna pora roku.
OdpowiedzUsuńNo właśnie było tak pięknie, posadziłam cebulki kwiatów, a za tydzień kiedy wyjeżdżam wypocząć ma lać i znowu zimno. No cóż sorry taki mamy klimat.
OdpowiedzUsuńPozdrówki, zdjęcia cudowne. Ja też dzisiaj takie robiłam, było prawie upalnie.
Jesień jest cudna! To widać. Tyle różnych kolorów nie ma żadna pora roku! A te soczyste maliny, aż ślinka cieknie...
OdpowiedzUsuńŚlicznie tam u Ciebie i tak wesoło:)))
Cieszmy się piękną jesienią bo zaraz będzie brzydko i szaro, wieć póki czas oglądam i podziwiam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz nade mną to spam.
Pozdrawiam Łucjo i pięknego dnia życzę.
Lubię jesień, ten zapach, mgły, rodzący się spokój.
OdpowiedzUsuńJakie słodziutkie te malinki. Przynajmniej na takie wyglądają. A to zdjęcie z mgłą, to po prostu bajka :)
OdpowiedzUsuńMgły super ulotne.
OdpowiedzUsuń