Gdy wiosna zaświta,
jest w ogrodzie raz ciemniej, raz jaśniej,
Wciąż coś zakwita, przekwita..
Wczoraj kwitło moje serce. Dziś jaśmin.
(Maria Pawlikowska-Jasnorzewska)
Maj, ten najpiękniejszy i najcudowniejszy miesiąc w roku, potrafi bez dwóch zdań oszołomić i zakręcić w głowie... A kiedy na niebie błękit i słońce, słodko pachną bzy, kwitną kwiaty, to każdemu chce się żyć, kochać i radować pomimo trwającej epidemii koronawirusa ... Gdy jest maj świat natury rozkwita feerią kolorów w różnych odcieniach, a soczysta zieleń ma też niepowtarzalny aromat...
Cudowne kolory i zapachy zawsze odnajduję w Ogrodach Kapias w Goczałkowicach... Byłam tam wielokrotnie, o każdej porze roku... Dopiero w tym roku po raz pierwszy pojechałam tam w drugiej dekadzie maja, skuszona wizją spektaklu kwitnących wisterii, różaneczników i azalii... Te piękne krzewy i pnącza to nie jedyna atrakcja tego malowniczego miejsca... Na obszarze kilku hektarów powstało wiele prześlicznych zakątków i ogrodów tematycznych, które już wcześniej prezentowałam na swoim blogu...
Cudowne kolory i zapachy zawsze odnajduję w Ogrodach Kapias w Goczałkowicach... Byłam tam wielokrotnie, o każdej porze roku... Dopiero w tym roku po raz pierwszy pojechałam tam w drugiej dekadzie maja, skuszona wizją spektaklu kwitnących wisterii, różaneczników i azalii... Te piękne krzewy i pnącza to nie jedyna atrakcja tego malowniczego miejsca... Na obszarze kilku hektarów powstało wiele prześlicznych zakątków i ogrodów tematycznych, które już wcześniej prezentowałam na swoim blogu...
W słoneczną majową sobotę odwiedzamy Ogrody Kapias... Relaksujący spacer rozpoczynamy przy Zakątku - Staw z altaną... Nad brzegiem naturalnego stawu usytuowana jest drewniana altanka kryta strzechą... Prowadzi do niej kamienny pomost... Brzegi stawu obsadzone są kolorowymi azaliami, różanecznikami, drzewami liściastymi... Prawdziwym okazem jest kilkunastometrowa metasekwoja... Na środku stawu jest budka lęgowa dla kaczek... W kolejnych miesiącach Zakątek zachwyca różami, liliowcami, trawami ozdobnymi...
Lubię wiejskie klimaty i zawsze kiedy jestem w Ogrodach Kapias odwiedzam Zakątek - Ogród wiejski, który otoczony jest płotem z drewnianych sztachet... W zagrodzie wiejskiej centralne miejsce zajmuje chata drewniana udekorowana dawnym sprzętami gospodarstwa domowego... Jest ziemianka, studnia... Całego obejścia strzeże święty Franciszek, patron przyrody... Jest też stawik dla kaczek, na Śląsku nazywany kaczok...
Rozkoszujemy się niespiesznym spacerem po zakątkach ogrodu i dochodzimy do Ogrodu z różą... My go już doskonale znamy... Bardzo często uwagę zwiedzających przyciąga Świątynia Dumania, rodzaj urokliwej altanki ogrodowej dającej schronienie w przypadku deszczu... W ogrodzie dominują róże jednak na ich kwitnienie musimy jeszcze trochę poczekać... Teraz zachwycają tawuły, kaliny, azalie... Rosną również krzewy liściaste, które tworzą ciekawą grę kolorów...
Spacerując po ogrodzie podziwiałam majową zieleń i kwitnące krzewy... Moją uwagę przykuła pergola tonąca w fiolecie... To wspaniała wisteria rosnąca w Ogrodzie Romantycznym... Jej widok zapiera dech w piersiach... Ta prześliczna roślina pochodząca z Chin i Japonii zachwyca każdego miłośnika zieleni... Oczaruje przede wszystkim olbrzymią ilością fioletowych, białych i różowych kwiatów... Jej cudowny zapach wyczuwalny jest z daleka... Wisteria jest bardzo blisko spokrewniona z robinią akacjową, złotokapem, a także z łubinem i fasolą... Ruszamy dalej do Ogrodu angielskiego...
Ogród angielski składa się z 12 "zielonych pokoi", w których w zależności pory roku panuje duża zmienność roślin... W ogrodzie już na początku lata króluje wiele odmian róż... Jest tez pokój wypełniony feerią zapachów ziół i roślin leczniczych, które doskonale komponują się z kwiatami... Mnie zawsze zachwyca dywan z macierzanki, który też się zmienia zależnie od pory roku...... Ogród angielski wygląda zagadkowo i intrygująco... On nie tylko zachwyca ale i zaskakuje... Rośliny których różnorodność jest ogromna, oddzielone są ceglanymi murkami i obsadzone bukszpanem...
W Ogrodzie angielskim jest dom i niewielka szklarnia ogrodnika... Możemy zobaczyć kolekcję kaktusów, które fascynują wiele osób... To jedne z najbardziej oryginalnych roślin, o egzotycznym wyglądzie... Kaktusy w naturalnych warunkach występują na pustyniach, wydmach oraz stepach... W tej szklarni stworzono im doskonałe warunki i kilkanaście z nich zachwycało kwiatami...
Pamiętam jak w przedsionku do Ogrodu skandynawskiego powstawał ogród japoński... Było to pięć lat temu... Posadzono tutaj buka, którego gałęzie powiązano linami i rozciągnięto w różnych kierunkach, niektóre z nich aż do samej ziemi... Usypano pagórki, posadzono azalie, poustawiano ogromne głazy... Kwiatów nie ma w nim wcale, ale ozdobą są przepiękne klony japońskie, przystrzyżone sosny... Jest kilka latarenek, kamienie naśladujące ogromne góry... Ogród chociaż niewielki to jest bardzo piękny i elegancki...
Bardzo lubię Ogród skandynawski, który właściwie jest jeszcze młody, założono go bowiem w 2016 roku... Jest tu zbiornik wodny, symbolizujący fiordy, są wodospady... Wszystkie elementy takie jak poręcze, płoty, siedziska, wiaty wykonane są z drewna dębowego... Teraz majową porą wszędzie rosną niezwykle dekoracyjne truskawki o różowych kwiatach... Ten ogród charakteryzuje się dużą naturalnością, brak zdobień, jedynie nad brzegami zbiornika wodnego stoją kamienne czaple o długich nogach i długich dziobach... Uwagę przyciągają znaki ostrzegawcze - uwaga renifery... Elementem krajobrazu są brzozy, sosny, głazy, kamienne schody...
Zakątek - Wąwóz Wiosna majową porą to zachwycające miejsce kipiące kwitnącymi krzewami azalii i różaneczników... Podziwiałam barwne azalie w pełnym rozkwicie, a ich zniewalający zapach cały czas unosił się w powietrzu... Różaneczniki owszem kwitły, ale nie osiągnęły apogeum swoich możliwości... Gdybym przyjechała tydzień później te cudowne krzewy nie tylko wzbudziły mój zachwyt ale oszołomiły mnie feerią barw i kształtów kielichów kwiatowych... Pomimo to, byłam zauroczona tym zakątkiem...
Uwielbiam Patio włoskie w Ogrodach tematycznych Kapias... Zawsze na chwilę przysiadam na krześle i przenoszę się myślami do słonecznej Italii, chłonę też zapach ziół posadzonych w terakotowych doniczkach... Majową porą podziwiam przepiękną, białą wisterię, owoce fig, oraz strelicję królewską, której pąk lada dzień zakwitnie... W centralnej części podwórka znajduje się studnia... Wnęki okienne w murze ceglanym wypełnione są malowidłami przedstawiającymi pejzaże Toskanii...
Jeszcze tylko ostatnie spojrzenia na dekoracje, domek "smerfów", labirynt, kwadrans na kawę, zakupy w Centrum Ogrodniczym i powrót do domu...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze..
Życzę pięknego, słonecznego weekendu...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
So very very gorgeous!
OdpowiedzUsuńThanks, Fiona:)
UsuńSo beautiful, Lucja-Maria! As always.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Sandi:)
UsuńPiękne ogrody Kapias! Jeszcze tam nie byłam, ale tak bardzo chciałabym odwiedzić to wspaniałe miejsce.
OdpowiedzUsuńRóżne zakątki prezentują odmienną roślinność i styl zabudowy. Spodobała mi się nazwa altany "Świątynia dumania".
Wspaniała wycieczka, Łucjo.
Serdecznie Cię pozdrawiam :)
Hanno!
UsuńTrzymam kciuki aby spełniło się Twoje marzenie.
Pozdrawiam:)
Po prostu cudny!
OdpowiedzUsuńJa też tak uważam.
UsuńPozdrawiam:)
Oih! How lovely flowers!
OdpowiedzUsuńThanks, Anne:)
UsuńHello dear Maria Lucia!
OdpowiedzUsuńSuch beautiful gardens and so preety flowers and plants!
It’s like a paradise! I really enjoyed all your fabulous photos!
Thank you for the lovely trip! Have a relaxing evening! Stay safe!
Dimi...
Thank you very much, Dimi:)
UsuńW tamtym miejscu drzemie ogromna magia, zawsze jak patrzę na zdjęcia stamtąd, to jestem tak zauroczony... Pozdrawiam i życzę dobrej nocy ;)
OdpowiedzUsuńMaks,
UsuńTy bardzo kochasz przyrodę i dlatego te ogrody Cię tak bardzo zachwycają.
Pozdrawiam:)
Está plagado de flores. Da gusto pasear por él. Aunque en mi caso es una visita virtual.
OdpowiedzUsuńBuena Noches.
Besos
Besos, Antonia:)
UsuńI love that garden. So beautiful. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńThanks, Sami:)
UsuńDziękuję Ci za piękny spacer, wiesz jak kocham te ogrody...
OdpowiedzUsuńOdetchnęłam tym pięknem, będę miała kwitnące sny.
Moc serdeczności Ci przesyłam.:))
Droga Cecylio!
UsuńWiem, że kochasz te ogrody. Mam nadzieję i trzymam kciuki, że odwiedzisz je jesienią.
Ogród japoński w Janowicach będzie otwarty dla zwiedzających wrześniowa porą.
Pozdrawiam:)
Wspaniały ogród! Niestety, nigdy tam nie byłam, ale dzięki Twoim fotorelacjom czuję jakbym tam spacerowała razem z Tobą. Pergole z wisterią są zjawiskowe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lusiu:)
Aniu!
UsuńMnie też oczarowały pergole z wisterią. To wspaniałe pnącze ale bardzo ekspansywne.
Pozdrawiam:)
Droga Łucjo!
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie nasyciłam się pięknem tych ogrodów. Tyle cudownych roślin zdrowych, wypielęgnowanych. Patio włoskie oraz ogród wiejski, angielski i romantyczny to klimaty mi najbliższe.
Natomiast wisterie są absolutnie zjawiskowe...
Pozdrawiam najcieplej :-))
Anita
Droga Anitko!
UsuńZaprezentowała tylko część zakątków. Ja też bardzo lubię Ogród wiejski, Partio włoskie, Ogród angielski i Romantyczny. Właściciele włożyli w ten ogród swoje serce.
Pozdrawiam:)
Kochana
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia kochana, jak zawsze u Ciebie 🌺🌸🌼🌻🌹
Marzę o odwiedzeniu, w tym roku tak uroczego, ukwieconego zakątka 😀
Serdeczności zostawiam 🧡
Koniecznie pojedź gdy zakwitną róże.To miejsce dodatkowo Cię oczaruje.
UsuńPozdrawiam:)
What a gorgeous garden full of beauties and colors !!!! Lucky woman to be able to visit this place !!!
OdpowiedzUsuńThanks for sharing !
Have a nice day !
Anna
Thank you very much, Anna:)
UsuńCudowne w każdym calu.
OdpowiedzUsuńMasz rację, Basiu!
UsuńI am quite sure that a visit to these wonderful gardens in May is a very agreeable way to spend a day. The colours are stunning and I imagine that the fragrance is no less pleasing.
OdpowiedzUsuńDavid!
UsuńA walk through these gardens is a real pleasure.
Hugs.
I po co to ludzie jeżdzą i szwendają się po świecie? jak u nas takie cudne miejsca.Ja rozumiem tak jak Wy opisujecie to wszystko, dokumentujecie piękno świata dla potomnych, w Waszym blogu .Ale dla rekreacji się szwendać to zupełnie niedorzeczne. Lusiu to jest cudowne miejsce Ale kto to utrzymuje w takim zadbaniu to dla mnie wielka zagadka Twoje zdjęcia oddają całe piękno tych miejsc. Wczoraj trochę poczytałam mojego bloga z roku 2013 jak my tam byłyśmy z sobą blisko Tak sie dużo zmieniło Ja sie bardzo postarzałam.Jestem jakby nie ta sama.Wdomu mam ciągle kłopoty z meżem chorym na durną chorobę a ja sama też nie lepsza i tak mi przykro ,że ten czas tak ucieka. Serdecznie Was pozdrawiam i życzę dużo zdrowia. Halina
OdpowiedzUsuńHalinko!
UsuńNasza wirtualna znajomość trwa juz siedem lat. Ja też miło wspominam to nasze pierwsze i każde inne wirtualne spotkanie. Masz rację, że czas tak szybko ucieka. Pamiętam słowa mojej Ukochanej mamy gdy mi mówiła, że "życie to jest jak mgnienie oka", ono tak szybko biegnie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ile to pieknych zdjęc! Wspaniałe miejsce! Ale chetnie bym tam teraz posiedziała i relakosowała się przy takich widoczkach. Zdjęcie żaby jest genialne <3
OdpowiedzUsuńAgatko!
UsuńBardzo dziękuję za miły komentarz.
Pozdrawiam:)
Przepiękny jest ten ogród, właściwie to brak słów na skomentowanie takiego miejsca. Różnorodne zakątki zachwycają niesamowitymi aranżacjami i wspaniale dobranymi roślinami. Po prostu marzenie:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności Lusiu.
Mnie też różnorodne zakątki zachwycają niesamowitymi aranżacjami i wspaniale dobranymi roślinami.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zawsze z ogromną przyjemnosćią spaceruję razem z Tobą po tych niesamowitych ogrodach. Jedt tam cudownie, tak bajkowo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nino!
UsuńCieszę się, że daję Ci trochę radości w postaci wirtualnych kwiatów.
Pozdrawiam:)
Wciąż mnie Lusiu zachwycasz. Twoje zdjęcia zapierają dech w piersiach. Jestem głodna podróży i przyrody. Tęsknię za górami tak aż do bólu. Przepiękne miejsce.
OdpowiedzUsuńKasiu!
UsuńTe ogrody oczarują każdego swoim pięknem.
Pozdrawiam:)
Te ogrody zachwycają o każdej porze roku:)))pięknie jest:)))Dziękuje i serdecznie pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńMasz rację Reniu, te ogrody są piękne o każdej porze roku.
UsuńPozdrawiam:)
Z wielką przyjemnością spacerowałam wirtualnie po tym cudnym ogrodzie. Dziękuję. Tyle piękna, kolorów, zapachów. Może kiedyś zobaczę to na żywo. Tak bardzo bym chciała. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńJaneczko!
UsuńW twoim regionie jest kilka ciekawych ogrodów, które zachęcają do odwiedzin. Jest też m.in. filia pisarzowickich ogrodów w Iławie.
Pozdrawiam:)
Ostatnio mam problem z wpisywaniem komentarzy u Ciebie. Nie wiem z czego to wynika. Ogrody są piękne o każdej porze, w tym roku pojechaliśmy do Pisarzowic. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJa też mam kilka blogów u których mam problem z publikowaniem, pisaniem komentarzy.
UsuńNie mam pojęcia czym to jest podyktowane.
Byliście w Pisarzowicach? Prywatne ogrody państwa Pudełek były jeszcze udostępnione do zwiedzania?
Serdecznie pozdrawiam:)
It is a delightful place to visit. The blooms look fantastic! The flowers of cactus look very pretty.
OdpowiedzUsuńA nice shot of frog :)
Have a wonderful weekend!
This garden is a great place.
UsuńI visit them with great pleasure.
Hugs:)
Toda una explosión de color. Un auténtico deleite para los sentidos.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Thanks, Miguel!
UsuńMe encanto volver a ver este jardín. Besos.
OdpowiedzUsuńBesos, Teresa!
UsuńWidać, że lubisz ten zakątek i wcale się nie dziwię, bo ogrody piękne, zróżnicowana roślinność i wiele miejsc na odpoczynek!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ogrody Kapias. Bardzo często je odwiedzam jednak Was nie zanudzam każdymi odwiedzinami.
UsuńPozdrawiam:)
Welcome to Poland!
OdpowiedzUsuńMasz rację Agnieszko! Ten ogród zachwyca swoim pięknem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
i think may is the very best time to visit gardens like these!! the plants and flowers are so vibrant and colorful!! you have a great eye for photographing places with great detail!!!
OdpowiedzUsuńGlicynie to po prostu dar od Boga. Ciekawe w naturze Japończyków jest to, że wszystko co zapożyczyli od Chińczyków, doprowadzają do klasy mistrzowskiej. Obojętne czy to haft, rośliny czy origami.
OdpowiedzUsuńO zakładaniu ogrodu skandynawskiego oglądał w programie "Maja w ogrodzie". Super pomysły mają. Fajnie, że masz tak blisko.
W Łodzi ostatnio wyremontowali ulicę prowadzącą do Manufaktury i obsadzili ją dość dużymi drzewami prowadzonymi też na takich rusztowaniach, które sprawiają wrażenie płaskich. Nowa moda nam się wkradła. Czytając jednak książki Wohllebena, zastanawiam się, czy tak formowane drzewa aby nie cierpią jak w przypadku bosai.
Tam zawsze Łucjo - Mario jest pięknie. Prawda?
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności posyłam.