Czy zdołamy kiedyś odnowić świat, to się dopiero okaże.
Lecz w nas samych musimy odnawiać go codziennie,
inaczej nic z nas nie będzie.
(Herman Hesse)
Pszczyna... To śląskie miasto wiele razy gościło na moim blogu... Chętnie go odwiedzam gdyż ma w sobie wiele uroku, ciekawych zabytków i miejsc, które warto zobaczyć... Miasto ma niepowtarzalną atmosferę i bogatą historię sięgającą początków Polski Piastów... Pierwszy zamek książąt piastowskich stał tu już w XII wieku... W późniejszych wiekach dzięki handlowi i tranzytowi handlowemu Pszczyna staje się bogatym miastem...
Główną atrakcją miasta jest Muzeum Zamkowe... Jest to okazały pałac będący dawnym zamkiem książęcym... To jedna z najwspanialszych rezydencji w Polsce... Swój obecny wygląd zawdzięcza przebudowie prowadzonej w latach 70 -tych XIX wieku... Właścicielem pałacu od 1846 roku do końca II wojny światowej był ród książęcy Hochberg von Pless.. Ta piękna budowla położona jest w wielohektarowym, bardzo malowniczym parku... Zabytkowy Park Pszczyński rozciąga się na powierzchni 156 ha... Obejmuje: Park zamkowy, Park Dworcowy oraz dziką Promenadę...
W bezpośrednim sąsiedztwie Muzeum Zamkowego i parku znajduje się starówka... Jej układ urbanistyczny przetrwał od średniowiecza... Rynek w Pszczynie jest bardzo piękny, zadbany...
W bezpośrednim sąsiedztwie Muzeum Zamkowego i parku znajduje się starówka... Jej układ urbanistyczny przetrwał od średniowiecza... Rynek w Pszczynie jest bardzo piękny, zadbany...
Co jeszcze można zobaczyć w tym mieście... W kamienicy z XVIII wieku znajduje się Muzeum Prasy Śląskiej... W Parku Dworcowym znajduje się wyjątkowy skansen - Zagroda Wsi Pszczyńskiej...
W pięknym Rynku znajdują się starannie odrestaurowane kamieniczki pochodzące z XVIII i XIX wieku... W północnej pierzei znajduje się kazały, neorenesansowy ratusz z XVII wieku, obok niego jest kościół ewangelicki z XVIII wieku... Przy rynku stoją także budynki byłego hotelu "Pszczyński dwór" i dawnego Zajazdu pod Jodłowym Jeleniem z końca XVIII wieku...
Na Rynku pszczyńskim można zobaczyć plenerową wystawę "Chichot życia"... Ponad pięciometrowi klauni przybierają różne formy... Te olbrzymie, srebrzyste rzeźby to dzieło znanego na całym świecie artysty Michała Batkiewicza... Artysta ukończył wydział rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie... Wystawę czasową oglądałam 16 maja 2020 roku...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Jak zawsze: ciekawa relacja i piękne zdjęcia atrakcji i natury. Bardzo serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńInko!
UsuńBardzo dziękuję.
Serdecznie pozdrawiam:)
Nie wiem czy przypadkiem w sobotę nie wybiorę się do Pszczyny i ogrodów Kapiasów:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Też mam ochotę odwiedzić Ogrody Kapias. Obserwując swoje kwiaty domyślam się, że i u nich też są bardzo zniszczone przez codziennie padające deszcze.
UsuńPozdrawiam:)
Zaskoczyła mnie trochę ta wystawa, ostatnio jak byliśmy to jej nie było. Dopiero jak doczytałem to wystawa czasowa i powiem, że podoba mi się. Też lubimy Pszczynę i często zaglądamy. Serdecznie Cię pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWystawa prawdopodobnie została otwarta w listopadzie 2019 roku. Miała być do kwietnia tego roku, ja byłam w końcówce maja i mogłam ją jeszcze zobaczyć.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ciekawa forma tych rzeźb. Podobają mi się odnowione budynki, piękna architektura, detale. Chętnie zwiedzam z Tobą te miejsca. Super zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie też podobają się rzeźby zaprezentowane w tej wystawie.
UsuńPozdrawiam:)
Hi Lucja-Maria! There are wonderful statues. Have a nice evening;-)
OdpowiedzUsuńThank you very much:)
UsuńTak się złożyło, że byłam w Pszczynie tydzień później i mogłam to wszystko zobaczyć.
OdpowiedzUsuńPo wizycie w Pszczynie rzeźby Batkiewicza "Chichot życia" nie dawały mi spokoju, miałam wrażenie, że je już gdzieś widziałam. Poszperałam w starych zdjęciach i okazało się, że pięć lat temu stały na rynku w Żorach. Inne rzeźby "Anioły" tego samego autora, również były w Żorach na rynku, a później koło bazyliki w Rybniku.
Pozdrawiam :)
Po przeczytaniu komentarza zaczęłam przeszukiwać internet i okazało się, że masz rację. Rzeźby Batkiewicza były prezentowane w Rybniku i Żorach.
UsuńPozdrawiam:)
Te rzeźby są przerażające. Mam zupełnie inny gust.
OdpowiedzUsuńMogłam być w Pszczynie, ale zachorowałam i tylko mąż tam pojechał na wycieczkę, z której przywiózł mi bardzo dużo widokówek.
Serdeczności.
No cóż. Nie wszystko każdemu musi się podobać.
UsuńJa uważam, ze są ciekawe. Czy Chichot życia to trafna nazwa?
Pozdrawiam:)
Piękne miasteczko, a rzeźby przyciągają wzrok.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Lusiu:)
Aniu!
UsuńZgadzam się z Tobą. Piękne miasteczko, a rzeźby przyciągają wzrok.
Pozdrawiam:)
faktcznie, bardzo urokliwe miasteczko :) nigdy nie byłam w Pszcznie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do jego odwiedzenia.
UsuńPozdrawiam:)
Hello dear Maria Lucia!
OdpowiedzUsuńWonderful sculptures and buildings ! Very impressive architecture!
Such a lovely city you show us from your lens and such gorgeous photos!
Thank you for sharing! Have a happy weekend! Take care! Hugs!
Dimi...
Dimi, thank you very much:)
UsuńA już miałam się zapytać co to za rzeźby na rynku :). Cudowne miasto, które ma swój urok w każdej porze roku. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMasz rację Karolinko! Cudowne miasto, które ma swój urok w każdej porze roku.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wiesz, że ja tych rzeźb nie pamiętam. Jakby nie było w Pszczynie byłam chyba z pięć lat temu. Jak widzę rynek coraz piękniejszy i pogoda do focenia dopisała. Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMasz prawo ich nie pamiętać. Postawione je w listopadzie 2019 roku.
UsuńPozdrawiam:)
It merits multiple visits to be sure, Lucja. All of the statuary imparts a very human element to the city, from traditional to modern, from serious to whimsical. Very enjoyable indeed!
OdpowiedzUsuńThank you very much, David:)
UsuńPięknie pokazałaś Pszczynę Łucjo.:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to miasto. Chętnie je znowu kiedyś odwiedzę.
Wystawa bardzo interesująca.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Ja też lubię to miasto. Chętnie je zawsze odwiedzam.
UsuńPozdrawiam:)
Hermoso banco donde sentarse a descansar y a conversar sobre esta ciudad con una hermosa dama de bronce.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Fantastyczna wystawa - postacie są niesamowite, wymowne i emocjonalne. Szkoda, że nie miałam okazji zobaczyć tego z bliska. Pszczyna to urocze i pełne niespodzianek miasto.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Lusiu:)
Mnie tez się bardzo podobała ta wystawa, chociaż nie przepadam za sztuka współczesną.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Amazing works of art. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńThanks, Sami:)
UsuńW ubiegłym roku trafiliśmy na wystawy okolicznych ogrodnikow, piękne ekspozycje.
OdpowiedzUsuńMiasteczko niewielkie, ale pełne klimatu i inwencji.
Pozdrawiam serdecznie.:>)
Kilka razy byłam w Pszczynie majową porą i wtedy prezentowano wystawy różnych ogrodników. W tym roku ze względu na pandemię jej nie zorganizowano.
UsuńPozdrawiam:)
Nigdy tam nie byłam ale zaskoczyła mnie tak duża ilość rzeźb :) jest co oglądać :)
OdpowiedzUsuńAgatko, nie tylko rzeźby ale i ciekawe zabytki są tutaj w Pszczynie.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Miasteczko jest urocze, dzięki ogrodom i ciekawej wystawie na pewno przyciaga turystów. Kamieniczki i rzeźby sà przepiękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pszczyna to wyjątkowe miasto, które ma sporo do zaoferowania.
UsuńPozdrawiam:)
Szkoda, że wystawa jest czasowa; bardzo dobrze wkomponowała się w pszczyński rynek i mogłaby tak pozostać na zawsze.
OdpowiedzUsuńUrocze są secesyjne kamieniczki przy starym rynku.
Serdecznie Cię pozdrawiam :)
No cóż. Ta wystawa jest ciekawa i sądzę, że inne miasta też pragną ją u siebie zaprezentować.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Great shots. I like those tall tin clowns/figures.
OdpowiedzUsuńThe sculptures are very interesting.
UsuńI like them too.
Hugs and greetings.
I like very much this time to read all what you write..what some nice story to the pictures..i think Poland is a wonderful country..I wish soon to go there..Beautiful photoes once again dear friend :)
OdpowiedzUsuńAnita!
UsuńPoland is a very beautiful country.
Thank you very much for the comment.
Hugs and greetings.
Very interesting statues around this beautiful town. Also love the flowers. Thanks for the comments you leave. I appreciate every one. Stay safe and have a good week.
OdpowiedzUsuńHi Margaret!
UsuńI'm having problems posting comments. I suppose these are problems on Blogger. Thank you very much for visiting.
Hugs and greetings.
Uwielbiam Pszczynę i często odwiedzam to miasto. Najbardziej lubię spacery po parku :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam spacery po pszczyńskim parku, ponieważ jest to wyjątkowe miejsce.
UsuńPozdrawiam:)
Come fai sempre, anche questa volta hai descritto molto bene questa città e la sua storia.
OdpowiedzUsuńQuelle sculture mi fanno sorridere. L’unica cosa che non mi piace moltissimo è il nome della città, PSZCZYNA per me è impronunciabile 😊
Felice domenica, un abbraccio
enrico
Ciao Enrico
UsuńTi capisco perfettamente. Per uno straniero, Pszczyna è un nome molto difficile.
Puoi usare il nome - PLESS.
Abbracci e saluti:)
What a lovely town of Pszcyna, Lucja.
OdpowiedzUsuńI liked the statue of a woman sitting on a bench. Thanks for your nice photos they make me smile.
Happy Sunday.
Sculpture of a woman - Princess Daisy. The owner of Pszczyna.
UsuńHugs and greetings:)
Piękne miasteczko, piękna relacja.
OdpowiedzUsuńPszczyna to bardzo piękne miasto. Zachwycające o każdej porze roku.
UsuńPozdrawiam:)
Beautiful city. I loved the statues, they are fantastic.
OdpowiedzUsuńHave a nice Sunday
Dear Maria!
UsuńI agree with you. This is a very beautiful city with interesting monuments.
Hugs and greetings.
W Pszczynie nigdy nie byłam, ale widać, że to bardzo ładne miasto :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Miasteczko prześliczne. Skoro go nie znasz, zyczę abyś zawitała w jego progi. Będziesz zachwycona.
UsuńPozdrawiam:)
Preciosa ciudad con preciosas obras de arte. Besos.
OdpowiedzUsuńCiao Lucja, buon inizio settimana.
OdpowiedzUsuńGrazie mille, Giancarlo:)
UsuńCo to za dama na ławeczce?
OdpowiedzUsuńTo jest księżna Daisy. "Taniec na wulkanie 1873-1918. Daisy von Pless". Po rozwodzie z Janem Henrykiem XV, księciem pszczyńskim, hrabią Hochberg i panem na Książu napisała swoje wspomnienia.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Oj przypomniałaś iż dawno nie byłam w Pszczynie. Czas znowu pojechać i zobaczyć co się zmieniło. Odnowiony ryneczek mówisz? Kusisz,kusisz! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKochana
OdpowiedzUsuńTyle jest malowniczych miejsc w naszym kraju wartych odwiedzania!
Pięknie i dobrze, że o nich wspominasz 🏰
Serdeczności zostawiam moc 🌺🙋♀️🧡
Wow!
OdpowiedzUsuńThose sculptures/figures are amazing.
The flowers are beautiful too.
All the best Jan
Też bywamy często w Pszczynie. Nigdy nie byłam w kościołach, bo zawsze trwały nabożeństwa. A ja polecam odwiedzić żubry za skansenem.
OdpowiedzUsuń