Skopje, stolica Macedonii wzbudziła moje ogromne zdumienie... Już wcześniej słyszałam o tym dziwnym dla miasta - Projekcie Skopje 2014... Miał on tchnąć w stolicę nowego ducha i przepełnić mieszkańców dumą... Skopje po trzęsieniu ziemi w 1963 w 70% było obrócone w gruzy... W szybkim tempie odbudowane w duchu brutalizmu... Brutalizm pochodzi od francuskiego słowa brut - surowy... Budynki były więc masywne, szare zbudowane z betonu... Oczywiście, należało szybko budować mieszkania i taki beton był doskonałym rozwiązaniem... Mnie osobiście jednak taki szary materiał budowlany jakoś źle mi się kojarzy...
Premier Macedonii Nikola Gruewski w 2008 roku przedstawił projekt, który miał być prawdziwą rewolucją... Macedonia rozpoczęła poważną modernizację swojej stolicy w 2010 roku a zakończenie planowano w 2014 roku... przebudowa postępowała w zapierającym dech w piersiach tempie...
Projekt zakładał w pierwszej chwili budowę 20 budynków rządowych i publicznych, 7 mostów, 40 ogromnych pomników i bardzo dużo rzeźb z brązu... Projekt doczekał się wielu pozytywnych jak i negatywnych reakcji... Krytyce poddano olbrzymie koszty na początku było to 80 mln, a obecne koszty doszły do 700 mln euro... Nie wszystkim odpowiada styl budowli, uznawane za "kiczowate" czy nawet "populistyczne".
Kiedy przekroczyłam progi Skopje we wrześniu 2017 w pierwszej chwili miałam wrażenie, że znalazłam się w starożytnej Grecji i starożytnym Rzymie... Po chwili ochłonęłam z pierwszego wrażenia...
Oglądałam i podziwiałam piękno i doskonałość Partenonu czy Erechtejonu na Akropolu... Jednak tam budowle są nadgryzione zębem czasu i liczą 2500 lat i więcej a tutaj? są nowe, lśniące... To co w Skopje oglądały moje oczy, przypomina mi bardziej "park rozrywki" niż nowe centrum miasta... To jest oczywiście wyłącznie moje zdanie...
* Stara Čaršija *
Od momentu uzyskania przez Macedonię niepodległości w 1991 roku zaczęto rościć sobie prawa jakoby Macedonia była jedynym spadkobiercą do spuścizny po Aleksandrze III Wielkim zwanym Macedońskim... Jak mówi historia, Aleksander należy nie tylko do Macedonii ale do Grecji, Bułgarii, Albanii, Serbii...
Trochę to dziwne ponieważ obecni Macedończycy w dużym stopniu to Słowianie... Dopiero w VI wieku napłynęli na te tereny... A więc prawie tysiąc lat po panowaniu Aleksandra Wielkiego i raczej nie powinni powoływać się na jego dziedzictwo...
Spacer po nowym centrum macedońskiej stolicy jest ciekawym doznaniem... Wszędzie jest dosłownie lśniąco, czysto i biało za sprawą marmuru... Większość budowli nawiązuje do starożytnej Grecji... Stylizowane na renesansowe gmachy przytłaczają swoją wielkością... Zdobione marmurem budynki muzealne sąsiadują z olbrzymimi i hipnotyzującymi fontannami...
Nad rzeką Wardar znajduje się większość budynków rządowych... Są to monumentalne budowle, które budzą zachwyt ale i zdziwienie... Most Sztuki prowadzi do Ministerstwa Finansów - budowla w kształcie rotundy... Na moście znajduje się 29 rzeźb przedstawiających macedońskich artystów...
Trzydzieści metrów dalej znajduje się Most Oko, który został zbudowany za 1,5 mln euro... Zdobi go 28 rzeźb przedstawiające postaci starożytne... W gmachu znajduje się Muzeum Archeologiczne, Trybunał Konstytucyjny i Narodowe Archiwum... Jest też Muzeum Walki Macedończyków, Teatr Narodowy, Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Policji Skarbowej, Muzeum Architektury...
Rzeka Wardar dzieli miasto na dwie części... Prawa, jest zamieszkała przez muzułmanów... Zachowała Stary Bazar, tureckie kramy, meczety, łaźnie i cały klimat świata arabskiego... Lewa, jest reprezentacyjna z Placem Macedonia i ogromnym pomnikiem Aleksandra Wielkiego...
Wardar w mitologii nazywana piękną, czarną rzeką z mnóstwem wirów... Bogowie obmywali się w jego wodach wierząc, że zapewni im płodność i obfite życie... Rzekę wspomina Homer i uważa ją za najczyściejszą w tej części świata...
Wardar to górska, najdłuższa i i największa rzeka Macedonii... Wydaje się bardzo spokojna jednak w czasie ostatniej powodzi była bardzo groźna, zalała niemal całe Skopje a życie straciło wiele osób...
Spacerując bulwarami zauważyłam, że rzeka jest bardzo płytka... Zastanawia mnie dlaczego jej nie pogłębiają? Kolejną niespodzianką były wierzby płaczące posadzone w korycie rzeki a nie nad jej brzegami... A na nabrzeżu zakotwiczono dwa statki, przypominające galery rzymskie... Zostały ustawione na betonowych palach... Urządzono w nich restauracje...
Cieszę się, że poznałam Skopje... Zobaczyłam na własne oczy jak europejskie ideały tolerancji i międzynarodowej współpracy ponad podziałami stają się w Macedonii rzeczywistością... Przeplatające się i uzupełniające wzajemnie kultury, tradycje, religie powodują, że kraj jest ciekawostką dla turystów... Skopje jest interesującą ale i nietypową stolicą, którą jednak warto odwiedzić...
Cieszę się, że poznałam Skopje... Zobaczyłam na własne oczy jak europejskie ideały tolerancji i międzynarodowej współpracy ponad podziałami stają się w Macedonii rzeczywistością... Przeplatające się i uzupełniające wzajemnie kultury, tradycje, religie powodują, że kraj jest ciekawostką dla turystów... Skopje jest interesującą ale i nietypową stolicą, którą jednak warto odwiedzić...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Oglądając Twoją fotorelację, aż trudno uwierzyć, że miasto, które było prawie zrównane z ziemią, tak teraz wygląda. Bardzo Ci Lusiu dziękuję za tę wspaniałą wycieczkę :-)
OdpowiedzUsuńCentrum Skopje jest odbudowane i budzi zachwyt i zdziwienie u wielu turystów odwiedzających Macedonię. W 1963 r. stolica Macedonii, Skopje, w wyniku trzęsienia ziemi legła w gruzach. W jej odbudowę zaangażował się cały świat. 50 lat później nowe trzęsienie zaplanowali macedońscy politycy. Warto zobaczyć stolicę Macedonii ponieważ nigdzie się podobnej nie ujrzy.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Faktycznie architektura Skopje może budzić skrajne emocje. Styl... No cóż, nie jest tak źle. Przynajmniej czyściutko :-) Te wierzby bardzo mi się spodobały., Gdyby tak w Warszawie zrobić mała sztuczną wyspę i tam coś ładnego posadzić... Piękne hortensje i palmy, to chyba trachycarpusy :-) Duża ilość mostów bardzo mi się spodobała, ale i rzeczka niewielka więc można budować kładki :-) Dziękuję Lusiu za wspaniały spacer po stolicy FYROM :-) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńAndrzejku, raczej nie należę do osób, które narzekają i wszystko negują. Nie jest źle w centrum a poza? jest różnie. Te wierzby posadzone w skrzynach wyglądają dziwne. Sztuczna wyspa wyglądałaby inaczej. Wardar wygląda jako mała rzeczka a to jest górska, bardzo groźna rzeka. Te mostki wyglądają bardzo ładnie i prowadzą do każdego gmachu po drugiej stronie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Looks so beautiful and clean place, a great act for culture after all the sad years. The white marble is beautiful!
OdpowiedzUsuńThank you for this journey!
Greetings!
The center of Skopje is very clean, neat.
UsuńEverywhere is a lot of beautiful white marble.
Greetings.
Zadziwiło mnie całe mnóstwo pomników.
OdpowiedzUsuńBasiu, w tym mieście są setki rzeźb i pomników.
UsuńW bogatym kraju może byłabym tym zachwycona ale w takim jak Macedonia gdzie potrzeb jest mnóstwo?
Pozdrawiam serdecznie:)
Que maravilha uma cidade muito bonita.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Beautiful pictures in a beautiful city !
OdpowiedzUsuńHave a shinny day !
Anna
Thank you very much, Anna:)
UsuńBuenos encuadres, que ofrecen hermosas vistas de la ciudad.
OdpowiedzUsuńBesos
Już mi było tęskno za Twoim blogiem. Nie było mnie, ale już jestem. Fajowy post. Stolica ta jest taka...hmmm...nieco dziwna, może nieco za nowoczesna dla mnie... Sama nie wiem, ale chętnie pojechałabym tam, bo jest klimatycznie i tak inaczej. Łucjo, no Ty zawsze pokażesz coś nowego, coś ciekawego. Człowiek sobie nawet nie zdawał sprawy, ile jest do zobaczenia. Bardzo mnie inspirujesz. :) Super zdjęcia. Pozdrawiam i życzę radosnych dni. :)))
OdpowiedzUsuńNa świecie są miejsca i kultury, które chciałabym zobaczyć. Niestety, nie wszystko można zobaczyć ponieważ życie jest zbyt krótkie. A Bałkany? to teren raczej kompletnie nie odkryty turystycznie. Należy się spieszyć ponieważ wszystko szybko się zmienia.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Jakie piękne zdjęcia, i kto by pomyślał ,że było tam trzęsienie ziemi...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Krysiu, poza centrum bywa bardzo różnie.
UsuńTo trzęsienie ziemi jest widoczne w wielu miejscach tego kraju.
POzdrawiam:)
Kiedy patrzę na tą piękną fotorelacje,to rozumiem skrajności jakie się nasuwają:))miasto może się podobać lub nie ale nikt nie przejdzie tam obojętnie:))najbardziej mnie zadziwia ilość rzeźb:)))Dziękuję za wspaniałą wycieczkę i serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńMasz rację Reniu. W centrum Skopje nikt nie spaceruje, obojętnie. Nie tylko nas zadziwia ogromna ilość rzeźb. Wielu mieszkańców uważa, że pieniądze są źle wydawane.
UsuńPozdrawiam:)
Hello dear Maria Lucia!
OdpowiedzUsuńGreat series of pictures!
Very interesting City and impressive buildings and statues!
Wishing you a lovely day and a happy week ahead! Hugs!
Dimi...
You are right that it is a very interesting city in which there are many monuments and sculptures.
UsuńGreetings.
A mí me ha gustado. Besos.
OdpowiedzUsuńGreat ship! Have a nice eveing Lucja-Maria!
OdpowiedzUsuńThere are two ships on the river.
UsuńThey do not swim, there are restaurants in them.
Greetings.
Niesamowite miejsce, aczkolwiek mam mieszane odczucia. Miasto aspiruje do rangi metropolii i ma pewno są ludzie, którym sie podoba. Z ciekawością zobaczyłabym miasto na własne oczy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie.:))
Przeciętny Macedończyk żyje skromnie i oszczędnie, kiedy może robi zapasy, odkłada na czarna godzinę. Panuje tu 45- procentowe bezrobocie a miato ma ogromne potrzeby więc budowanie takich gmachów, pomników, uważam, że jest przesadą.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Superb. Ship is awesome. I love statues. Thanks for the wonderful photos.
OdpowiedzUsuńYes. Ships and sculptures are beautiful.
UsuńGreetings.
You have beautifully written the history along with the stunning pictures.. love it..
OdpowiedzUsuńGreat city. Earthquake 1963. Ohhoh. The city is booming.
OdpowiedzUsuńPiękne miasto. Ostatnio podobno Bałkany pomału wracają do łask, więc jest szansa, że Macedonia zostanie na nowo odkryta. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures in a beautiful city. I Love the Flowers. Happy Day.
OdpowiedzUsuńDziękuję za kolejną, ciekawą wycieczkę Lusiu.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczności.
Faktycznie, trochę dziwnie wyglądają te budynki...
OdpowiedzUsuńPięknie opisałaś to miasto Łucjo. Aż dziwi ogrom tych pomników.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Nigdy nie byłam w Skopje, choć pamiętam skutki trzęsienia ziemi.
OdpowiedzUsuńObecny wygląd stolicy Macedonii bardzo mi się podoba, nie mam nic przeciwko takiemu wystrojowi miasta.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo podoba mi się stolicą Macedonii,aż trudno uwierzyć,że zostało odbudowanie w tak krótkim czasie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wypada się zgodzić z twoimi opiniami.
OdpowiedzUsuńStatki to nie galery, ale galeony i ich rodowód sięga późnego średniowiecza więc nic wspólnego z antykiem nie mają.
Pogłębianie to też wcale nie taka prosta sprawa, w grę wchodzą warunki hydrogeologiczne. Mogło by dojść do osiadania gruntu, albo zaburzeń w poborze wody np przez studnie. Prawdopodobnie takze, inaczej niż w przypadku Wisły czy Odry nie mamy do czynienia z nanosem mułu i żwirów ale litym podłożem skalistym, a to by już generowało ogromne koszty.
Maćku powiem szczerze, że statki znam jedynie z filmów i ewentualnie z książek.
UsuńNa balustradzie była mosiężna tabliczka: Roman galleries - prawdopodobnie chodzi o galery rzymskie.
Nie mam pojęcia jakie jest podłoże tej rzeki, być może skaliste. Jednak uważam, że lepiej wydać ogromne pieniądze i utrzymać w czasie powodzi rzekę w ryzach. W czasie tegorocznej powodzi życie straciło 21 osób a ile pracy należy włożyć aby przywrócić biel tych wszystkich marmurów?
Macieju, jesteś mężczyzną i doskonale znasz się na tych sprawach, dlatego zgadzam się z Tobą.
Serdecznie pozdrawiam:)
Que bonito, me gusta el puente con las imágenes, se ve todo muy limpio y bien agradable.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Hej, te statki to nie są ani galery, ani galeony, tylko betonowe konstrukcje obłożone drewnem i udające jednostki pływające. W istocie są to po prostu budynki postawione na rzece... Ciekawie to widać, jak rzeka wysycha...
OdpowiedzUsuń