Magnolie - królowe wiosny

Czasie różowo-biały, coś kwieciem nad kwiaty,

rozsiadł się kielichem na skromnych gałęziach;

Chwilo coś przybrała drzewko w królewską szatę,

by wiatrem w słońcu, jak jedwabiem potrząsać.

Gdybym mogła zatrzymać cię, jak kiedyś brankę...

Wzięłabym w jasyr, twój czar, zapach, urodę!

Proszę trwaj bezkreśnie, jak piękna bogdanka,

co zdobi nieziemskie, a niebiańskie ogrody.

(Zofia Szydzik)

Tegoroczna wiosna przyszła mocno spóźniona... A jak już przyszła to ze zdwojoną siłą... Widać to choćby na ulicach  miast  gdzie ludzie zrzucili ciepłe ubrania, chodzą ubrani na letniaka i  ładują  swoje aumulatory słońcem... Niebo jest niemal bezchmurne i ma barwę  jasnobłękitną ... Od kilkunastu dni wiosna  rozpieszcza nas wysokimi temperaturami... Skąpane w zieleni są:  parki, aleje, ogrody, lasy... Na łąkach kwitną kaczeńce,  fiołki, mlecze, stokrotki, rzerzucha... Forsycje oszałamiają bogactwem żółtego kwiecia a mirabelki pokryte są milionem białych kwiatów... Całymi łanami kwitną  białe zawilce, swe kwitnienie zakończyły urocze przylaszczki...

Wysokie temperatury sprawiły, żę kwiaty szybko zakwitają ale i szybko przekwitają... W ostatnim czasie niemal wszyscy zachwycają się zjawiskowymi magnoliami... Są jak zwiewne panny, jak sen, bajka,  marzenie... Cudowne...  Nasze plany na sobotę? magnolie w Krakowie...Jednak na kilku blogach widziałam, że kończą swe kwitnienie... Sprzyjające temperatury sprawiły, że  w krakowskim grodzie zakwitły dosyć wcześnie... Bardzo prawdopodobne, że  nie cieszyłabym się ich zjawiskowym widokiem... Tradycyjnie wybrałam  więc Park Pszczyński...

W ogrodach i parkach oszałamiają swą urodą delikatne, pastelowe magnolie...To prawdziwe królowe wiosny...  Ich duże tulipanowe kwiaty zachwycają swoją urodą...  Magnolie zakwitają niespodziewanie a gdzy nie ma przymrozków, bardzo obficie...  Jednak krótkie jest  panowanie tej królowej piękności... Krzewy występują w niezwykle bogatej gamie odmian a ich  delikatne kolory budzą mój podziw...  Park Pszczyński jest mi znany od kilku lat... Uważam go za miejsce niezwykle relaksujące i zachwycające... Tradycyjnie podziwiam tutaj kwitnące magnolie, toteż zdjęcia są do siebie bardzo podobne...

* Magnolie - moja miłość *

* Magnolie z Parku Pszczyńskiego *

* Wiosna w Parku Pszczyńskim *

* Nieśmiała wiosna *

Spaceruję alejkami i  podziwiam magnoliowy spektakl... Pragnę by trwał jak najdłużej... Park około godziny dziewiątej świeci pustkami... Jedynie dzięcioły dają o sobie znać... Ich mocne walenie - niczym młotem niesie się po całym parku...

Być może znaudzam Was parkiem pszczyńskim ale  ja go bardzo lubię... Odwiedzam go zawsze wiosną kiedy kwitną magnolie i różaneczniki... Kiedy kwitną cudowne magnolie, trudno przejść obok nich obojętnie przecież to królowe wiosny... Zachwyca widok  drzewa obsypanego wielkimi kwiatami a kiedy magnolia przekwita jej liście też prezentują się wspaniale... Park pszczyński będzie jeszcze gościł na moim blogu...

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Życzę miłego, słonecznego weekendu...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...