Rumunia jest fascynującym, ale również intrygującym krajem... Krajem, który mnie zachwycił i oczarował... Raczej rzadko jest odwiedzany, mało znany i niedoceniany... A szkoda, bo ma naprawdę wiele do zaoferowania... Na każdym kroku widoczny jest bardzo dynamiczny rozwój infrastruktury drogowej... Zabezpieczane i chronione są zabytki, dobra kultury i oczywiście przyroda...
W tym kraju jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia ale te zmiany następują bardzo szybko... Kraj , tradycyjnie podzielony jest na regiony historyczno - geograficzne... Każdy z tych regionów posiada prawdziwe perełki architektury, zabytki sakralne, zamki, monastyry i niezwykłe miejsca przyrody...
Bukowina, to bez wątpienia zachwycający region... Najbardziej malowniczy zakątek Karpat Wschodnich... Należy wspomnieć, że w XV i XVI wieku Bukowina należała do Hospodarstwa Mołdawskiego... To niewielkie państewko sąsiadowało z jednej strony z potężną Polską Jagiellonów, a z drugiej strony z ofensywną Turcją... Oba państwa miały ochotę na dominację nad Hospodarstwem... Książętom mołdawskim nie pozwalano na budowę zamków i warowni... Jednak w miejscach strategicznych i w pobliżu swoich siedzib, książęta budowali klasztory obronne, w których wielokulturowa społeczność w razie pojawienia się niebezpieczeństwa znajdowała schronienie... W czasach świetności powstało 50 malowanych cerkwi...
Do dzisiaj zachowało się 20, z czego 8 znajduje się na Liście Światowego dziedzictwa UNESCO... Wystarczy spojrzeć na mapę tego regionu, by zobaczyć jak położone są zabytkowe budowle sakralne... Kolejnym, unikatowym monastyrem obronnym na mojej trasie po Bukowinie jest Sucevița... Dla przypomnienia, wcześniej był to:
V O R O N E Ț
W XV wieku dolinie Karpat Wschodnich pustelnicy, będący uczniami świętego Daniela Pustelnika, tutaj znaleźli doskonałą lokalizację na eremy... Wiek później, na ich miejscu, trzej bracia: Szymon, Jeremi i Jerzy ze znanego, książęcego rodu Mohyłów, ufundowali klasztor prawosławny... Kilka lat później zbudowano potężne, grube mury obronne, cztery narożne wieże oraz bramę klasztorną...
Patrząc z góry na kompleks klasztorny, zauważa się, że ma kształt czworoboku i przypomina średniowieczną twierdzę... Ród Mohyłów ma wyjątkowo bogatą historię... Mogłaby stanowić doskonały scenariusz do filmu sensacyjnego... Sucevița, podobnie jak większość monastyrów bukowińskich obsługiwane jest przez prawosławne mniszki, które dbają o ukwiecenie przyklasztorne, sprzedają pamiątki, arcydzieła sztuki ludowej m.in. kilimy, ikony, opiekują się całym kompleksem...
Po przejściu przez bramę klasztorną, staję oko w oko z arcydziełem zbudowanym na planie trójkonchowym czyli koniczyny, wzorowanym na architekturze bizantyjskiej... Jest to cerkiew p.w. Zmartwychwstania Pańskiego... Z zachwytem patrzę na wspaniałe feski pokrywające ściany zewnętrzne i bogatą paletę barw tych malowideł... Zastanawiające, że przetrwały ponad 400 lat a przecież narażone są na wpływ warunków atmosferycznych... Te freski są swoistą Biblią Pauperum łac. Biblią dla ubogich i jest uproszczoną wersją Pisma Świętego... Malowidła skierowane były do chrześcijan nie umiejących czytać ani pisać...
Autorami tej godnej podziwu dekoracji malarskiej są bracia Safronie i Ioan... Bardzo umiejętnie wykonali powierzone im dzieło... Tworzą spójną pod względem przekazu i formy całość...Gdy obchodziłam cerkiew dookoła, urzekły mnie szczegóły scen. religijnych... Najsłynniejsze dzieło monastyru znajduje się na ścianie północnej i przedstawia Drabinę do nieba tzw. drabinę Jakubową... Symbolicznie przedstawia: zalety, drobne uczynki, cnoty, które prowadzą na najwyższy poziom gdzie czeka Starzec - Sędzia Sprawiedliwy... Jest ciekawy fryz proroków, filozofów starożytności... Bracia Safronie namalowali pełny cykl życia św. Mikołaja, św. Jerzego Męczennika...
Na ścianie południowej przedstawiono Drzewo Jessego... Przypomnę, że w sztuce chrześcijańskiej Jesse przedstawiany jest jako siedzący lub śpiący starzec... Z jego ciała wyrasta drzewo... Konary zakończone są kielichami kwiatów w których przedstawiono przodków Jezusa Chrystusa... Troszeczkę dalej jest przedstawienie Matki Boskiej Pokrowskiej... W Kościele katolickim nie spotyka się nazwy Pokrowa... Wyjaśnię, że to rodzaj ikony Matki Boskiej Miłosierdzia, orędowniczki, pocieszycielki i opiekunki ludzkości... Z Pokrową spotykamy się w Kościołach prawosławnych, i katolickich Kościołach wschodnich tradycji bizantyjskich... Wnętrze składa się z nawy, komory grobowej, przednawia i przedsionka...
We wschodnim skrzydle kompleksu klasztornego znajduje się muzeum... Są tutaj cenne ikony z XVI wieku, gobeliny przedstawiające braci Mohyłów, przedmioty liturgiczne, księgi, kapy pogrzebowe hospodarów, bogata kolekcja sztuki średniowiecznej, jest srebrne pudełko z włosami Elżbiety z 10 000 pereł, świeckie portrety, hafty, rękopisy, są również trzy ikony z kości słoniowej, złocone, cztery Ewangelie... No cóż... W końcu przychodzi czas rozstania... Pora ruszać dalej... Czekają kolejne malowane cerkwie....
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Que maravilha pintura formidáveis.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Wow. Really amazing place. Buildings are stunning. Greetings.
OdpowiedzUsuńYou're right. The church is very old and beautiful.
UsuńGreetings:)
Hi. Truly a magnificent monastery. The whole area is a beautiful area. Very good week for you.
OdpowiedzUsuńThis monastery is a real treasure.
UsuńIt is located in a picturesque valley.
I have a nice week, Matti.
Greetings.
Wspaniałe zdjęcia i interesujące miejsce :-) Osobiście w Rumunii jeszcze nie byłem ale znajomy urządził sobie tam wycieczkę rowerową po sporej części kraju. Był zachwycony kulturą i pięknem przyrody :-)
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana tym krajem. Jednak wyprawa rowerowa po Rumunii to spore wyzwanie. To musi być niezły cyklista. Każdy region tego kraju jest zachwycający.
UsuńPozdrawiam:)
The magnificent building. Happy New week.
OdpowiedzUsuńAnne,
UsuńThis monastery is a real masterpiece. Unique.
Greetings:)
Lucia,
OdpowiedzUsuńBeautiful buildings and photos!
I wish you a nice week!
Marit, I agree with you.
UsuńThis is a very beautiful church.
Greetings:)
Piękna wycieczka, cudowne zakątki :)
OdpowiedzUsuńBukowina Rumuńska to jeden z piękniejszych regionów w tym kraju.
UsuńPozdrawiam:)
Przepięknie wszystko opisałaś i pokazałaś, wspaniale jest sobie wszystko przypomnieć i dokładnie obejrzeć. Kiedy tam byłam, tłumy wiernych uniemożliwiły zwiedzanie i robienie zdjęć.
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie najpiękniej widać urok tego miejsca ze szczytu pobliskiego wzgórza, ale nikt nie zdążył tam wejść, ot, uroki wycieczek.
Serdecznie pozdrawiam.:)
Cecylio, pamiętam Twój post o tym miejscu. Jestem zaskoczona, że w czasie Twojego pobytu były takie tłumy. Kiedy ja tam byłam, były tylko dwie osoby.
UsuńMam nadzieję, że odwiedziłaś przynajmniej muzeum i miałaś na tyle czasu aby podziwiać wszystkie tam zgromadzone skarby.
Pozdrawiam:)
Akurat tak się złożyło, że było mnóstwo ludzi w regionalnych ubraniach, ślub i chrzciny, a był to środek tygodnia, resztę obejrzałam.
UsuńPozdrawiam.:)
Docierasz do niesamowitych miejsc! Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńHmmm, czy są niesamowite?
UsuńPrzyznaję. Są ciekawe i wpisane na Listę UNESCO.
Pozdrawiam:)
Bonsoir chère amie,
OdpowiedzUsuńJe suis agréablement surprise ce soir d'entrouvrir la porte de votre univers et d'y découvrir d'aussi belles photos. Je ne connais pas du tout la Roumanie et je suis sous le charme.
L'architecture est d'une grande beauté...
Merci pour ce délicieux partage.
Gros bisous ♡
Pięknie udekorowane świątynie :) Takie freski widziałam do tej pory tylko we wnętrzach. Nic dziwnego, że monastyry znajdują się na liście Światowego Dziedzictwa.
OdpowiedzUsuńMalowane cerkwie zewnątrz i wewnątrz oglądałam jedynie w Rumunii.
UsuńŚciany naszych zabytkowych cerkwi są pokryte unikalną polichromią.
Pozdrawiam:)
ma bucur mult ca v-a placut in Romania.
OdpowiedzUsuńIt is fantastic its architecture and thrcolor of the engravings in the facade.
OdpowiedzUsuńKisses
Antonia, the church is fantastic.
UsuńThe frescoes are stunning and count four centuries.
Greetings.
Faktycznie Rumunia jest niedoceniana, ale za to wyjątkowo piękna i momentami zaskakująca... Warto się tam wybrać! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńZachwycił mnie ten niedoceniany kraj. I kiedy w Serbii wrześniowy urlop się skomplikował, przemieściliśmy się właśnie do Rumunii.
UsuńPozdrawiam:)
Już po przeczytaniu pierwszego zdania, że Rumunia jest fascynująca i intrygująca mimowolnie skwitowałam w myślach: "DOKŁADNIE". Kiedy jako bardzo początkująca nastolatka interesowałam się książkami i filmami o wampirach, wilkołakach itd. (to chyba naturalna faza ;) ) obejrzałam film pt. "Krew jak czekolada", którego akcja toczy się w Bukareszcie i od tamtej pory zafascynowała mnie Rumunia. A opisywane w poście miejsce tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że muszę kiedyś odwiedzić ten niezwykły kraj :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji chciałabym serdecznie podziękować za ostatni komentarz na moim blogu, za taką ilość ciepłych, motywujących słów, aż chce mi się działać :)
Nie czytałam książki pt. "Krew jak czekolada" widziałam jedynie film. Nie jestem zaskoczona, że byłaś zafascynowana książką. Jest ona bowiem adresowana głównie do nastoletniej widowni.
UsuńKarolino, to co napisałam jest prawdą. Rozumiem, że takie komentarze motywują. Ty dobrze znasz swoją wartość. Domyślam się, że Rodzice zawsze powtarzali Ci, że ważne jest to, co mamy w głowie. Ważne jest także to, czego nauczyliśmy się. Tak trzymaj!!!!
Serdecznie pozdrawiam:)
¡Qué impresionantes pinturas! Espero que estén bien cuidadas porque hechas al fresco en los muros exteriores de la iglesia las deja muy expuestas a los elementos atmosféricos.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Ale piękny wpis. Bukowina, chciałbym tam pojechać, ale właśnie tak indywidualnie, by w spokoju pozwiedzać te wszystkie skarby architektury drewnianej. Trzeba się spieszyć, póki można trafić na takie momenty, że będziemy tam tylko we doje, jak to się Tobie udało. Piękne zdjęcia, jednak trochę słońca i Ty miałaś podczas tej wycieczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wiesławie wiem, że byłeś w Rumunii. Odwiedziłeś Transylwanię, Siedmiogród, szkoda, że nie dotarłeś do Bukowiny. Nie zobaczyłam wszystkich skarbów architektury drewnianej w Rumunii. Za jednym czy dwoma wyjazdami jest to raczej niemożliwe. Cieszę się, że jednak wiele zobaczyłam. Masz rację. Trzeba się spieszyć, bo za dwa trzy lata wszystko może się zmienić. Przypuszcza, że zauważyłeś jak szybko są tam odnawiane miasta, zamki, różnego rodzaju zabytki. Owszem, miałam troszeczkę słońca ale bez przesady.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
pozdrawiam Lusiu - JESTEM - dziękuję ZA POZDROWIENIA - powoli wracam, ustrzegłam się skrzepu i zastrzyków z heparyny, w porę odpuściłam siedzenie przy komputerze i stanie przy kuchni, jakoś POWOLI ZBIERAM SIĘ I WRACA MI OPTYMIZM I CHĘĆ DO ŻYCIA ... A NAWET TROCHĘ BYM SOBIE poszalała ... a co .. . koniec szlabanu na komputer :-) napisałam nawet post w politycznym - zapraszam
OdpowiedzUsuńBardzo ci współczuję. Odcięcie od ukochanego kompa to dla Ciebie okropna rzecz. Mam nadzieję, że zrozumiałaś. To wszystko dla Twojego dobra.
UsuńByłam w politycznym. Czytałam post.
Serdecznie pozdrawiam:)
Piękna wycieczka, a te malowidła niesamowite :-))
OdpowiedzUsuńBogno,
Usuńcerkwie były zachwycające a majowy urlop zapadł w mojej pamięci.
Nie spodziewałam się aż tylu cudownych wspomnień.
Pozdrawiam:)
Es maravillosa. Gracias y besos.
OdpowiedzUsuńWow -stunning shots of this amazing monastery.
OdpowiedzUsuńLady Fi, thank you very much:)
UsuńOnce again, a very interesting place, thanks Lucia.
OdpowiedzUsuńHave a pleasant day!
Greetings.
Thank you, Sirpa.
UsuńGreetings:)
Malowidła na zewnątrz wyglądają niesamowicie. Jeszcze nigdzie nie widziałam tak pomalowanego kościoła czy też cerkwi.
OdpowiedzUsuńA Rumunia chodzi po mojej głowie. Przeraża mnie tylko bardzo długa podróż samochodem, ponieważ w tym przypadku mogę brać jedynie pod uwagę ten środek transportu.
Pozdrawiam wiosennie:)
Rumunia od pewnego czasu chodziła po mojej głowie. Aż w końcu spełniłam swoje marzenie. Podróż krótsza niż do Niemiec czy do Francji. Jeden problem to drogi w Słowacji, na Węgrzech... Narzekamy i to bardzo, na nasze drogi. Wiem, że nie są takie jak autostrady w Niemczech czy w Hiszpanii. Myślę, że lepsze niż w wielu krajach europejskich. W godzinach popołudniowych jesteś na miejscu.
UsuńPozdrawiam:)
Reasumując ile godzin Wam zajęła podróż?
UsuńZ domu wyjechaliśmy o 6 rano. W Rumunii, Sapancie byliśmy dopiero po 15 -tej? To jest tylko 600 km. A całkowicie inna jazda niż np. do Kolonii - ponad 1100km z 3 przerwami: na jedzenie, toaletę, kawę i 10 godzin.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
The monastery - the painting is uniquely beautiful - a work of art!
OdpowiedzUsuńHave a blessed day
hug Crissi
You're right, Crissi.
UsuńThis is an authentic work of art.
Greetings.
Tę piękną cerkiew z freskami na zewnętrznych ścianach znam dzięki blogosferze - mało tego, byłam przekonana, że czytałam o niej u Ciebie. Ale chyba nie skoro dzisiaj o niej piszesz. Nie widziałam jej na żywo co nie zmienia faktu, że uważam iż jest jedną z najpiękniejszych cerkwi jakie istnieją ( chociaż w tym temacie wiedzę mam ubogą bardzo ). Zewnętrzne malowidła naścienne wyróżniają ją od innych budowli tego typu. Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła się pozachwycać spacerując powoli dookoła niej.
OdpowiedzUsuńJa tez najpierw widziałam ja na wielu blogach. Zapisałam w notesiku i czekałam, kiedy wyjedziemy do Rumunii.
UsuńMarzenie spełniło się. Jestem zadowolona z tego urlopu. Z całego serca, życzę Ci by spełniło się Twoje marzenie.
Pozdrawiam:)
Witaj Lusiu! Jest tyle cudownych zakątków na ziemi a Ty jak zawsze wyszukałas znowu perelke Rumunii-Monastyr Sucevița -jest jedną z najpiękniejszych cerkwi jakie istnieją -Takie freski widziałam do tej pory tylko we wnętrzach cerkiewnych wprost niesamowite dziekuję Ci za cudowna wycieczkę serdeczności pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMonastyr Sucevița jest jednym z najpiękniejszych cerkwi jakie mogłam oglądać.
UsuńWybudowany miedzy 1582 i 1584 jest ufortyfikowanym monastyrem otoczonym wysokim murem z wieżą obronna. Każdy monastyr ma swój kolor dominujący...
Przypuszczam, że wiesz jaki tutaj dominuje.
Pozdrawiam:)
A region full of treasures !!!
OdpowiedzUsuńThanks for sharing those beautiful pictures !!!
Hug
Anna
Anna,
UsuńRomania is a treasure trove of historical monuments.
Greetings.
Nie dam głowy, ale wydaje mi się, że już w telewizji oglądałam tę malowaną cerkiew, bo warta jest tego, aby ją popularyzować. Niestety, nad Rumunią tylko leciałam samolotem w drodze do Bułgarii.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i ciekawy opis, zresztą jak zwykle.
Serdecznie pozdrawiam.
Anno, masz rację.
UsuńJa również oglądałam program, w którym pokazywane były m.in. Monastyr Voroneț, Sucevița...Rumunia jest promowana na wielu blogach. Coraz więcej osób pragnie poznać ten kraj. W wielu miejscach jest jeszcze dziewiczy, sielski. Jednak zmiany następują tam bardzo szybko.
Pozdrawiam:)
What gorgeous and grand churches! Exciting!
OdpowiedzUsuńRomania is a treasure trove of wonderful sights.
UsuńGreetings:)
Urzekająca cerkiew, bizantyjskie klimaty, pięknie, tam, pięknie, a nawet nieco egzotycznie:)
OdpowiedzUsuńMonastyr Sucevita jest wspaniale wpisany w typowo Bukowiński krajobraz.
UsuńPrzepiękne arcydzieło.
Pozdrawiam:)
Ten monastyr jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Jest to wspaniały zabytek wpisany na Listę UNESCO.
UsuńPozdrawiam:)
Jak mi się marzy wyjazd , zwiedzanie .
OdpowiedzUsuńLusiu nigdy tam nie byłam , dziekuje za piękne zdjecia i świetna relację :)
Mnie też się marzy już jakiś wyjazd. Pracy w ogrodzie sporo. W weekendy najczęściej nieprzyjemna aura. Nie lubię wędrować w deszczu i nic na to nie poradzę. Chętnie bym tam wróciła.
UsuńPozdrawiam:)
Сudowne...
OdpowiedzUsuńMnie też się podobało.
UsuńPozdrawiam:)
Te malowidla sa przepiekne, tyle lat przetrwaly...Bardzo bym chciala zobaczyc kiedys. Pozdrawiam goraco)
OdpowiedzUsuńKasiu, mam nadzieję, że kiedyś dotrzesz do Rumunii.
UsuńJest tutaj wiele ciekawych zabytków.
Pozdrawiam:)
Zachwyciły mnie te zewnętrzne malowidła. Zresztą kocham wszystkie stare obiekty sztuki sakralnej. Chciałabym tam pojechać, dziękuję za posta.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię odwiedzać wszystkie budowle sakralne.
UsuńPozdrawiam:)
Przedstawiłaś mi kolejne miejsce, które chciałabym zobaczyć.
OdpowiedzUsuńU mnie ok. Pozdrawiam serdecznie :)
Życzę by spełniło się Twoje marzenie.
UsuńPozdrawiam:)
Niesamowite miejsce! I niesamowite, że przetrwały te cuda do naszych czasów.. Kolejny raz pokazujesz piękną Rumunię Łucjo i bardzo zachęcasz do odwiedzin tego tajemniczego kraju:))) Dziękuję za cudny spacer i życzę Ci dobrego dnia!
OdpowiedzUsuńAniu,
UsuńRumunia jestem oczarowana. To bardzo piękny kraj, który zmienia się z każdym dniem. Można tutaj zobaczyć bardzo interesujące zabytki i wspaniałą przyrodę.
Pozdrawiam:)
Przepiękne są malowidła na murach monastyru. To niesamowite,że przetrwały tyle lat.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Tutejsze cerkwie to wspaniałe zabytki. Od zawsze marzyłam by je poznać.
UsuńMam nagranych kilka filmów prezentowanych w telewizji. Gdy je teraz oglądam, widzę jak zmieniło się otoczenie wokół budowli. Nastał ład i porządek. W wielu cerkwiach przeprowadza się renowacje i z tego powodu są zamknięte.
Pozdrawiam:)
W pięknych miejscach bywasz:)))dobrze że chcesz się z nami dzielić tym pięknem:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu, wszędzie jest pięknie. Nie trzeba zbyt daleko wyjeżdżać.
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo ciekawie piszesz o Swoich wycieczkach. Piękny jest ten monastyr. Malowidła ścienne dodają niezwykłości tej budowli.
OdpowiedzUsuńDziękuję za interesujące wiadomości:)
Pozdrawiam serdecznie.
Każdy rumuński region ma inną architekturę.
UsuńMalowane świątynie występują na Bukowinie.
Pozdrawiam:)
Piękne.
OdpowiedzUsuńDobrze, że Rosjanie im tego nie zburzyli jak w Supraślu.
O dziwo pozwalają focić, bo u nas w prawosławnych to rzadkość.
Pozdrówki.
Na terenie Rumunii w czasie II wojny światowej nie było działań wojennych tak jak w Polsce bo rządził proniemiecki rząd Antonescu. A kiedy na tereny kraju weszła armia sowiecka, powstał szybko nowy rząd rumuński, który doprowadził do porozumienia ze Związkiem Radzieckim i wypowiedział wojnę III Rzeszy. Do każdej cerkwi należy wykupić bilet wstępu. Przykładowo kosztuje 10 Ron, to za fotografowanie na zewnątrz należy zapłacić 20 Ron. Wewnątrz nie wolno robić zdjęć.
UsuńW Beskidzie Niskim w większości cerkwi też nie można robić zdjęć.
Pozdrawiam:)
Nie spodziewałam się,że Rumunia ma aż tyle do zaoferowania. Malowidła na cerkwiach są niezwykle zjawiskowe. Patrząc na piękne fotki widać,że zabytki są bardzo dobrze utrzymane. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWiększość cerkwi i innych zabytków jest poddane gruntownej odnowie dzięki pieniądzom z Unii. Nino, niestety reżim Nicolae Ceauşescu doprowadził do totalnej ruiny i upadku wielu bezcennych zabytków. My Polacy nie mamy pojęcia jak wyglądał reżim. To, że w Rumunii jest tak dużo bezpańskich psów to zasługa "Słońca Karpat". Nie pozwalał ludziom trzymać w domach, w blokach zwierząt bo im poświęcali wolny czas i zjadały dodatkowe pożywienie. Dekret nakazywał właścicielowi zabicie ich. Ci ludzie chociaż bardzo biedni mieli sumienie. Zwierzęta wypuszczali na wolność.
UsuńPozdrawiam:)
Bom dia, excelente selecção de fotos a mostrar parcialmente a bela Roménia, foi um belo momento fotografico.
OdpowiedzUsuńAG
preciosas vistas y un precioso Monsterío..gracias por la visita a mi blog
OdpowiedzUsuńfeliz jueves
abrazos
Marina
Lusiu, dziękuję za pokazanie tego niesamowitego miejsca !! Na Twoim blogu okryłam piękno Rumunii. Zachwycające malowidła na ścianach, wspaniale że przetrwały dla współczesności !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zewnętrzne malowidła robią wrażenie. Przede wszystkim, farba musi być odporna na warunki atmosferyczne. Bardzo ciekawy post,dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJakie cuda dziś dla nas masz :-) Urocze miejsce :-) Pozdrawiam Lusiu :-)
OdpowiedzUsuńUrzekające dzieło...
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli życzę Lusiu .... patrzę na te Twoje cudne kwiaty i myślę sobie, że jeszcze trochę i szpakowe drzewo za moim oknem rozkwitnie
OdpowiedzUsuńMalowane freski na cerkiewnych murach są piękne i takie żywe w kolorach, jakby dopiero co były pomalowane. Nic nie straciły przez lata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Hej!
OdpowiedzUsuńO tych świątyniach dużo słyszałem, np. na zajęciach z etnografii nasz doktor nam wiele o nich mówił.
Bardzo piękne świątynie, warto się nimi opiekować!
Pozdrawiam
this is spectacular, thanks for sharing
OdpowiedzUsuńThese 400 year old buildings and works of art must be wonderful to see. In this country there is nothing like that of 400 year age! The green countryside looks lovely.
OdpowiedzUsuńThank you for sharing Lucia.
Betty ox
What a beautiful church! I'd love to just sit and study each painting and icon. Thank you for sharing!
OdpowiedzUsuńTo jakieś niesamowite miejsce, te malowidła, ikony ich trwałość, wszysko niczym cud trwania, wiary, ludzkiego uporu a może wola Boga....
OdpowiedzUsuńŁucjo dziękuję z wspaniałą wycieczkę,a wszystko dzięki Twoim zdjęciom kochana.Jesteś wielką podróżniczką,zwiedzasz takie takie historyczne miejsca,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI liked this Orthodox church very much Lucja. These frescoes are incredible beautiful, it was a great work to paint wall inside and outside of monastery.
OdpowiedzUsuńThanks for showing us this beauty!
Jestem oczarowana!
OdpowiedzUsuńMalowidła podobne podziwiałam w Grecji. Rumunia jest ciągle na naszej liście.
Dzięki Tobie coraz bardziej pragnę tam dotrzeć. Jestem też pod wrażeniem Twoich pięknych ujęć na zdjęciach.
POzdrawiam ciepło!
Ależ piękne miejsce,takie inne i tajemnicze.Marzą mi sie tamte rejony,jeszcze nie nawiedzane przez tysiące turystów.Zazdroszczę Ci Twoich pięknych wypraw.I serdecznie pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńOh wow that church is amazing in the detail of the painting done. Never seen the like before
OdpowiedzUsuńPozostaje mi się zgodzić z Twoją opinią. Jest to zdecydowanie za mało doceniane piękno.
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam