Od pewnego czasu miałam w planach wyjazd do Świerklańca, niewielkiej miejscowości położonej w powiecie tarnogórskim... Historia Świerklańca i kompleksu pałacowo-parkowego powiązana jest z rodem Donnersmarcków... Byli to niemieccy magnaci i przemysłowcy, zaliczani do grona najbogatszych rodzin Europy... Byli właścicielami kopalń, hut, zamków i pałaców na Górnym Śląsku...
Jadąc do Świerklańca chciałam zobaczyć Pałac Kawalera... Sprawdzić czy jest taki urokliwy jak na zamieszczanych w internecie zdjęciach... Tego dnia była pogoda taka jaką lubię; piękna, słoneczna i nareszcie upalna...
Spacerowałam alejkami wśród starych drzew... Niemal na każdym wisiała tabliczka "Pomnik Przyrody" . W pewnym momencie zza przesłony zieleni zaczęła prześwitywać bryła budowli... Podeszłam bliżej... Z uśmiechem zadowolenia przyglądałam się pałacowi... Faktycznie... Wytworny, elegancki, bardzo piękny... Naprawdę prezentował się okazale...
Miałam przed sobą Pałac Kawalera zwanym również Domem Kawalera... Jest to jedyna budowla w parku świerklanieckim jaka ocalała od zniszczenia w 1945 roku... Pałac zbudowany w stylu francuskiego neobaroku... Tutaj wyraźnie to widać, że jest coś między dziedzińcem a ogrodem (entre cour et jardin)... Budowla jest na rzucie kwadratu z płytkim ryzalitem wejściowym od północy, południa i zachodu oraz trójbocznym od wschodu...
Moją uwagę zwrócił bardzo ciekawy, dobudowany z piaskowca podcień wejściowy... Od frontu, do podcienia prowadzą schody... Zaś na osi północ- południe jest przestronny podjazd... Pałac jest budowlą piętrową... Elewacja jest dwubarwna; czerwone ściany z cegły klinkierowej, gzymsy, narożniki, cokół wykonano z piaskowca... Na dachu, wokół całego pałacu jest ażurowa balustrada zakończona gzymsem na którym ustawiono kamienne wazony... Nad drugą kondygnacją widnieje z piaskowca herb rodu Henckel von Donnersmarck... Po obu stronach herbu wyryto napis: Memento vivere - (Pamiętaj o tym, by żyć)... Pamiętaj o życiu... Zgodnie z dewizą rodu Donnersmarck sentencja miała przypominać ludziom o życiu o jego radościach i urokach...
Weszłam do przedsionka... Po lewej stronie drzewo genealogiczne rodu Donnersmarcków... Kolejne drzwi i znalazłam się w centralnej części pałacowego wnętrza... Hmm, rezydencja miała potwierdzić potęgę właścicieli... Celem miało być pragnienie oszołomienia gościa... I tak było kiedy tutaj weszłam... Ten widok mnie zachwycił... Wytworny, reprezentacyjny, owalny hall... W wielu miejscach ustawione wazony ze świeżymi czerwonymi różami... Wspaniała marmurowo-lustrzana klatka schodowa... W hallu znajdował się ogromny, marmurowy kominek, stylowe pianino... Nie mogłam się oprzeć... Zagrałam kilka akordów...
Pozwolono mi wyjść na piętro... Na tarasie przysiadłam w fotelu i bezwiednie zatopiłam się w rozmyślaniach o ucztach, balach, rautach, polowaniach... O strojach jakie obowiązywały w tamtej epoce, o biżuterii... Chociaż na maleńką chwilkę chciałam zanurzyć się w tamtym świecie... Piękne toalety zarówno pań jak i panów... Powozy, wymyślne kapelusze, perły, długie suknie... Zobaczyć damy poruszające się z szykiem i gracją... Marząc w takim miejscu, z przyjemnością wypiłabym filiżankę kawy... Niestety, w tym czasie restauracja, kawiarnia i część hotelowa była nieczynna...
Na elewacji wykuto w piaskowcu datę MDCCCCIII (1903) Czyżby wtedy tak pisano? Wg mnie powinno być MCMIII. A może ja się mylę? Ciekawi mnie czy ten rok jest napisany poprawnie? Z niecierpliwością czekam na informacje...
Pałac Kawalera w Świerklańcu to szczególne miejsce... Piękna budowla... Wyraźnie da się tutaj odczuć nostalgię związaną z przemijaniem potęgi Śląska... Został wybudowany specjalnie dla cesarza Wilhelma II, który był częstym gościem na polowaniach u Donnersmarcków... Opuszczam pałac... Idę na relaksujący spacer po parku...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
it is beautiful and quite grand! i love the wooded setting.
OdpowiedzUsuńPalace is situated in a beautiful park.
UsuńGreetings :)
Wspaniały pałac w przepięknej okolicy ! Bardzo oryginalna i intrygująca nazwa pałacu i miejscowości w której się znajduje ! Lusiu, jak zawsze miło było zwiedzać razem z Tobą i podziwiać fantastyczne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Świerklaniec jest bardzo malowniczą miejscowością z uroczym pałacem i przepięknym parkiem.
UsuńPozdrawiam:)*
Przepiękny pałac! Taki lekki, zwiewny, radosny. Schody są obłędne. Widząc je też przyszły mi na myśl bale, kiedy to anonsowani goście stawali na ich szczycie. Dziwny zapis daty, raczej powinno być MCMIII, ale może wówczas tak zapisywano?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lusiu:)
Aniu, do do daty. Sprawa się już wyjaśniła. Wyryto ją poprawnie.
UsuńArchitektura tego pałacu też mnie zachwyca.
Pozdrawiam:)*
Czepiam się, ale lubię mieć jasność hehe. W dalszym ciągu nie zgadzam się co do zapisu, chyba że tak w tamtych czasach zapisywano. Nie powtarza się czterokrotnie jednej liczby, w tym przypadku CCCC, to tak jakby 4 zapisać IIII:(
UsuńGwoli ścisłości nie czepiam się Ciebie Lusiu, tylko budowniczych;)
Piękne miejsce i zachowane i wspaniale odnowione. Lubię takie pałace, wille i budowle i dobrze, że miałaś czas i pokazałaś nam. Ja byłam pod pałacem ale do wnętrz wtedy nie można było wejść, dlatego się cieszę, że mogę zobaczyć teraz.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zobaczyłaś wnętrza pałacu.
UsuńMoże kiedyś będziesz w tych stronach to koniecznie wstąp.
Pozdrawiam:)*
Beautiful! How nice that you can try the piano yourself.
OdpowiedzUsuń~
Thank you very much:)*
UsuńPrzede wszystkim rzucił mi sie w oczy plastikowy kucharz (koszmarek) i to mnie dręczyło cały czas. To takie moje zboczenie zawodowe. Może nie dostałaś kawy, bo były zawirowania z nową dzirżawą tego obiektu. Oby ich plany i pomysły sie powiodły, bo pałac godny i zasobny w historię i urodę
OdpowiedzUsuńFaktycznie kucharz koszmarek. Może nowy dzierżawca tego miejsca wymyśli coś innego.
UsuńTak były zawirowania. Już jest nowy właściciel tego miejsca.
Będę chciała przekonać czy podają tutaj jakieś przysmaki. Ale to dopiero jesienią.
Pozdrawiam:)*
Cudowne miejsce.Wspaniały pałac:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Urocze miejsce.
UsuńMiło tutaj spędziłam czas.
Pozdrawiam:)*
Magnifico palacio, una visita muy grata de la que has disfrutado y nos has hecho disfrutar con ella, un abrazo.
OdpowiedzUsuńWhat a magnificent place, Lucia.
OdpowiedzUsuńThe detail in the architecture is amazing.
Wishing you a wonderful weekend, sweet friend. xo.
Lisa, thank you for your very nice comment.
UsuńI send hugs and greetings:)*
What a beautiful Palace. Just gorgeous! Also ,the piano with the brown color, white and black key board is lovely.
OdpowiedzUsuńTomoko, I have a piano in the color.
UsuńThe palace is actually very beautiful.
Greetings.
Podoba mi się motto: Memento vivere.
OdpowiedzUsuńJest tak różne od innych, mówiących o śmierci :)
Hanno,
Usuńmnie też się bardzo podoba.
I powiem Ci, że korzystam z niego całymi garściami.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Przepiękne zdjęcia i przepiękne miejsce, które znam bardzo dobrze. Wczoraj zastanawialismy się, gdzie dzisiaj pojechać, jedną z propozycji był właśnie Świerklaniec... Do końca nie wiem, gdzie nas poniesie...
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia są, podkreślę to jeszcze raz artystyczne. :)
Pozdrawiam bardzo sedecznie i życzę miłej niedzieli.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz.
UsuńJestem bardzo ciekawa gdzie Was poniosło.
Przesyłam Ci moc serdeczności:)*
Właściciele na pewno pamiętali o tej dewizie:-)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce. Tamte strony obfitują w piękne budowle. Nasza okolica była biedniejsza. Mieliśmy skromne dworki, ale te uległy w większości ruinie, a szkoda bo miały niezwykły urok!
Hmm, na Śląsku jest wiele zamków i pałaców ale... w większości w ruinie.
UsuńDługo uważano, że nie warto odbudowywać bo to niemieckie...
Szkoda, że tak późno odzyskano rozumy. Czasem nie ma już co ratować.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Piękna ta nasza Polska cała, zwłaszcza na Twoich zdjęciach. Szkoda, że tak mało takich pałaców u nas została. Jak jestem w Czechach, to prawie na każdym kroku jest jakaś perełka.
OdpowiedzUsuńJa także wróciłam z sentymentalnej podróży.
Zapomniałam o szarej, stresującej codzienności i cieszyłam się ciszą małego miasteczka.
Na kolejne miesiące nazbierałam woreczek wspomnień, aby sięgać do niego jak tylko zatęsknię.
Pozdrawiam nostalgią pachnącą jaśminem
Ciągle to powtarzam, że Ojczyzna nasza jest bardzo piękna.
UsuńIsmeno, nie możesz naszego kraju porównywać do Czech. Oni przez wojnę przeszli suchą nogą.
Nie mieli żadnych zniszczeń a u nas? wiele miast prawie zniknęło z mapy. Gruzy, gruzy, gruzy...
I to co w ostatnim czasie oglądamy w wielu miastach jest niedoceniane. Jak wiesz wiele podróżuję i widzę, że niektóre kraje z naszego układu są daleko, daleko w tyle...
Już nie mogę doczekać się by zobaczyć czeskie miasteczko Twoich marzeń.
Pozdrawiam:)*
Kolejne piękne miejsce, które zapisałam na swojej liście. Bardzo podoba mi się motto skłaniając do pięknego zycia.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.:))
Mnie też odpowiada to motto.
UsuńPozdrawiam:)*
Lucja, thanks for story of this beautiful palace. I liked the interior and sculptures of bronze , they are wonderful. The paintings show us the beauty of those times.
OdpowiedzUsuńI am also very pleased palace.
UsuńVery beautiful is its equipment.
Greetings:)*
Es un palacio precioso, me encantaría visitarlo. Besos.
OdpowiedzUsuńBeautiful buildings, and wonderful photos!
OdpowiedzUsuńI wish you a sunny Sunday, Lucia! :)
Thank you very much, Marit:)*.
UsuńGigantic beautiful building!
OdpowiedzUsuńI wish you a lovely Sunday
Best wishes to you
Hug and kisses Crissi
Crissi you're right.
UsuńIt's very beautiful and imposing building.
Greetings:)*
A beautiful place !!! And beautiful pictures !!!
OdpowiedzUsuńHave a great Sunday !
Anna
Anna,
Usuńthank you very, very much:)*
Piękno manifest ,pałac łączy ogrody.
OdpowiedzUsuńpocałunki
Ten piękny pałac znajduje się w zabytkowym, ogromnym i bardzo pięknym parku.
UsuńPozdrawiam:)*
Ładne miejsce na krótki relaksujący wypad. Można też zabrać znajomych, którym Śląsk kojarzy się tylko z kominami i szybami górniczymi. Bardzo ładnie pokazałaś urodę pałacu od środka. Lubie to miejsc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śląsk zawsze kojarzy się z kominami, szybami górniczymi, słupami wysokiego napięcia.
UsuńI to najczęściej są główni bohaterzy tego regionu.
A przecież may tutaj kilka wspaniałych parków w których możemy znaleźć relaksujący odpoczynek.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Piękne miejsce Lusiu. Wnetrza cudowne, to mało powiedziane. A rok może to był taki okres że rozdrabniano sie na setki.
OdpowiedzUsuńMotto ... dobrze, też pamietać nie tylko o tym , co bolesne .
Pozdrawiam serdecznie
Kaziu
Usuńpałac w Świerklańcu też mnie zauroczył. Park jest ogromny a drzewa tutaj rosnące, zachwycające.
Pozdrawiam:)*
Przepiękny ten Pałac Łucjo..Szkoda, że tak mało przetrwało do dziś takich perełek.. I jak zawsze cudne Twoje zdjęcia! Dobrej niedzieli i dobrego tygodnia!
OdpowiedzUsuńObok Pałacu Kawalera był drugi nazywany "Mały Wersalem".
UsuńPonoć zniszczyli go wyzwoliciele. Zamek wysadzono w 1960 roku. Prawdopodobnie była im potrzebna cegła. Wiele elementów zamkowych zostało wykradzionych. To były okropne czasy.
Pozdrawiam:)*
Cudownie tam:))))podoba mi się nazwa Świerklaniec,bo ja mieszkam w maleńkiej wiosce która nazywa się Świerkla:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDługołęka-Świerkla w Beskidzie Wyspowym? Przejeżdżałam. Przepiękne, bardzo malownicze tereny.
UsuńNajstarszy zapis nazwy o tej miejscowości pochodzi z 1357. Wspomina ją Jan Długosz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Fantastisk sted du deler igjen med oss!
OdpowiedzUsuńBygningene er flott utsmykket og maleriene utsøkte:)
Takk for du deler:)
Ps.Nå blomster snart Gypsofilia som jeg fikk av deg...Happy:))
Spacer po parku... Piękne.
OdpowiedzUsuńLudmiło
Usuńspacer po parku będzie już wkrótce.
Pozdrawiam:)*
niczego sobie pałac. ;) szczególnie podoba mi się jego motto, o którym często teraz ludzie zapominają. sama bryła budynku prezentuje się nieźle, bardzo ładnie jest odrestaurowany, aż przyjemnie na niego popatrzeć. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i tak ciepło, jak teraz jest na zewnątrz. :))))
Jak pewnie już wiesz lubię tego typu budowle. Z przyjemnością je oglądam.
UsuńJego wnętrze jest świetnie utrzymane. Żałuję, że nie zobaczyłam pokoi hotelowych.
Chociaż mamy w planach spędzić tutaj jedną noc. Gdy będziemy mieli uroczystość rodzinną.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Pięknie możni tego świata kiedyś mieszkali.
OdpowiedzUsuńNie ma tego kiczu jaki teraz nowobogaccy sobie fundują...
Z ogromna przyjemnością wykonałam spacer.
Załączam upalne pozdrowienia....
Niewielkie grono ludzi posiadało wspaniałe pałace i zamki.
Usuń60% procent śląskiego społeczeństwa w tamtych czasach mieszkało w familokach.
Obecnie z przyjemnością oglądamy takie budowle.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Bardzo ładnie opisałaś wygląd pałacu. A zdjęcia tylko pomogły sobie go wyobrazić. Memento vivire - dewiza zupełnie odwrotna do tej, którą znam ze swojego regionu - memento mori, słynne pozdrowienie kartuzów.
OdpowiedzUsuńData rzeczywiście trochę śmiesznie wygląda. Myślę, że jest to błąd, który mógł wynikać z niewiedzy budowniczych.
A pałac naprawdę piękny. Zauroczył mnie. Na pewno można tam miło spędzić czas.
Pozdrawiam
MEMENTO MORI - pamiętaj o śmierci... Słowa pozdrowienia i pożegnania, używane w zakonach kamedułów trapistów i kartuzów... A co do daty? Nie mam zielonego pojęcia czy dobrze ją wykuto.
UsuńPałac mnie też zauroczył.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Fantastyczna historia pałacu. dobre zdjęcia, bardzo dobre światła i wielkie szczegóły
OdpowiedzUsuńPrawdą jest, jak masz napisane na MCMIII roku, Lucia.
Dobre niedziela .
Besos.
Lauro,
Usuńbardzo dziękuję za miłe słowa.
Życzę Ci miłego tygodnia.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Przeniosłam się w inny świat czytając tego posta! Fantastyczny pałac i jego historia!
OdpowiedzUsuńPrzeniosłaś się w inny świat? Ja też próbowałam, przez maleńką chwilę.
UsuńPozdrawiam:)*
Lusiu Twoje wycieczki są niesamowite, to wielka radość móc w nich razem z Tobą uczestniczyć:) znów wyjątkowe i ciekawe miejsce o którego istnieniu nawet nie miałam pojęcia
OdpowiedzUsuńA swoją drogą to dobrze że taka perełka przetrwała okres wojenny - mamy czym się zachwycać
buziaki
Justynko
Usuńcieszę się, że chociaż na moment mogłam oderwać Cię od codzienności.
Mogłaś się zrelaksować, odprężyć. Wiem, że rozumiesz jak bardzo cieszę się z każdej ocalałej perełki.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Chętnie bym tam zamieszkała :) cudnie. A te schody...wow!
OdpowiedzUsuńMnie też zachwyciły schody... To prawdziwa ozdoba wnętrza pałacowego.
UsuńPozdrawiam:)*
PRZEPIĘKNE MIEJSCE NAM POKAZUJESZ. TYLE ZIELENI I CUDNY KLIMAT, POZDRAWIAM LUSIU:-)
OdpowiedzUsuńMNIE TEŻ ZACHWYCIŁ ŚWIERKLANIEC.
UsuńUROCZE MIEJSCE.
POZDRAWIAM:)*
Cudna wycieczka,piękna relacja i fotki,aż się zadumałam,odpłynęłam w ten pałacowy świat.
OdpowiedzUsuńLusiu dziękuję,nic nie wspominałam o sobie i mało mnie było na blogu,bo niedomagam praktycznie od początku roku z małymi przerwami.A zdjęcie jest z 2011roku z czerwca.W tym roku raczej nigdzie nie pojadę ze względu na stan zdrowia i koszty leczenia.Pozdrawiam serdecznie.
Droga Ewo
Usuńzmartwiłaś mnie tymi wiadomościami. To, że nie ma Ciebie na blogu to widzę. Nie publikujesz żadnych postów. W związku z tym, niepokoiłam się. Zdrowie jest najważniejsze. Gdy organizm niedomaga nie myśli się o wyjazdach.
Ściskam Cię bardzo mocno.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Bardzo profesjonalnie pokazałaś to cudowne miejsce! Z pewnością się tu wybiorę podczas wakacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Profesjonalnie?
UsuńBeato, napisałam tylko to co oglądały moje oczy.
Niewiele jest w internecie wiadomości na temat pałacu. Może kilka krótkich zdań?
Pozdrawiam:)*
Cieszę się, że zobaczyłaś ten uroczy i piękny pałac.Ja go widziałam, więc teraz będę się zachwycać Twoimi wspaniałymi zdjęciami. Myślę, że park też Ci się podobał. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę, że dzięki Tobie poznałam to miejsce. Sugerowałaś aby przyjechać wiosną.
UsuńMiałaś rację. Było zielono i kwitło sporo różaneczników. Parkiem jestem oczarowana.
Ty wiesz, że kocham zieleń kwiaty. A spacer wśród Pomników Przyrody to ogromna przyjemność.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Miło mi, że wszystko Ci się podobało :)))
UsuńJeszcze raz, bardzo dziękuję:)*
UsuńBardzo piękny pałac, lubię tam zaglądać. Zawsze zastanawia mnie, jak wyglądał główny pałac, którego już nie ma, jak Pałac Kawalera jest tak wspaniały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Główny pałac musiał być przebogaty skoro nazywany był Małym Wersalem.
UsuńPrzypuszczam, że był tutaj przepych i bogactwo.
Było 100 pomieszczeń, w tym 34 komnaty i sześć apartamentów bogato udekorowanych.
Pałac stał w centralnej części parku. Pałac Mały Wersal zaprojektował Hector Lefuel, nadworny budowniczy Napoleona III... Szkoda, że go w latach 60-tych XX wieku wysadzono w powietrze. Nawet ruiny byłyby ciekawe.
Pozdrawiam:)*
Po dłuższej nie obecności ponownie trafiłam do "krainy baśni" Tak właśnie się często czuję mając możliwość wędrowania z Tobą po tych jakże przeuroczych miejscach.
OdpowiedzUsuńTak właśnie było i teraz.
Może to i lepiej ,że nie wszystko było czynne w czasie Twojej obecności w tym cudownym zakątku.Miałaś dzięki temu możliwość w bardziej kameralnych warunkach podziwiać uroki.
Dziękuję Ci pięknie, pozdrawiając za tą ucztę dla oczu.
Cieszę się, że już jesteś... Domyślam się, że Twoja aktywność społeczna nie pozwalała Ci na bywanie na blogu/blogach... Już sobie wyobrażam jak jesienią jest tutaj uroczo i kolorowo. Drzewa przybierają różnokolorowe suknie. Kawiarnia już jest czynna więc jesienią wstąpię na kawę.
UsuńPozdrawiam:)*
Przepych na każdym kroku;)
OdpowiedzUsuńPałac Kawalera - nazwa bardzo miła dla ucha :D
Po 45 wiele pałaców, dworów i zamków przepadło niestety...
Wspaniałe zdjęcia Lusiu ;)
Ta budowla była nazywana Pałacem Kawalerów.
UsuńPotem zmieniono ją na Pałac Kawalera.
Czyżby odbywały się tam jakieś uciechy dla panów?
Dlaczego zmieniono na Kawalera? tego też nie wiem.
Pozdrawiam:)*
Milo bylo z Tobą pospacerować w Palacu Kawalera w Świerklańcu wspaniale zdjęcia serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWandziu
Usuńcieszę się, spacer był miły.
Pozdrawiam:)*
A u ciebie zawsze coś ciekawego:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)*
UsuńOsobiście bardzo lubię klimaty starych zabytkowych budowli, ich wnętrza, meble i otaczające je ciszę zabytkowych parków.Można tam pożyć i wypoczywać.To bardzo potrzebne wspólczesnemu człowiekowi.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam zabytkowe budowle.
UsuńI jak pewnie wiesz często je pokazuję na swoim blogu.
Pozdrawiam serdecznie:)*
No popatrz ja do Świerklańca jeżdżę tylko po kwiatki i taką perełkę omijam ! Muszę błąd naprawić !
OdpowiedzUsuńJeździsz do Świerklańca po kwiatki? Jakie? do ogrodu czy do wazonu?
UsuńNastępnym razem wstąp do Parku i do pałacu.
Pozdrawiam:)*
Miałam w planach wyjazd do Świerklańca, ale coś mi wypadło i nie pojechałam...teraz żałuję...Bo to piękne miejsce...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Ci coś wypadło. Co się odwlecze...
UsuńPojedź do Świerklańca to bardzo malownicza miejscowość z malowniczym parkiem i pięknym pałacem.
Pozdrawiam:)*
Data jest dobrze napisana, ale Ty pomyślałaś tak, jak moja córka w którejś klasie szkoły podstawowej, która wymyśliła, że rok 999 należy napisać IM. Sama nauczycielka się dziwiła, bo ona nie wpadłaby na taki pomysł.
OdpowiedzUsuńPałacyk piękny, szczególnie we wnętrzu, a schody rewelacyjne. Cudowne są też rzeźby i obrazy.
Ech, choć przez jeden dzień zamieszkać w takim wnętrzu:)
Serdecznie pozdrawiam.
Anno,
Usuńjednym słowem dałam plamę. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie.
Trochę mi nie pasowała ta moja data.
Mnie też zachwyciły rzeźby i eleganckie schody. Marzysz aby przez jeden dzień zamieszkać w tym pałacu?
Nic nic prostszego. Hotel, kawiarnia i restauracja są już czynne.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Impresionante palacio barroco y no menos los jardines que lo rodean, todo ello nos habla de epocas pasadas de gloria y lujo. Tienes razón, 1903 = MCMIII.
OdpowiedzUsuńUn saludo,
Lusi jak zawsze z ogromną przyjemnością chłonę każde słowo i podziwiam wspaniałe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najmilej :)
Bardzo dziękuję, Małgosiu.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Piękny pałac w pięknym otoczeniu. Byłam tam kilka razy i zamierzam wracać... To miejsce ma klimat bliski mojej duszy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ja też zamierzam wracać.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Veľmi pekné miesto a urobila si aj kvalitné fotografie a podala podrobný opis. Včera som aj ja bola v jednom z bratislavských palácov, v tom, v ktorom sídli prezident, no fotky sa mi nepodarili.
OdpowiedzUsuńPekný deň!
Czasem tak jest, Danielo.
UsuńPozdrawiam:)*
Molto interessante. Ottimo reportage.
OdpowiedzUsuńFelice giornata, un abbraccio
enrico
Grazie mille, Enrico:)*
UsuńJak zwykle bardzo ciekawą wycieczkę odbyłaś, Łucjo!
OdpowiedzUsuńDzięki za relację i piękne zdjęcia.
Buziaczki !
Powiem Ci, że było cudownie.
UsuńBardzo mi się podobało. Wypoczęłam.
Pozdrawiam:)*
Czwarte zdjęcie moim zdaniem najlepsze!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)*
UsuńPiękny :) Pamiętam, że byłam w nim tylko raz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Tak. Bardzo piękny. Mnie zauroczył.
UsuńPozdrawiam:)*
Uroczy. Super, że pokazujesz takie perełki. Nigdy o nim nie słyszałam. Jak będę przejazdem to zahaczę.
OdpowiedzUsuńU mnie w okolicy jest podobny pałac w Piorunowie. Przerobili go na super ekskluzywny hotel. Muszę przyznać, że też pięknie wygląda, może obfocę.
Odnośnie jaśminowców uwielbiam białe kwiaty, ale wszystkie o mocnej woni, dosłownie powalają mnie z nóg.
Pozdrówki.
historyczny Hubertus 17.10.15 w parku swierklanieckim panie na koniach w pieknych sukniach historycznych cudowne przezycie.zobacz tez "Hubertus swierklaniec 2014 pozdrawiam Inga.
Usuńdroga lucjo, chce dodac,ze polowanie w parku palacu kawalera nie jest pogonia za zywa zwierzyna."lisem jest osoba na koniu , ktora sie goni, a ten co ja zlapie jest lisem na nastepny rok.piekne widowisko z udzialem pieknych i szybkich koni, chartow i sokolow. no i amazonki sa tezbardzo ladnie ubrane.zycze ci tez tej zabawy i pozdrawiam amazonka Inga.
Usuńdroga lucjo, zobacz tez ciekawy film w internecie pt. swierklaniec Hubertus 2013, urocze miejsce , duzo publicznosci, bedziesz mogla sobie ta gonitwe lepiej wyobrazic.napewno ci sie spodoba, historia wraca w ten dzien donas i my to przezywamy, tak jak bylo dawniej. napewno ci sie spodoba. pozdrawiam, amazonka Inga.
OdpowiedzUsuńWitaj Ingo,
Usuńbardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Przepraszam, że dopiero dzisiaj odpowiadam. Wybacz. Byłam bardzo zajęta.
Czuję się zaproszona!!!!!!!!
Może uda mi się pojechać 17.10.15 do Świerklańca na Hubertusa.
Uwielbiam konie, klimat dawnych czasów, piękne stroje historyczne...
Pozdrawiam serdecznie:)*
Ja w tym pięknym pałacyku,w latach 60-tych ub,wieku miałam zaszczyt byc na Międzynarodowym spotkaniu Organizacji Rodzin Wojskowych.Spotkanie było bardzo uroczyste.Trwało trzy dni.Pałac jeszcze nie był tak pięknie wyremontowany jak teraz.Na wysokim piętrze były pokoje gościnne.Był tez bal w sali balowej.Ja byłam delegatem z Sandomierza gdzie wowczas oficerem był mój mąż.Pamiętam ten zameczek bardzo dobrze i miło było mi obejrzeć go jeszcze raz dzięki Tobie,Pozdrawiam Halina.
OdpowiedzUsuń