Wszyscy na świecie szukają szczęścia,
a jest jeden tylko sposób, aby je znaleźć.
Trzeba kontrolować swoje myśli. Szczęście nie przychodzi z zewnątrz.
Zależy od tego, co jest w nas samych.
(Dale Carnegie)
Dawne potężne rody magnackie były w posiadaniu ogromnych majątków... W swych posiadłościach budowały potężne zamki, rezydencje, pałace i dwory... W tym roku przemierzałam Małopolskę, Podlasie, Lubelszczyznę i Podkarpacie gdzie podziwiałam obiekty dawnej magnaterii... Jednak wiele z nich to wyjątkowe symbole bogactwa, perły architektury, które zachwycają swoją wytwornością i przyciągają rzesze turystów... Będąc we wrześniu na Podkarpaciu odwiedziłam Pałac Lubomirskich w Przeworsku...
Przeworsk to małe miasteczko, o długiej i pięknej historii... W 1393 roku w Krakowie król Polski Władysław Jagiełło, na prośbę Jana z Tarnowa nadał wsi Przeworsko prawa miejskie... W następnym roku król Jagiełło rozszerzył przywilej lokacyjny o nowy dokument, w którym przenosił miasto Przeworsk i okoliczne wsi z prawa polskiego na prawo średzkie (niemieckie)... Do XVIII wieku Przeworsk był miastem prywatnym należącym do rodu: Tarnowskich, Kostków, Ostrogskich i Lubomirskich...
Pałac usytuowany jest pośród malowniczego, rozległego parku... Został zbudowany pomiędzy XVI a XVII wiekiem na miejscu dawnego dworu... Miał on głównie charakter obronny o czym świadczą zachowane do dziś grube mury... Współcześnie istniejący pałac powstał dzięki księżnej Izabelli z Czartoryskich Lubomirskiej, która w tamtym czasie była też właścicielką Zamku w Łańcucie...
Byłam trochę zdziwiona, gdy zobaczyłam pałac w Przeworsku... Muszę przyznać, że zaskoczyła mnie jego surowa architektura... Nadano mu bowiem kształt niewielkiego pałacyku, budowli o cechach angielskiego klasycyzmu... Początkowe prace budowlane prowadził, nadworny architekt księżnej Izabelli Lubomirskiej, Jan Griesmayer a dokończył Piotr Aigner oraz sztukator Fryderyk Bauman, który projektował dekoracje wnętrz...
Pałac jest obiektem murowanym, otynkowanym, piętrowym z pokojami na poddaszu... Od strony zachodniej znajduje się ryzalit parterowy i otwarta galeria złożona z ośmiu filarów... Podobny ryzalit zdobi ścianę północną pozorując fragment baszty... We wschodniej części wznosi się taras wsparty na kolumnach... Od zachodniej strony elewację pałacu zdobią: kartusz herbowy Szreniawa książąt Lubomirskich, tablica z łacińskim napisem upamiętniająca wiedeńską wiktorię Jana III Sobieskiego, alabastrowa plakieta przedstawiająca Salus - rzymska bogini i personifikacja zdrowia, pomyślności i szeroko pojętego bezpieczeństwa... Utożsamiana z grecką Higieją...
Pałac przeznaczony był jako siedziba rodowa dla przybranego syna księżnej Izabelli Lubomirskiej - księcia Henryka Lubomirskiego i jego żony Teresy Czartoryskiej...
W 1974 roku w pałacu utworzono wielodziałowe muzeum państwowe pod nazwą Muzeum - Pałac Lubomirskich... Na parterze możemy zobaczyć ekspozycję poświęconą dziejom Przeworska i regionu... W zbiorach są cenne dokumenty historyczne wystawiane przez królów i dawnych właścicieli miasta, pamiątki po cechach rzemieślniczych, judaika, zbiory fotografii...
Zbiory tutejszego muzeum to intrygująca mieszanka, w której łączą się ze sobą przedmioty codziennego użytku, narzędzia pracy, zabawki, fotografie... Możemy zobaczyć dwojaki, garnki gliniane, żelazka na rozżarzony węgiel czy duszę, siudy (nosidła) do wody, są też znaleziska archeologiczne...
Ponadto zgromadzono tutaj liczne pamiątki historyczne, bogaty zbiór mebli, krosno tkackie, kołowrotki, komody... Wśród eksponatów tradycyjne damskie i męskie stroje przeworskie... Na szczególną uwagę zasługują pasy przeworskie, wykonane z płytek mosiężnych, złocone i bogato dekorowane... Są też ceramiczne figurki świętych, obrazy o tematyce religijnej, dekoracje papierowe: pajączki, bibułowe, kolorowe kwiaty...
Zwiedzanie I piętra pałacu odbywa się z przewodnikiem o pełnej godzinie... Ekspozycję wnętrz przeworskiej siedziby Lubomirskich urządzono w formie tzw. piano nobile (fr. bel-étage)... Kondygnacja mieści pomieszczenia o charakterze reprezentacyjnym oraz pokoje mieszkalne właściciela... Niestety, w murach rezydencji niewiele przetrwało z kolekcji dzieł sztuki zgromadzonej przez Lubomirskich... Bardzo wiele dzieł sztuki zrabowali Niemcy a kiedy do Przeworska w 1944 roku wkroczyła Armia Czerwona dokonała dalszych grabieży... Mnóstwo też cennych rzeczy rozproszyło się po całym kraju, ale takie były konsekwencje wojennych czasów... W 1948 roku około 200 eksponatów przejął Państwowy Ośrodek Muzealny...
Spacer po Muzeum rozpoczęliśmy od Salonu Różowego zwanego Lustrzanym... W przeszłości była to Sala Bawialna... W pomieszczeniu zachowała się oryginalna sztukateria autorstwa Fryderyka Baumana... W ściany wmontowano cztery duże lustra, pod sufitem wisi klasyczny, dziewiętnastowieczny żyrandol... Jest piękna komoda i kominek z marmuru karraryjskiego, serwantka z naczyniami srebrnymi i platerowanymi... Wśród eksponatów: zegar kominkowy w stylu Ludwika XVI, dwa fotele rokokowe, neorokokowy komplet wypoczynkowy, dywanik turecki... Na ścianie empirowy portrety olejny Amelii ze Skrzyńskich Skrzyneckiej "pani na Krasnem", żony wodza naczelnego postania listopadowego gen. Jana Skrzyneckiego...
Na sztalugach prezentowany jest obraz Madonna z Dzieciątkiem z kolekcji Lubomirskich, który po ponad 80 latach powrócił do Polski aż z Japonii... Został przez Niemców ukradziony w czasie II wojny światowej... Dzieło powstało na przełomie XVI i XVII wieku... Za autora obrazu Madonna z Dzieciątkiem uważa się włoskiego artystę, malarza epoki baroku Alessandro Turchi'ego...
Kolejnym pomieszczeniem jest Buduar Księżnej (Pokój Pani)... Księżna w swoim buduarku spędzała czas czytając książki i być możem zajmowała się robotkami ręcznymi... Ciekawym eksponatem jest toaletka w stylu eklektycznym... Jest to bardzo ładny mebel z szufladkami, z lustrem... Toaletka służyła do przechowywania przyrządów toaletowych, kosmetyków, ozdób oraz czesania się i ubierania... Pod toaletka umieszczono poduszkę pod stopy...
Na ścianie są dwa obrazy pędzla Fabiana Sarneckiego - jest to autoportret artysty oraz podobizna jego żony... Po lewej stronie od wejścia wisi oryginalny portret fotograficzny Andrzeja Lubomirskiego, ostatniego ordynata... Obronił on doktorat z prawa na Uniwersytecie Karola w Pradze... Obok znajduje się podobizna Jerzego Lubomirskiego, ojca Andrzeja, który był politykiem galicyjskim i austriackim, ordynatem przeworskim... Był też kuratorem Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, któremu przekazał bibliotekę i zbrojownię przeworską...
Oprócz toaletki w buduarze stoi stolik niciak mieszczący akcesoria do robotek ręcznych... Jest tutaj atłasowa kolekcja nici, niektóre jeszcze w oryginalnych opakowaniach... Na owalnym stoliku stare oryginalne fotografie z albumu rodzinnego... Z dawnego wyposażenia pałacu pochodzą dwa siedemnastowieczne, renesansowe zydle. Na jednym zaplecku zydla wyobrażenie trytona a na drugim wyobrażenie gryfów...
Jest też bardzo piękna sekretera na blacie której jest intarsjowana rozeta z 1820 roku... Sekretera służyła głównie do pisania, a korespondencja, czy różnego rodzaju zapiski prywatne były tajne, chowano je więc przed oczami niepowołanych osób w skrytkach zamkniętych za płytą... W każdym pomieszczeniu pałacowym przykuwały moja uwagę naprawdę przepiękne bukiety z żywych kwiatów...
W Gabinecie Księcia oglądamy oryginale wyposażenie... Są to fotografie z podróży, widzimy m.in fotografię z Fontanną Di Trevi... Gabinet Księcia został urządzony z myślą o przekazaniu zwiedzającym informacji o intelektualnych i artystycznych zainteresowaniach przeworskich ordynatów... Część bogatych przeworskich zbiorów bibliotecznych przepadło, ale te które pozostały po II wojnie światowej trafiły do Biblioteki Jagiellońskiej - 14 tys. tomów oraz do wrocławskiego Ossolineum - 10 tys. tomów...
Wchodząc do tego pomieszczenia, wzrok przyciąga szafa biblioteczna oraz umieszczona na niej Mapa Galicyi pochodząca z początku XX wieku... Wśród eksponatów jest kolejna sekretera biedermeier intarsjowana różnymi gatunkami drewna... Pochodzi z połowy XIX wieku... Na jednej ze ścian wisi obraz autorstwa Jerzego Turnaua... Był ziemianinem, rolnikiem, społecznikiem i... malarzem. Rad udzielał mu Józef Mehoffer, Stanislaw Wyspiański... Zaczął studiować w Akademii Sztuk Pięknych, której nie ukończył... Studiował też rolnictwo w Wiedniu...
W Sypialni księżnej widzimy niewielkie empirowe łóżko a nad nim obraz Święta Rodzina z Janem Chrzcicielem i św. Jozefem... Jest kominek na którym stoi zegar kominkowy i lustro sporych rozmiarów... Sypialnia urządzona jest wytwornie ale bez przepychu... Uwagę przyciągają delikatne meble i piękna porcelana do herbaty... Obok sypialni znajduje się łazienka, niegdyś była tutaj wanna jednak nie zachowała się do naszych czasów...
Jadalnia to przedostanie pomieszczenie jakie oglądamy w pałacu Lubomirskich w Przeworsku... W serwantkach piękna porcelana angielska, wiedeńska i miśnieńska... Przyciąga wzrok bardzo piękna pokrywa do naczynia z 1804 roku, z herbem Lubomirskich - Szreniawa... Na ścianie nad kanapą talerz japoński z motywem odlatujących żurawi... W wyposażeniu wnętrza wyjątkowe meble Biedermeier : kanapa, fotele, krzesła i stół... To kolejne już wnętrze w którym widzimy inne motywy sztukaterii biedermeierowskiej autorstwa Antoniego Baumana... Na ścianie jeden z obrazów to: Portret konny Książąt Lubomirskich autorstwa Zygmunta Rozwadowskiego z 1910 roku... Rozwadowski to polski malarz batalista, dekorator, żołnierz Legionów Polskich, współtwórca m.in. Panoramy Racławickiej...
Na koniec naszego zwiedzania wchodzimy do Sali Balowej... Ona naprawdę robi ogromne wrażenie... Utrzymana, jak wszystkie pomieszczenia pałacowe w jasnych kolorach, przepiękne sztukaterie, lustra na ścianach, zieleń, portrety, wspaniały fortepian, bijąca elegancja, tworzą niezwykle urocza całość...
Na ścianie portret Księżnej Krystyny Lubomirskiej z Kruszyny namalowany przez Włastimila Hofmana, malarza, reprezentanta nurtu symbolistycznego i sztuki tradycjonalistycznej... Jest portret Księcia Regenta Zdzisława Lubomirskiego autorstwa Laury La Wasilewskiej... Zwraca też moją uwagę piękne dwa kryształowe żyrandole, fryz z ustawionych pionowo liści akantu, oryginalne lustra w rzeźbionych, złoconych ramach i fortepian niemieckiej firmy Bechstein z 1865 roku... instrument został poddany pełnej konserwacji i wciąż bywa używany... Jest też bardzo piękny portret Damy w czepku z 1830 roku, Aleksandra Kokulara, znanego warszawskiego malarza, portrecisty...
Przykuwam wzrok na portrecie Amorka sławy autorstwa Elizabeth Vigée-Lenrun... Wizerunek przedstawia wyjątkowe piękne dziecko, jako amorka... Tak piękne, że - zachwycona nim - jego daleka ciotka, Izabella z Czartoryskich Lubomirska, po prostu odebrała malca rodzicom i wychowywała niczym rodzonego syna, bo miała same córki... Otaczając Henrysia egzaltowanym uwielbieniem, woziła go ze sobą wszędzie jako towarzysza swych podróży... Portretowali go najwybitniejsi artyści epoki... Niestety portret, który widzimy jest doskonałą kopią... Oryginał znajduje się w Galerii Malarstwa w Berlinie... Po lewej stronie Sali Balowej portret hrabiego Władysława Rozwadowskiego... Jest też oryginalny kominek z inkrustracją... Na nim ustawione niewielkie, oryginalne rzeźby z porcelany biskwitowej... Na sztalugach widzimy obraz Madonny z Dzieciątkiem... Jest to kopia obrazu Lucasa Cranacha Starszego z katedry w Innsbrucku (XVI w), własność Kolekcji Książąt Lubomirskich...
Kończymy nasze zwiedzanie Pałacu Lubomirskich w Przeworsku... Jesteśmy zachwyceni kulturą osobistą, wiedzą, profesjonalizmem, poczuciem humoru Pana przewodnika...
Jeszcze tylko krótka wizyta w zabytkowy parku... Podziwianie pomnikowych platanów klonolistnych, przepięknych lip, grabów i jedziemy do centrum Przeworska aby zobaczyć tamtejsze zabytki...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życze pięknego, słonecznego jesiennego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Perfect !!! Conserve just like in the old time...
OdpowiedzUsuńGreat pictures and beautiful garden !
Have a nice week !
Anna
Piękne miejsce z duszą. Tę haftowaną bluzeczkę bym nosiła jeszcze teraz, zresztą noszę bluzki w podobnym stylu.
OdpowiedzUsuńDobry i prawdziwy cytat.
Pięknego, ciepłego tygodnia Łucjo.
Pozdrowienia serdeczne. :)
Świetne są takie stare fotografie. Zawsze jak tylko mam możliwość gdzieś takie zobaczyć, to oglądam je z wielką uwagą i zainteresowaniem. Fascynuje mnie ustawienie i miny tych osób, z reguły poważne i smutne tak, jakby robienie tych zdjęć prawie bolało :) Nie ma porównania do robienia dzisiejszych fotek. Twoje zdjęcia, jak zwykle piękne, ogląda się jak wspaniały kalejdoskop miejsc i wydarzeń. Piękna wirtualna wycieczka, bardzo Ci za nią dziękuję i serdecznie pozdrawiam. Buziaki...
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńPrzez 40 minut ponownie zwiedzałam Pałac i spacerowałam po przypałacowym parku. Dzięki Tobie mogłam jeszcze raz na spokojnie podziwiać wnętrza i eksponaty oraz przypomnieć sobie historię Pałacu. Ponownie poczułam klimat, zapachy i uczucia które przypomniały niezapomniane chwile związane z miejscem i bliskimi osobami.
Serdecznie pozdrawiam - Małgorzata N.
Hola Lucja-María. Un lugar muy interesante y bonito. Las fotos como siempre preciosas. Feliz semana. Besos
OdpowiedzUsuńŁucjo, to już można robić zdjęcia wewnątrz pałacu w Przeworsku. Bo gdy ja tam byłam, był całkowity zakaz robienia zdjęć. A wnętrza przepiękne i otoczenie pałacu unikatowe. Na nas również palac zrobił wrażenie.
OdpowiedzUsuńBardzo tam ładnie:)))uwielbiam zwiedzać takie miejsca:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńAn interesting glimpse into the life of the privileged few. Best wishes - David
OdpowiedzUsuńInteresujące miejsce. Z przyjemnością poprzyglądałam się obrazom świętym zdobiące wnętrza pałacu. Te sprzed lat mają swój urok i wdzięk. A i portrety książąt zachwycają swoim pięknem. Patrzą z nich niezwykle przystojni książęta. Park wokół pałacu wręcz zachęca do spacerów po nim. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTo prawda że szczęście tkwi w nas. Ale czasami jest bardzo ukryte.
OdpowiedzUsuńA pałac Lubomirskich bardzo ciekawy szczególnie piękny w środku.
Stokrotka
There are beautiful pieces of furniture and objects.
OdpowiedzUsuńMało znane miejsce, zwłaszcza w mojej części kraju, jednak ważne w naszej historii. Jest tam wiele do podziwiania, mimo wszystko. Amorek rzeczywiście prześliczny. I te piękne bukiety świeżych kwiatów. Coś dla twoich oczu Łucjo!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka zasyłam :)))
Ale piękne miejsce! Uwielbiam oglądać pałace i dwory! Ich dodatkową zaletą jest to, że można je zwiedzać przez cały rok :)
OdpowiedzUsuńWitaj Lucjo
OdpowiedzUsuńKolejne wspaniałe miejsce które mamy okazję głębiej poznać i zobaczyć niemal każdy zakamarek jego bogatych i okazałych wnętrz. Niewątpliwie zwiedzanie takiego miejsca to jak przeniesienie się w tamte czasy, dla nas, dodatkowo poczucie obecności ich mieszkańców to wcale przecież nie trudna sprawa, wszak tyle szczegółów, tyle bodźców ile możemy doświadczyć sprawia że rzeczywiście przenosimy się mentalnie w tamte czasy... Jak zawsze pełny kunszt w relacji i opisach o zdjęciach już nawet nie wspomnę.
Miło pozdrawiam i dziękuję za pamięć :)
Bardzo ciekawy pałac. Dziękuję za kolejną wycieczkę. :)
OdpowiedzUsuńWitaj Łucjo. Piękne miejsce. Lubię zwiedzać zamki i lubię słuchać historii związanych z tymi miejscami. Ładne zdjęcia i ciekawy opis. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce i wewnątrz i wokół pałacu. Zawsze z wielką przyjemnością oglądam i zwracam uwagę na detale. Tak dużo pamiątek zgromadzono. Dziękuję Lusiu za wiedzę jaką przekazałaś. Pozdrawiam jesiennie 🍁☘️🌿
OdpowiedzUsuńŁucjo, to już można robić zdjęcia wewnątrz pałacu w Przeworsku. Bo gdy ja tam byłam, był całkowity zakaz robienia zdjęć. A wnętrza przepiękne i otoczenie pałacu unikatowe. Na nas również pałac zrobił wrażenie.
OdpowiedzUsuńFootballabdcasinoufa:)
Todo bien decorado, siguiendo los cánones de esa época. También me ha gustado mucho sus jardines.
OdpowiedzUsuńQue tengas una buena semana.
Łucjo, przepiękne miejsca nam pokazujesz, a widziałaś to na własne oczy, dlatego to wszystko bliższe się wydaje i jest tak prawdziwe. Park z mnóstwem zieleni. Dzięki za pokazanie tych wspaniałości. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPerfect !!! Conserve just like in the old time.
OdpowiedzUsuńFootballandcasinoufa:)
Łucjo ten opis jest naprawdę wciągający! To miejsce wydaje się być pełne fascynujących eksponatów, które odkrywają historię i kulturę regionu Przeworska. Opisy wnętrz pałacowych i ich wyposażenia pozwalają przenieść się w czasie i zrozumieć atmosferę minionych epok. Jestem pod wrażeniem różnorodności zbiorów, od dokumentów po przedmioty codziennego użytku. Historie związane z utratą i odzyskiwaniem eksponatów dodają głębi temu miejscu i pokazują, jak ważne jest zachowanie dziedzictwa kulturowego. Wnętrza pałacu, meble, dekoracje i obrazy tworzą fascynującą mozaikę historii tego regionu.
OdpowiedzUsuńMuzeum - Pałac Lubomirskich jawi się jako skarbnica historii, a opowieści o poetach, artystach i działaczach kultury dodają mu niezwykłego znaczenia. To miejsce, w którym przeszłość ożywa, i chętnie bym je odwiedził, by poznać tę niezwykłą historię bliżej! Dziękuję za podzielenie się tym opisem :)
Como siempre maravilloso, un placer siempre venir a tu blog. Gracias y besos.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście budynek może rozczarować, wydaje się taki zwyczajny, prosty. Co innego wnętrze niezwykle bogate. Zaskoczyła mnie ilość książek zgromadzonych przez właścicieli. Nawet jeśli to zbiory kilku pokoleń to 14 tys i 10 tys. to są ogromne cyfry, czy ktoś byłby w stanie przeczytać tyle książek w ciągu całego życia, nawet jeśli by nie zajmował się niczym innym. Ale zapewne biblioteka służyła też przyjaciołom rodziny.
OdpowiedzUsuńThanks for sharing! Truly inspiring!
OdpowiedzUsuńAaliyah:)
Byłam w Przeworsku, potwierdzam;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wspaniały efekt z suszonymi bukietami. Sprawia wrażenie, jakby tam ktoś nadal mieszkał.
OdpowiedzUsuń