Kwiaty zawsze sprawiają, że ludzie są lepsi i bardziej pomocni;
są słońcem, pożywieniem i lekarstwem dla duszy.
(Luther Burbank)
Każdy, kto bywa u mnie na blogu, wie, że znajduję dużą przyjemność w odwiedzaniu muzeów oraz galerii sztuki... Wizyta w takich miejscach zawsze jest dla mnie niepowtarzalnym, ekscytującym doświadczeniem... I muszę przyznać, że trzeba mieć nie lada odwagę, aby stanąć w obliczu czegoś, co nie do końca się zna, rozumie, a co pcha mnie/nas w te niezwykłe miejsca... Jestem wdzięczna losowi za to, że mam możliwości ich odwiedzania, podziwiania i za ogrom przeżyć...
Niezmiernie cieszę się, że żyję w czasach, w których wirtualnie mogę oglądać najsłynniejsze galerie świata i podziwiać z domu... Nowoczesna technologia sprawia, że wystarczy jedno kliknięcie, abym mogła zobaczyć interesujący obraz znajdujący się w muzeum na drugim końcu świata...
Dzisiaj, właśnie dzięki internetowi, mogę na swoim blogu zaprezentować obrazy młodej artystki Ekateriny Mikhailovnej Kalinovskay (Екатрина Михайловна Калиновская)... Ta uzdolniona malarka urodziła się w Witebsku na Białorusi...
Na obrazach Ekateriny Mikhailovnej Kalinovskay możemy podziwiać świat zachwycających letnich kwiatów m.in. chabrów, rumianków, stokrotek, mniszków, konwalii... Nie mogło zabraknąć soczystych poziomek, malin, pachnących jabłek, czerwonych porzeczek.... Ekaterina maluje też martwe natury, obrazy rodzajowe, malarstwo pejzażowe... Artystka ma własny styl malowania - miękki, liryczny, niepowtarzalny... Patrząc na jej obrazy dostrzega się niezwykłe piękno i artyzm...
Ekaterina od najmłodszych lat pasjonowała się sztuką... Na Uralu ukończyła Rosyjską Akademię Malarstwa, rzeźby i Architektury - Wydział Malarstwa w 2004 roku... Od 2006 roku mieszka i pracuje w Petersburgu... Jej prace znajdują się w prywatnych kolekcjach w Rosji i za granicą w: USA, Niemczech, Francji, Norwegii, Finlandii i Anglii...
Nie da się ukryć, że większości z nas towarzyszy lęk, przerażenie, obawa, niepewność a nawet strach sytuacją a właściwie wojną panującą w Ukrainie... Mam nadzieję, że te przepiękne kwiaty będą się dla Was nie tylko oznaką piękna ale przede wszystkim symbolem wsparcia, pocieszenia, spokoju...
Wszystkie zdjęcia obrazów pochodzą z * Internetu *
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Pikne są te obrazy. Zachwyciłaś mnie nimi.Balsam na skołatane serce.
OdpowiedzUsuńAleż to cudne! Chciałabym mieć takie obrazy w domu:)
OdpowiedzUsuńQuesto post è una vera festa di colori. Mi piace.
OdpowiedzUsuńBuon weekend, un abbraccio
enrico
Uwielbiam tego typu obrazy:))z wielka przyjemnością nacieszyłam oczy i oderwałam się od czarnych myśli...Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńGorgeous paintings !
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend !
Anna
Not hard to see why still life has been a popular subject for artists throughout the ages. It is sad to contemplate what is happening in Europe right now. We never learn from history, do we?
OdpowiedzUsuńAbsolutely beautiful ART.
OdpowiedzUsuńTe obrazy są przepiękne. Dziękuję Ci Łucjo za tą odskocznię, od tego co się dzieje w świecie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Obrazy są przepiękne zawierają tyle ciepła miłości, jakże różną tworzą atmosferę w zestawieniu z tą wielką tragedią. Niech to piękno przezwycięży zło jakie rodzi się w ludziach.
OdpowiedzUsuń...lovely still lifes, a favorite art form of mine! Thanks for sharing, stay well.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne. Tak bardzo realistyczne. Trzeba mieć niesamowity talent, by przenieść tak dokładnie to piękno natury na obraz. Dziękuję Lusiu za taką odskocznię, bo nie mogę patrzeć na to, jak można zgotować taki los drugiemu człowiekowi. Pozdrawiam i życzę zdrowia i spokoju:):):)
OdpowiedzUsuńColorful and beautiful paintings that brighten our eyes.
OdpowiedzUsuńI didn't know this talented artist, thanks for sharing.
Have a nice weekend
Wonderful paintings that bring joy to these sad times. May God bless you & Poland.
OdpowiedzUsuńHmmm - na pewno coś co by domu nie szpeciło.
OdpowiedzUsuńPiękne, ciepłe i bardzo realistyczne. Zaskoczeniem jest fakt, że takie właśnie obrazy są malowane przez młodą artystkę. Oglądaliśmy z żoną kilka razy. Coś pozytywnego w tym ciemnym czasie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCudowne. Najbardziej do mnie przemawiają te ze zwierzętami. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWszystko jak żywe. Przepiękne obrazy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lusiu:)
Bardzo pogodne te obrazki i jakie smakowite. I w większości przedstawiają to na co lubię zawsze patrzeć niezależnie od formy przedstawienia- owoce i kwiaty. jak tylko zobaczę sprzęt gospodarstwa domowego zdobiony w ten sposób natychmiast chcę kupić, stąd wszystkie moje filiżanki, talerzyki mają motywy owocowo-kwiatowe
OdpowiedzUsuńTe obrazy są genialne, doskonałe w precyzji oddania szczegółów sprawiają, że mamy wrażenie lekkości, naturalności i rzeczywistego piękna. Namalowanie konwalii i chabrów w takim klimacie to wielka sztuka.Dziękuję za tę ucztę.
OdpowiedzUsuńhow beautiful these are, the colors are so vivid!! i enjoyed each and every one!! the first one was my favorite!!
OdpowiedzUsuńWOW. The paintings are really stunning. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńBeautiful…love love and more love prayers for all people of Oekraïne 🙏🙏🙏🙏🙏❤️
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te obrazy!
OdpowiedzUsuńLutowe bukiety wiosną pachnące.Piękne.Czekamy na nią.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne obrazy i niezwykły talent.
OdpowiedzUsuńŁucjo, piękne obrazy, a już truskawki, poziomki i maliny to prawdziwe arcydzieła.:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Natura jest cudna, relaksująca, spokojna, bijąca niezwykłymi kolorami... Dobra odskocznia na te tragiczne dni:)))
OdpowiedzUsuńWspaniałe obrazy, nizwykle utalentowana malarka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Hola Lucja María. Son unas pinturas preciosas y desconocía esta talentosa artista. Las fotos son preciosas. Ojalá la paz y la cordura vuelva a nuestras vidas. Un enorme abrazo.
OdpowiedzUsuńMaravillosas pinturas. Abrazos y paz.
OdpowiedzUsuńPiękno i prostota, ale to jest to, czym chcemy się otaczać, oglądać i smakować.
OdpowiedzUsuń