wtorek, 23 listopada 2021

Październikowa jesień w Ogrodzie Kapias w Goczałkowicach

 








Kochaj drzewa, dopóki ich liście nie opadną,

a potem zachęcaj je, by spróbowały ponownie w przyszłym roku.

(Chad Sugg)








Jesień już zapanowała w pełni swej mocy... Ta pora roku raczej nie ma w zwyczaju nas rozpieszczać... Brakuje słońca, niebo pozostaje całkowicie zasnute przez szare chmury, pojawiają się deszcze, panują niskie temperatury... Taki krajobraz za oknem nie pozwala na dobry humor... Drzewa stoją takie biedne, smutne... Nie został na nich ani jeden, mały listek...  Jeszcze miesiąc temu zachwycałam się piękną, kolorową jesienią... Wspaniałe widoki, przepięknie przebarwiające się rośliny zachęcały mnie do  długiego, jesiennego spaceru po Ogrodzie Kapias w Goczałkowicach... Zawsze wychodzę stąd pełna zachwytu nad pięknem przyrody...Teren ogrodu jest spory, jego  powierzchnia wynosi ponad 4 ha...

Jakąś magią w czar wprawiony, świat się zmienił

i omamia wciąż, bajeczną grą jesieni

choć tę porę określono, najsmutniejszą

w tej symfonii barw jest przecież, najpiękniejszą.

* Źródło *








Trzeba przyznać, że w tym roku październik nas rozpieszczał... To był miesiąc słonecznej pogody i dość wysokiej temperatury... Ciepła aura zachęcała do jesiennych wyjazdów, spacerów po lesie, parku... Tym bardziej, że wiele miejsc jesienią przybrało bajkowy wygląd... Drzewa mieniły się odcieniami bordowego, czerwonego, żółtego, brązowego czy rudego... Kolorowe liście cieszyły oczy...







Jesień jak wiecie nie jest moją ulubioną porą roku, nie darzę jej sympatią... Dzień jest krótki, a pogoda też jest bardzo zmienna, od dni ciepłych i słonecznych, po zimne, wietrzne i deszczowe...  

Niespiesznie spaceruję tutejszymi alejkami i delektuję się otaczającym pięknem... Z moich relacji doskonale znacie  Ogród Kapias i wiecie, że został urządzony z niezwykłym artyzmem i miłością do przyrody...  Pomimo panującej jesieni każdy zakątek jest zadbany, wypielęgnowany... Każdy odwiedzający zauważy, że  urządzony jest w sposób przemyślany... 

Listopad jest zimny i deszczowy, a ja nie lubię moknąć i marznąć.. Pod warunkiem, że  pogoda się zmieni, to jeszcze wybiorę się na spacer...








Mimo, że końcówka października to na wielu krzakach królowały jeszcze róże... Kwiaty były niezwykle urokliwe, bardzo pełne, cudnie pachnące i nawet jesień nie przeszkodziła im pokazania swej urody...

W tak ciepłym dniu z przyjemnością można wypić kawę oraz zjeść pyszne ciastko w kawiarnianym ogródku...

* Ogród japoński w Goczałkowicach *

* Jesienne trawy w Ogrodzie Kapias *


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...



27 komentarzy:

  1. Kolorowo i bajkowo, cieszmy się takim pięknem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Droga Łucjo, podobnie jak Ty, bardzo lubię wracać do tych przepięknych, bajecznych ogrodów.
    Zdjęcia śliczne. Z wielką przyjemnością pooglądałam znajome zakątki.:)
    Pozdrawiam Cię mocno i nadal jesiennie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ dopieszczone miejsce! Widać, że tworzone z miłością i znawstwem sztuki ogrodniczej.
    A ja kocham jesień, nawet tę szaro-burą, bo natura wtedy odpoczywa, by wrócić na kilka miesięcy znów z pięknymi barwami:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zawsze cudne kadry! I jak zawsze ciężko wybrać jedno ulubione zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow. So beautiful. The umbrellas are awesome and fit the park very well.

    OdpowiedzUsuń
  6. Taką jesień to kocham ! :) Podobały mi się wcześniejsze trawy w różnych kolorach, ale dzisiejsze zdjęcia, kolory, ujęcia..... fantastyczne :)
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że ta kolorowa jesień już odeszła. Ale pozostały chociaż zdjęcia, które rozjaśniają nam te szare listopadowe dni.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fakt, październik w tym roku spisał się wyjątkowo. Uraczył nas pogodą, słońcem i wszystkimi możliwymi kolorami. Szczególnie widać to w takich miejscach jak te ogrody, gdzie jeszcze dochodzą elementy dopracowane przez ludzi. Bardzo fajne energetyczne miejsce. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. These photographs are lovely.
    What a beautiful garden to walk around.
    The flowers and displays are so colourful.
    Happy Autumn Days.

    All the best Jan

    OdpowiedzUsuń
  10. Thank you for this beautiful color therapy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię jesień a mimo to trochę się zasiedziałam. Twoje zdjęcia dały mi dużo radości i wprowadziły kolor. Podziwiam twórców ogrodu również za humor i wyobraźnię. Te zawieszki na drzewach mistrzostwskie.

    OdpowiedzUsuń
  12. O ile końcówka października zawsze dodaje mi skrzydeł, to końcówka listopada zawsze działa na mnie bardzo destrukcyjnie, to co za oknem to jedno, a perspektywa długich tygodni z brakiem ciepła, zieleni i zwyczajnej radości w przyrodzie przygnębia mnie najbardziej. Na szczęście mamy takie wspaniale pamiątki jak ten powyższy wpis z cudnymi obrazami, o ciastku i kawie nawet nie wspomnę :)))
    Pozdrawiam Łucjo, życząc dużo słońca w sercu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam te ogrody,mimo że nigdy tam nie byłam:)))każdą relację oglądam uważnie i z wielką przyjemnością:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Hi Lucja-Maria! Absolutely lovely place!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ogród w jesiennej scenerii mnie zachwycił. A te parasolki na jednym z pierwszych zdjęć nadaje mu szczególnego uroku. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Adoro esos bellos colores, de tus agradables fotografías.

    Besos

    OdpowiedzUsuń
  17. Luciu ale pieekne zdjęcia... Parasolki mnie urzekły... Wow... Bajeczne miejsce. Październik faktycznie był piękny... Ale potem przyszedł listopad... Jejku i już się prawie kończy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Widać, że bardzo lubisz to miejsce, bo opowiedziałaś o nim w kilku postach. A w robieniu zdjęć najwspanialsze jest to, że każda osoba, fotografując te same miejsca, robi to na swój sposób. Bogactwo róż w czasie mojego pobytu też mnie zachwyciło. Dużo serdeczności dla Ciebie :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Hola Lucja María. Maravillosas tus fotos. son espectaculares y tan llenas de color que me dan alegría. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  20. Właściciele potrafią budować przestrzeń i malować kolorami roślin.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolory jak w bajce. Nigdy tam nie byłam, ale Twoje relacje powodują, iż mam wrażenie jakbym tam spacerowała. Dziękuję. Uściski przesyłam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  22. Malownicze miejsce, piękna foto-relacja, dziękuję kochana😘🍀🌺
    Pocieszyłam oczy, choć serce smutne!
    Pozdrawiam cieplutko🌹🧡

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow, wow, po wielokroć wow! Już nie wiem, w której porze roku wygląda to najpiękniej... Ja kocham jesień. Tę bezlistną, listopadową też. Muszę tu w końcu dojechać <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam już plan na następny rok. Będę odwiedzać ten ogród o każdej porze roku, żeby napawać się tym pięknem tak jak TY.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekne miejsce i pięknie pokazane :) jeszcze trochę musimy poczekać na takie widoki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetnie wyglądają te parasolki. Jesień jest zawsze kolorowa w ogrodach i tu też to widzimy, miło patrzeć jak z dnia na dzień zmieniają się odcienie liści, kwiaty też zmieniają kolory.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...