Nie wystarczy pokochać,
trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce
i przenieść ją przez całe życie.
(Konstanty Ildefons Gałczyński)
W czasie ubiegłorocznego urlopu na Podlasiu odwiedziłam Hajnówkę... Miasto nazywane jest "Bramą do Puszczy Białowieskiej"... Położona na skraju odwiecznego lasu, w krainie świerków, dębów, jodły, buków... Miasto, oczarowało mnie terenami zielonymi... I to właśnie zieleń wzbudziła mój największy zachwyt... Widoczna była niemal wszędzie - na skwerach w Parku Miejskim, na osiedlach, ciągach ulicznych...
Spacerując rozległymi alejkami doceniałam uroki tego parku... Na jego rozległym terenie znajdują się: amfiteatr, fontanna, pomniki oraz rzeźby... Zatrzymałam się przy okazałym dębie, posadzonym na cześć rosyjskiego barda Bułata Okudżawy, przy interesujących rzeźbach czy głazach nawiązujących do historii miasta...
Będąc w Hajnówce koniecznie trzeba zobaczyć pomnik żubra odlanego z brązu, który jest ogromną atrakcją i przyciąga nie tylko turystów, ale i samych mieszkańców Hajnówki... "Żubr - puszczy imperator" stoi na skwerze przed Urzędem Miejskim... Żeliwny odlew naturalnej wielkości upamiętnia polowania cara Aleksandra II w 1860 roku...
Widok współczesnych kościołów nigdy nie wzbudzał mojego zachwytu, przechodziłam obok nich obojętnie... To architektura dawnych stylów przyciąga moją uwagę... Trochę to dziwne bo głównym celem mojego przyjazdu do Hajnówki był Sobór Świętej Trójcy... Intrygował mnie ten jeden z najciekawszych obiektów współczesnej architektury sakralnej...
Po wyjściu z parkingu zobaczyłam Sobór Świętej Trójcy... Falę zdziwienia wywołał u mnie widok wyjątkowo awangardowej architektury... Rozpaczliwie szukałam mieszkańca Hajnówki... Chciałam zaspokoić moją ciekawość zadając mu pytanie czy widok budowanej cerkwi sprzed czterdziestu lat również go zaskoczył, zszokował, wzbudził kontrowersje? Liczyłam na odpowiedz Pani ze sklepiku, która oprowadza w wyznaczonych godzinach indywidualnych turystów... Otrzymałam odpowiedź... Pani Luba dziękuje Panu Bogu, że taka piękna świątynia jest w jej mieście...
Sobór Świętej Trójcy został wybudowany w 1982 roku według projektu profesora Aleksandra Grygorowicza z Poznania... Stworzył wizję budowli wspartej na czterech żelbetonowych kolumnach; dodatkowych dwóch wspierających chór, o średnicy jednego metra każda, przykrytej stożkiem zwieńczonym kopułą... Świątynia zbudowana jest na nieregularnym i asymetrycznym planie, zbliżonym w kształcie do prostokątnego, z dołożoną w zachodniej części wolno stojącą dzwonnicą... Patrząc na bryłę cerkwi widać, że zaprojektowano ją z fantazją i swobodą, a przykładem np. są o różnych formach, nieregularnie rozmieszczone okna...
Dach świątyni tworzą przenikające się nieregularne betonowe łupiny, pofałdowane betonowe płaszczyzny, nieregularne kopuły, które są symbolem nieba, Boga, świętych i świata anielskiego... Liczba kopuł nie jest dowolna i ma znaczenie symboliczne, i tak np. 2 kopuły symbolizują 2 natury Jezusa Chrystusa, 3 kopuły symbolizują Trójcę Świętą... Architektura świątyń jest nasycona symboliką zrozumiałą właściwie tylko dla wtajemniczonych, tak również jest w prawosławiu...
Punktualnie o godzinie czternastej, pojawiła się bardzo uprzejma Pani przewodnik i zgromadzonej grupie otworzyła drzwi do soboru... Poinformowała o całkowitym zakazie fotografowania... W bardzo interesujący sposób opowiadała o prawosławiu, wielkiej schizmie, rozłamie w chrześcijaństwie na Kościół wschodni i zachodni, który dokonał się w 1054 roku...
Kościół prawosławny odrzuca m.in. prymat papieża i dogmat o Niepokalanym Poczęciu i Wniebowstąpieniu Matki Bożej... W teologi prawosławnej, Kościół jest mistycznym Ciałem Chrystusa... Według prawosławia, Duch Święty pochodzi od Ojca, a nie jak ma to miejsce w obrządku katolickim - od Ojca i Syna...
Słuchałam Pani Luby z zapartym tchem... Opowiadała również o historii soboru i o ogromnych zasługach proboszcza Antoniego Dziewiatowskiego w jego powstanie...
Wystrój soboru wprawił mnie w osłupienie... Zaskoczyła mnie panująca tutaj nowoczesność połączona z tradycją... Doskonale zdaję sobie sprawę, że współczesny artysta potrafi szukać Boga, ale też poszukuje nowych form relacji z Nim... To moje zdumienie spowodowane jest ogromnym przywiązaniem do tradycji, a więc ikon, mozaik, malowideł ściennych w stylu bizantyjskim...
Zgodnie z prawosławną tradycją wnętrze soboru pokrywają polichromie stanowiące ilustracje z Nowego Testamentu, wykonał je grecki artysta Dymitrios Andonopulas... Przedstawiają wizerunki Chrystusa, Bogarodzicy, aniołów i świętych...
W centralnej części soboru znajduje się panikadiło, czyli żyrandol... To grecki krzyż, ozdobiony witrażami Bogarodzicy i słowiańskich świętych... Kolejne zaskoczenie... Ściany świątyni ozdobione witrażami, bardzo rzadko spotykanymi w prawosławnych cerkwiach... W Soborze Trójcy Świętej znajduje się siedem ołtarzy... Główny z nich poświęcony jest Trójcy Świętej...
Projekt cerkwi Świętej Trójcy stanowi przykład udanego połączenia nowoczesności z tradycją... Udowadnia też, że taka nowoczesna formą możliwa jest nawet w obrębie prawosławnego kanonu...
Na zakończenie Pani przewodnik ofiarowała nam minutę na zrobienie zdjęć, tyle potrzebowała czasu na wygaszenie świateł w świątyni...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę szczęśliwego i miłego tygodnia...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Podobnie jak Ty, kocham stare świątynie, ale ta zaskoczyła mnie swoim pięknem i wyjątkowością.
OdpowiedzUsuńThe cathedral is amazing! If I saw it in a movie I would not believe it was real.
OdpowiedzUsuńExcite the roof!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńHi Łucja-Maria. You have a lot of great photos. It was a pleasure to watch.
OdpowiedzUsuńNice series of images of this beautiful place ... I really like the bison ... Cheers...
OdpowiedzUsuńNie znam specjalnie tego typu świątyń.Zawsze wzbudzają one we mnie ciekawość.W mojej miejscowości jest podobny obiekt ale go nie znam.trzeba to nadrobić.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńThat is a very modern church but none the less beautiful inside as well as out
OdpowiedzUsuńAleż mnie oczarowały te wnętrza, pełne tajemnicy i nieposkromionego zachwytu. Kolejne piękne miejsce nam pokazałaś Łucjo, dziękuję... Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńPreciosa la arquitectura de su fachada y muy interesante todo lo que se ve en su interior. Gracias a tus viajes, cada vez conozco muchos más lugares.
OdpowiedzUsuńBesos
Sobór w Hajnówce nas oczarował. Ten ceramiczny ikonostas i krzyż wykonany z witraży są zjawiskowe. Mimo iż jest to nowa świątynia, jest przepięknie zaprojektowana. Niewiele z naszych nowoczesnych świątyń może się z nią równać, czasem aż ocierają się o kicz. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńThe roof design of this temple is very unique with the beautiful wave on the edge!
OdpowiedzUsuńThe stained glass is also wonderful!
Hugs
it is gorgeous, with all of its very unique details. i enjoyed the interesting information on the construction of the temple!!
OdpowiedzUsuńand hyacinths, my favorite!!
Unusual design but I love it.
OdpowiedzUsuńGrazie per averci descritto così bene questa bella chiesa così particolare.
OdpowiedzUsuńFelice settimana, un abbraccio
enrico
Hajnówkę miałam okazję poznać :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca bryła tego Soboru. Wnętrza również bogato wyposażone robią wielkie wrażenie. Jednak często mnie zastanawia w obecnych czasach czy nowo budowane obiekty sakralne musza charakteryzować się taką wielkością?
OdpowiedzUsuńMe ha parecido preciosa, me habría encantado verla. Gracias Lucia. Besos.
OdpowiedzUsuńBeautiful architecture ! Lovely details and statues !
OdpowiedzUsuńHave a shinny week !
Anna
A już myślałam, że zdjęcia robiłaś z ukrycia. Musimy koniecznie pojechać w tamte tereny Polski
OdpowiedzUsuńNam za 10 zł i zakupy w sklepiku pani pozwoliła robić zdjęcia do woli. Mnie tez zauroczyło wnętrze, magia przy pół światłach. Wrócę tam jeszcze kiedyś. Pozdrawiam Łucjo.
OdpowiedzUsuńWitaj kochana Łucjo, dawno mnie nie było. Chcę Ci życzyć roku pełnego dobra. Życzę zdrówka, wielu pasjonujących wypraw i dużej dawki sił, radości, miłości. Dziękuję, że jesteś. <3
OdpowiedzUsuńPięknie opisałaś to miasto, cudownie można je sobie wyobrazić czytając tylko słowa. :)
Miejsce piękne, architektura ciekawa, ale to wnętrze i mnie zaskoczyło, jest piękne, naprawdę zaskakujące, jakby dwa różne światy. ;) Miło, że pani przewodnik pozwoliła na zdjęcia. :))))
Miło być u Ciebie na blogu Łucjo, pozdrawiam najserdeczniej. :)))
Ale tam ładnie ❤
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, dużo informacji.
OdpowiedzUsuńTeż byłam, ale 8 lat temu nie pozwolili robić zdjęć wewnątrz. Jest jeszcze jedna po przeciwnej stronie miasta, w tamtej można było focić a pop niesamowicie opowiadał, muszę też odnaleźć zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za informacje, mnie się nie chce pisać albo nie mam czasu. Może to jednak Twój zawód. Czasami to nawet nie koncentruję się na informacjach, bo jest ich tak dużo w krótkim czasie, że i tak wiem, że mi wywieje z głowy, oglądam jak naturszczyk, co zostanie to moje.
O Ziarnuszkach napisałam Ci w odpowiedzi na komentarz.
Pozdrówki.
Niesamowity! Już z zewnątrz jakie robi wrażenie, ciekawa architektura. Wnętrza też przepiekne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWnetrze tej swiatyni wprawia w oslupienie. Na zewnatrz rowniez jest pieknie. Historia arcyciekawa. Sciskam mocno Kochana
OdpowiedzUsuń