Już zagląda grudzień przez firankę,
w świetle latarni skrzy się drobny śnieg.
Smutny listopad spieszy się na pociąg.
W końcówce roku czas przyspiesza bieg.
Nastroje jeszcze mocno nieświąteczne,
w sercu nostalgia rzewną nutą gra.
Na szybach mróz czarodziej maluje witraże.
Wiatr zawadiaka przez zmarznięte miasto gna.
A u nas w domu przytulnie, spokojnie i cicho.
Czarny kot przybłęda smacznie sobie chrapie.
Jak miło jest spędzić wieczór w domowym zaciszu
w twoich ramionach na wygodnej, wysłużonej kanapie...
(Barbara Leszczyńska)
W niedzielę, 1 grudnia odwiedziłam Ogród Kapias w Goczałkowicach... Nigdy tam nie byłam o tej porze roku... Tuż przy wejściu wita przybyłych, prosta, ładna i pokaźnych rozmiarów szopka bożonarodzeniowa, jeden z nieodłącznych elementów świąt Bożego Narodzenia...
Po przekroczeniu bramy ogrodu od razu zauważam, że przygotowano go już do snu zimowego... To niezaprzeczalny fakt, że zima zbliża się szybkimi krokami... A może już czeka za drzwiami ogrodu? Temperatura spada poniżej zera, lada moment prawdopodobnie pojawi się śnieg i wszystko przykryje puchową kołderką... Trawniki są pozbawione liści, delikatne rośliny, róże, wrzosy okryte są otuliną z agrowłókniny, wszędzie panuje lad i porządek...
Tu i ówdzie pojawiają się jeszcze dekoracje jesienne... Jednak jest ich niewiele... W większości elementy dekoracyjne są pochowane lub zabezpieczone przed zimą...
W wielu miejscach trawy ozdobne zostały już wycięte... Jedynie w Ogrodzie lato mogłam podziwiać przepiękne jesienne trawy... Zachwycam się sawannową scenerią wokół zamarzniętego stawu... Zachwycają pióropusze kwiatostanów traw, delikatnie falują, odniosła wrażenie, że tańczą na wietrze... Ogród Lato wygląda magicznie a Chatka smerfa cudownie prezentuje się na tle błękitnego nieba...
Jesteśmy trochę zziębnięci... Tradycyjnie idziemy do restauracji Kapias na pyszną kawę i ciastko... Potem jeszcze idziemy odwiedzić Kiermasz Bożonarodzeniowy gdzie stworzono Bajkową Krainę...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...
Grudzień daje wiele możliwości aranżacyjnych, a tam wyjątkowo pięknie. Cudowny spacer- dziękuję.
OdpowiedzUsuńByłam mocno zaskoczona grudniowym ogrodem. Nie przypuszczałam, że jest tak bardzo uporządkowany i przygotowany do zimy. Przyznaję, że spacer mimo wszystko był bardzo przyjemny.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
¡Que bonito! Hola Lucja-Maria. Las fotos como siempre maravillosas y lo que nos muestras es maravilloso, se ve como un cuento de hadas. Muchas gracias. Besos.
OdpowiedzUsuńWitaj droga Łucjo. Dziękuję za troskę o moje zdrowie.
OdpowiedzUsuńW grudniu jeszcze nie byliśmy w Ogrodach Kapias. Może zdążymy przed światami ?
Pięknie tam nawet w grudniu. Cudowne zdjęcia.
Jestem po szpitalu znowu przeziębiona, moja odporność bardzo słabnie, więc musielibyśmy wybrać się do ogrodów w cieplejszy zimowy dzionek.:)
Twoje wcześniejsze posty odwiedzę w późniejszym terminie. Póki co ledwo ogarniam rzeczywistość.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Droga Basiu,
Usuńszczerze Ci radzę raczej zostań w domu i nie jedź do Ogrodu Kapias w zimowy dzionek. Spacer miał jeden mankament. W powietrzu czułam potworny smród. To był smog, który doprowadzał mnie do kaszlu chociaż zakrywałam nos i usta. Droga Basiu, odpoczywaj, relaksuję wiem, że jesteś bardzo osłabiona.
Całuję i serdecznie pozdrawiam:)
It is still a little early to be getting ready for Christmas in my opinion, but it is done everywhere. The shopping malls especially do everything they can to separate your from your money! And the only music you hear is Christmas music -over, and over and over.
OdpowiedzUsuńYou're right. Shopping centers are very early on bringing us Christmas carols and Christmas decorations. Unfortunately, we won't change that.
UsuńHugs and greetings.
Ale piękna grudniowa pogoda <3 pyszne ciacha tam wypatrzyłam
OdpowiedzUsuńW tej restauracji podają przepyszną kawę i cudowne ciasta.
UsuńPozdrawiam:)
También a mí me apetecería paear por ahi. Todo lo que has captado a tu paso es maravilloso.
OdpowiedzUsuńBesos
Z przyjemnością wybrałam się z Tobą Lusiu na spacer po tym cudownym ogrodzie zachwycając się jego urokiem. Jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ogród w tym czasie opustoszał, to jednak spacer był bardzo przyjemny.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Chętnie wracam do tych ogrodów od momentu, gdy je po raz pierwszy zwiedziłam. Zachwycają...
OdpowiedzUsuńOgród traw ( czyli: lato ) - teraz wygląda najpiękniej ! Dziękuję za ten spacer :) Pozdrawiam cieplutko :))
Pamiętam Twój post i pobyt majowy w tym ogrodzie. Niestety, w tym czasie padał deszcz i było dosyć zimno. Powiem Ci szczerze, że nie lubię wyjazdów gdy pogoda nie dopisuje.
UsuńUla, odwiedziłam ogród w pierwszych dniach jesieni, wtedy wyglądał zjawiskowo.
Serdecznie pozdrawiam:)
Lovely place! Have a nice weekend Lucja-Maria!
OdpowiedzUsuńA very beautiful place.
UsuńGreetings, Anne:)
Como se respira el ambiente navideño y se puede disfrutar de los bonitos día otoñales, un precisos paseo, un abrazo.
OdpowiedzUsuńAleż przepiękne miejsce, zdecydowanie powinnam się kiedyś wybrac, cudbe fotki jak zwykle! Miłego weekendu ☺
OdpowiedzUsuńNati, Ogród Kapias od wiosny do wczesnej jesieni wygląda bajkowo. Gdy będziesz w tym czasie w pobliżu tutejszych terenów, koniecznie go odwiedź i będziesz nim zachwycona. Dlatego tak bardzo lubię go odwiedzać.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Un precioso paseo, me ha encantado. Un abrazo Lucia.
OdpowiedzUsuńZaciekawiona jestem tą bajkową krainą. :) Mam nadzieję, że będzie relacja na blogu. :) Piękny, bardzo przyjemny spacer po ogrodach. Byłam tam niedawno, ale jeszcze nie było ozdób świątecznych. Kocham trawy ozdobne, pięknie wyglądają, nawet na zdjęciach mnie uspokajają. Widzę również filiżanki na choince, fajnie wyglądają. Zdjęcia są bardzo piękne i kreatywne. Pięknego dnia droga Łucjo. <3 :))))))
OdpowiedzUsuńTeraz, późną jesienią ozdobą tego ogrodu są elementy dekoracyjne oraz rośliny: ogniki "orange glow" (pomarańczowe), irgi czerwone, berberysy (czerwone owoce)i oczywiście trawy ozdobne. Trawy były przepiękne i falowały na wietrze. Masz rację Agnieszko. Na choinkach były filiżanki i kwiatostany przekwitłych hortensji i bardzo fajnie wyglądają.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Bardzo ciekawe i ładne miejsce. Przepiękne zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO tak. To bardzo piękne miejsce i dlatego z taką przyjemnością go odwiedzam.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
So many beautiful things to admire, but the grasses are my favourite. They are spectacular.
OdpowiedzUsuńYou're right, Riitta.
UsuńAutumn grasses are very beautiful, spectacular.
Greetings.
Πολύ όμορφες φωτογραφίες, ιδανικό μέρος για καφέ και γλυκό!
OdpowiedzUsuńΣ΄ευχαριστούμε που μας πήρες μαζί σου!
Ευτυχισμένα Χριστούγεννα!
Φιλιά
Paisajes invernales, decoraciones navideñas y esa variedad de bayas rojas, doradas y blancas.
OdpowiedzUsuńUn abrazo,
Agnieszko!
OdpowiedzUsuńZbliża się ten piękny czas gdy w wielu miastach będą powstawać cudowne szopki bożonarodzeniowe. W domu nie mam jeszcze choinki. Prawdopodobnie w tym czasie rośnie jeszcze na jakiejś plantacji.
Pozdrawiam:)
Te ogrody są piękne o każdej porze roku. Brzozowy zagajnik jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lusiu:)
Very stunning photos. Wonderfully sunny. Have a nice evening.
OdpowiedzUsuńKażda pora roku w tych ogrodach wygląda cudownie:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTo jest tak piękne miejsce, że o każdej porze roku zachwyca, nawet późną jesienią :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach i pięknie i nastrojowo i bardzo apetycznie :D Fajnie, że po długiej wędrówce i zachwycaniu się pięknem natury, można również posiedzieć przy takich pysznościach :D
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Unas imágenes hermosas Saludos
OdpowiedzUsuńWitaj Lusiu! Ogrody Kapiasów pięknie wyglądają o każdej porze roku. Nigdy nie byłem tam późną jesienią czy u progu zimy, ale Twoje zdjęcia cudownie oddają uroki tego miejsca w grudniu. Lusiu, a czy pokażesz nam zdjęcia zimozielonych roślin liściastych z tego ogrodu? Teraz, w grudniu muszą wyglądać wyjątkowo okazale. Serdeczności, miłego weekendu :-)
OdpowiedzUsuńOgród u progu zimy wygląda urocza. Widać już w nich magię świąt. Piękną pogodę mieliście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jak się okazuje grudzień wcale nie musi być szary i smutny a wręcz przeciwnie po raz kolejny jak widzę to urokliwe miejsce na Twoim Łucjo blogu jest pełny życia, kolorów, słońca i radości. W przepiękny sposób na go tutaj prezentujesz, te stroiki i niezliczona ilość akcentów bożonarodzeniowych bardzo optymistycznie i pozytywnie potrafią nastroić nawet tych nieco zrezygnowanych i smutnych w tym zimowym i szarym okresie roku, nie pomijając mnie oczywiście, ale dzieki tym cudnym obrazkom od razu, mi lepiej, znacznie lepiej... :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie widać śniegu, ale to nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuńW ogrodzie Kapias jest pięknie również na przełomie jesieni i zimy.
Intryguje mnie ten ogród o momentu kiedy go ujrzałam na Twoim blogu. Świetnie zaprojektowany a dodatkowo taka świąteczna aranżacja, która bezpośrednio wchodzi w ogród. Czekam aż skończą A1, bo nie chcę jechać przez mękę. Ostatnio "Maja w ogrodzie pokazywała Kapias. Mówili o nowym skandynawskim ogrodzie, nie pamiętam jednak czy Ty też go prezentowałaś na swoim blogu.
OdpowiedzUsuńOdnośnie zdjęć wyjaśniłam Ci wszystko pod moim postem ze świecami. Myślę, że za surowo się oceniasz. Zdjęcia rewelacyjne.
Una buona serata e una felice domenica per te.
OdpowiedzUsuńTaki spacerek zawsze jest cudowny i inspirujący <3
OdpowiedzUsuńHmmm - kto by pomyślał że w grudniu tam tak ładnie i ciekawie?!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wykonane zdjęcia! Ogród jest naprawdę piękny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Wpis i przepiękne zdjęcia potwierdzają moją tezę, że każda pora roku jest piękna. A miejsce fantastyczne, ten domek smerfów i te dekoracje bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńI tylko śniegu brak...
OdpowiedzUsuńZadbane ogrody są piękne i o tej porze roku🌲🌸
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niedzielne bardzo serdecznie 💖🤗🍵
Ale jaka piękna pogoda. U nas wietrznie i deszczowo. Zdjęcia jak zwykle cudne, miejsce magiczne :)
OdpowiedzUsuńNigdy tam nie byłam, ale oglądałam w telewizji, a dzięki Twoim przepięknym zdjęciom muszę stwierdzić, że ogród jest przecudny o każdej porze roku. Tyle kolorowych, wysmakowanych dekoracji tworzy cudowny klimat zbliżających się Świąt. Serdecznie pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńNieznany jest dla mnie ten ogród, dzięki, że mogłam dzięki Tobie poznać to miejsce.
OdpowiedzUsuńJak widać i późną jesienią wygląda rewelacyjnie. Szczególnie kępy brzóz - moje ulubione drzewa. A i trawy obecnie coraz modniejsze wyglądają pięknie. Pozdrawiam
To jest przepiękne miejsce Lusiu w każdej chwili jak się tam jest jest inaczej ciagle się coś zmienia .Te dekoracje jesienne i już teraz bardziej zimowe i juz swiateczne wprowadzają nas w nastroj tych wspaniałych rodzinnych świat.Bardzo lubię ten twój blog wchodze często szybko czytam,oglądam i mało ostatnio pisze .Ale Ty przecież wiesz ,że sercem jestem z Toba Tyla lat razem do czegos zoobowiazuje.Zdrowia życze Tobie i twojej rodzinie to bardzo ważne Pozdrawiam Halina
OdpowiedzUsuńNawet w taką prawie zimową porę tam jest pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Witaj
OdpowiedzUsuńJak zawsze dziękuję za, że nie zapominasz o mnie w te najbardziej szare i pochmurne dni w roku. Cieszę się, że zabrałaś mnie dzisiaj na ten spacer. Chociaż to ciasto raczej nie dla mnie... gluten:((
Zima zbliża się jednak szybkimi krokami. Każdego dnia jest coraz ciemniej, a ja tak bardzo potrzebuję słońca. Dlatego staram się łapać każdy najdelikatniejszy promyczek.
Pozdrawiam nadzieją na chociaż krótki uśmiech Króla Słońce
Wydawałoby się, że zimową porą takie miejsca są uśpione, a tu proszę, pięknie tam i kolorowo nawet w grudniu.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńJak tylko u nas pojawił się kociak norweski to jestem zdania, że ta rasa kociaka jest bardzo przyjazna. Bardzo dużo informacji o tej rasie można znaleźć na https://abc-kot.pl/kot-norweski-lesny/ dlatego właśnie tam zaglądam, aby wiedzieć coraz więcej. Jakby nie było wielu z nas chce dla swojego kota jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń