niedziela, 12 maja 2019

Spacer w koronach drzew - Bachledova dolina







Przyjemność,
jaką czerpiemy z podróżowania być może jest zależna od stanu umysłu,
w jakim podróżujemy niż kierunku,
do którego zmierzamy.

(Alain de Botton)







Dla nas Polaków Czechy i Słowacja są dosłownie na wyciągnięcie ręki... Oba te kraje są niezwykle atrakcyjne pod względem  turystycznym... Mało je znamy ponieważ rzadko je odwiedzamy a przecież posiadają zabytki na poziomie europejskim... Ceny są tutaj przystępne, wiele osób mówi po angielsku a w przypadku jakiś problemów zawsze można dogadać się... po polsku.

Bardzo lubię te oba kraje... W majowy weekend kolejny raz odwiedziłam Słowację... Jest to uroczy kraj pięknych zamków, malowniczych, wysokich gór, leczniczych źródeł, pysznego piwa i specyficznego humoru... Zapadły mi w pamięć głębokie doliny polodowcowe, jak choćby Malá  Studená, oczarowały mnie stawy: Szczerbskie Jezioro i Skalne Pleso... Szkoda, że  pogoda w tym czasie  nie dopisała, było zimno, padał deszcz jednak ten brak ciepła i słońca rekompensowały takie atrakcje jak m.in.: Bachledova dolina...







Bachledova dolina to malowniczy region położony pomiędzy Magurą Spiską (słow. Spišská Magura) i Tatrami Bielskimi w obrębie miejscowości Ždiar... Jest  położona na wysokości 820 - 1151 m n.p.m. i znajduje się tutaj  duży ośrodek turystyczny -  czynny latem jak i zimą... Magura Spiska jest niemal w całości zalesiona, ale liczne polany i wiatrołomy powodują, że prowadzące przez nią szlaki turystyczne są widokowe... Magura Spiska posiada długi i stosunkowo płaski grzbiet, który tworzy  boczne ramiona, szczególnie na północną stronę... 

Odległość z polskiej granicy w Jurgowie  do Bachledovej doliny to 12 km a z Łysej Polany - 15 km... Słowacy na szczycie Magury Spiskiej uruchomili interesujący "Szlak w koronach drzew - Bachledka" (Chodnik korunami stromov) który jest sporą atrakcją... Ścieżka została oddana do użytku we wrześniu 2017 roku... Drewno użyte do jej budowy to daglezja zielona oraz modrzew europejski...







Na Magurę Spiską możemy udać się pieszo... Dobrze przygotowana droga o długości 2, 6 km i nachyleniu 300 m jest prowadzona w lesie...  Prawdopodobnie dojście na szczyt zajmuje 40 minut... Oczywiście, czas przejścia  zależy od naszej kondycji... Jest i inna możliwość dostania się na wierzchołek, to kolejka gondolowa... Jej producentem jest Leitner, znana włoska firma kolejek górskich, ratraków śnieżnych... 10-osobowe wagoniki w ciągu 7 minut pokonują 1518 metrów czyli całkowitą długość trasy... 







Szlak drewniany na długość 1234 metry i jest prowadzony spiralnie nad koronami drzew... W czasie podmuchu wiatru wyczuwa się drgania ścieżki... Na części chodnika znajdują się niezwykłe zakątki adrenalinowe w postaci specjalnych przeszkód takich jak: labirynt i różne  zwężenia... Są też liczne przystanki edukacyjne  dzięki którym poznajemy miejscową florę i faunę...

Z wieży pomimo chmur roztaczały się imponujące widoki na Tatry Bielskie natomiast  Pieniny z Trzema Koronami, Babia Góra oraz  Zamek w Niedzicy  już nie były  tak dobrze widoczne... 







Ścieżka jest rozpięta na specjalnych filarach na wysokość od 18  do 24 metrów, a kończąca ją wieża ma 32 metry wysokości i zapewnia duże emocje... Zakończona jest solidną siatką, która przypomina trampolinę, jednak jest zakaz skakania... W czasie naszego pobytu w Bachledovej dolinie i na szczycie  cały  czas wiał nieprzyjemny  wiatr, jednak na wieży były tak silne i lodowate podmuchy, że momentami  trzymałam się balustrady... Dosłownie po kilku minutach opuszczamy wieżę i wracamy do kolejki...


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam...


52 komentarze:

  1. Już wyobrażam sobie te wspaniałe widoki z góry. Przepiękne miejsca. Dzięki za wspaniałą wycieczkę. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczyłam na jeszcze lepsze widoki. Chmury je przysłaniały.
      To było przepiękne i ciekawe miejsce.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Huge High! A peculiar place, there see really far!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Very interesting place.
      I am glad that I met him.
      Greetings.

      Usuń
  3. Przepiękne miejsce. Dzięki Tobie je poznałem :-) Szczerbskie jezioro widziałem tylko zima, w 2018 roku, kiedy byłem w sanatorium w Krynicy. Pojechaliśmy tam na wycieczkę. Było -20 stopni i piękna, słoneczna pogoda. Tatry od strony słowackiej są zniewalająco piękne. Ale ta ścieżka... Cudowna! Musze tam kiedyś pojechać. Dziękuję Lusiu za wspaniałą wycieczkę :-) Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzejku, pamiętam Twój wyjazd do Krynicy. Wspominałeś o Szczerbskim jeziorze i jaskini.
      Przy takiej temperaturze spacer wokół jeziora chyba nie należał do najprzyjemniejszych.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Fantastic place. There would be a nice walk and admire the scenery.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna wycieczka i piękna relacja. O widokach, które wchłonęliście nawet nie wspomnę. Zresztą zdjęcia to doskonale pokazują. Mam wielką ochotę na spacer w koronach drzew. Cudna sprawa. U naszych sąsiadów byłam w Czeskim Raju i w Słowackim Raju. Oba miejsca bardzo urodziwe. Przesyłam serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Marijano za miłe słowa.
      Znam oba Raje. Masz rację, są przepiękne.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Interesante camino con muy buenas perspectivas. No había conocido otra cosa igual.

    Besos

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny spacer w koronach drzew !! Jestem zachwycona górskimi krajobrazami !
    Piękna podróż i fantastyczny post !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Elu. To był cudowny spacer w koronach drzew.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  8. Dla mnie podróżowanie z Tobą Lusiu, chociaż wirtualne, jest samą przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolinko!
      Dla mnie Twój komentarz to wielki komplement.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Kurczę, nie widziałam. Szkoda, że u nas nie zrobili czegoś tak ciekawego. Superowskie!
    Jak będę to odwiedzę. Niestety Zakopane odstręczyło nas jak na razie na 9 lat. Miałam wrażenie, że przeniosłam się do Chin mimo, że mieszkałam na Krupówkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też omijam Zakopane wielkim łukiem. Nie lubię ogromnych tłumów. Wolę jechać na Słowację czy do Czech. Tam czuję się doskonale. Hotele są w miarę dobre, jedzenie pyszne i świetne środki transportu. Ceny na Słowacji są takie jak u nas albo ciut niższe.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  10. Byliśmy tam dosłownie tydzień po otwarciu, jesienią, wszystko działało jeszcze na "pół gwizdka" a już przewijały się tam tłumy ludzi, co się dziwić widoki są obłędne, trafiliśmy na tzw "okno pogodowe", resztę domalowała jesień, dla nas niezapomniana wyprawa, choć z dotarciem się na górę łatwo nie było... droga o której piszesz była rozwalona przez ciężki sprzęt, miejscami królowało błoto po kolana, więc dla nas z wózkiem ciężko byłoby tamtędy dotrzeć na górę, a póki co kolejka była tylko krzeselkowa, więc też nie dla nas... wchodziliśmy jak większość innych turystów trasa narciarską- wersja zdecydowanie hard... A trochę tych dolinek już przewózkowaliśmy - ale nadal nie wiem jak my tam z tym naszym kulawym szczęściem się wturlalismy... marzył mi się powrót w to miejsce ale raczej nie tą samą trasą, dlatego z radością przeczytałam twój wpis, nawet juz wczesniej szukałam informacji czy coś się zmienilo w kwestii dotarcia na górę, fajnie ze tak szybko ogarneli temat. Rozmawialiśmy wtedy z jednym z pracowników mówił nam że ma powstać kolejka gondolowa i że będą robić drogę, zdradzil nam rowniez info ze taka ścieżka powstaje u nas (poszperalam trochę w sieci i okazało się to prawda w Krynicy górskiej, być może w te wakacje zostanie oddana do uzytku). Cieszę się bardzo bo jeśli zdrowie pozwoli to w wakacje może tam będziemy.
    Z tego co zauważyłam z twojego wpisu to pojawily się oznaczenia na trasie te o wysokości i określające widoki. Mnie to miejsce zauroczylo, szczegolnie ze takim emerytom jak my udało sie dostać na górę, ale często czytam dość negatywne komentarze, jednak gdy tak jak my nie masz możliwości wyjść wysoko w góry to zawsze będzie jakaś alternatywa.
    Ściskam serdecznie Lusiu

    Ps. Mam wrażenie że i tak trafiliście fajna pogodę ostatnio tam biało

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justnko,
      kolejki są doskonale przystosowane dla niepełnosprawnych. Obsługa jest tam bardzo pomocna.
      Przypuszczam, że doskonale znasz problem krytykowania wszystkich i wszystkiego. Słowacy zrobili kawał dobrej roboty. Chętnie bym tam wróciła gdybym miała gwarancję na 100% pogodę, oczywiście piękną, słoneczną.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  11. Spacerowałam w koronach drzew w Bachledowej Dolinie w sierpniu ubiegłego roku. Też mam zdjęcia ale nie aż takie piękne...
    Ale pięknie tam było i nigdy nie zapomnę tych widoków.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko!
      Tamtych wrażeń i widoków nie zapomina się.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Miejsce może i urokliwe, ale w życiu bym tam nie weszła. Mam klaustrofobię, nawet od samego patrzenia!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klaustrofobię? czy akrofobią lękiem wysokości.
      Nie polecam pójścia.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. To musiał być niezwykły spacer, pełen wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to był niezwykły spacer, pełen wrażeń.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Widzę, że platforma po której się chodzi jest zabudowana deskami, więc mogę sobie pozwolić na wojażowanie nad drzewami. Ogarnia mnie straszne przerażenie, kiedy muszę przejść przez siatkę wiszącą nad przepaściom. Brrr:(
    Chętnie się tam wybiorę:)
    Przesyłam serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bezpieczeństwo na Bachledce są na pierwszym miejscu. Wyjście na wieżę jest ślimakowate i w podeście nie ma żadnych prześwitów. Na ścieżce też nie widać żadnych prześwitów, jest kilka przeszkód ale nie każdy próbuje aby je pokonać.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  15. Widziałam już na kilku blogach relację z tego miejsca, a nadal oglądam z zaciekawieniem. Piękne widoki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wcześniej oglądałam na blogach gdy przygotowywałam się do tego wyjazdu.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  16. W zeszłym roku Bahledova była przez kilka dni zamknięta z powodu nawalnych deszczy i rozmytej drogi, akurat wtedy byliśmy na Słowacji... Traktuję to w kategoriach "co odwlecze nie uciecze".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, co się odwlecze... Wiem, że tam dotrzecie bo jesteście prawdziwymi globtrotery.
      Trzymam kciuki.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Na kładce Bachledovej są przystanki przyrodniczo-edukacyjne. Są tam ciekawe eksponaty.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Na pewno niezapomniane wrażenia i wspaniałe widoki!Byłam na Słowacji wiele razy, ale nie w tym miejscu. Może kiedyś i mnie uda się przejść tym szlakiem.
    Pozdrawiam Lusiu i dziękuję za wspaniałą fotorelację:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię Słowację i byłam tam wiele razy.
      Dlatego tak chętnie tam wracam.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Teraz modne są takie wieże, szkoda, ze nasi jeszcze nie postawili nigdzie podobnej wieży. Ja spacerowałam u Czechów w Jańskich Łaźniach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czytałam, że Czesi też mają taką kładkę. Niestety, jeszcze jej nie widziałam.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Niesamowite są takie wędrówki w powietrzu, nad koronami drzew <3 Widoki przepiękne, niesamowite zdjęcia :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spacer po kładce był bardzo ciekawym przeżyciem. Niesamowity, wręcz lodowaty wiatr trochę niweczył te przeżycia. Widoki były ładne ale nastawiłam się na piękniejsze.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  21. Cudne są takie wyprawy ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poznawanie takich miejsc jest spełnieniem marzeń.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  22. Wygląda to niesamowicie.
    Widoki - łał, ale nie wiem, czy odważyłabym się przejść tę "drewnianą" trasę.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Wspaniała wyprawa, a widoki podczas słonecznej pogody na pewno są niesamowite. Szkoda, że w Polsce nie ma takiej ścieżki.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powstaje, albo już powstała w Krynicy Zdroju, ma być w Ciężkowicach i czytałem o planach w Karkonoszach.

      Usuń
  24. Piękna jest Bachledowa dolina. Ciekawe jakby wyglądała w promieniach słońca.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wow ale świetna atrakcja. Genialne. U nas też powstał taki chodnik w koronach drzew podobno.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wiele słyszałem opowiadań, słownych relacji znajomych... cóż, najlepiej były by tam być, pospacerować... może kiedyś, póki co zadawalam się tymi pięknymi zdjęciami, choć powiew górskiego wiatru prawie poczułem :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Może przeczytacie mega artykuł z strony https://climb.pl/spacer-w-koronach-drzew-dolina-bachledowa/ .Nigdzie lepszego artykułu na pewno nie przeczytacie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...