Patrz! oto wiosna znów
Najsłodsze niesie ci tchnienia
I czoło twoje ocienia
Wieńcem kwitnących bzów,
Czy czujesz w niemym zachwycie
Wdzięk nowy i nowe życie?
O, luba - mów!
Czy czujesz dziwne pragnienia,
Ożywczy powiew promienia,
Urok niebiańskich snów?
czy czujesz te woń w błękicie,
Co serca przyspiesza bicie?
O, luba - mów!
Słyszysz miłości śpiew?
Słyszysz, jak wietrzyk szeleści,
Kwiaty całuje i pieści,
Igrając pośród drzew?
Słyszysz w tej cichej godzinie
Harmonię, co w serca płynie
Z nadziemskich stref?
Wiosna zadomowiła się już na dobre... Na niebie pojawiło się mnóstwo słońca... W szybkim tempie rozkwitają wiosenne kwiaty... Na rabatkach malowniczo wyglądają kobierce puszkinii, fiołków wonnych, cebulic, narcyzy, hiacyntów... Zakwity krzewy forsycji i magnolia gwiaździsta... Brakuje jedynie zieleni na krzewach i drzewach... Jeszcze chwila, jeszcze moment i buchnie zielenią i będzie jeszcze piękniej...
A w domu? powoli znikają wielkanocne dekoracje... Pojawiają się nowe kwiaty... Są bardzo piękne ale niestety, doniczkowe... Dlaczego? są mniej wymagające a mnie z nadejściem wiosny coraz bardziej brakuje czasu... Prace w ogrodzie stały się priorytetem... Dlatego mniej mnie, na Waszych blogach... Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie... Lubię swój ogród, poświęcam mu dużo czasu bo daje mi dużo radości i zadowolenia...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Życzę miłego, słonecznego tygodnia...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie...
beautiful blooms, both wild and garden. :)
OdpowiedzUsuńI'm glad you like them:)*
UsuńI w domu i w ogrodzie masz piękne kwiaty, hiacyntów całe mnóstwo i szafirków. Nie wiem, co to jest za krzak z zielonymi listkami, czy jakaś odmiana forsycji?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:))
Krzak z zielonymi listkami? Celu na którym zdjęciu.
UsuńNa dwóch zdjęciach jest forsycja. Dziwna odmiana, kwiaty o odcieniu seledynowym.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Wiosna cieszy mnie równie mocno jak ciebie:) Pozdrowenia
OdpowiedzUsuńPaulino sądzę, że każdy cieszy się z nadejścia wiosny.
UsuńTym bardziej, że od kilku dni świeci słońce i niebo jest błękitne.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Dobrý večer Lucja, prešla som si teraz všetky tvoje posledné príspevky. Všade máš krásne jarné fotky. Ja som chorá a už tri dni som vôbec nebola vonku, iba ležím a spím. Pekný večer ti prajem!
OdpowiedzUsuńDanielo, bardzo mi przykro, że jesteś chora.
UsuńGdy jest się chorym to z osłabienia najczęściej zapada się w sen.
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Pięknie Lusiu!
OdpowiedzUsuńWiosna w pełni, i myślę że równie pięknie i kolorowo, a może nawet i wspanialej jest w Twoim sercu ;)
Ja też dzisiaj naoglądałem się wiosny spacerując po Łemkowskiej ziemi.. :)
Pozdrawiam Cię wiosennie,
oj jesteś prawdziwym kwiatem na bloggerze ;)
Och, jak ja Ci zazdroszczę tych wędrówek po Łemkowskiej Ziemi.
UsuńMam nadzieję, że i ja w tym roku wyruszę na tamtejsze szlaki.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Naprawdę kolorowo, uroczo! U mnie jeszcze tak nie jest ładnie, wiosennie!
OdpowiedzUsuńTrudno mi jest uwierzyć, że u Ciebie nie jest pięknie, wiosenne.
UsuńRozglądnij się dookoła a zobaczyć, że jest uroczo i kolorowo.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Lusiu, fantastycznie u Ciebie! Zarówno dom jak i ogród kipi wiosną! Również najchętniej całe dnie spędzałabym na pracy w ogrodzie, ale cóż, do emerytury daleko:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie:)
Ja też bardzo chętnie całe dnie spędzałabym w ogrodzie i w małym Lasku.
UsuńTo tam znajduję radość i dużą przyjemność. Kwitnące wiosenne rośliny to najwspanialsze wiosenne widowisko.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Por aquí todavía se hace de rogar la primavera, pero ya vendrá.
OdpowiedzUsuńEstupendas tomas, que me hacen sentir el olor de la primavera.
Besos.
Łucjo, piękną masz wiosnę za oknem i w domu. Kwiaty pięknie rosną, Widać dobrą rękę ogrodniczki i gospodyni. Bardzo ładne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kompozycje z wiosennych roślin cebulowych. Na rabatach zakwitają najpierw przebiśniegi, krokusy... A potem zakwitają przylaszczki, puszkinie, cebulice, narcyzy, hiacynty... wtedy ogród przybiera piękne barwy.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Teraz ogród jest najważniejszy. Jest w nim sporo pracy, ale i radości z oglądania wszystkiego co pięknie zakwitło. Doba by musiała być dłuższa, żeby pogodzić prace w ogrodzie z aktywnym prowadzeniem bloga. Jest to niemożliwe, więc blog musi trochę "pocierpieć". Ja mam zresztą tak samo. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSobota jest takim dniem gdzie od rana aż do późna mogę pracować w ogrodzie.
UsuńW ciągu tygodnia poświęcam mu najwyżej dwie godziny. Blogowi też nie poświęcam zbyt wiele czasu.
Na posty też nie przeznaczam zbyt wiele czasu. Wklejam zdjęcia i piszę kilka zdań. Owszem, odwiedzam ulubione blogi, czytam Wasze posty i bardzo często nie zostawiam śladu. Wiem, że nie jest to w porządku. Przepraszam.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Ależ cudnie! U nas jeszcze bardziej surowo - jednak Północ to Północ! A wiosna cieszy -bardzo, bardzo! Dobrego tygodnia Łucjo!
OdpowiedzUsuńTak, wiosna jest już u mnie. W ogrodzie rozkwitają kolejne kwiaty i to bardzo mnie cieszy.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Lusiu, jak pięknie u Ciebie !! W domu i w ogrodzie masz dużo wiosennych piękności !! Jestem zachwycona Twoimi wiosennymi kwiatuszkami. Cudne hiacynty w gruncie, ja mam tylko w doniczkach. Szczególnie zaintrygowała mnie roślinka ze zdjęcia Nr 4, jest przepiękna !!!
OdpowiedzUsuńLusiu, wspaniale pokazałaś piękno natury ! Pozdrawiam serdecznie :)
Lubię kwiaty dlatego nie może ich braknąć również w domu. A co do hiacyntów? te w doniczkach królowały od świąt Bożego Narodzenia aż do pierwszych dni lutego.
UsuńZaciekawiła Cię roślinka z 4 zdjęcia? to Puszkinia cebulicowata. Została odkryta przez Rosjanina Apollo Musin-Puszkina w czasie badania przez niego Kaukazu. Bardzo szybko się rozsiewa, zakwita już po trzech latach. Też mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Zazdroszczę tak pięknych widoków w ogródku, tak bajecznie kolorowo, zwiewnie, ulotnie i cudnie.
OdpowiedzUsuńTe widoczki są faktycznie ładne i kolorowe. Czasem mam wyrzuty, że zbyt mało czasu poświęcam ogrodowi.
UsuńNie potrafię sobie odmówić wyjazdów, czy relaksu w sobotę albo niedzielę. Teraz wiosną na takie wypady zostaje tylko niedziela.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Zielono, kolorowo i tak cieplutko. Też bym tak chciała lubić prace ogrodowe. Lubię podziwiać piękne rabaty, kwiatowe kompozycje, zielone drzewka, ale na tym się kończy mój ogrodowy optymizm. Nie cierpię pielenia, sadzenia, nawet podlewanie jest dla mnie męką. Ale w miarę udało mi się zaprzyjaźnić z koszeniem :) I nawet już się nie mogę doczekać, kiedy trawa trochę podrośnie, by wyciągnąć kosiarkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Niech pogoda dopisuje.
Julo, z prac ogrodowych to najlepiej lubię zrywać kwiaty do wazonu. Niestety, jestem zmuszona posiać, potem pielić, przesadzać, nasadzać... Czarną i cięższą robotę wykonuje Eryk. Najgorsze jest koszenie łąki przy Małym Lasku, to już robi za opłatą pewien Pan. My byśmy nie wyrobili. Muszę się przyznać ale nie przepadam za koszeniem. Owszem, robiłam to może dwa razy?
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Dostałam takiego energetycznego kopniaka, że aż miło, dzięki tej cudnej, kolorowej, ciepłej wiośnie!
OdpowiedzUsuńWiosno, trwaj!
Jest pięknie, Łucjo, serdeczności!
Joanno, ja też mam marzenie by wiosna trwała trzy kwartały i jeden zima.
UsuńTo bardzo by mi odpowiadało.
Pozdrawiam serdecznie:)*
zapachniało wiosną .... moje ulubione hiacynty :-)
OdpowiedzUsuńHiacynty to moje ulubione kwiaty.
UsuńNawet nie wyobrażasz sobie jak one intensywnie pachną.
Zniewalająco.
Pozdrawiam serdecznie:)*
To piękny, wyjątkowy czas. Zdjęcia wspaniałe!
OdpowiedzUsuńTak, ja też go uwielbiam.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Kaunista kevättä ihania kevätkukkia. Rakastan kevättä Kiitos,:)
OdpowiedzUsuńLovely photos, Lucia! I like them all :)
OdpowiedzUsuńFinally the spring is here too. I love this time of year.
I wish you a sunny day!
Marit, thank you very much:)*
UsuńTrochę kapryśna ta wiosna ale jest.Piękne kwiaty.
OdpowiedzUsuńByła dosyć kapryśna w okresie przedświątecznym.
UsuńTeraz jest wszystko w porządku:)*
Śliczne kwiatusie pokazałaś. Mnie również podoba rozkwitająca przyroda.
OdpowiedzUsuńAniu, taka jest wiosna. Bajecznie kolorowa, urocza.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Pięknie, wiosennie i walc jak najbardziej pasuje :)) Serdeczności posyłam
OdpowiedzUsuńWiosna jest najcudowniejszą porą roku.
UsuńUwielbiam ją.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Lusiu, przepięknie u Ciebie. U nas jeszcze takiej wiosny nie widać, chociaż forsycje pod domem już zaczynają kwitnąć. W Wilanowie koło Pałacu podobno już zakwitły magnolie. Muszę w tych dniach pojechać, żeby zobaczyć:)
OdpowiedzUsuńEwusiu,
Usuńw Wilanowie koło Pałacu zakwitły już magnolie. Podziwiałam je na blogu Mażenki.
Są cudne. Mam nadzieję, że zrobisz zdjęcia i umieścisz na blogu.
Pozdrawiam serdecznie:)*
o! Widzę troszkę zmieniony blog:) No wiosna już jest, przyszła! Jest pięknie! Twój ogród jest bajkowy!
OdpowiedzUsuńNiewielkie zmiany. Maiłam wrażenie, że jest bardzo ciasno.
UsuńJa też się cieszę, ze wiosna się zagościła.
Pozdrawiam serdecznie:)*
To najpiękniejsza pora roku. Uwielbiam obserwować jak świat budzi się ze snu, rozkwitają kwiaty, krzewy i drzewa. Jest pięknie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMasz rację. Wiosna to najpiękniejsza pora roku. Dosłownie zjawiskowa... Kojarzy się nam z rozkwitającą przyrodą, ze słonecznym oddechem wiatru, z pierwszymi zielonymi pąkami ... Śpiewem ptaków, amorami kotów...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Uwielbiam wiosnę...To najpiękniejsza pora roku...Podoba mi się szata Twojego bloga...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam wiosnę. Jest cuuuudowna.
UsuńPozdrawiam:)*
Piekna wiosna u Ciebie. Cudne zdjęcia,jak zwykle zresztą.
OdpowiedzUsuńDoskonale Cie rozumiem, dla mnie też priorytetem jest ogród, w sezonie nie mam czasu nawet na dom:) 1,5 ha zobowiązuje do stałej pracy.
Łucjo, pozdrawiam Cię z południa Anglii i zapraszam do obejrzenia, mojego angielskiego ogródka> Buziak przesyłam cieplutki.
Wiosna w Anglii. Dziko rosnące żonkile, ukwiecone łąki...
UsuńWybrzeże skąpane w żółci kwitnącego kolcolistu.
Och, chciałabym tam znowu być...
Pozdrawiam serdecznie:)*
Spring is here !!!! Thanks for sharing those beautiful pictures !!!
OdpowiedzUsuńHave a lovely week !
Anna
Anna, thank you very, very much:)*
UsuńSo many beautiful Spring flowers dear Lucia and the video, yellow flowers I love and a wonderful poem.
OdpowiedzUsuńWarm greetings and hugs
xoxoxo ♡
Dianne, A.Asnyk is my favorite poet.
UsuńHe wrote great poems praising spring.
Greetings.
Śliczne zdjęcia kwiatów! :) czuć wiosnę pomimo ostatnich deszczowych dni ;/
OdpowiedzUsuńDeszczowe dni? Były ale w okresie przedświątecznym.
UsuńPozdrawiam:)*
Magnolia już? Lusiu musi być u Ciebie bardzo, bardzo ciepło
OdpowiedzUsuńbo to że jest pięknie to widać na zdjęciach, twój ogród jest piękny i bardzo zadbany, widać ogrom Twojej pracy i niech ta daje Ci jak najwięcej radości
ściskam wiosennie
U mnie zakwitła pierwsza magnolia a U Ciebie w Warszawie kwitną już zjawiskowe, różowe.
UsuńByłaś zbyt zajęta by zajmować się przyziemskimi sprawami.
Tak się cieszę, że z Gabrysiem wszystko w porządku.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Lusiu u mnie jeszcze wiosny tej prawdziwej nie ma, mało kwitnie kwiatków , byliny powoli wschodzą i nic zrobić w ogrodzie konkretnego nie mogę;
OdpowiedzUsuńślicznie kwitną już u Ciebie wiosenne kwiatuszki... aż miło popatrzeć
serdeczności posyłam
Asiu, u Ciebie nie ma prawdziwej wiosny ale gdy wystrzeli to wszystko nadgoni a nawet przegoni.
UsuńU Ciebie zawsze jest najcieplejsze lato a taką pogodę lubią nie tylko ludzie ale i rośliny.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Ależ nacieszyłam oczy u Ciebie.
OdpowiedzUsuńMoja cebulica ma dopiero liście. A u Ciebie już we flakonie króluje...
Pozdrawiam cieplutko bo coraz chłodniej się robi za oknem....
Cebulica? w tym poście nie ma tej rośliny.
UsuńWe flakoniku są puszkinie. To bardzo urocze, wiosenne kwiaty.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Wonderful series of spring flowers. Yellow violets are so beautiful...
OdpowiedzUsuńHappy new week, Lucia!
Thank you very much.
UsuńWarm greetings and hugs:)*
This is so lovely!
OdpowiedzUsuńThanks, Lady Fi:)*
UsuńWow!!! Absolutely gorgeous! Beautiful colours...and I can almost smell them! Wonderful photography. :)
OdpowiedzUsuńLinda, thank you very much:)*
UsuńCieszmy się jej kolorami. To piękna pora roku :)
OdpowiedzUsuńEsta todo muy lindo. Feliz semana.
OdpowiedzUsuńWonderful colors ! I'm glad spring is here !
OdpowiedzUsuńBonjour chère amie,
OdpowiedzUsuńVos photos sont extraordinaires. Elles dégagent une atmosphère particulièrement agréable. Les mots qui accompagnent ces merveilleuses fleurs sont tout comme elles, délicats, frais et distingués.
Je savoure des yeux chacune de vos photos et je vous remercie pour ce délicieux moment de poésie haut en couleurs.
❀ ✺ Gros bisous ✺ ❀
Un grand merci également pour votre gentil commentaire.
OdpowiedzUsuńCałą zimę czekaliśmy na takie widoki i w końcu się zaczęło! Z każdym dniem robi się piękniej. Cudne zdjęcia Lusiu. Przesyłam słoneczne pozdrowienia i życzę Ci miłej pracy w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie i wiosennie zrobiło się u Ciebie w ogrodzie jak i w domu. U mnie jeszcze w ogrodzie brak tego piękna, jedynie hiacynty wynurzyły się z ziemi, Magnolia, którą posadziłam już 5 lat temu, a jeszcze nie kwitła wypuściła pąki i mam nadzieję, że już w tym roku pięknie mi się okwieci. Wszystko w tym roku jakieś opóźnione.Ja też byłam ostatnio na ogródku i wzięłam się za prace na nim, potem przez 3 dni "do tyłu" chodziłam, tak mnie wszystko bolało.
OdpowiedzUsuńTeraz już prawie przeszło i czas wyruszyć znowu na "podbój ogrodu". :)
Pozdrawiam serdecznie.
I love all vernal flowers, Lucja.
OdpowiedzUsuńAnd you decorated the flower pots very nice with lace, rope and ribbon, beautiful! They combine perfectly with flowers.
Aż mnie serce boli z tęsknoty bo w Hiszpanii jesień... :(. Ale z Twojej wiosny cieszę się bardzo! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńprzyszłam tu odetchnąć pięknem i spokojem ... ech Lusiu - u mnie w komentarzach znowu niejaki Adam mi ubliża , nie mam siły nie potrafię zabanować IP bo na blogspocie nie widzę takiej opcji...
OdpowiedzUsuńTakie mam tera ciężkie i nerwowe życie , ciągle walczymy z Danusią o jej oko , narobiło mi się mnóstwo zaległości w pracy przez te choroby a przecież muszę wywiązać się z tego, co wzięłam na siebie, ludzie czekają. Ten mój blog to taka odskocznia, oddech a tu wejdzie taki ktoś i pluje, pluje na mnie ... jak kasuję jego wpisy to do Krysi idzie i tam mi dokucza ... mam pecha
Kolory, kolory, tak pięknie i nareszcie wiosennie :) Wreszcie odżyłam po zimie i czuję się pełna energii... a jeszcze jak oglądam takie zdjęcia jak u Ciebie to uśmiech sam maluje się na mojej twarzy. Ślicznie :) I ja nakupowałam już sporo kwiatów do domu i w pełni ciesze się rozkwitającą przyrodą.
OdpowiedzUsuńHello dear Lucia!
OdpowiedzUsuńWow what beautiful flowers here from you, true spring on your blog! A symphony of colors!
A beautiful day my dear!
I kiss and hug!
uwielbiam kwiaty i wiosne ♥
OdpowiedzUsuńmogłabym prosić o poklikanie w nowym poście? :)
http://czillen.blogspot.com/
Wiosna, wiosenka! W tym roku przyszła nagle! Mam nadzieję, że nie skończy się tak samo niespodziewanie...chociaż dziś u mnie pogoda jest...jesienna:(.
OdpowiedzUsuńale kolorowo tutaj :)
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna i tyle pozytywnej energii.
OdpowiedzUsuńBo ona ma urok i czar
w szeroko otwartych oczach
jak w lustrze przegląda się świt
zagląda w głąb duszy
przyśpiesza serca rytm
budzą się wszystkie zmysły
usta same się uśmiechają
kiedy wiosenny wstaje dzień
chwytając życie w ramiona swe
radośnie dusza śpiewa
romansując bezwstydnie z dniem
E.B.
Pozdrawiam serdecznie.
Twoja wiosna, Łucjo , jak zawsze piękna i kolorowa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Wiosenne kwiaty sprawiają wiele radości, robi się świecie od razu piękniej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam mieć własny ogródek. Jednak im więcej czasu upływa, tym bardziej blakną marzenia.Dziś już o tym nie myślę. Wystarczają mi zdjęcia z ogrodów, jak Twoje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Witaj rozkwitajaca wiosną
OdpowiedzUsuńCieszę się, że o mnie nie zapominasz, piszesz.
Dziękuję również za wiosenne zdjęcia. To sprawiło, ze zaczynam myśleć o jakimkolwiek wyjeździe, ucieczce od codzienności. Najchetniej gdzieś blisko natury. Za oknem wiosenny dzień. Słonko świeci od rana, ptaki śpiewają...
To wywołuję tęsknotę. Niedawno miałam okazje spędzić na peryferiach miasta parę godzin. To mnie wyciszyło.
Jestem zachwycona i odurzona panującą tam wiosną wiosną , spokojem
Szkoda tylko, że te chwile nie mogą trwać wiecznie. Chętnie przeniosłabym się do takiego świata na stałe.
Pozdrawiam i życzę wiecznej wiosny
Ale kolorowo, piękne miejsce.
OdpowiedzUsuńAle cudnie, wiosennie, kolorowo, . Jak ja lubię ten czas. A jak drzewa się zazielenią będzie rzeczywiście już cała pełnia cudności. Ale zrobiło mi się pięknie na serduchu patrząc na ten post. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń