czwartek, 25 września 2014

To już jesień...


  




Spróbuj pokochać jesień
z niesamowitymi urokami
Spójrz ile piękna niesie
obdarzając cię nowymi dniami.

Kolorowo jak wiosną
barwne liście ostatki zieleni
Dadzą chwilę radosną
twą szarość życia odmienić.

Wieczór szybciej nastaje
słońce też znika wcześniej niż latem
Lecz nowe czy nie daje
chwile spokoju skorzystaj zatem.
Tadeusz Karasiewicz 








Było wcześnie rano... Z łąki dochodziły dziwne dźwięki. Wyszłam na balkon i wtedy je zobaczyłam... To było prawdziwe widowisko... Pobiegłam po aparat, zrobiłam kilka zdjęć... Setki szpaków zatrzymały się, by odpocząć w wędrówce i pożywić się...W pewnym momencie wzbiły się w niebo i przeleciały na drugą stronę domu... Miałam trudności z fotografowaniem. Przysiadły bowiem w zielonych gałęziach drzew... Dlaczego jestem tym zjawiskiem zachwycona i zaskoczona?  Po raz pierwszy miałam  szczęście zaobserwować tak duże stada ptaków... Tutaj nie mają tras swoich przelotów...
A 26 września obchodzony jest jest Europejski Dzień Ptaków.



A skoro mamy jesień, zrobiłam do świetlicy jesienny stroik... Doniczka gliniana, trochę mchu, skorupki bukowe, liście, świeca...




Mamy również sezon na jabłka a te,  w tym roku wyjątkowo nam obrodziły... Dzisiaj zrobiłam szybki, jesienny obiad...  Naleśniki z dżemem jabłkowym i placuszki z jabłek w cieście... Uwielbiamy takie danie, kojarzą się nam z dzieciństwem...

Wszystkim życzę miłego, słonecznego weekendu...
Pozostawiam jesienne pozdrowienia...


109 komentarzy:

  1. lovely autumn scenes! the starlings are definitely gathering for migration!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Surprised to see so many starlings.
      They were wonderful. Beautiful.
      Greetings.

      Usuń
  2. U Ciebie jesień już w prawdziwym rozkwicie, takie piękne dzielżany i nasturcja! - czy ona rzeczywiście ma taki ciemny kolor? Na szpaki napatrzyłam się w tym roku do woli, było ich wyjątkowo dużo, jak nigdy, objadły prawie całą aronię, z trudem udało mi się uratować trochę owoców na domowe przetwory. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, dzielżany i nasturcje mają wiele jesiennego uroku.
    Mnie również zaskoczył prawie bordowy kolor nasturcji. Raczej niespotykany...
    Szpaki są u mnie rzadkością... U mnie jest dosyć dużo kosów i te wcinają teraz...winogrona.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też byłabym zachwycona taką gromadką :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze marzyłam aby zobaczyć migrujące stada ptaków...
      Cieszę się, że i to marzenie spełniło się.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  5. ale magiczne zdjęcia ptaków ... nigdy nie widziaam aż tylu na raz ... fantastycznie uchwycone ... brawo Lusiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu,
      ja też pierwszy raz widziałam taką ilość.
      Łąka była świeżo skoszona. Przypuszczam, że dostrzegły dżdżownice i jakieś robaki...Wychodząc z domu zauważyłam, że przyleciały kolejny raz...
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  6. Zazdroszczę Ci tego widoku! Cudowne że miałaś możliwość je zaobserwować i sfotografować. Przepiękne zdjęcia!
    Pozdrawiam Lusiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, to był przypadek. Wychodząc z domu poszłam zamykać okna i wtedy je zobaczyłam. Nie miałam czasu na zastanowienie. Pstrykałam automatycznie.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  7. NIE ŻAŁUJMY ZWIĘDŁYCH KWIATÓW.
    BO TO JESIEŃ.
    NA WIOSNĘ OSZALAŁY WIATR
    UKOŁYSZE INNE.
    TEŻ MAKI.
    ALE NIE TE,
    NA KTÓRE PATRZYŁA
    UKOCHANA DZIEWCZYNA.
    PRZEMINĘŁA.

    A. T

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znowu więdną wszystkie zioła,
      Tylko srebrne astry kwitną,
      Zapatrzone w chłodną niebios
      Toń błękitną.
      Jakże smutna teraz jesień,
      Ach, smutniejsza niż przed laty,
      Choć tak samo żółkną liście.
      Więdną kwiaty... A.Asnyk

      Ja już tęsknię za letnimi kwiatami... Kocham wiosnę, kocham lato z błękitnym niebem, słońcem, wakacjami i wspaniałymi różami... Wiem, że już za pół roku przyjdzie wiosna... Zbudzi się przyroda, świat się zazieleni, powrócą ptaki...
      Rozmarzyłam się...
      A.T. ślę moc serdeczności:)

      Usuń
  8. Miałaś niesamowite szczęście, że tyle szpaków Cię odwiedziło.
    A takie naleśniczki też często robię - wszyscy lubimy.
    Serdeczności pozostawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naleśniki to świetne i szybkie danie. Najważniejsze, że też je bardzo lubimy.
      A co do szpaków, pierwszy raz zobaczyłam taki spektakl.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  9. NIE ŚCINAJMY KWIATÓW W PODZIĘCE.
    NIECH PŁONĄ CZERWIENIĄ
    DO PÓŻNEJ JESIENI.
    NIECH ZWIĘDNĄ SWYM PRZEZNACZENIEM
    W PIERWSZY MROŻNY PORANEK.

    A. T

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PO STOKROĆ DZIĘKUJĘ ZA PIĘKNE WIERSZE...

      SZANOWNY A.T. MAM NADZIEJĘ, ŻE W CZASIE JESIENNYCH DŁUGICH WIECZORÓW ZAŁOŻĘ NOWY BLOG...
      JEŻELI POZWOLISZ TO UMIESZCZĘ W NIM WSZYSTKIE TWOJE WIERSZE PUBLIKOWANE NA MOIM BLOGU...

      NIE ZRYWAM KWIATÓW, MARTWE NIE POWIEDZĄ,
      ILE MIŁOŚCI W SOBIE ZAWIERAJĄ...

      POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE:)

      Usuń
    2. BLISKA SERCU PANI LUCJO - MARIO ! MAM DYSTANS DO SWOICH WIERSZY. OT TAKIE SOBIE. CZY WARTO JE POWTARZAĆ ? WDZIĘCZNOŚĆ MOJA ZA PORYW PANI SERCA. PEWNIE NAJLEPSZYM POMYSŁEM JEST BEZPOŚREDNI Z PANIĄ KONTAKT, ALE JAK TO UCZYNIĆ NIE NARUSZAJĄC ANONIMOWOŚCI ?
      A. T

      Usuń
    3. OCZYWIŚCIE, ŻE WARTO. SĄ BARDZO PIĘKNE.
      BARDZO PROSZĘ NIE BYĆ TAKIM SKROMNYM.
      WIEM, WIEM SKROMNOŚĆ TO BARDZO PIĘKNA I CENNA W OBECNYCH CZASACH CECHA.
      MYŚLĘ, ŻE CZAS BĘDZIE ŁASKAWY I WIELE SPRAW ZOSTANIE ROZWIĄZANE.
      ŚLĘ MOC SERDECZNOŚCI:)

      Usuń
    4. OCZYWIŚCIE, ZE MOŻE PANI PUBLIKOWAĆ, ZASZCZYTEM DLA MNIE. SWEGO CZASU OPRACOWAŁEM ANTOLOGIE BRZEŻAŃSKICH POETÓW. TAM TEZ PRZEWSPANIAŁE WIERSZE GIMNAZJALISTÓW BRZEŻAŃSKIEGO GIMNAZJUM.
      POZOSTAWILI WIERSZE I PAMIĘĆ. A. T

      Usuń
    5. DLA MNIE TO WIELKI ZASZCZYT... BARDZO DZIĘKUJĘ.

      JEŻELI MNIE PAMIĘĆ NIE MYLI, TO WIERSZE BRZEŻAŃSKICH POETÓW CZYTAŁAM CO PONIEKTÓRE U ANNY, EWY I U MNIE... CZY MAM RACJĘ?
      MUSZĘ SIĘ DO CZEGOŚ PRZYZNAĆ... CZĘSTO WRACAM DO POPRZEDNICH KOMENTARZY I ZAMIESZCZANYCH WIERSZY... CZYNIĘ TO RÓWNIEŻ U HANI I U EWUSI...
      Z POZDROWIENIAMI:)

      Usuń
    6. TAK. ZGADZA SIĘ. GIMNAZJA KRESOWE W TARNOPOLU, LWOWIE, BRZEŻANACH, ZŁOCZOWIE I W INNYCH MIASTACH SZCZYCIŁY SIE NIEWIARYGODNIE WYSOKIM POZIOMEM NAUCZANIA. ŚLAD POZOSTAŁ M. I. W POETYCKIEJ TWÓRCZOŚCI GIMNAZJALISTÓW. WIELKA SZKODA, TEN DOROBEK UTRACONY. WIERSZE BRZEŻAŃSKICH GIMNAZJALISTÓW ZANIKAJĄCYM SKARBEM KULTURY. POZIOM WYKSZTAŁCENIA PROFESORÓW - NAUCZYCIELI PO UNIWERSYTECIE LWOWSKIM
      GODNY PODZIWU. MIAŁEM DAR LOSU BYĆ UCZNIEM TYCH PROFESORÓW. NIEKTÓRYCH SYLWETKI UMIEŚCIŁEM NA BLOOGU PANI ANNY. TAM TEZ NIEKTÓRE WIERSZE. BLOOG PANI ANNY POCZYTNY I SERDECZNY. TAM DOZNAŁEM ODZEWU I SERDECZNOŚCI. JEŚLI KIEDYŚ ROZSZYFRUJE PANI MOJA ANONIMOWOŚĆ ZNAJDZIE NA KRESOWYCH BLOOGACH FRAGMENTY MOICH OPRACOWAŃ. KRESOWEJ WRAŻLIWEJ INTELIGENCJI UBYWA. ZANIKA PAMIĘĆ O DOROBKU KRESOWEJ KULTURY. PRZEMIJANIE PANI LUCJO - MARJO.

      PAMIĘĆ
      O GIMNAZJUM W BRZEŻANACH.
      POŚWIĘCENIE SZTANDARU.
      POPIERSIE EDWARDA RYDZA ŚMIGŁEGO.
      BRĄZ I MARMUR DŁUTA
      JANA MALETY Z WARSZAWY.
      ZAPOMNIANEGO RZEŻBIARZA.
      TELEFON SĘDZIWEJ PANI.
      „…WSKRZESIŁ PAN MOJE LATA
      DZIEWCZĘCE.
      GIMNAZJUM W BRZEŻANACH.
      ŚWIĘCIŁAM ZE WSZYSTKIMI
      SZTANDAR.
      PAMIĘTAM PROFESORÓW.
      W MOIM SERCU
      PŁONIE WDZIĘCZNOŚC
      DLA PANA…”
      WDZIĘCZNOŚĆ ?!
      PEWNIE NIE TO SŁOWO.
      OSTATNI PŁOMIEŃ PAMIĘCI
      DRGA NA WIETRZE BEZBRONNY.
      KOGO ZAPYTASZ ?
      GDY ZGAŚNIE.

      A. T
      NIE UCZYŁEM SIĘ
      W GIMNAZJUM W BRZEŻANACH.
      MOJĄ SZKOŁĄ SYBIR.
      TĘSKNIĘ ZA PROFESORAMI
      BRZEŻAŃSKIEGO GIMNAZJUM,
      CHOCIAŻ ICH NIE ZNAŁEM.
      BUDYNEK
      NA WYNIOSŁYM WZGÓRZU.
      PAMIĘĆ O GIMNAZJUM
      W BRZEŻANACH.

      OSTATNI PŁOMIEŃ PAMIĘCI
      DRGA NA WIETRZE BEZBRONNY.
      KOGO ZAPYTASZ
      GDY ZGAŚNIE.


      Usuń
  10. Piękne zdjęcia :-)
    Zawsze przy Twoich zdjęciach relaksuję się, taka mała chwila odpoczynku :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, bardzo dziękuję za pokrzepiające słowa.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  11. It looks like you are having a wonderful autumn, Lucia.
    So many beautiful colors, and I absolutely love your autumn decorations.

    I wish you a wonderful weekend, sweet friend! xo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lisa, I HAVE TO COMMIT does not like AUTUMN.
      Yes, there is sometimes a dozen gorgeous day, which are passed in memory.
      Greetings.

      Usuń
  12. Ptaszki fajne, ale te placuszki... aż mi zaburczało w brzuchu :) Pozdrowienia Lusiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpaki mnie autentycznie zaskoczyły.
      A naleśniki i placuszki z jabłek są pyszne i szybkie w wykonaniu.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  13. I u mnie już jesień.W przyszłym tygodniu będę kopał poplon na działce, powoli wykopuję jarzyny. A pszczoły już zbijają się w kłąb, ale jeszcze sporo latają, oblepione białym pyłkiem niecierpka Roylego. Niektóre drzewa owocowe już pozbyły się liści, a sikorki i inne małe ptaszki "wykradają" mi ziarnka słonecznika. Pozdrawiam, Tomasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pada. Jarzyny jeszcze nie wyrwane. Rośnie cukinia, dynie, seler, pietruszka, fasolka szparagowa, zioła, papryka i pod folią pomidory.
      O sikorki i inne ptaszki jedzą słoneczniki... Właściwie sadzę je z myślą o nich.
      Ja już zaczęłam dokarmianie ptaków. Duże spustoszenie w karmnikach robią cztery sójki.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  14. Tej jesieni wyjątkowo przeogromne złote renety! Trzy sztuki to już kilogram z hakiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. renety w tym roku to prawdziwe olbrzymy. I są wyjątkowo pyszne.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  15. I jesień ma swój urok, a zwłaszcza jak wszystkimi kolorami się mieni. Ja w tym roku jabłek tak dużo nie mam ale troszku jest. Bardzo lubię ciasta, naleśniki z jabłkami więc troszku swoje kubki smakowe popieszczę.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ograniczamy się z ciastami ale naleśnikami i placuszkami się objadamy.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Milá Lucia, krásne fotografie, ktoré majú jesenný nádych. Len škoda, že tá jeseň prišla taká studená a daždivá. Dúfajme, že sa ešte dožijeme aj babieho leta.
    Pozdravujem a prajem pekný víkend!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danielo, nie przepadam za jesienią. Babiego lata jeszcze nie widziałam.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Red Hats, (Echinacea purpurea) are wonderful autumn flowers.
    Beautiful colors in your autumn photos!

    Have a nice weekend, Lucia!
    Greetings,
    Sirpa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Flowers autumn really like but do not like autumn.
      Greetings.

      Usuń
  18. Pięknie uchwyciłaś te ptaki. U mnie tez prawdziwa jesień. Czekam tylko na słoneczko, na w tej chwili więcej pada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie prawie codziennie pada. Dzisiaj było bardzo pięknie. Pojechaliśmy do lasu.
      Miałam nadzieję, że przywieziemy trochę grzyby. Znaleźliśmy w sumie 5 sztuk.
      Mimo wszystko było fajnie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Niesamowity widok.To się nazywa szczęście zobaczyć i móc jeszcze sfotografować.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  20. to słowa blaisa PASCALA JEDNA KROPLA MIŁOŚCI JEST WIĘCEJ WART NIŻ OCEAN DOBRYCH CHĘCI I ROZUMU.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdecydowanie, to juz jesien! Mam wrazenie, ze wyjatkowo szybko przyszla w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tegoroczna jesień zaczęła się zimnem i deszczem. Mam nadzieję, że będzie jeszcze słonecznie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  22. Ihana syksyn väriä. Kottaraisia paljon, ja syksyn kauniita kukkia. Kiitos jakamisesta Kaunista viikonloppua Lucia !

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak można nie pokochać jesieni, tej ekspansji kolorow przed bielą zimy.Wspaniała, melancholijna i bardzo kolorowa pora roku.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eljocie, uwielbiam naszą polską jesień... Kocham te wszystkie niezwykłe kolory, jednak nie lubię jesieni szarej, pochmurnej a najczęściej deszczowej...
      To, że nie lubię nic na to nie poradzę.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  24. Ależ miałaś widok, to chyba była przedwędrówka szpaków. Chyba wyjadały jakieś larwy, robaczki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Szpaki dostrzegły tutaj stołówkę. Dzień wcześniej skoszono nam łąkę więc miały w czym buszować.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  25. a ja mam naleśniki dzisiaj ;-)...Mam nadzieję,że jesień będzie tak piękna jak ta zeszłoroczna i nie będzie taka straszna....Lusiu u Ciebie z resztą nic nie jest strasznie, nawet smutną jesień umiesz przedstawić pięknie. Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inuś, ja też mam taką nadzieję. A co do naleśników, bardzo je lubimy i dlatego dosyć często je przyrządzamy.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  26. Fall is coming...with your beautiful pictures !!!
    Have a great weekend !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anna, autumn has come.
      I hope that nei will be too rainy and cloudy.
      Greetings.

      Usuń
  27. Zobacz, ile jesieni!
    Pełno jak w cebrze wina,
    A to dopiero początek,
    Dopiero się zaczyna.
    Nazłociło się liści,
    Że koszami wynosić,
    A trawa jaka bujna,
    Aż się prosi, by kosić.

    Cieszę się, że nie zapominasz o mnie w tym pędzącym świecie.
    Twó wpis o ogrodzie w Pradze przeczytałam. Ja również kocham to miasto. Nigdy nie zapomnę mostu Karola o świcie. Ale urlop to juz przeszłość. Mój zegarek biegnie teraz niezważając na to, że chcę się zatrzymać i spojrzeć na zaczynającą się dookoła kolorową i ciepłą jesień.
    Każdego roku o tej porze marzę o wędrówce przez liliowe wrzosowiska. Może kiedyś to marzenie się spełni. Może zbliżający się czas Aniołów spełni nie tylko to moje oczekiwanie.
    A tak z ciekawości jakie są Twoje wczesnojesienne marzenia?
    Mam nadzieję, że także cieszysz się tą piękną ciepłą, słoneczną i kolorową porą roku.
    Na jesienny spacer spakuj plecak swój. Weź przyjaciół ciepłe słowa….
    Niech Anioł skrzydłem progi Twego domu otoczy
    Pozdrawiam wszystkimi kolorami jesieni

    PS. Pamiętaj, ja drugi raz już tu nie zajrzę, aby przeczytać Twoją odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że nie przyjdziesz kolejny raz.
      Jeżeli będzie ciepła i słoneczna jesień to oczywiście przyjmę ją z otwartymi ramionami.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  28. Piękne są te dzielżany...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  29. I think the flocks of starlings show us : the autumn comes..
    Love your first photo, Lucja, these red-orange flowers are autumn show too.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadezda, flowers from the first picture actually have a color in autumn.
      Regards.

      Usuń
  30. Taka chmara ptaków na niebie robi niesamowite wrażenie. Widziałam rok temu ogromne stado i pamiętam ten widok do dzisiaj :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo rzadko oglądam takie widoki.
      Żałuję, że nie mieszkam na trasie ich przelotów.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  31. U Ciebie jak zwykle pięknie i kolorowo. Lubie twój optymizm i dekoracje. Pozdrawiam serdecznie i cieszmy się jesienią..., która tak wiele zmienia, wycisza..

    OdpowiedzUsuń
  32. They are wonderful the colors of autumn, as wonderful as your pictures.

    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  33. Pyszny jabłkowy obiad mieliście:) Tak jak mówiłam, lubię jesień, ale niestety ostatnie dni do przyjemnych nie należą, oj nie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię takie delikatne obiady. Właściwie to oboje je lubimy.
      To fakt. Ostatnie dni były iście jesienne.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  34. O tak, to już zimna jesień ! Lusiu, gratuluję wspaniałych zdjęć ptaków. Pięknie wyglądają na zielonej łące i na niebie ! Naleśniki i racuchy...palce lizać !!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, nie mam wprawy w fotografowaniu ptactwa.
      Ty i jeszcze kilka osób publikujecie świetne zdjęcia.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  35. Ja wciąż mam nadzieję na piękną złotą jesień, taką jaka była np zeszłego roku. Na razie zapaliłem w piecu CO. We wrześniu już dawno nie paliłem. W domu ciepło i miło. Wspominam ostatni weekend - 4 dni w Kudowie. Ciepłe wieczory. Słoneczne dni. Piękne wycieczki do skalnych miast.
    Fajny obiad wymyśliłaś, akurat na piątkowy dzień.
    Pozdrawiam, miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też wieczorem zapalamy w C.O. Jest dosyć chłodno.
      Wyobrażam sobie jakie wspaniałe przywiozłeś zdjęcia.
      Czekam na ich publikację.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  36. No to miałaś Kochana więcej szczęścia ode mnie:) Byłam świadkiem podobnej ptasiej przygody.Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęć.Ale widok niesamowity.
    Mam nadzieję jeszcze na piękną jesień, wszak przede mną jeszcze Tatry:)
    Rano zajrzę przy kawce posłuchać Z.Sośnickiej i tej cudownej piosenki:)))
    Bardzo serdecznie i cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutko, wszyscy liczymy na piękną jesień...
      Może nas nie zawiedzie. Troszeczkę tych Tatr Tobie zazdroszczę.
      W soboty i niedziele są tam jednak ogromne tłumy.
      Może w przyszłym roku.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  37. Piękna i kolorowa:) Taką lubię:) Bardzo dobrego weekendu Łucjo!

    OdpowiedzUsuń
  38. Jest wiele powodów przez które można nie lubić jesieni - jest zimno, mokro, szybko zapada zmrok a rano długo jest ciemno. Ale za to drzewa mieniące się liśćmi we wszystkich jesiennych kolorach to jeden z widoków najpiękniejszych na świecie. I zaczyna się sezon na wieczory przy świeczkach, na herbatę z cytryną i stopy w grubych skarpetach. I na grzane wino. Krople deszczu uderzające o szyby to fajny akompaniament do czytania książki. Co prawda rzadziej spędzamy czas na świeżym powietrzu ale w domu też jest fajnie. Śliczny stroik zrobiłaś i przez tę czerwoną świeczkę jakoś tak o Bożym Narodzeniu pomyślałam...Radosnego pierwszego jesiennego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach Mo, magiczny okres mieniących się różnokolorowych liści to tylko kilka , najwyżej kilkanaście dni... Pozostałe są szare, deszczowe i zimne...
      I za to mam kochać kapryśną Panią Jesień?
      A co do świeczki? ta jest pomarańczowa. Jak barwy jesieni.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  39. Odnośnie szpaków. Mam wątpliwości czy one odlatują. Przed moim blokiem bywają w zimie takie stada, jednak jesienią rzeczywiście jest ich bardzo dużo.
    Kiedyś Kruszewicz mówił, że na jesieni ptaki lubią po prostu bawić się życiem. Jedzenia jeszcze dużo, małe odchowane, zimno jeszcze nie jest. Dlatego tyle falujących na niebie stad, popisujących się różnymi akrobacjami. Czyli hulaj dusza! Piekła nie ma! Oczywiście puki co. Później trzeba odwiedzać zaprzyjaźnione stołówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję, ze zimą nie widuję szpaków. Owszem są kosy i to sporo.
      Wiem bo kupuje dla nich jabłka, teraz już przesiadują w liściach winorośli i wyjadają owoce... Od kilku dni do karmników przylatują sójki. Namiętnie wyjadają orzechy i słonecznik. Przez dwa dni zabezpieczyliśmy karmniki ale żal nam się zrobiło ptaków. Zamiast słonecznika sypiemy dla sójek pszenicę. Sikorki maja zrobione karmniki w dużych butlach po wodzie źródlanej.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  40. I love it when the starlings gather with all their noise, like a big happy family. Great photos!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes. Starlings come together in one big family.
      Greetings.

      Usuń
  41. Miałaś wyjątkowo dużo ptasich gości w ogrodzie, niezwykłe zjawisko, też bym poleciała po aparat. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę późno ale udało się coś zrobić.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  42. I dobrze, że jesień... Nic tak nie kocham jak te pore roku... Jest przepiekna... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję. Nie lubię jesieni i wcale za nią nie tęskniłam.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  43. Fantastyczne zdjęcia.
    Ładne wiersze i w temacie, jak i w komentarzach :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Piękną i cudowną jesień pokazałaś na blogu serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wandziu, jesienią się nie zachwycam.
      Wcale za nią nie tęskniłam.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  45. Nic i nikt mnie nie przekona do polubienia jesieni. Nie lubię jej i koniec! Po niej nastąpi zima!
    Nawet nie wiedziałam, że szpaki mają na boczkach takie kropeczki. Teraz już będę wiedziała.
    Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Nie lubię jesieni i koniec! Po niej nastąpi zima"!
      Zgadzam się z Tobą.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  46. Rano jak sie obudziłam 23 to mój Przemek mówi "Idzie pani jesień koszyk grzybów niesie a ja dodałam złote liscie wplecie" i taka właśnie złota polsą jesień kocham i niech będzie jak najdłużej.
    U Ciebie jest pieknie pokazana.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, ale taka jesień trwa tylko kilka, kilkanaście dni.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  47. Piękne, nostalgiczne zdjęcia, pozdrawiam jesienne, ale jeszcze nadal ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  48. The image of many birds flying is amazing scene!

    OdpowiedzUsuń
  49. Beautiful Autumn images dear Lucia, such a delight to see so many lovely birds feeding in the grassy meadow then in flight. The flowers in image one are so colourful and beautiful, also the lovely clay pot you decorated with the candle and elements from nature. You set a lovely table, the apple fritters look delicious.
    love and hugs dear friend
    xoxoxo ♡

    OdpowiedzUsuń
  50. Milá Lucia,
    ja si myslím, že tvoje sny sa ti často plnia. Aspoň čo sa cestovania týka. Už som sa ťa raz dávno pýtala, koľko mesiacov v roku si niekde na cestách po svete. Myslím, že si mi vtedy neodpovedala. Mne sa zdá, že dosť. Podľa tvojich príspevkov na blogu cestuješ veľmi často. A tak sa ti určite splní aj sen vidieť vresové pole. Nedávno som videla fotku jedného takého poľa z Nemecka.
    http://www.die-lueneburger-heide.de/index.php?option=com_content&task=view&id=403&Itemid=296
    Nálet škorcov som videla minulý týždeň aj ja. Susedíme so saleziánskym centrom, ktorá má vo svojom areáli aj futbalové ihrisko. Vidím kúsok z neho z balkóna. Tak som videla v niektorý deň, ako tam pristáli kŕdle vtákov. Už som vedela, že sú to škorce, lebo som ich tam videla aj v predošlých rokoch.
    Tie kvety z prvej fotografie sú veľmi pekné. Chcela by som ich tiež mať na mojom kvetinovom záhone.

    OdpowiedzUsuń
  51. Szpaki odwiedzają moje osiedle , co jakiś czas. Przynajmniej trzy razy w roku. Te "miejscowe" , są stale, ale olbrzymie stada zjawiają się rzadko. Są niezwykle fotogeniczne.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  52. brrr niestety, pewnie już pamiętasz bo często to podkreślam nie cieszę się, mogłabym zapaść w sen zimowy i pewnie w jakimś stopniu mój organizm w niego zapada, i zbudzić się wiosną
    ale za to placuszki z jabłkami wyglądają pysznie :) muszę o nich jutro opowiedzieć Biniowi, pewnie powie swoje magiczne "mniam mniam" i jeszcze pogłaska się po brzuszku :) bardzo lubi takie
    buziaki Lusiu

    OdpowiedzUsuń
  53. Śliczny ten stroik. Bardzo lubię jesienne ozdoby, bo swoją prezencją umilają chłodne wieczory ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...