piątek, 15 marca 2024

Spacer wokół rynku w Jarosławiu

 








W życiu nie chodzi o to, by mieć wiele przyjaciół,

ale o to, by mieć prawdziwych.

(Mark Twain)















Jarosław... Od dawna przymierzałam się do poznania tego miasta i  jakoś zawsze było mi nie po drodze... Aż pewnego wrześniowego dnia będąc na Podkarpaciu, zaplanowałam wizytę w Jarosławiu... Zatrzymałam się na wyznaczonym, niewielkim miejscu parkingowym przy ulicy Lubelskiej, która niegdyś była fosą obronną... 

Dawny Jarosław otoczony był murami obronnymi z basztami, fosą i bramami: Sandomierską, Lubelską i Krakowską, która była u wylotu ulicy Grodzkiej... Inicjatorem murów wokół miasta był Spytko (lub Spytek) Jarosławski, wojewoda sandomierki, uczestnik bitwy pod Grunwaldem...

Jarosław został założony przez księcia kijowskiego Jarosława I Mądrego w XI wieku... Kazimierz III Wielki włączył gród do Polski... Warto wspomnieć, że Jarosław odwiedziła królowa Jadwiga, która modliła się  tu przed bitwą pod Stubnem (nazywana także "bitwą dwóch sióstr"), pomiędzy wojskami polskimi a węgierskimi... Naprzeciw siebie stanęły dwie siostry Andegawenki - Jadwiga i Maria... Batalia  zakończyła się zwycięstwem polskim... Ruś Czerwona i Lwów przyłączono do Polski....

Jarosław od końca XIV wieku do XIX wieku był miastem prywatnym... Wśród właścicieli byli m.in. : Tarnowscy, Odrowążowie, Kostkowie, Ostrogscy, Chodkiewiczowie, Zamoyscy, Lubomirscy, Sieniawscy, Sanguszkowie czy Czartoryscy... Przez wieki miastem o dużym znaczeniu, bardzo bogatym i mądrze zarządzanym... 

Miasto w XVI i XVII wieku przeżywało okres swojej świetności... Zaliczało się do najbogatszych  miast nie tylko w Polsce, ale także w zachodnich stronach wschodniej Europy... Właściciele i  mieszkańcy bardzo dbali o jego rozwój... Wykorzystywali jego dogodne położenie gdyż leżał na styku kilku ważnych szlaków handlowych oraz nad spławną rzeką San... Handel wodny przynosił ogromne zyski dla miasta...


Jedną z najważniejszych postaci wśród właścicieli Jarosławia była księżna Anna Ostrogska...  Dbała o obronność miasta, pozostawiła pełną swobodę działania sądów... Nie ingerowała w wydawanie wyroków... Bliskie jej były sprawy biednych i potrzebujących, których wspomagała... Ustanowiła najwięcej dekretów, praw i przywilejów dla mieszczan... Dzięki  tym przywilejom, miasto zostało szybko odbudowane po dwóch pożarach... Za czasów Anny Ostrogskiej  kwitł handel, kupiectwo i rzemiosło... Słynne były również coroczne, sierpniowe jarmarki...










Ulicą Grodzką doszłam do Rynku... Ten centralny punkt miasta zachwycił mnie swoim urokiem, malowniczością, klimatem i przede wszystkim spokojem... Czas zdaje się stać tu w miejscu... Ulokowały się  tutaj bardzo piękne, zabytkowe, wspaniale odrestaurowane, renesansowe  kamienice... Śmiało można powiedzieć, że Rynek to chluba i duma Jarosławia...

W samym sercu miasta budynek Hali Targowej wzbudził moje  zaciekawienie... Zbudowany w stylu polskiego neorenesansu w 1925 roku... Parter przepruty jest dziesięcioma arkadowymi otworami, stanowiącymi witryny i wejścia do wnętrz sklepów... W fasady budynku wkomponowane są motywy attyki i herb Jarosławia... Ściany Hali Targowej otynkowane, pomalowane w pięknym, pastelowym liliowym kolorze...  

Kamienice mieszczańskie w Rynku są piękne, dostojne, zbudowane z rozmachem.... Są to budynki z historią i duszą... Jedną z najpiękniejszych późnorenesansowych kamienic mieszczańskich w Polsce jest Kamienica Orsettich... W XVI wieku została zakupiona przez  Wilhelma Orsettiego, Włocha pochodzącego z Lukki, który działał w Polsce jako kupiec i  bankier... Jest to kamienica dwukondygnacyjna, z arkadowymi podcieniami, bogato zdobiona fasada zwieńczona attyką czyli dekoracyjną osłoną dachu... W czasie mojej wizyty w Jarosławiu trwały prace remontowe... Zauważyłam, że kamienica odzyskuje dawny blask...

Bardzo interesującym budynkiem była Kamienica Attavantich... Po pożarze w 1625 roku odkupiona i odbudowana przez kolejnego włoskiego kupca Juliusza Attavanti... Jest to budynek trzykondygnacyjny, pięknie odresturowany... Mieści się w nim Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu... Na parterze budynku znajduje się Punkt Informacji Turystycznej... 

W zwartej zabudowie południowo-wschodniej pierzei usytuowana jest  Kamienica Gruszewiczów... Jest to budynek trzykondygnacyjny, murowany... Elewacja frontowa jest sześcioosiowa, rozdzielona gzymsami międzykondygnacyjnymi i dekorowana  skromnym detalem architektonicznym w postaci pilastrów i prostych naczółków nad oknami...

Pośrodku płyty jarosławskiego Rynku usytuowany jest zabytkowy neorenesansowy Ratusz, który jest siedzibą władz miejskich...









Poprzedni Ratusz w Jarosławiu prawdopodobnie drewniany spłonął w 1600 roku... Na jego miejscu wzniesiony nowy, murowany, który po kolejnym pożarze w 1625 roku został odbudowany w stylu renesansowym...  W kolejnych wiekach następowały kolejne przebudowy... Obecną formę architektoniczną zyskał ratusz w oparciu o projekt Teodora Talowskiego, jednego z  najznakomitszych polskich  architektów  przełomu XIX i XX wieku...

Ratusz niewątpliwie jest najpiękniejszym zabytkiem Jarosławia... Ja jestem nim zachwycona... Wzniesiony na rzucie prostokąta, o czterech kondygnacjach nadziemnych, z trzecim piętrem w formie mezanina umieszczonego w attyce... Szczególnym akcentem jest wieża zegarowa zwieńczona hełmem ze sterczynami...

Nieopodal ratusza w północnej części rynku znajduje  się studnia zbudowana w XVII wieku... Odkryto ją przypadkowo w 1965 roku i odbudowano dwa lata później... Jej głębokość sięga  ponoć 30 m, studnia jednak nigdy nie została do końca odkopana... Oczyszczono ją do  poziomu 12 m... Dolna część studni jest oryginalna, natomiast  górna stanowi rekonstrukcję...








Ciekawostką w Jarosławiu są podcienia, pomieszczenia  znajdujące się w dolnej części budynków, otwarte na zewnątrz, ograniczone słupkami, filarami wzdłuż lica muru... Podcienia w Jarosławiu dawały dodatkowe miejsca handlowe... Dzień był upalny więc pyszny, zimny deser smakuje najlepiej...

Jarosław jest dla mnie zachwycającym, pełnym uroku miastem... Wszystko jest tu piękne nadzwyczaj i można wskazać na ciekawe, godne zobaczenia miejsca... To niezwykłe miasto uwiodło mnie historyczną zabudową i świątyniami...  Byłam pod wrażeniem: Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej i Cerkwi konkatedralnej pw. Przemienienia  Pańskiego... Skrycie marzę, aby  jeszcze kiedyś  na dzień lub dwa wrócić do Jarosławia...






Ucieszyłam się, że Jarosławiu poznałam kolejną perełkę autorstwa Teodora Talowskiego... To wyjątkowo uzdolniony architekt, obdarzony fantazją i talentem malarskim, rozpoznawalny poprzez swoje dzieła ubogacone rozmachem twórczym, niezwykłymi pomysłami, polotem i artystyczną intuicją...  Jego kartusze, woluty, esownice, sterczyny, obramienia okien, ślimacznice, boniowane okładziny są wyjątkowe, niepowtarzalne...

Stałam oniemiała, zachwycona... Patrzyłam z podziwem na budynek Towarzystwa Gimnastycznego Sokół znajdujący się na  niewielkim Placu Mickiewicza...  To naprawdę imponujący gmach... Autorem projektu był Teodor Talowski... Budynek przepiękny, oryginalny, zarówno secesyjny, neogotycki, neoromantyczny, na planie prostokąta, z głównym wejściem w ścianie wschodniej... Elewacje zdobią: ogromny herb Jarosławia podtrzymywany przez dwa gryfy, tarcza herbowa litewskiej Pogoni oraz orzeł z koroną na tle wieńca z liści laurowych, rzeźba uskrzydlonego młodzieńca (personifikacja sportu) i rzeźba wznoszącego się sokoła... Budynek Sokoła oglądałam jedynie z zewnątrz...


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze... 

Serdecznie wszystkich pozdrawiam...

56 komentarzy:

  1. Jarosław i kilka innych miejscowości był zaplanowany na wrzesień zeszłego roku. Zdążyliśmy jedynie nacieszyć się Roztoczem a potem musieliśmy pilnie przerwać urlop i wracać do domu - finał znasz. miło było pospacerować z Tobą po rynku w Jarosławiu otoczonym zabytkowymi kamieniczkami z pięknym ratuszem. Zachęceni twoim wpisem pewnie prędzej czy później dojedziemy na Podkarpacie. Pozdrawiam serdecznie z nadzieją, że u Was już lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jarosław jest piękny i ja też marzę aby tutaj wrócić i temu miastu poświęcić więcej czasu. Doskonale pamiętam Wasz wrześniowy urlop i to, co stało się później. Życie pisze nam różne scenariusze i nic na to nie możemy poradzić. W poniedziałek odebraliśmy wyniki histopatologiczne i rozpiera nas ogromna radość, że ten koszmar zakończył się szczęśliwie. W obecnej chwili jeszcze nie możemy myśleć o jakichkolwiek wyjazdach ale jesteśmy dobrej myśli.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Tyle razy przejeżdżałam pociągiem przez Jarosław jadąc do Przemyśla. I nigdy tam nie byłam... teraz żałuję. Choć dzięki Twojej wycieczce mogłam pooglądać to miasto.
    Powiem Ci, kochana, że jest bardzo podobne do Przemyśla, podobna zabudowa, charakterystyczny i podobny rynek... Już mi żal, że tam nie byłam, bo widzę, że to śliczne miasto, z takim klimatem, jak lubię.
    Piękne zdjęcia, jak widzę i nawet uraczyłaś mnie widokiem lodów, które uwielbiam w każdej postaci :)
    Buziaki ślę gorące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio gdy byłaś z bratem w Przemyślu nie miałaś zbyt wiele czasu aby zatrzymać się w Jarosławiu. Kolejnym razem na pewno zaplanujesz też pobyt w Jarosławiu.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Buen paseo nos has dado, para dar a conocer las bellezas de esa ciudad.
    Feliz fin de semana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I also enjoyed walking around this market.
      I dream of returning to this city for a longer time.
      Kisses.

      Usuń
  4. Jarosław miałam okazję odwiedzić w 2019 roku, wracając z Bieszczadów. /https://namojejmapie.blogspot.com/search/label/Bieszczady / To bardzo ciekawe miasto , niestety , chyba zbyt mało czasu poświęciliśmy na pobyt, ale co nieco zwiedziliśmy. Wzbudziłaś wspomnienia tym postem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu!
      Przeczytałam cały post o Bieszczadach. To była wyjątkowa podróż. Przeczytałam cały post i jak się okazało, czytałam go już w 2020 roku.
      Serdecznie pozdrawiam:)
      Twój link jest niepełny. Teraz podaję prawidłowy link:

      https://namojejmapie.blogspot.com/2019/06/bieszczady-i-nie-tylko.html

      Usuń
  5. Byłam tam! Świetny spacer. Klimatyczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wokół jarosławskiego Rynku ulokowało się wiele ciekawych, renesansowych kamienic, które posiadają ciekawą historię. Jest też piękny ratusz, synagogi, studnia, podziemna trasa turystyczna.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Beautiful little town !
    Lovely architecture !
    Great pictures !
    Have a nice weekend !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Really. This city is beautiful and its architecture is particularly noteworthy.
      Have a happy and nice week, Dear Anna:)

      Usuń
  7. The quote from Mark Twain is a truism if ever there was one. I am fortunate that I do have a few real friends, the kind you can count on if you need help. Thank goodness for that! All the best - David

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawidzie.
      Ucieszył mnie Twój komentarz napisany po polsku. Rozumiem, ze korzystałeś z tłumacza, ale wypadło doskonale.
      Miriam i Tobie przesyłam serdeczne pozdrowienia i życzenia dobrego, szczęśliwego tygodnia:)

      Usuń
  8. Dzień dobry Łucjo :) Post jest niesamowicie inspirujący! Cieszę się, że w końcu udało Ci się odwiedzić Jarosław i dziękuję za podzielenie się swoimi wrażeniami z wizyty. Opisujesz miasto z pasją i wnikliwością, co sprawia, że czytanie Twojego wpisu jest prawdziwą przyjemnością. Bardzo podoba mi się, jak opisujesz historyczne i architektoniczne szczegóły miasta, oraz jak z pasją dzielisz się swoimi odkryciami. Dziękuję za ciekawy wpis i życzę Ci kolejnych wspaniałych podróży!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Aniu!
      Bardzo dziękuję za tak wiele miłych słów. Jarosław naprawdę jest miastem, które warto odwiedzić. Spędziłam tutaj tylko kilka godzin a jest tak wiele do zobaczenia. Marzę aby kiedyś tutaj wrócić i temu miejscu poświęcić więcej czasu.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Dawne galicyjskie miasteczka mają wiele uroku a do tego wojna je oszczędziła, więc jest tam co oglądać. Cieszy, że mieszkańcy mają masę pomysłów, jak je upiększyć, widać też, że lokalni włodarze dbają o należyte utrzymanie tych pięknych, zabytkowych budowli. Mam nadzieję, że u Was sprawy idą w dobrą stronę, pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Elu! U nas jest wszystko w porządku. Dostaliśmy po tym wszystkim, tak wiele pozytywnej energii, która pomaga nam przejść przez życie ze spokojem ducha i ogromną radością. Jarosław mnie zauroczył. Chciałabym tutaj wrócić i nasycić się jego pięknem. Mam nadzieję, ze kiedyś spełni się to moje marzenie.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Super wiadomość, bardzo się cieszę! Trzymajcie się ciepło bo chłody wracają, mam nadzieję, że nie na długo. Buziaki!

      Usuń
    3. Już czuje się lodowate powietrze. Z prognoz wynika, że początek tygodnia będzie zimny, z przymrozkami, chociaż opadów będzie stosunkowo niewiele, pojawi się nawet słońce.
      Ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Ogromnie urokliwe miasteczko! Ale najpiękniejsza jest Twoja opowieść i fotorelacja. Zaciekawił mnie Ratusz, jest taki osobliwy. Moc pozdrowień i serdeczności, Łucjo! Pewnie jeszcze wrócę poczytać, bo lubię parę razy czytać Twoje posty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JoAnno Kochana. Naprawdę jestem zawstydzona. Wiesz, że mój blog jest cały czas terapią i nie ma tu nic co może się podobać.
      Ściskam Cię bardzo, bardzo mocno:)

      Usuń
  11. Z radością wróciłam do Jarosławia, wspominam dobre chwile, pamiętam kilka przypadkowych zdarzeń, które podbudowały we mnie wiarę w dobroć człowieka. Świątynie zachwycają też bardzo. Ten piękny ratusz w pewnym stopniu przypomina mi nasz, tarnowski. No i do dziś mam sukienkę zakupioną w Jarosławiu:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele lat temu to wspaniałe miasto polecał mi wirtualny znajomy. Znał moją pasję poszukiwania Piet. Od tamtego czasu minęło wiele czasu. On już od dawna nie prowadzi bloga a ja ciągle myślałam aby zobaczyć to miasto. W końcu moje marzenie spełniło się i zobaczyłam Cudowną Matkę Boską Bolesną w Jarosławiu u Dominikanów. A co do ratusza? faktycznie bardzo podobny do tego w Tarnowie.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. The city is very beautiful and has many wonderful monuments.
      Have a nice Sunday :)

      Usuń
  13. Nie byłam tam jeszcze. Ciekawe miejsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jarosław to bardzo urocze, klimatyczne miasto, które naprawdę warto zobaczyć.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  14. From the photos it looks like a lovely little town. We are also given interesting information in the post. Have a beautiful week!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. This city is really beautiful and has many interesting monuments.
      Have a nice and happy week.

      Usuń
  15. Jakie urocze, klimatyczne miasto. Jest tak bardzo zadbane i kolorowe. Taki klimat bardzo mi odpowiada. Dziękuję Lusiu, że mogłam je zobaczyć chociaż wirtualnie i poznać ciekawe informacje. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jarosław autentycznie mnie zauroczył. Na każdym kroku widać, że włodarze miasta dbają o niego. Zachwycił mnie szczególnie Rynek na którym na szczęście nie zrobiono parkingów dla samochodów jak to jest w wielu polskich miastach.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Piękne miasto z urokliwymi podcieniami, zachwyciły mnie malunki postaci na którymś z nich. Znowu mi podrzuciłaś zaległość, z którą przyjdzie mi się uporać, czyli zwiedzić Jarosław( chociaż to imię mi się źle kojarzy.
    Pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nazwa tego miasta też mi się źle kojarzy, lecz muszę przyznać, że mnie naprawdę zauroczyło. Muszę przyznać, że ma dobrych włodarzy, którzy dbają o niego. Mieszkańcy Jarosławia też są mili i chętnie służą turystom.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Łucjo, jak miło, że odwiedziłaś we wrześniu moje rodzime Podkarpacie! Pięknie sportretowałaś Jarosław. Miasto jest bardzo klimatyczne a jego historia warta opowiedzenia. Przepiękny ratusz, pobliska studnia i okalające rynek kamienice, do złudzenia przypominają mi Sandomierz (którym z kolei ja jestem urzeczona). Życzę Łucjo powrotu do Jarosławia, bo zrobił na Tobie spore wrażenie, byś niespiesznie mogła zwiedzić jego najciekawsze zakątki!
    Życzę Ci dobrego tygodnia! Ściskam i pozdrawiam!
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anito Kochana,
      jak wiesz uwielbiam miasta z ciekawą historią, a do takich właśnie należy Jarosław.
      To miasto polecił mi wirtualny znajomy z Jarosławia - Tomasz. Miałam go w planach przez wiele lat, w końcu spełniło się moje marzenie. Masz rację, że do złudzenia przypomina Sandomierz. Muszę Ci się przyznać, ze ja też jestem oczarowana miastem położonym niczym Rzym, na siedmiu wzgórzach.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Też byłam w Jarosławiu, podobało mi się to małe miasteczko.
    Pozdrawiam)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem zaskoczona, ani zdziwiona, że to miasto też Ci się podobało.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Ciekawa i barwna relacja z wycieczki do Jarosławia. To faktycznie piękne stare miasto. Zwiedzałem je 12 lat temu. Od tamtego czasu bardzo zmieniło się na korzyść – wypiękniało. Oprócz głównych zabytków (ratusz, kościoły) miasto wyglądało na zaniedbane. Pamiętam odrapane brudne mury kamienic, uliczki pełne dziur i wybojów. W Twoich postach bardzo doceniam kontekst historyczny i wiele mało znanych faktów z przeszłości. Na moim blogu zamieściłem nawet 2 posty z Jarosławia, ale pod innym kątem niż Twój. Skupiłem się głównie na zabytkach sakralnych miasta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz wpadnę do Ciebie i zapoznam się z Twoimi postami. Ja też odwiedziłam Bazylikę Matki Boskiej Bolesnej i Cerkiew prawosławną. Kiedyś o nich napiszę.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Wspaniałe są kamienice Starego Rynku, zachwycił mnie ratusz. Urocze miasto :)
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ten ratusz zachwycił. Jest bardzo podobny do tego w Tarnowie i w Sandomierzu.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  21. Lubię z Tobą podróżować, bo odkrywasz takie nieoczywiste miejsca, przynajmniej dla mnie. Dzieli mnie od Jarosławia wiele kilometrów, więc nie bywam w tamtych stronach, ale się wybieram. Być może dam radę zahaczyć o to miasto, bo widać jego urodę. I widać jego odległą historię po różnorodności zabytków. Zdecydowanie w moim klimacie!
    Dzięki Łucja, pięknego tygodnia:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Usiu!
      Muszę Ci powiedzieć, że Podkarpackie totalnie mnie zauroczyło. Koniecznie chę tam wrócić. Jest tyle ciekawych miejsc, które pragnę zobaczyć. Zatem, życzę by spełniły się nasze marzenia.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  22. Witam!
    Ja też jeszcze mam dużo do zobaczenia w Jarosławiu, bo też byłam krótko. Muzeum w Kamienicy Orsettich obowiązkowo i tylko w DOBOROWYM TOWARZYSTWIE.
    Pozdrawiam - Małgorzata N.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och! Muzeum w Kamienicy Orsettich - (I absolutely have to be there) koniecznie muszę tam być!!! Oczywiście w wyjątkowo Dobrym Towarzystwie!!!
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  23. Nigdy tam nie byłam! Trzeba przyznać, że przepiękny miasto, bardzo klimatyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś i Ty tam dotrzesz. Zachęcam, bo miasto naprawdę jest bardzo interesujące.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  24. Dear Lucia Maria - What a nice walk through the beautiful architecture of Jaroslaw in the light of September! I felt like that I was walking the town listening to your talk about the history.
    Yoko

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne miasteczko, chętnie odwiedzę. A już nazwisko Talowskiego będzie dodatkowym magnesem. Towarzystwo gimnastyczne Sokół znam tylko krakowskie. Super że czas nerwów macie za sobą i teraz będzie spokojnie można wracać do codzienności. Ciekawa jestem czy księżna została jakoś upamiętniona w mieście, dla którego zrobiła tyle dobrego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbienie dla Teodora Talowskiego zaszczepiła w nas Ada. Wielokrotnie bywałam w Krakowie i jakoś nigdy nie zainteresowałam się kamienicami przez niego zaprojektowanymi. Budynek Sokoła w Jarosławiu tez jest godny uwagi.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  26. Nigdy nie byłam w Jarosławiu. Dlatego serdecznie Ci dziękuję że tak pięknie pokazałaś i opisałaś to miasto.
    Serdecznie pozdrawiam
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam niewielki fragment tego ciekawego miasta. Może kiedyś jeszcze tam wrócę bo naprawdę warto. Jarosław ma wiele do zaoferowania.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  27. Słyszałam, ale nigdy nie byłam w tym malowniczym miasteczku.
    Serdeczności przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Me parece una ciudad preciosa y tus fotografías han sabido sacar toda su belleza. Abrazos.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli rozpoznasz siebie na zdjęciach i nie chcesz być na tym blogu, proszę poinformuj mnie o tym.
Ja bardzo szybko usunę te zdjęcia..

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...